Liocat jest jedną z tych firm na których nigdy się nie zawiodłem. Ich produkty, które jak na swoją cenę cechują się świetna jakością bardzo często goszczą na biurkach graczy z niezbyt dużym budżetem na peryferia komputerowe. Słuchawki HP 785C są właśnie jednym z tych budżetowych i prostych rozwiązań.
Opakowanie
Sprzęt zapakowany jest w proste pudełko nie wyróżniające się niczym spośród innych produktów tej firmy. Design opakowania jak i słuchawek opiera się na dwóch kolorach: czarnym i pomarańczowym. W opakowaniu znajduje się samo urządzenie oraz krótka instrukcja.
Wykonanie
Konstrukcja słuchawek jest zbudowana z czarnego matowego plastiku z pomarańczowymi akcentami. Pałąk jak i wewnętrzna strona muszli są wyłożone tworzywem sztucznym imitującym skórę, które nie oddycha więc raz na jakiś czas słuchawki trzeba ściągnąć i przewietrzyć uszy. Podświetlenie muszli nie oślepia i jest praktycznie nie widoczne gdy korzystamy z headsetu. Pomijając brak cyrkulacji powietrza są to naprawdę wygodne słuchawki. Przewód słuchawek ma długość 2,1 m,est zakończony dwoma jackami 3,5mm oraz wtyczką USB do zasilania podświetlenia.
Jakość dźwięku
Muszę zaznaczyć, że nie są to słuchawki do słuchania muzyki i kompletnie się do tego nie nadają. W grach sprawują się bardzo dobrze, odpowiednie dźwięki były słyszalne jak np. kroki w Rainbow Six Siege. Jakość mikrofonu jest zadowalająca, mój głos w trakcie grania był wyraźny i dobrze podbity. Przeszkadza mi brak możliwości wymontowania mikrofonu, w trakcie normalnej pracy przy komputerze wiszący z przodu mikrofon tylko przeszkadza. 
Podsumowanie
Liocat znowu wypuściło na rynek dobry budżetowy produkt, który zadowoli wielu początkujących graczy. Zdecydowanie największą wadą produktu i w sumie jedyną, która mnie zniechęciła jest brak cyrkulacji powietrza a w trakcie lata jest to istny koszmar.
