Z ciśnieniomierzami mam całkiem spore doświadczenie, ponieważ w mojej rodzinie nadciśnienie tętnicze to standard. Niestety również ja cierpię na tą chrobę, w związku z czym przez moje ręcę przeszło kilka różnych ciśnieniomierzy – zaczynając od tych zegarowych ze stetoskopem, po te automatyczne nadgarstkowe i zarówno tanie jak i droższe modele naramienne.
W tym artykule przyjrzę się propozycji od iHealth, a dokładniej ciśnieniomierzowi naramiennemu Track. Model ten kupimy już w okolicach 125zł, co wydaje się być całkiem przyzwoitą propozycją.
Specyfikacja
Łączność: Bluetooth 4.0
Wymiary: 98 mm × 98 mm × 46 mm
Obwód mankietu: 22-42 cm
Waga: 348g (w tym mankiet + baterie)
Metoda pomiaru: Oscylometryczna, z automatycznym napełnianiem i opróżnianiem
Żywotność baterii AAA: 250 pomiarów
Zakres: skurczowe: 60-260 mmHg / rozkurczowe: 40-199 mmHg; puls: 40-180b / min
iHealth Track wykonany został w całości z lekko połyskującego, białego plastiku. Jakość wykonania zasługuje zdecydowanie na pochwałę – jednostka główna jest idealnie spasowana, a całość wydaje się być droższa niż w rzeczywistości. Dodatkowym atutem urządzenia jest jego komapktowość – wymiary to zaledwie 98 mm × 98 mm × 46 mm. W konkurencyjnych modelach raczej spotkamy się z większą jednostką główną.
Makieta także wykonana jest perfekcyjnie. Dla mnie zaletą jest przede wszystkim spory jej obwód – 22-42 cm jest idealny dla dorosłych osób. Tutaj zaznaczę, że w większości standardem w innych modelach są mniejsze makiety, których komfort użytkowania nie jest taki jakiego bym sobie życzył.
Sama jednostka główna składa się z dużego i czytelnego ekranu LCD ze zintegrowany systemem EasyRead WHO, który dzięki trzem kolorom (zielony, żółty, czerowny) informuje nas o stanie naszego ciśnienia. Z wyświetlacza odczytamy m.in. godzinę, gdy urządzenie jest wyłączone oraz po pomiarze dużymi cyframi ciśnienie skurczowe, rozkurczowe oraz puls.
Po prawej jego stronie umieszczono przycisk M służący do sprawdzenia ostatniego pomiaru i połączenia Bluetooth z aplikacją, o której powiem ciut więcej później. Poniżej START / STOP odpowiadający za uruchomienie urządzenia i rozpoczęcie pomiaru, bądź jego wyłączenie.
Na dolnym boku umieszczono wtyk kabla makiety. Pozostałe boki nie zostały zagospodarowane.
Spód skrywa dwie stopki antypoślizgowe i klapkę, pod którą mamy 4 baterie AAA.
Zanim przejdę do sedna, czyli wyników pomiarów to trzeba powiedzieć kilka słów na temat aplikacji iHealth, która jest integralną częścią tego ciśnieniomierza. Aplikację znajdziemy zarówno w sklpie Google Play, jak i w App Store. Po zainstalowaniu, zarejestrowaniu się i połączeniu iHealth Track ze smartfonem dostaniemy możliwość sychronizacji pomiarów do aplikacji, dzięki czemu wszystkie wyniki będziemy mieli pod ręką. Oprócz historii pomiarów mamy też opcję sprawdzania wykresów. No i w zasadzie to tyle. Nic szczególnego, ale jednak daje to nam to możliwość wygodnego monitorowania i zapisywania swoich wyników bezpośrednio w smartfonie. Warto dodać, że samo urządzenie jest w stanie zapisać maksymalnie 99 pomiarów do czasu kolejnej sychnchronizacji. Jedyny minus, który mi się nasuwa to brak języka polskiego w apce. Co jak co, ale tego typu sprzęt trafiając do sprzedaży na polski rynek powinien oferować rodzimy język. Mam jednak cichą nadzieję, że wkrótce doczekamy się polonizacji.
Ciśnieniomierz wykonuje pomiary stosunkowo szybko, przy czym jest również cichszy od modeli w podobnej cenie. Jeśli chodzi o same pomiary to iHealth Track pokazywał porównywalne wyniki do tych z droższego Omron M3 Comfort, porównywalnego cenowo Silvercrest SBM 69 oraz o wiele tańszego Hoffena z Biedronki. Niestety w związku z tym, że nie posiadam profesjonalnego ciśnieniomierza medycznego, ani przez wielu uważanego za najdokładniejszego, czyli zegarowego nie jestem w stanie stwierdzić jaki model podaje najbardziej realną wartość. Jedno jest pewne – wszystkie porównywane modele dają nam podobne wyniki, więc na tej podstawie spokojnie mogę stwierdzić, że testowany iHealth Track pod względem pomiarowym jest godny zaufania.
PODSUMOWANIE
iHealth Track to naprawdę dobry ciśnieniomierz naramienny. Perfekcyjna jakość wykonania, niewielki rozmiar i wysoki komfort użytkowania to jedne z największych plusów tego urządzenia. Jeśli tylko producent postara się o spolszczenie aplikacji to myślę, że będzie to idealny model dla każdego. Tak czy inaczej w cenie do 125zł uważam, że jest to bardzo dobra propozycja godna rozważenia.
Zalety:
- jakość wykonania,
- kompaktowość,
- duża i wygodna makieta,
- prawidłowe pomiary,
- aplikacja na smartfony,
Wady:
- brak języka polskiego w aplikacji.
