Z pewnością większość z Was nigdy nie słyszała o marce Montis (z łac. góry). Nic w tym dziwnego, bo pojawiła się ona stosunkowo niedawno, bo w 2019 roku. Co warto zaznaczyć, Montis to nasza rodzima marka, która za cel obrała sobie dostarczanie wyselekcjonowanych produktów elektrycznych i elektronicznych w jak najlepszej jakości.
Nie ukrywam, że brzmi to bardzo obiecująco, więc warto byłoby sprawdzić, z czym tak naprawdę mamy do czynienia. Na tapet wziąłem skromną, ale myślę, że dla wielu przydatną akumulatorową latarkę nagłowną z sensorem ruchu – model MT-001. Ceny tego urządzenia zaczynają się od 40zł do około 56zł, więc szukajmy tam gdzie najtaniej!
Specyfikacja
Zasilanie | Li-Po 3.7V 1200mAh |
Moc | 100 lm |
LED | 3 W |
Liczba trybów pracy | 6 |
Czas pracy | od 4 do 20h |
Maksymalny zasięg światła | 500 m |
Waga | 74 g |
Wymiary | 60 x 40 x 35 mm |
Latarka Montis zapakowana została w malutki kartonik z polskimi napisami. Nie znajdziemy tu żadnych informacji w językach obcych, co z góry sugeruje, że produkt jest nie tylko nasz, polski, ale skierowany na rodzimy rynek. Na opakowaniu znajdziemy przede wszystkim informacje o produkcie i podstawowe jego parametry.
Zestaw
W zestawie znajdziemy małą, ale czytelną instrukcję obsługi zawierającą wszystkie najpotrzebniejsze informacje na temat funkcjonalności urządzenia.
Producent dołączył też krótki, bo 0,5 m kabel microUSB – wiecie, taki zwykły najtańszy dodawany do prawie każdego produktu wyposażonego w akumulator 😉
Mamy też elastyczną, materiałową opaskę obrandowaną logiem Montis. Opaska jest regulowana, przez co można idealnie dostosować ją do wielkości naszej głowy. W moim przypadku, a właściwie w przypadku mojego sporego łba zapasu jeszcze zostaje, więc spokojnie myślę, że dla każdego będzie wygodna. A jeśli już o wygodzie mowa, to wewnętrzna strona opaski dodatkowa wyścielona została miłym, miękkim materiałem, przez co nawet przez kilka godzin użytkowania nie powinniśmy czuć dyskomfortu.
No i został nam główny element zestawu, czyli sama latarka.
Wykonana z czarnego ABSu, całkiem przyzwoitej jakości. Spasowanie elementów jest według mnie bardzo dobre, nic tu nie odstaje, nic nie trzeszczy i nic się nie ugina. Także design nie odstrasza taniochą, wręcz przeciwnie, urządzenie jest zgrabne i dobrze wyglądające.
Frontowa część latarki to przede wszystkim lampa główna światła białego LED o mocy 100 lumenów. Po bokach dwie lampki światła czerwonego. A powyżej dwa sensory ruchu, o których opowiem w dalszej części artykułu.
Górna część obudowy skrywa dwa gumowe przyciski. Patrząc od frontu, lewy służy do włączania trybów światła białego oraz czerwonego, zaś prawy włączania i wyłączania sensora ruchu. Same przyciski klikają się poprawnie, z wyczuwalnym oporem, a gumowa powierzchnia dodatkowa otrzymała wypustki, dzięki czemu łatwiej znaleźć interesujący nas przycisk.
Spód skrywa port ładowania microUSB, który zakryty jest zwyczajną , gumową zaślepką.
Tył to regulowana głowica – możemy dowolnie regulować kąt nachylenia na wprost lub w dół. Fajna i z pewnością przydatna opcja.
Jako ciekawostkę dodam, że latarka ma prosty dostęp do akumulatora – wystarczy podważyć górny zatrzask i jesteśmy wewnątrz obudowy. Oprócz tego, że faktycznie mamy tu akumulator 3.7V o pojemności 1200mAh to na dodatek nie jest on wlutowany, a podłączony kostką do płytki drukowanej. Co za tym idzie, ewentualna wymiana akumulatora staje się banalnie prosta.
A jak w praktyce…?
Latarką nagłowną od Montis bawiłem się przez ostatni tydzień i ciężko było mi przyczepić się do czegokolwiek.
Przy maksymalnym białym świetle zamontowana żarówka LED daje naprawdę sporo światła. Bez problemu jesteśmy w stanie oświetlić przed sobą drogę w zasięgu kilkudziesięciu metrów. Rozświetlanie pomieszczeń? – bezproblemowo.
Fakt, faktem, tego typu latarki dedykowane są dla fanów survivalu, wędkarzy, czy obserwatorów przyrody. Niemniej w moim przypadku urządzenie fajnie sprawdza się przy drobnym majsterkowaniu – choć tutaj wystarczy 50% mocy światła, co już i tak jest sporo.
Sensor ruchu to jak dla mnie również fajny dodatek. Uruchamiamy go jednym wciśnięciem przycisku, zapala się niebieska dioda i.. wystarczy machnąć ręką przed latarką i światło zgaśnie lub się zapali. Proste i spełniające swoją funkcję.
Tryb światła czerwonego włączamy poprzez przytrzymanie na kilka sekund przycisku do włączania światła. I tym sposobem po jednym kliknięciu mamy światło czerwonego, zaś po dwóch uruchomi się tryb stroboskopowy.
Chcąc wrócić do trybu białego światła, ponownie przytrzymujemy przycisk na kilka sekund.
Przeznaczenie światła czerwonego nie do końca jest mi znane. Jest ono o wiele słabsze od tego białego, więc jako oświetlenie kompletnie się nie nadaje. Być może ma pełnić funkcję ostrzegawczą. Nie mam pojęcia, ale z pewnością osoby wtajemniczone będą wiedziały 😉
Na koniec czas pracy na baterii. Producent deklaruje działanie od 4h do 20h w trybie światła białego lub 40-80h w trybie światła czerwonego. Oczywiście wszystko to zależy od mocy światła, z jaką używamy latarki. Podczas moich testów, gdzie głównie starałem się rozładować w pełni naładowany akumulator na 100% mocy światła białego, zajęło to mniej więcej 4,5h, więc jak najbardziej zgodnie z deklaracją producenta.
Ładowanie odbywa się za pomocą portu microUSB i od pełnego rozładowania do pełno naładowania zajmuje około 2,5h. O stanie ładowania sygnalizują nas czerwona dioda. Po pełnym naładowaniu kolor zmienia się na zielony.
@retest.com.pl Rozpoczynamy testy produktów polskiej marki #Montis Akumulatorowa latarka nagłowna z sensorem ruchu MT-001 @Elektronika z górnej półki #latarka #led #sensor #test #recenzja #opinia #oswietlenie ♬ dźwięk oryginalny – reTEST.com.pl
Podsumowanie
Muszę przyznać, że początkowo miałem mieszane uczucia co do tego produktu i samej marki Montis. W Polsce mamy wielu „producentów”, którzy brandują tanią chińczyznę swoim logo i sprzedają jako coś świetnego. Natomiast Montis widać, że dba o szczegóły i przede wszystkim jakość produktu. Latarka nagłowna MT-001 jest tego idealnym przykładem. W cenie około 40zł dostajemy coś naprawdę dopracowanego i wartego zainteresowania.
Może zbyt pochopnie wyrabiam sobie opinie o tej marce, ale zastanówmy się.. tani produkt, zrobiony po prostu dobrze, gdzie wad trudno szukać nawet na siłę, coś już nam sugeruje. Ale to jak inne produkty spisują się w rzeczywistości, przekonamy się z pewnością już wkrótce!
Plusy i minusy
Plusy | Minusy |
Bardzo dobra jakość wykonania | BRAK |
Wygodna, regulowana opaska | |
Przydatne tryby świecenia | |
Sensor ruchu | |
Niska cena |