Cryorig to firma zajmująca się produkcją wysokiej jakości chłodzeń komputerowych. Zyskała renomę głównie dzięki innowacyjnym projektom chłodzeń CPU oraz wentylatorów, oferując produkty o doskonałej wydajności chłodzenia przy niskim poziomie hałasu. Po okresie ciszy firma postanowiła odświeżyć swoje portfolio i zaprezentować nie jeden, nie dwa ale aż trzy nowe rozwiązania! Są to: CX4, CX5 oraz CX6. Czy modele te są w stanie namieszać na rynku? Zapraszam na pierwszą w Polsce (a nawet i w Europie) recenzję tych chłodzeń!

SPECYFIKACJA CRYORIG

CX4

CX5

CX6

OPAKOWANIA I ZAWARTOŚĆ

Wszystkie 3 chłodzenia prezentują bardzo podobną stylistykę opakowań – kartonowe pudełka, w większości z czarnymi bokami, do tego niebieskie techniczne wstawki i szkice chłodzeń. Bardzo prosto, przejrzyście i praktynicze.

CX4

CX5

CX6

Jedynie największy z braci ma opakowanie znacząco różniąco się wymiarami (CX6 po lewej, CX5 po prawej).

AKCESORIA

Akcesoria dołączane do CX4 oraz CX5 są takie same. W oby dwu pudełkach znajdziemy:

• zestaw montażowy dla platform AMD oraz Intel,
• backplate,
• pasta termoprzewodząca (nie widać żadnych oznaczeń),
• szpachelka do rozprowadzenia pasty,
• spinki pod drugi wentylator,
• instrukcja obsługi.

CX4

CX5

CX6

Zawartość opakowania CX6 jest nieco inna niż mniejszych braci. Znajdziemy tutaj:

• dwa wentylatory 120mm,
• reduktor prędkości obrotowej wentylatorów,
• pasta termoprzewodząca (z wyglądu taka sama jak u mniejszych braci),
• szpachelka do pasty,
• zestawy montażowe pod platformy AMD oraz Intel,
• dwa backplaty,
• śrubokręt.

BUDOWA CRYORIG CX4

WENTYLATOR

Zaczniemy od wentylatora. Jest tutaj kilka ciekawych rozwiązań, o których warto wspomnieć.

Wentylator to jednostka o rozmiarze 120mm i wyposażona tylko w 5 łopatek, które są mocno zakręcone. Łopatki mają mleczny kolor a to dlatego, że wentylator ma wbudowane podświetlenie ARGB. Ramka wentylatora wyposażona jest w gumowe nakładki w narożach, których celem jest minimalizacja powstałych drgań. Jakość wykonania jest bardzo dobra i nie ma się do czego przyczepić.

Wentylator pracuje z prędkością obrotową z zakresu 800-2000 RPM oraz generuje przy tym maksymalną głośność wynoszącą ok 26 dB(A). Niestety producent nie podaje maksymalnego przepływu powietrza oraz żywotności. Na szczęście łożysko jest olejowe (FDB) 🙂

Z tyłu wentylator ma standardową budowę. Występują tutaj 4 ramiona. Do podłączenia służy wtyczka 4 pin oraz dwie wtyczki od podświetlenia LED (męska i żeńska). Z danych umieszczonych na naklejce dowiadujemy się, że model ten ma oznaczenie CR12018PWM i maksymalnie pobiera 2.4W energii (12V/0.2A).

RADIATOR

Radiator najmniejszego z trójki Cryorig, czy CX4 ma asymetryczną budowę i wyposażony jest w 4 ciepłowody o grubości 6mm. Jego wygląd jest najbardziej budżetowy spośród nowości Cryoriga ale takie jest też jego przeznaczenie. Niczym nie pokryte finy radiatora oraz miedziane ciepłowody.

Producent, w modelu CX4, zastosował 52 bardzo cienkie finy. Ich grubość to zaledwie 0.4mm a odległość między każdym finem to 2.2mm. Ich budowa jest bardzo prosta a jedynymi charakterystycznymi elementami są po trzy „zęby” umieszczone na każdym boku. Zabieg ten został nazwany przez producenta Jet Fin Acceleration System. Jego zasada działania polega na kompresowaniu powietrza wewnątrz chłodzenia oraz jednocześnie różnym ciśnieniu tego powietrza podczas opuszczania radiatora. Taki zabieg ma zwiększać ilość powietrza, która przepływa między żeberkami radiatora.

Jakość wykonania żeberek jest bardzo wysoka. Odległości między nimi są równe a każdy element jest odpowiednio zagięty.

CX4 wyposażony jest w 4 ciepłowody o rozmiarze 6mm. Nie są one niczym pokryte i widać czystą miedź. Wykonanie ich jest dobre. Jakość kontaktu ciepłowodów i żeberek jest również dobra.

Ciepłowody w podstawie mają bezpośredni kontakt z procesorem. Na nich zamontowany jest mini radiatorek wykonany z aluminium. Jakość szlifu jest dobra a przestrzenie występujące między ciepłowodami a podstawą są minimalne i ledwo wyczuwalne pod paznokciem.

Ostatnim elementem jest top radiatora. A ten stanowi ozdobna czarna blaszka z błyszczącym logiem Cryorig. Ciepłowody nie posiadają ozdobnych zakończeń jednak ich wykonanie jest na tyle estetyczne, że nie rzuca się to w oczy.

BUDOWA CRYORIG CX5

Modele CX4 oraz CX5 są bliźniaczo do siebie podobne. Model CX5 jest tak jakby wersją premium, która posiada o jeden ciepłowód więcej oraz lepsze wykonanie. W opisie tego modelu skupię się jedynie na różnicach bo w dużej części byłby on kopią opisu CX4.

WENTYLATOR

Tym czym się różni wentylator w CX5 od tego w CX4 to niższa prędkość obrotowa, która mieści się w zakresie 500-1800 RPM jednak co ciekawe, producent podaje taką samą maksymalną głośność – 26 dB(A).

Tył wygląda dokładnie tak samo jak w najmniejszym z braci. Nawet oznaczenie modelu jest takie samo – CR12018PWM. Ciekawe skąd te różnice w prędkości obrotowej? Sprawdzimy to w testach z jakimi prędkościami faktycznie pracuje ten wentylator 🙂

RADIATOR

CX5 zbudowana jest praktycznie tak samo co CX4. Główna różnica to dodanie 5 ciepłowodu oraz ich poniklowanie. Radiator jest tak samo asymetryczny. Trzeba przyznać, że zmiany to niby takie detale ale odbiór wizualny jest znacznie lepszy.

Podobnie mamy tutaj 52 bardzo cienkie finy o dokładnie takim samym kształcie. Technologia Jet Fin Acceleration System jest również i tutaj obecna.

CX5 wyposażony jest w 5 niklowanych ciepłowodów o rozmiarze 6mm. Jakość wykonania stoi na naprawdę dobrym poziomie.

Oprócz dodatkowego ciepłowodu, drugą główną różnicą jest budowa podstawy. W modelu CX5 ciepłowody nie mają bezpośredniego kontaktu z procesorem. Podstawa jest miedziana i niklowana. Szlif wykonany jest bardzo dobrze. Podobnie jak w CX4 – tak i tutaj jest malutki radiatorek umieszczony na podstawie. Jednak jego budowa jest nieznacznie inna.

BUDOWA CRYORIG CX6

CX6 to model, który znacząco różni się od dwóch mniejszych braci. Nie dość, że posiada 6 ciepłowodów to wyposażony jest w dwie wieże i podświetlenie ARGB.

WENTYLATORY

Tutaj nie ma zaskoczenia. Zastosowane wentylatory są identyczne jak w modelach CX4 i CX5. Kręcą się z prędkością 800-2000 RPM i generują maksymalnie 26 dB(A).

Wentylator to znana już jednostka CR12018PWM, która tak samo jak w przypadku mniejszych braci, posiada podświetlenie ARGB. Jedyną różnicą są złącza bo 4 PIN występuje zarówno w wersji męskiej jak i żeńskiej.

RADIATOR

CX6, jak sama nazwa wskazuje, posiada 6 ciepłowodów o grubości 6mm każdy. Dodatkowo są one anodyzowane na czarno podobnie jak reszta chłodzenia. Patrząc na to chłodzenie ma się z tyłu głowy modele BeQuieta. Jedynie wentylator z białymi łopatkami zdradza, że jest to Cryorig.

Producent, w modelu CX6, zastosował dwie wieże, które są wyposażone w po 52 bardzo cienkie finy. Ich grubość, podobnie jak w pozostałych modelach, to zaledwie 0.4mm a odległość między każdym finem do 2.2mm. Ich budowa jest bardzo prosta a jedynymi charakterystycznymi elementami są po trzy „zęby” umieszczone na każdym boku. Tak samo i tutaj producent skorzystał z technologii Jet Fin Acceleration System. Dodatkowo najniższe finy są krótsze. Zabieg ten ma na celu zwiększenie kompatybilności z niektórymi wyższymi pamięciami RAM.

Jakość wykonania żeberek oraz ich anodyzacja jest bardzo wysoka.

CX4 wyposażony jest w 6 ciepłowodów o rozmiarze 6mm. Są one miedziane i anodyzowane na czarno. Wykonanie ich jest bardzo dobre. Jakość kontaktu ciepłowodów i żeberek jest również dobra.

Zastosowana podstawa bardzo przypomina tą z modelu CX5. Masywny miedziany blok między ciepłowodami a procesorem oraz dobra jakość szlifowania. Podstawa jest chromowana. Jedyną różnicą jest brak małego radiatorka.

Ostatnim elementem jest top radiatora. A ten jest zupełnie inny niż w mniejszych modelach.

Po pierwsze dlatego, że jest ściągany 😉

WYDAJNOŚĆ I KULTURA PRACY

Montaż

Sposób montażu CX4 i CX5 jest dokładnie taki sam. Wykorzystuje się do tego te same elementy. System montażowy jest bardzo intuicyjny i nawet bez zaglądania w instrukcję idzie zamontować chłodzenie bardzo szybko.

A tak prezentuje się CX4 po zamontowaniu.

Montaż CX5 jest dokładnie taki sam.

A tak się prezentuje CX5 w pełnej krasie.

Zupełnie inaczej ma się sprawa jak chodzi o montaż CX6. To chłodzenie ma swoje dedykowane elementy montażowe.

Montaż tego chłodzenia jest zdecydowanie bardziej skomplikowany od dwóch pozostałych. Ale jak już się z tym uporamy, naszym oczom ukazuje się ten widok!

Potęga, która ledwo mieści się w obudowie.

Będąc już przy podświetleniu, tak się prezentuje podświetlenie topu w CX6.

A mniejsi bracia wyglądają następująco:

Kilka rodzinnych zdjęć.

Wydajność

Przechodzimy do najważniejszej części recenzji czyli wydajności! Procesor to AMD Ryzen 5600G podkręcony do 4.5 GHz, GPU podkręcone do 2.4 GHz a napięcie ustawione na 1.34V. Na takich ustawieniach OCCT pokazuje równe 100W. Dodatkowo same ustawienia programu są następujące:

Jest to najbardziej obciążające i wygrzewające ustawienie, jakie można osiągnąć tym programem dla tego procesora. Odczytywana temperatura to CPU Tctl/Tdie. Test wykonuje się przez 30 minut i zapisywana jest najwyższa osiągnięta wartość. Pokój jest klimatyzowany ze średnią temperaturą 21*C. Standardowo w obudowie puszczone są wszystkie wentylatory na maksymalną prędkość. Pomiar głośności wykonywany jest przy ustawieniu prędkości wentylatora na 50% i 100% w programie Gigabyte SIV (dlatego 50% prędkości wentylatora nie jest połową maksymalnej prędkości tylko połową prędkości jaką realnie wentylator może uzyskać). Odczyt głośności następuje przy wyłączonych wszystkich wentylatorach w obudowie oraz pod małym obciążeniem aby wentylator zasilacza nie zaburzał odczytów (zasilacz półpasywny). Odczyt głośności następuje z odległości ok 30 cm i jest średnią uzyskaną przy odczycie (oczywiście jeśli w tle wystąpił jakiś nieprzewidziany dźwięk zaszumiający odczyt to pomiar jest powtarzany). Pasta termoprzewodząca używana jest zawsze ta dostarczana przez producent, rozgrzewanie pasty trwa nie mniej niż 24h.

Na początek głośność:

Pod względem kultury pracy wszystkie 3 chłodzenia prezentują podobny, dobry poziom. Zaskakujące są różnice w prędkościach obrotowych wentylatorów, które pomimo zastosowania dokładnie tego samego modelu wentylatora – różnią się. Wentylator w CX4 kręci się o niecałe 100 rpm szybciej, niż ten w CX5. Stąd też różnica w zmierzonej głośności 36,2 dB oraz 35,8 dB, odpowiednio dla CX4 oraz CX5. Są to naprawdę dobre rezultaty. Dość ciekawie prezentuje się głośność modelu CX6. Zmierzona wartość wynosi 38.8 dB co jest wynikiem również bardzo dobrym biorąc pod uwagę to, że w tym modelu pracują dwa wentylatory.

A jak prezentuje się wydajność? Jest dobrze!

Zaskakująco dobrze wypadł najmniejszy z braci czyli CX4. Jego wydajność trzyma dobry poziom bo jest to odpowiednio 81*C oraz 78,13*C odpowiednio dla połowy jak i maksymalnej prędkości wentylatora. Wydajność CX5 pomimo zastosowania dodatkowego ciepłowodu nie przekłada się na dużo lepsze wyniki, ot po jednym stopniu mniej (odpowiednio 80*C i 77,25*C). Pewnie wpływ na to ma wolniej kręcący się wentylator niż ten w CX4. Model CX6 to zupełnie inna liga wydajnościowa niż jego mniejsi bracia. Tam, gdzie CX5 jest u szczytu swoich możliwości tam CX6 dopiero zaczyna zabawę! Wyniki mówią same za siebie: 77,25*C oraz 75*C! To już są powoli poziomy mniejszych chłodzeń wodą AiO.

JAKIE SĄ NAJNOWSZE TROJACZKI CRYORIG?

Cryorig postanowił z przytupem przypomnieć o sobie! I prezentuje nie jedno, nie dwa ale aż trzy nowe chłodzenia! I każde z tych chłodzeń ma w sobie coś, co może przyciągnąć do siebie kupującego. CX4 to mistrz klasy budżetowej. Okrojony z wodotrysków jednak bardzo wydajny a do tego umiarkowanie cichy. Dla osób, które szukają czegoś cichszego ale nie chcą rezygnować z wydajności oraz zwracają uwagę na detale – jest CX5. Wydajność nieznacznie lepsza od CX4 jednak wykonanie bardziej premium. Dla osób, które poszukują bezkompromisowej wydajności pozostał CX6. Chłodzenie, które może stanąć w szranki z najwydajniejszymi modelami na rynku.

To co łączy wszystkie te chłodzenia to te same wentylatory. Wyposażone są one tylko w 5 łopat a wydajność i kultura pracy stoi na naprawdę przyzwoitym poziomie. Dodatkowo wszystkie wyposażone są w podświetlenie ARGB a model CX6 posiada również podświetlany top.

Czy te chłodzenia mają jakieś wady? Jakieś tak. Bo oczywiście można się przyczepić o brak większej ilości dodatków, plastikowy top w CX6 czy większą ilość pasty termoprzewodzącej (która starcza na ~3 nałożenia). Ktoś nieporadny będzie narzekał na mocno trzymające druciki od wentylatorów, które trzeba będzie podważać śrubokrętem. Jednak to są detale, bo wszystko tak naprawdę będzie zależeć od finalnych cen. Bo te… na dzień pisania artykułu, są jeszcze nie znane. I myślę, że to właśnie cena będzie kluczowym czynnikiem decydującym o sukcesie bądź nie tych chłodzeń. Testowane modele Cryorig mają wszystkie cechy i elementy aby zdrowo namieszać na rynku.

Zalety:

• jakość wykonania,
• przemyślane konstrukcje,
• niezła kultura pracy,
• wysoka wydajność,
• wentylatory z podświetleniem.

Wady:

• top w CX6 mógłby być metalowy,
• druciki od wentylatorów trzymają mocno,
• nieznane ceny…