Mała czarna – kreacja rozpowszechniona przez francuską projektantkę Coco Chanel. Obowiązkowa pozycja w szafie każdej modnej kobiety. A czy Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black to również obowiązkowa pozycja każdego miłośnika rozwiązań w formacie mini? Przekonajmy się!

SPECYFIKACJA

Dane techniczne wentylatora:

OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ

Chłodzenie zapakowane jest w kartonowe opakowanie w typowych dla marki wersji chromax kolorach – czarnym z brązowymi dodatkami. Na opakowaniu znajdują się artystyczne zdjęcia fragmentów kupowanego chłodzenia oraz wyszczególnione jest bardzo dużo najważniejszych informacji, takich jak:

• specyfikacja chłodzenia,
• specyfikacja wentylatora,
• kompatybilność z podstawkami (a raczej tylko jedną, AM4),
• zawartość opakowania,
• wyszczególnione najważniejsze zalety projektu tego chłodzenia.

Wewnątrz opakowania, jak w każdym produkcie Noctua, panuje pedantyczny porządek. W przeciwieństwie do innych opakowań tego producenta (gdzie występuje mnogość oddzielnych i świetnie opisanych pudełek), w przypadku Noctua NH-L9 w środku jest piankowe wykończenie, w którym są odpowiednie nacięcia i otwory mieszczące wszystkie dołączane akcesoria.

W pudełku, oprócz chłodzenia, znajdziemy:

• 1 instrukcję,
• wysokiej jakości pasta termoprzewodząca Noctua NT-H1,
• reduktor obrotów L.N.A.,
• metalowa naklejka z logiem Noctua,
• elementy montażowe,
• backplate.

BUDOWA NOCTUA NH-L9a-AM4 chromax.black

Radiator jest bardzo małych rozmiarów (jego wysokość to zaledwie 23mm!) i przeznaczony jest do naprawdę małych obudów ITX. Jego wymiary to 92 x 114 x 23 [mm]. Pomimo niewielkich rozmiarów firmie Noctua udało się umieścić 2 ciepłowody (ciepłowody są miedziane i malowane na czarno). Podstawa jest również miedziana i poniklowana. Jej wykończenie jest bardzo dobre. Co prawda nie jest wypolerowana na lustro jednak nie widać na niej żadnej niedoskonałości. Konstrukcja radiatora przypomina nieco dawne rozwiązania, gdy do podstawy montowane były listki radiatora. O równomierne rozprowadzenie ciepła dbają ukryte dwa ciepłowody. Trzeba przyznać, że jak na obecne standardy to ilość niewielka i aż prosiłoby się o następcę tego modelu z większą ilością „rurek”. Radiator składa się z aż 67 listków (nie licząc przedniego i tylnego zakończenia z logiem Noctua). Listki są masywne, sztywne i tak jakby delikatnie zaokrąglone na końcach. Nie ma możliwości aby się nimi skaleczyć.

Wentylator to znany z innych modeli bardzo udany NF-A9x14 PWM. Jest model o średnicy 92mm i obniżonej wysokości do 14mm. Wyposażony jest w wirnik z 9 łopatkami oraz łożysko SSO2 (kulkowe z magnetycznym stabilizowaniem). Każda z łopatek zakończona jest trzema wypustkami a technologia ta została nazwana jako Flow Acceleration Channels. Również obudowa wentylatora wyposażona jest w autorskie rozwiązania jak Stepped Inlet Design (schodkowe przejście od naroży do środka wentylatora), Inner Surface Microstructures (nacięcia od wewnętrznej strony obudowy) oraz podkładki antywibracyjne w rogach. Wentylator jest mocowany do radiatora za pomocą dwóch drucików, które zapewniają pewny i mocny chwyt. Przewód jest zakończony wtyczką 4 Pin oraz jest w oplocie.

Wentylator osiąga prędkość z zakresu 600-2500 obr/min (przy zastosowaniu redukcji L.N.A. maksymalna prędkość spada do 1800 obr/min) zapewniając przy tym maksymalny przepływ powietrza wynoszący 57,5 m³/h (40,8 m³/h z L.N.A.) i nie generując hałasu większego niż 23,6 dB(A) (14,8 dB(A) z L.N.A.). Już na maksymalnych obrotach wentylator jest cichy a z zastosowaniem L.N.A. staje się praktycznie bezgłośny.

Zdjęcia podstawy. Uwagę zwraca kontrastujący chrom z niesamowicie czarną powłoką reszty chłodzenia. Jakość wykonania perfekcyjna.

Po zamontowaniu nic nie wadzi, chłodzenie wręcz zatapia się wśród innych elementów na płycie głównej.

WYDAJNOŚĆ

Przechodzimy do najważniejszej części recenzji czyli wydajności! Pomiary temperatury dokonywane są na procesorze AMD Ryzen 3400G z zapuszczonym testem Linpack w programie OCCT oraz przeprowadzone w klimatyzowanym pokoju ze średnią temperaturą 21*C. Standardowo w obudowie puszczone są wszystkie wentylatory na maksymalną prędkość, przy testach chłodzeń do małych obudów wprowadziłem jeszcze jeden test z włączonym tylko jednym wentylatorem na tyle obudowy. Ma to na celu zasymulowanie warunków, które panują w małych obudowach czyli niski przepływ powietrza. Odczyt temperatury jest wartością maksymalną odczytaną po teście puszczonym na 30 min. Pomiar głośności wykonywany jest przy ustawieniu prędkości wentylatora na 50% i 100% w programie Gigabyte SIV (dlatego 50% prędkości wentylatora nie jest połową maksymalnej prędkości tylko połową prędkości jaką realnie wentylator może uzyskać). Odczyt głośności następuje przy wyłączonych wszystkich wentylatorach w obudowie oraz pod małym obciążeniem aby wentylator zasilacza nie zaburzał odczytów (zasilacz półpasywny). Odczyt głośności następuje z odległości ok 30 cm i jest średnią uzyskaną przy odczycie (oczywiście jeśli w tle wystąpił jakiś nieprzewidziany dźwięk zaszumiający odczyt to pomiar jest powtarzany). Pasta termoprzewodząca używana jest zawsze ta dostarczana przez producent, rozgrzewanie pasty trwa nie mniej niż 24h.

Na początek głośność:

Wydajność:

Pod względem głośności Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black wypada nieporównywalnie ciszej niż boxowy wentylator zastosowany w AMD – Wraith Spire. Co do wydajności bez zaskoczeń – NH-L9a wyraźnie lepsza od AMD Wraith Stealth oraz porównywalna do Wraith Spire jednocześnie będąc cichsza i bardziej kompaktowa.

PODSUMOWANIE

Prezentowane chłodzenie jak zwykle nie zawodzi. Oprócz doskonałej jakości wykonania oraz przebogatego zestawu dodatków (i świetnego zapakowania!) Noctua NH-L9a-AM4 chromax.black jest chłodzeniem, które doskonale spełnia swoją rolę czyli ultra-kompaktowego rozwiązania zastępującego boxowe coolery. Recenzowany model jest wydajniejszy i znacznie cichszy niż AMD Wraith Stealth i porównywalny wydajnościowo do większego AMD Wraith Spire. Dzięki temu chłodzeniu śmiało możemy zbudować wydajny komputer do codziennej pracy (oraz gier), który będzie ultra-kompaktowy i dużo mniejszy niż konsole nowej generacji a głośność tego rozwiązania nie będzie nam przeszkadzała. Sugerowana cena w Polsce to ok 290 zł. Tanio nie jest… jednak jest to zakup wart sięgnięcia głębiej do kieszeni bo w zamian otrzymujemy produkt spełniający największe oczekiwania – zarówno wydajnościowe jak i estetyczne. Szczególnie w nowej, czarnej wersji kolorystycznej, która jest przepiekna!

Chłodzenie to można kupić (taniej!) na m.in. na oficjalnej stronie Noctua: Noctua Polska

Zalety:

• dobra wydajność w ultra-kompaktowej formie,
• cicha praca,
• dodatki,
• jakość wykonania,
• zastosowany wentylator,
• szczegółowa instrukcja,
• bardzo wysokiej jakości pasta termoprzewodząca (duża tubka!),
• czarny kolor,
• wydajniejszy od boxowych rozwiązań o podobnych rozmiarach,
• cichszy od boxowych rozwiązań,
• gwarancja 6 lat.

Wady:

• brak instrukcji w języku polskim.