Fenomenalny głośnik bezprzewodowy z dźwiękiem przestrzennym 360° | audioCube Modular Portable

Często kupując głośniki bezprzewodowe kierujemy się przede wszystkim marką i ogólną opinią innych użytkowników, a czy w tym wszystkim rozważamy kwestie przestrzenności dźwięku? Sam bardzo rzadko spotykam się z głośnikami bezprzewodowymi oferującymi dźwięk w 360 stopniach.. są albo mało popularne, albo po prostu jest ich zwyczajnie mało. Tak się składa, że Allocacoc posiada w ofercie audioCube Modular Portable, czyli całkiem ciekawy sześcianik z aż 4 głośnikami + 1 głośnikiem niskotonowym, a to wszystko z wbudowanym akumulatorem i połączeniem bezprzewodowym Bluetooth… no i z możliwością podłączania nieograniczonej liczby kolejnych audioCubów! Cena tego wynalazku to około 400zł, więc nie jest to najbardziej atrakcyjna propozycja, ale może jednak warto zainwestować w takie cudo zamiast jakiegoś JBL’a? Sprawdźmy to!

SPECYFIKACJA

Połączenie bezprzewodowe: Bluetooth 4.0 (do 10 metrów)
Możliwość radiowego łączenia z innymi audioCube |Modular|: tak
Połączenie pomiędzy jednostkami: częstotliwość radiowa do 30 m
Wejście audio: 3.5 mm AUX audio jack
Długość kabla AUX: 1 metr
Złącze zasilania: IEC 60320 C14
Przewód zasilający: 1 metr
Wejście zasilania: 100-240 V / 50-60 Hz
Zasilanie: wbudowany zasilacz
Moc wyjściowa: 40 W
Impedancja: 8 Ω
Zakres częstotliwości: 40 Hz – 20 kHz
SNR: 90 dB
Wbudowany akumulator: tak
Czas ładowania baterii: 3 godziny
Pojemność baterii: 1400 mAh – 11,1 V – do 12 godzin odtwarzania (w zależności od głośności i zawartości audio)

Urządzenie dostajemy w prostym, kartonowym pudełku z okienkiem, przez które możemy podejrzeć naszego audioCube’a. Znajdziemy tutaj rendery produktu oraz najbardziej podstawowe informacje.

W zestawie oprócz głośnika znajdziemy bardzo dobrej jakości kabel AUX, typowy kabel zasilający IEC jak do komputera oraz instrukcję obsługi.

audioCube pod względem designu prezentuje się bardzo dobrze.. no przynajmniej trafia w moje gusta, bo jedna osoba z mojego otoczenia stwierdziła, że to jakiś brzydki i nieporęczny kloc 🙂 . Co prawda z tą nieporęcznością mogę się zgodzić, bo jego wymiary to 11 x 11 x 11 cm, a waga aż 1,32 kg, czyli do głośników przenośnych bym go nie zaliczył, tym bardziej, że brakuje tutaj jakiegokolwiek uchwytu do przenoszenia. Niemniej jednak moim zdaniem na biurku wygląda naprawdę elegancko. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie – zastosowano tutaj solidnej jakości plastik oraz gumę.. niestety jest to tworzywo, które dosyć mocno zbiera kurz. Ogółem cała konstrukcja jest prawidłowo spasowana, nic nie trzeszczy, nic nie odstaje i absolutnie nie ma wrażenia tandety.

Patrząc na jedną z krawędzi zauważamy logo producenta i gumowe przyciski do sterowania tym wynalazkiem. Znalazł się tu m.in. przycisk PLAY / PAUZA, VOL- / poprzedni utwór, VOL+ / następny utwór, połączenie BT / ustawienie HOSTA lub połączenie jako gość (mowa oczywiście o podłączeniu kolejnych głośników). Co do samych przycisków mam małą uwagę – brakuje mi tu ewidentnie jakiegoś skoku, bądź fizycznego kliku, bo obecnie są one kompletnie nie wyczuwalne.

4 kolejne boki o 360 stopni to nic innego jak głośniki – nie znajdziemy tutaj jakiejkolwiek osłonki membran, ale z drugiej strony wygląda to całkiem fajnie.

Kolejny bok to duży, charakterystyczny gumowy przycisk POWER z diodą LED. Prawdopodobnie pod tym elementem ukryty został także głośnik niskotonowy, o którym wspomina w opisie producent. W prawym górnym rogu znalazł się także port miniJack.

Na przeciwnym boku znalazło się tylko i wyłącznie gniazdo zasilające IEC.

No więc przyszedł czas na praktykę! Jak audioCube radzi sobie z reprodukcją dźwięku?

Bardzo, ale to bardzo dobrze! Dźwięk jest czysty, dynamiczny i bez przesterowań. Mocno wyczuwalne są tutaj soczyste bassy, które jak wiecie uwielbiam 😀 i zaspokajają one moje odczucia w 100%, dlatego do hardkorowej muzyki głośniczek nadaje się wręcz wyśmienicie. Niskie tony są tutaj lekko wysunięte na przód względem średnicy co sprawia, że oba zakresy idealnie się uzupełniają i tworzą bardzo ciekawe odczucia akustyczne, i tutaj należy również wspomnieć o tonach wysokich, które również są tutaj dosyć dobrze wyeksponowane, aczkolwiek lekko wycofane względem pozostałych częstotliwości – tak czy inaczej, całość oferuje nam zaskakująco dobre brzmienie i to na dodatek przestrzenne, więc niezależnie gdzie się znajdujemy jakość i odczucia będą identyczne – dla mnie istna petarda! Jest to zupełnie inne spojrzenie na głośniki bezprzewodowe.

A tutaj krótki filmik z prezentacją dźwięku, aczkolwiek pamiętajcie, że takimi materiałami nigdy nie należy się sugerować!

Jeśli chodzi o akumulator to mamy tutaj wbudowane ogniwo o pojemności 1200 mAh co starczyło na około 10h słuchania muzyki praktycznie cały czas na maksymalnej głośności, więc uważam to za wynik bardzo dobry, który w sumie bije na głowę zwykłe głośniki bezprzewodowe.

Zasięg połączenia Bluetooth także wypada bardzo dobrze – w moim teście uzyskałem około 15m w linii prostej.

Podkładka stworzona do gamingowego laptopa

przez Natalia Fras

w Akcesoria RECENZJE

Zapytacie pewnie co z funkcją Guest, czyli podłączenia dodatkowych głośników. Niestety na testy otrzymałem tylko ten jeden egzemplarz, więc nie bardzo mogę się wypowiedzieć jak to działa. Niemniej jestem pewien, że dzięki takiemu rozwiązaniu możemy stworzyć wręcz fenomenalny dźwięk przestrzenny. Może kiedyś będę miał okazję sprawdzić to w praktyce 🙂 .

PODSUMOWANIE

audioCube Modular Portable to zaskakująco dobry głośnik bezprzewodowy z prawdziwym dźwiękiem 360 stopni! Mało tego, urządzenie oferuje świetną reprodukcję dźwięku i samo brzmienie, które powinno zadowolić nawet najbardziej wybrednych słuchaczy. Cena 399zł jaką przyjdzie nam zapłacić za ten wynalazek jest jak najbardziej uzasadniona i według mnie zdecydowanie warto zainwestować w ten model, o ile nie zależy Wam jakoś bardzo na mobilności 😉 . Ode mnie leci zasłużona i w pełni uzasadniona rekomendacja! Polecam!