Alkomat Alcolife F2 Classic – mały i precyzyjny

Dokładność pomiarów największym plusem


Precyzyjny alkomat przyda się każdemu, kto po wypiciu alkoholu chce mieć pewność, że może bezpiecznie siąść za kierownicą. Dodatkowo dzięki małym wymiarom, Alcolife F2 Classic bez problemu zabierzecie wszędzie.

Co dostajemy?

Alkomat otrzymujemy w pomarańczowo-białym pudełku, które skrywa w sobie twarde, czarne etui, imitujące włókno węglowe. W środku poza alkomatem znalazło się pięć ustników, instrukcja obsługi oraz certyfikat adjustacji alkomatu. Ku mojemu zdziwieniu producent nie dołączył kabla USB-C, który jest niezbędny do ładowania alkomatu. Nie był to dla mnie żaden problem, gdyż takich kabli to mam w domu z piętnaście, jednakże pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, by jakakolwiek elektronika ładowana kablem USB-C przyszła do mnie bez niego. Jest to dodatkowo dziwne z faktu, że instrukcja obsługi wspomina o tym, żeby przed użyciem naładować alkomat przy pomocy kabla USB znajdującego się w opakowaniu. Być może po prostu ja dostałem jakieś niepełne pudełko?

Specyfikacja alkomatu Alcolife F2 Classic

Rodzaj sensoraElektrochemiczny
Zakres pomiaru0.00 – 4.0 ‰ BAC
Dokładność wyniku0.01 ‰
Czas pomiaru5-7 sekund
Możliwość zmiany jednostekTak, %BAC, g/l, mg/l, ‰
Możliwość kalibracjiTak, kalibracja co 6 – 12 miesięcy lub po 500 testach
Zalecana kalibracjaDo 12 miesięcy
Zasilanie3.7 V bateria litowo – jonowa
Wymiary110 x 53 x 19 mm
Waga82 g

Wygląd i budowa

Sam alkomat swoim kształtem, wymiarami i wagą bardzo przypominał mi Nokię 3310. Na przednim panelu znalazła się nazwa producenta, ekran, przycisk on/off oraz dwa przyciski nawigacyjne. Na lewym boku umieszczony został otwór na włożenie ustnika, a po drugiej stronie urządzenia znajduje się wejście na kabel USB-C oraz włącznik/wyłącznik blokady urządzenia. Pozostałe boki urządzenia nie zostały zagospodarowane.

Na wygląd w takich urządzeniach pewnie nikt nie zwraca uwagi, jednak muszę zaznaczyć, że alkomat wygląda minimalistycznie i fajnie – matowa czerń dobrze komponuje się z połyskującym plastikiem w innym kolorze. Szkoda jedynie, że przedni panel jest wykonany z innego materiału, przez co się palcuje. Zwykłe przejechanie ściereczką czy nawet koszulką usuwa jednak wszelkie ślady, więc z utrzymaniem urządzenia w czystości nie powinno być problemów.

Działanie

Korzystanie z alkomatu Alcolife F2 Classic jest proste jak budowa cepa. Wystarczy włożyć ustnik, kliknąć przycisk on/off, poczekać aż na wyświetlaczu pojawi się „ALCO” i gdy już napis będzie widoczny, kliknąć ponownie przycisk on/off. Po chwili alkomat rozpocznie odliczanie (30 sekund), a na wyświetlaczu będzie pisać „READY” oraz „BLOW”. Wtedy bierzemy głęboki oddech i dmuchamy w ustnik aż nie poczujemy wibracji oraz sygnału dźwiękowego. Wtedy przestajemy dmuchać, a urządzenie po chwili pokaże nam wynik. Domyślnie jest on przedstawiony w promilach.

O jakości i dokładności urządzenia świadczy dołączany certyfikat adjustacji alkomatu, który potwierdza, że urządzenie jest skalibrowane zgodnie z międzynarodowymi standardami i odpowiednimi procedurami. Bardzo podoba mi się dołączenie tego certyfikatu przez producenta – podkreśla to, że urządzenie jest sprawne i wiarygodne.

Alcolife F2 Classic certyfikat

Pomiary

Przechodząc już do samych pomiarów – były one wykonywane (tak jak producent zaleca) po 25 minutach od spożycia alkoholu. Wykonałem również kilka pomiarów o różnych porach dnia nie pijąc alkoholu, by upewnić się, czy urządzenie za każdym razem pokaże zero promili. Tak też się stało, więc o losowych wynikach absolutnie nie ma mowy.

Jak to jednak przebiegało w przypadku spożycia alkoholu? Różnie, a to głównie ze względu na to co i w jakiej ilości było spożywane. Dla przykładu jeden drink (wódka z colą) dał wynik 0.220 ‰, natomiast dwa drinki (takie same) to już wynik 0.400 ‰.

Byłem również bardzo ciekawy, czy po spożyciu zwykłego cukierka z alkoholem alkomat wykaże choćby tysięczne części promila. Pokazało się jednak równe zero, czyli zgaduję, że również po kawałku nasączonego spirytusem ciasta bez obaw można siadać za kierownicę ;).

Pewnie już to zauważyliście, ale gdy wydychane przez nas powietrze przekracza dwa promile, to kolor na ekranie zmienia się na czerwony i pokazuje się ikonka przekreślonego auta. Super, że producent zastosował takie rozwiązanie, bo kolor czerwony zawsze podświadomie łączymy z zakazem i wynik alkomatu jest tym bardziej dosadny.

IMG 20250910 115329711

Szkoda, że Alcolife F2 Classic oferuje tylko 5 ustników. Według producenta powinniśmy wymieniać je na nowe po każdym użyciu, więc nie trzeba zaawansowanej matematyki by zauważyć, że bardzo szybko nie zostanie nam ani jeden ustnik. Polecałbym zatem każdemu od razu zaopatrzyć się w ich większą ilość.

Plusy i minusy alkomatu Alcolife F2 Classic

PLUSYMINUSY
Minimalistyczny wyglądMało ustników
Dokładność pomiarówBrak kabla USB-C
Długi czas pracy na bateriiPalcujący się front
Mały rozmiar

Podsumowanie

Jedyną rzeczą jaką jestem w stanie wpisać na poczet minusów tego alkomatu, to mała liczba rzeczy dołączonych do pudełka. To tylko tyle. Cała reszta jest wspaniała – rozmiar, pomiary, precyzja. Myślę, że nikt nie będzie niezadowolony z zakupu tego urządzenia, gdyż jest po prostu genialne i świetnie spełnia swoje zadanie. Mogę je szczerze polecić każdemu, kto rozważa zakup.

Na koniec gorąco zapraszam Was jeszcze do innych recenzji na naszej stronie, które znajdziecie klikając tutaj.

Loading

Alcolife F2 Classic
Ocena ogólna
4.8
  • Wygląd
  • Cena
  • Działanie
  • Jakość wykonania