Dawno nie było tutaj żadnego smartfona, także wypadałoby to zmienić i przyjrzeć się jakiemuś modelowi. Jako, że w moje ręce wpadł stosunkowo świeży produkt od
– a mowa tu o HUAWEI NOVA 3 to wypadałoby coś o nim powiedzieć. Także bez zbędnego przedłużania, lecimy 😀 .
HUAWEI NOVA 3 to smartfon, który swą premierę miał 18 lipca 2018, a jego podzespoły można uznać za flagowe. Urządzenie napędzane jest ośmiordzeniowym procesorem HiSilicon Kirin 970 o taktowaniu 2,36GHz (ten sam, który mamy w P20 Pro) i w zależności od wariantu – 4GB (w moim przypadku) lub 6GB pamięci RAM. Za grafikę odpowiada układ ARM Mali-G72 MP12 z technologią GPU Turbo. Na dane użytkownika przewidziano 64GB lub 128GB pamięci wewnętrznej, którą możemy rozszerzyć za pomocą karty microSD. Ponadto telefon posiada 6,3-calowy wyświetlacz IPS w stosunku 19.5:9 oraz rozdzielczością Full HD+ (1080 x 2340 px) przy 409 ppi. Największą cechą tego modelu są aż 4 aparaty – kamera główna z 24 Mpix (mono) matrycą z przysłoną f/1.8 + 16 Mpix (RGB) z przysłoną f/1.8. Kamera przednia to matryca o rozdzielczości 24 Mpix z przysłoną f/2.0 + 2 Mpix z przysłoną f/2.4. Dodatkowo znajdziemy tutaj Bluetooth 4.2, Wi-Fi w standardzie 802.11 a/b/g/n/ac, LTE, NFC, czytnik linii papilarnych, rozpoznawanie twarzy, dual SIM (hybrydowy) oraz baterię o pojemności 3750 mAh. Produkt kosztuje w chwilki obecnej około 1689zł.
Smartfona dostajemy w białym, minimalistycznym i niczym nie wyróżniającym się kartonowym pudełku.
W zestawie oprócz samego telefonu znajdziemy ładowarkę, kabel USB typu C, słuchawki douszne, kluczyk do wyciągania tacki na karty nanoSIM/microSD, gumowe plecki oraz papierologię.
Urządzenie pod względem designu mnie osobiście zdecydowanie przypadło gustu. Producent twierdzi, że design jest minimalistyczny z czym ja osobiście absolutnie się nie zgadzam. Mamy tutaj rewelacyjną dbałość o szczegóły, a sama jakość wykonania stoi na naprawdę wysokim poziomie. Wszystkie elementy są prawidło spasowane, nic nie odstaje, nic nie trzeszczy.
Na froncie mamy duży, 6,3-calowy wyświetlacz FullView Full HD+, który pokrywa 83% powierzchni przedniego panelu co prezentuje się bardzo fajnie. Ten wyświetla bardzo dobre kolory, a jasność zarówno maksymalna jak i minimalna są na dobrym poziomie. Mamy tutaj oczywiście słynnego już notcha, ale ten wygląda znośnie i w zasadzie w niczym nie przeszkadza. Na jego powierzchni znajdziemy dwa obiektywy aparatów – 24 Mpix z przysłoną f/2.0 + 2 Mpix z przysłoną f/2.4 oraz głośnik rozmów, który zauważyłem że jednocześnie pełni funkcję diody powiadomień 😛 . Producent nie zastosował tutaj niestety przycisków funkcyjnych pod spodem wyświetlacza – dla jednych będzie to minus, a drudzy szybko do tego faktu się przyzwyczają, bowiem te wyświetlane są na ekranie.
Grubość NOVA 3 to zaledwie 7.3mm, a na jego bokach umieszczono:
prawy bok przyciski VOL+ / VOL- oraz POWER,
lewy bok to tacka na karty nanoSIM/ microSD,
od dołu mamy głośnik, port USB typu C oraz – miniJack! – szanuję, bo to już coraz rzadziej spotykane gniazdo, a chyba każdy się ze mną zgodzi, że niezwykle użyteczne. Tak więc mega plus dla Was HUAWEI 🙂 !
na górnym boku nie znajdziemy nic oprócz niewielkiego otworka – jest to prawdopodobnie mikrofon.
Plecki urządzenia prezentują się chyba najbardziej ciekawie. Mój egzemplarz jest w kolorze fioletowo-niebieskim z efektem lustra, ale z tego co widziałem dostępne są jeszcze modele w kolorze czarnym. Mnie osobiście ten kolor bardzo przypadł do gustu, mimo że pewnie większość stwierdzi, że to kolorki bardziej dla kobiety… no i ten efekt lustra – od biedy można się w nim przejrzeć 😀 . Mimo wszystko dodaje mu to odrobiny elegancji i trzeba przyznać, że wygląda to dużo lepiej od czarnych, nudnych plecków. Ogółem cały tył ma lekko zaokrąglone krawędzie co zdecydowanie dobrze wpływa na komfort trzymania telefonu w dłoni, aczkolwiek śliska powłoka sprawia, że chwila nieuwagi i telefon może i tak czy siak wyślizgnąć się z naszych rąk – dlatego proponuję używać etui 😉 . No dobra, ale co właściwie mamy na tych pleckach – m.in. dwa aparaty 24 Mpix (mono) z przysłoną f/1.8 + 16 Mpix (RGB) z przysłoną f/1.8 oraz diodę doświetlającą LED. Nie zabrkało również czytnika linii papilarnych.
Z podstaw mamy już chyba wszystko, więc czas powiedzieć co nieco jak to cudo spisuje się w praktyce. Jak na średnio półkowy model w cenie niecałych 1700zł smartfon jest niezwykle dobry, a śmiem nawet stwierdzić, że bardzo dobry. Używałem go non-stop przez około miesiąc i chyba z żadnym dotąd smartfonem nie współpracowało mi się lepiej – a to jest szalenie dziwne, bo miałem do czynienia z dużo droższymi konstrukcjami. NOVA 3 jest przede wszystkim szybki – przez okres testów ani razu nie doświadczyłem przycinek, zamykania aplikacji, bezpodstawnego czyszczenia pamięci podręcznej czy konkretnych lagów – po prostu urządzenie z każdą czynnością radziło sobie doskonale. Czy to gry pokroju GTA:SA, czy masa kart w przeglądarce, bądź filmy, muzyka.. wszystko odpalało się w błyskawicznie, bez czekania, bez błędów, bez jakichkolwiek problemów. Poniekąd jest to zasługa procesora HiSilicon Kirin 970, ale popatrzcie teraz na RAM – mój egzemplarz miał 4GB i działał świetnie, a co będzie z wersją 6GB – chyba tylko lepiej 🙂 .
Standardowo dla tych, którzy lubią cyferki – łapcie benchmarki:
Wszystkie funkcje typu WiFi, Bluetooth, GPS, czytnik linii papilarnych czy żyroskop dla fanów VR działały bezbłędnie. WiFi bez problemu wyszukiwało sieci i utrzymywało połączenie, tak samo Bluetooth. GPS w miarę szybko wyszukiwał fixy i bez problemu doprowadzał z punktu A do punktu B. Czytnik linii papilarnych również nie zawodził – bardzo szybko odczytywał palucha 🙂 . Żyroskop działał prawidłowo i sądzę, że ucieszy fanów wirtualnej rzeczywistości, tym bardziej ze względu na spory wyświetlacz i dosyć dobrą rozdzielczość.
Co do systemu to mamy tutaj znany już wszystkim EMUI w wersji 8.2.0, pod którym kryje się Android 8.1. Nakładka sama w sobie jest prosta, intuicyjna i pozbawiona zbędnych dodatków, które lubią drenować nie tylko RAM i CPU, ale również baterię.
Mamy tutaj akumulator o pojemności 3750mAh co jak w porównaniu z konkurencją jest całkiem dobrym wynikiem. Niestety w praktyce nie jest tak różowo – smartfon jest w stanie wytrzymać bez problemu cały dzień na jednym ładowaniu, ale to maks… . Dam Wam przykład – rano o godzinie 6:00 odłączałem fona od ładowarki (miał oczywiście 100%) i jak to ja użytkowałem go dosyć intensywnie (przeglądarka, maile, Facebook, Messenger, Instagram, chwilami YouTube – oczywiście nie cały czas, może w sumie 4h), około godziny 15:00 miałem już zazwyczaj około 50%, o godziny 22 było to już zazwyczaj 20, maksymalnie 30% i profilaktycznie musiałem podłączać go ponownie do ładowania. Szkoda, ale z drugiej strony jest to obecnie normalne wśród większości smartfonów, także myślę, że nie ma co tutaj płakać.
Głośnik i jakość odtwarzanego dźwięku w NOVA 3 jest przyzwoita. Oczywiście jest to tylko telefon, także nie oczekujmy nie wiadomo jakich doznać muzycznych. Jakość jest po prostu dobra, bez szumów, bez przesterowań. Tak samo maksymalny poziom głośności powinien Was zadowolić. A do słuchania muzyki polecam głośniki bezprzewodowe lub słuchawki 😉 .
Na koniec zostawiłem sobie aparaty, bo pewnie ta kwestia interesuje Was najbardziej.
Może zacznijmy od przednich matryc. Tutaj jak zwykle pomijam fakt pstrykania selfie, bo jednak nie należę do tego grona osób ( selfie pewnie znajdziecie u innych recenzentów 😉 ), a omówię tryb rozpoznawania twarzy. Cała ta technologia jak dla mnie jest świetna. Miałem okazję widzieć jej działanie w urządzenia z różnych półek cenowych – jedne działały błyskawicznie i bezbłędnie, inne wolno z przycięciami animacji. NOVA 3 mogę spokojnie zaliczyć właśnie do tych pierwszych – czyli bezbłędne i błyskawiczne, w zasadzie natychmiastowe rozpoznanie twarzy. Co ciekawe również w trudnych warunkach oświetleniowych urządzenie w miarę sprawnie i szybko radziło sobie z rozpoznaniem twarzy. Także funkcja spisuje się tutaj wyśmienicie.
Co do fotek i aparatów tylnych – 24 Mpix (mono) z przysłoną f/1.8 + 16 Mpix (RGB) z przysłoną f/1.8 byłem dosyć mocno zaskoczony, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Fotki wychodziły żywe, szczegółowe i bez szumów. Jedynym minusem, jak dla mnie, był tryb wyostrzania zdjęcia, który zwyczajnie podbija ostrość i zdjęcie nie już tak przyjemne dla oka – faktycznie może to i się przydaje, ale powinna być możliwość wyłączenia tej funkcji, czego ja niestety nie znalazłem. W zasadzie co ja będę tutaj pisał.. większość ostatnich fotek do recenzji było pstrykanych właśnie tym smartfonem, także odsyłam np. do artykułu nt. słuchawek Rebeltec TYPHOON lub plecaka Manhattan Knappack 15.6” , a tutaj jeszcze kilka dodatkowych fotek 😉
BEZ WYOSTRZENIA
Z WYOSTRZENIEM
PODSUMOWANIE
Smartfon HUAWEI NOVA 3 to naprawdę świetny sprzęt, który wydaje mi się, że jest warty swojej ceny. Otrzymujemy wyróżniający się telefon pod względem designu ze sporym wyświetlaczem i bardzo dobrymi podzespołami. Samo działanie urządzenia jest perfekcyjne, także zwyczajnie nie mam się do czego doczepić, prócz małych drobiazgów, które w tej cenie chyba można wybaczyć 😉 .
Ceny HUAWEI NOVA 3:
Więcej informacji nt. produktu na stronie producenta:
https://consumer.huawei.com/pl/phones/nova3/
OCENA
Jakość wykonania: 5+/6
Aparat: 5+/6
Wydajność: 6/6
System: 5+/6
Funkcje: 5/6
Zestaw: 5+/6
Cena: 5/6
Ocena ogólna: 5+/6