Gryzoń którego warto kupić | Roccat Kone AIMO + podkładka Roccat Sense XXL

Pierwszy raz mam do czynienia z marką Roccat, natomiast z opinii różnych osób widzę, że jest to dosyć poważny gracz na rynku peryferiów gamingowych. Tak się składa, że trafił do mnie całkiem ciekawy zestaw składający się z myszki Roccat Kone AIMO, której cena wynosi około 260zł i podkładki Roccat Sense XXL, która z tego co widzę nie jest jeszcze dostępna w sprzedaży, aczkolwiek proponowana cena to około 30 euro, czyli jakieś 130zł. Sprawdźmy więc, czy warto wydać tak sporą sumkę za taki zestawik.

Zacznijmy sobie od gryzonia – Roccat Kone AIMO.

SPECYFIKACJA

Typ myszy: Dla graczy
Łączność: Przewodowa
Sensor: Optyczny, Owl-Eye
Rozdzielczość: 12000 dpi
Liczba przycisków: 8
Rolka przewijania: 1
Interfejs: USB
Długość przewodu: 1,8 m
Profil: Praworęczny
Dodatkowe informacje: Podświetlenie w 16,8 mln. kolorach, Podświetlana obudowa, Podświetlana rolka, Programowalne przyciski, Obsługa makr, 1000 Hz Ultrapolling, 1 ms czasu reakcji, 50 g akceleracji. Modyfikowalna wysokość reakcji czujnika, System podświetlenia AIMO, Rolka 4D Titan z technologią przechyłu
Długość [mm]: 39.88
Szerokość [mm]: 74.93
Wysokość [mm]: 130.05
Waga: 130 g

Produkt przychodzi do nas w ładnym, eleganckim kartonowym pudełku z renderami myszy i pierdyliardem informacji.

W zestawie oprócz mychy znajdziemy wlepki z logo Roccat oraz pepierologię.

Kone AIMO już na pierwszy rzut oka robi ogromne, pozytywne wrażenie. Jest to kawał solidnego gryzonia, który pod względem designu zdecydowanie wyróżnia się na tle konkurencji. Całość konstrukcji wykonana została z zaskakująco dobrego jakościowo tworzywa sztucznego. Wszystkie elementy są prawidłowo spasowane, nic nie dostaje, nic nie trzeszczy i nic się nie ugina.

Patrząc od góry standardowo widzimy dwa przyciski myszy, skokowy klikalny scroll z gumową powierzchnią i podświetleniem – przy czym tutaj należy dodać że scroll posiada aż 3 przyciski – dwa boczne odsuwając w prawo i w lewo oraz standardowo naciskając od góry. Niżej mamy dwa przyciski do zmiany DPI. Prawa i lewa krawędź to bardzo eleganckie wstawki z podświetleniem RGB. Schodząc na dolną krawędź widzimy logo Roccat.

Lewy bok został bardzo dobrze przemyślany – mamy tutaj miejsce na kciuka, u góry dwa przyciski i na dole kolejny przycisk, które jest zaskakująco dobrze umiejscowiony, dzięki czemu możemy go klikać kciukiem. Wszystkie przyciski są oczywiście programowalne za pomocą dołączonego oprogramowania, o którym opowiem w dalszej części artykułu.

Prawy bok to również miejsce na palce, ale już bez żadnego dodatkowego żłobienia. Trzeba przyznać, że mimo braku gumowych wstawek, zastosowany tutaj plastik nie ślizga się i wręcz idealnie trzyma całą dłoń.

Z przodu wychodzi prawidłowo zakotwiczony kabel w oplocie o długości 1.8m, zakończony wtykiem USB.

Na spodzie znalazło się aż 5, bardzo dobrej jakości, teflonowych ślizgaczy.

Niezbyt lubię duże mychy, ale muszę przyznać, że Kone AIMO jest szalenie wygodna i przede wszystkim idealnie leży w dłoni! Także wyważenie złej konstrukcji (ok. 130g) jest wręcz fantastyczna. Widać, że producent wszystko tutaj dokładnie przemyślał i pod tym względem wyszło lepiej niż mógłbym się spodziewać 🙂 .

Zastosowany tutaj sensor Roccat Owl Eye to nic innego przebrandowany Pixart PWM3361. Jest to jeden z nowszych i lepszych sensorów optycznych, który cechują się bardzo dobrą precyzją, szybkością około 6.2 m/s, idealnym feelingiem, brakiem smoothingu, zaś jitter praktycznie tutaj nie występuje. Myszkę testowałem na różnych podkładkach i w zasadzie na każdej powierzchni radziła sobie wyśmienicie.

Przejdźmy do softu, którego możemy pobrać bezpośrednio ze strony producenta. I tutaj kolejne zaskoczenie, oprogramowanie jest w pełni po polsku! Ostatnio bardzo rzadko się z tym spotykam, więc to wielki plus dla Roccat. Sofcik jest bardzo prosty i przejrzysty.. po prostu kolejna rzecz, która została przemyślana od początku do końca 🙂 .

W sofcie mamy możliwość tworzenia profili, makr, aktualizacji firmware myszki, ustawień DPI itp., przypisywania funkcji przyciskom (słynne programowanie), ustawień częstotliwości przesyłania, reakcji dźwiękowych, modułu kontroli odległości, włączenia predykcji i wiele więcej. Mamy także opcje zarządzania podświetleniem RGB, w tym systemu AIMO, które według mnie wygląda tutaj najlepiej i nie ma potrzeby tego zmieniać..  trzeba tylko dodać, że myszka po jakimś czasie się lekko nagrzewa, ale mnie to osobiście jakoś przesadnie nie przeszkadza.

A tutaj kilka fotek z podświetleniem AIMO.

No to teraz krótko na temat podkładeczki Roccat Sense XXL.

Dostajemy ją w zwykłym kartonowym pudełku z wszystkimi informacjami.

W zestawie znajduje się tylko i wyłącznie podkładka.

Pod względem designu jakoś specjalnie nie wyróżnia się na tle konkurencji. Jej wymiary to 850 x 330 mm i 2mm grubości. Została wykonana z bardzo przyjaznej w dotyku tkaniny. Całość jest poprawnie obszyta, dzięki czemu podkładka nie będzie się strzępić.

Na froncie widzimy m.in. w lewym dolnym rogu logo Roccat i prosty wzorek. Ciężko mi powiedzieć jaki kolor tutaj dominuje, a nie mam nigdzie obok żadnej kobiety 😀 , ale sądzę że jest to jakiś ciemny odcień pokroju indygo, lekko jakby wypłowiały. Prezentuje się to fajnie i przykuwa oko 😉 .

Boki zostały elegancko obszyte czarną nicią, więc mamy pewność, że podkładka przetrwa sporo czasu.

Spód to gumowa powierzchnia, która ma zapewniać stabilność na blacie i faktycznie tak jest, podkładki w zasadzie nie ma jak przesunąć na biurku.

Podkładkę testowałem z kilkoma myszkami i każda współpracowała z Sense bez najmniejszych problemów. Ślizg na niej jest bardzo dobry, a komfort użytkowania stoi na wysokim poziomie. W zasadzie to nie mam do czego się tutaj przyczepić. Jest to kawał dobrej podkładki, w którą jak najbardziej warto zainwestować.

PODSUMOWANIE

Jeśli więc szukacie solidnej myszki do gier to Roccat Kone AIMO jest według mnie najlepszym wyborem do 300zł. Mega wygoda, imponujące podświetlenie AIMO, 8 przycisków które można dowolnie zaprogramować, zaskakująco dobra specyfikacja i bezbłędne działanie.. po prostu petarda wśród gamingowych gryzoni! Również złego słowa nie mogę powiedzieć na temat podkładki Roccat Sense XXL, która jest świetnie wykonana i idealnie współpracuje z praktycznie każdą myszką. Ode mnie leci wielka rekomendacja dla obu produktów!!!