NAVITEL MR450 GPS – dotykowy rejestrator drogowy w lusterku z kamerą cofania

Navitel MR450 GPS to jeden z najnowszych oraz najbogatszych wideorejestratorów firmy Navitel. Lusterko mające 31 centymetrów długości mieszczące 5,5 calowym dotykowy wyświetlacz IPS, moduł Wi-Fi i GPS, cyfrowy prędkościomierz wraz z ostrzeżeniami o fotoradarach i nie tylko. Na dodatek kamera cofania na tylną szybę oraz voucher 12-miesięczny na nawigację. Brzmi ciekawie prawda? Zapraszam do zapoznania się z recenzją.

Navitel MR450 GPS otrzymujemy w eleganckim prostokątnym pudełku, niewiele odbiegającym od wideorejestratora Navitel MR155 NV którego również miałem przyjemność zrecenzować.

Na froncie zaprezentowano rejestrator jazdy wraz z kamerą cofania. Na wideorejestratorze zaprezentowano obraz 2w1, którego składowymi jest obraz przedni oraz z kamery cofania.  Otrzymujemy informację o dotykowym wyświetlaczu IPS, podwójnym nagrywaniu Full HD, informacjach drogowy za sprawą modułu GPS, sensorze przeznaczonym również do rejestracji obrazu w nocy oraz o voucherze na Navitel Navigator obejmujący obszar Europy, Rosji, Białorusi, Kazachstanu oraz Ukrainy na okres 12 miesięcy.

Z tyłu pośród 5 obcych języków znajduję się język polski, którym wyszczególniono zawartość opakowania w postaci:

• Wideorejestrator Navitel MR450 GPS
• Tylna kamera
• Ładowarka samochodowa 12/24 V
• Kabel wideo
• Kabel mini-USB-USB
• Ściereczka z mikrofibry
• Instrukcja obsługi
• Karta gwarancyjna
• Prezent w postaci vouchera

Na bokach zaprezentowano i opisano najważniejsze cechy cyfrowego prędkościomierza oraz informacji drogowych. Są także informację o jakości Full HD 1080p, 5,5 calowym dotykowym wyświetlaczu, 160 stopniowego kąta widzenia, połączeniu Wi-Fi, technologii STARVIS, podwójnej rejestracji obrazu w tym samym czasie, informacjach drogowych, module GPS oraz sensorze Night Vision. Nie zabrakło wzmianki o aplikacji i programie Navitel DVR Center, który umożliwia oglądanie i udostępnianie nagrań. W szybkiej instalacji pomoże nam umieszczony kod QR.

Wykonanie na najwyższym możliwym poziomie. Lustro jest delikatnie przydymione w celu poprawy naszego bezpieczeństwa. Skutecznie eliminuje oślepienie od świateł jadącego samochodu za nami, a także skutecznie maskuje 5,5 calowy wyświetlacz ukryty po stronie kierowcy.

Wyświetlacz to 5,5 calowy jak wcześniej wspomniałem wyświetlacz w technologii IPS. Rozdzielczość natywna wynosi 960 x 480 pikseli. Dla poprawy wygody jest on dotykowy, pozwalając nam na praktycznie całkowitą obsługę wideorejestratora z poziomu wyświetlacza. Z pewnością ciekawsze oraz nowocześniejsze rozwiązanie niżeli standardowe fizyczne przyciski.

Na górnej krawędzi usytuowano tak zwany szpilkowy przycisk reset. Szpilkowy ze względu na jego budowę, która wymaga użycia szpilki, bądź innej cienkiej rzeczy w celu jego naciśnięcia. Taka budowa zapobiega jego przypadkowemu wciśnięciu. Następnie znajduję się zasilające gniazdo mini-USB o specyfikacji 5V i 2A, wejście na kartę microSD o maksymalnej pojemności 64 GB. Kolejnym wejściem jest AV-IN na micro-jack 2,5 mm, przeznaczone do podłączenia kamery cofania. Ostatni jest przycisk POWER, służący jak sama nazwa wskazuję za włączanie oraz wyłączanie wideorejestratora, a także za włączanie i wyłączanie ekranu.

Odwracając Navitel MR450 GPS na część tylną ukazuje się piękna duża wstawka ze szczotkowanego aluminium pośrodku której umieszczono piękne duże logo Navitel. Po obu stronach logo znajdują się uchwyty przeznaczone do zamocowania gumek dołączonych do zestawu, co z kolei pozwoli nam na montaż lusterka w samochodzie. Uchwyty posiadają nałożoną piankę w miejscach styku z lusterkiem standardowo zamontowanym w naszym samochodzie, zapobiegając jego rysowaniu. Poniżej logo prócz informacji o modelu, zasilaniu i informacjach unijnych umiejscowiono maleńki otwór, w głębi którego kryje się mikrofon. Po stronie pasażera obok uchwytu montażowego kryję się głośnik, a idąc dalej do brzegu pod wypukłością antena GPS.

Po stronie kierowcy umieszczono na kulistej głowicy obiektyw. Głowica zapewnia niewielką regulację w każdą ze stron, tak aby można było odpowiednio ustawić obiektyw do rejestrowania drogi. Sam w sobie obiektyw składa się z dobrego sensora SONY 307 Night Vision ukrytego pod 4-warstwowym szkłem i nagrywającego w jakości Full HD w 30 fps. Kąt widzenia jest bardzo przyzwoity, na poziomie 160 stopni.

Kamera cofania została wykonana z porządnego tworzywa sztucznego, a obiektyw również został usadowiony na głowicy obrotowej, zapewniającej obrót pionowy w zakresie 180 stopni. Przewód zasilająco-transmitujący podłączany jest do gniazda znajdującego się z boku. Kamera została oparta na czujniku GC2053 o kącie widzenia 100 stopni oraz rozdzielczością nagrań Full HD. Na okablowaniu znajduje się przewodu wzbudzający w kolorze czerwonym, który po poprawnym podłączeniu przykładowo do żarówki światła wstecznego pozwala po wrzuceniu biegu wstecznego na automatyczne przełączenie się z wyświetlanego obrazu na wyświetlaczu w lusterku na obraz z kamery cofania wraz z liniami pomocniczymi.

Po uruchomieniu wideorejestratora mamy podgląd na obraz rejestrowany z przodu oraz z tyłu w postaci mniejszego okienka. Dotykając w obraz rejestrowany możemy zmieniać układ wyświetlanego obrazu z kamer na: duży przedni z małym tylnym, duży tylny z małym przednim, tylko przedni, tylko tylny.

O rejestracji obrazu informuje nas rosnący czas na czerwono w lewym górnym rogu. W prawym rogu znajduję się informacja o włączonym Wi-Fi, lokalizacji, nagrywania w pętli, mikrofonie. Jest również ikona informująca o włożonej karcie microSD oraz ładowaniu.

W dolnej centralnej części jest cała tak naprawdę obsługa wideorejestratora. Pierwszy domek pozwala na wejście do menu kryjącego ustawienia, odtwarzanie nagrań zarówno z kamery przedniej jak i tylnej, formatowanie karty pamięci oraz powrót do rejestrowanego obrazu. Kolejna opcja po domku to możliwość wznowienia lub zatrzymania rejestracji obrazu. Centralnie usadowiony aparat służy do tworzenia stop klatek, czyli zdjęć przy którym jest wydawany dźwięk migawki. Przedostatnia opcja pozwala na włączenie lub wyciszenie mikrofonu, a ostatnia na zabezpieczenia, bądź odbezpieczenie aktualnego nagrania.

Po krótki czasie zmienia się treść na wyświetlaczu w postać prędkości poruszania się wraz z informatorem drogowym.

Aplikacja to Navitel DVR Center, którą bez problemu pobierzemy na urządzenia z systemem Android oraz IOS. Uruchamiamy ją i włączamy Wi-Fi w naszym smartfonie. U dołu powinna pokazać się nazwa naszego rejestratora drogowe, naciskamy ją i wpisujemy hasło umieszczone w instrukcji (domyślnie 12345678). W tym momencie mamy dostęp do czterech zakładek (TRASY, ZDARZENIA, PARKING, ZDJĘCIA) oraz rozwijanej listy w lewym górnym rogu.

TRASY to wszystko to co zarejestrował wideorejestrator. Każdy dzień jest wyszczególniony osobno, pod którym są nagrania oznaczone przedziałem godzinowym oraz literą R oznaczającą nagranie z kamery tylnej.

ZDARZENIA oznaczają materiały zabezpieczone przed usunięciem. PARKING to nagrania z trybu parkingowego, gdy mamy podłączone stałe zasilanie do Navitel MR450 GPS. ZDJĘCIA to nasze stop-klatki.

Po rozwinięciu bocznego menu możemy przejść bezpośrednio do transmisji wideo, ustawień bądź zaktualizować oprogramowanie rejestratora. W ustawieniach wiele nie ma bowiem można włączyć lub wyłączyć tryb parkingowy. Skonfigurować czujnik wstrząsów. Przejść do rozdzielczości, mimo tego, że nie możemy innej wybrać niż obsługiwanej przez MR450 GPS na poziomie 1920×1080 w 30 fps. Ostatnia możliwość to sformatowanie karty microSD.

Program komputerowy wygląda, a nawet nazywa się identycznie jak aplikacja, ale… posiada parę ciekawych rzeczy. Między innymi to mapa, na której jest wyrysowana nasza trasa po wybraniu danego nagrania z listy powyżej. Pozwala na podejrzenie trasy przejazdu, a także na przewinięcie nagrania do danego miejsca na mapie. Kolejną rzeczą jest możliwość szybkiej edycji wideo, na przykład w sytuacji, gdy potrzebujemy wysłać tylko urywek nagrania. Podgląd jest podzielony na dwie równe części – kamerę przednią i tylną.

Lusterko po wyciągnięciu z opakowania sprawia wrażenie dość sporego, a wręcz bym powiedział ogromnego. Niemniej jednak po montażu takie wrażenie znika i mi osobiście w żadnym stopniu nie przeszkadzało podczas poruszania się samochodem. Dodatkowo taka wielkość zapewnia nam lepszą widoczność przez tylną szybę, a także możliwość zaimplementowania większego wyświetlacza, który jest wielkości jeszcze nie tak dawnych wyświetlaczy ze smartfonów (5,5 cala). Navitel MR450 GPS chodzi bardzo płynnie, a dotyk nie sprawia najmniejszego problemu, nawet przy zmarzniętych palcach.

Obsługa w czasie jazdy wymaga oparcia dłoni o krawędź obudowy, aby trafić w celowany punkt, gdyż w innym przypadku nierówności na drodze mogą znacząco utrudnić to zadanie. Mimo tego sam osobiście, gdyby trzeba było to bym wybrał dotyk jeszcze raz względem fizycznych przycisków z uwagi na prostotę obsługi niepotrzebującą zapamiętania działania każdego przycisku fizycznego. Tutaj mamy wszystko jak w smartfonie, powodując dużo większą intuicyjność.

Rejestrowane materiały z przedniego oraz tylnego obiektywu z małą różnicą, o której w dalszej części są szerokokątne oraz bardzo ładne tak samo jak w przypadku poprzednich wideorejestratorów od Navitel z uwagi na zaimplementowanie identycznego sensora. Zarówno w dzień jak i w nocy nie występują niespodziewane przeostrzenia, a ekspozycja świetnie sobie radzi w różnych warunkach oświetleniowych. Warto zapoznać się z poniższym materiałem, ukazującym rejestrowany obraz z obu kamer zarówno w dzień jak i w nocy.

Przechodząc płynnym przejściem do kamery tylnej. Koncepcja kamery wewnętrznej montowanej do tylnej szyby posiada zarówno wiele plusów jak i minusów. Z plusów, to bezpieczeństwo zarówno przed kradzieżą jak i warunkami atmosferycznymi, które niepotrzebnie nie działają na kamerę. Minusem jest uzależnienie jakości obrazu od czystości i przejrzystości szyby, o której trzeba pamiętać, aby rejestrowanie odbywało się należycie. Drugim minusem jest uzależnienie przydatności linii pomocniczych do cofania od nadwozia samochodu. Przy nadwoziach z wystającym tyłem, jak to jest w przypadku sedana niestety linie się zdają na nic, przez montaż na szybie a nie przy końcu obrysu pojazdu. Z kolei montaż w moim samochodzie na górze szyby nie mógł nastąpić, gdyż po raz drugi brakłoby mi przewodu wzbudzającego. Muszę tutaj nadmienić, że przewód czerwony przeznaczony do wywołania kamery cofania z liniami pomocniczymi jest zbyt krótki dla chociażby sedana. Musiałem stworzyć przedłużkę przewodu, aby sięgnąć do tylnej lampy w celu jego podłączenia. Powinien być zdecydowanie dłuższy z myślą o wszystkich typach nadwozi samochodowych.

Warto wspomnieć o zastosowanej technologii STARVIS, która kryje się pod pojęciem Night Vision. Owa technologia w postaci matrycy i sensora pozwala na jaśniejsze i bardziej szczegółowe nagrania w nocy.

GPS łapie sygnał raz szybciej, a raz wolniej, ciężko stwierdzić od czego jest to zależne, ale warto to zaznaczyć. Raz szybciej, raz wolniej oznacza, że w jednym przypadku łapie momentalnie, a w innym zdarzyło się nawet po 10 minutach. Z pewnością jest to po stronie wideorejestratora, a nie jest to ciekawa wiadomość dla wideorejestratora za 600 złotych. Być może zostanie to naprawione w przyszłych aktualizacjach urządzenia. Gdy sygnał zostanie złapany prędkość wskazywana jest z dokładnością zależną od siły sygnału. W 99% przypadków występuje duża dokładność – do 3 km/h różnicy. Informator drogowy działa bardzo dobrze.

Mikrofon zbiera dźwięki perfekcyjnie. Na nagraniu powyższym w drugiej części słychać, że jest szum oznaczający przesterowanie mikrofonu. Jest to zabieg pozwalający na zarejestrowanie nawet najmniejszego szmeru w kabinie samochodu, dlatego nie zaliczam go do minusów. Po zapewnieniu stałego zasilania tryb parkingowy również sprawdza się znakomicie.

Oprogramowanie w postaci wersji mobilnej jak i komputerowej zostało wykonane na medal. Mamy tak naprawdę wszystko w jednym miejscu, a nawet wiele więcej. Nie ma żadnego problemu, aby odnaleźć interesujące nas nagranie, wybrać moment na podstawie okolicy przejazdu za sprawą mapy GPS, czy zrobić wycinek nagrania i go udostępnić.

Aktualizację urządzenia można wykonać na dwa sposoby. Pierwszym jest aktualizacja za pomocą aplikacji mobilnej, która opiera się praktycznie na jednym naciśnięciu aktualizuj i poczekaniu na pobranie i zainstalowanie aktualizacji. Drugi sposób to pobranie pliku ręcznie ze strony Navitel. Następnie przekopiowanie go na kartę microSD, którą z kolei umieszczamy w urządzeniu i włączamy zasilanie. Pozostało tylko poczekać, aż proces się zakończy sygnalizując to odpowiednią informacją na wyświetlaczu.

Wideorejestrator Navitel MR450 GPS to urządzenie zdecydowanie godne uwagi dla osób lubiących nowoczesność. Dotykowy wyświetlacz zdecydowanie wyróżnia rejestrator na tle innych. Cena w postaci 600 złotych jest spora, na którą ewidentnie w dużej mierze się składa moduł GPS z informatorem oraz wcześniej wspomniany dotykowy wyświetlacz, ponieważ reszta podzespołów w tym sensor jest identyczna jak w tańszych alternatywach wideorejestratorów Navitel. Czy takowa cena jest słuszna? Można by podyskutować, wykładając wszystkie za i przeciw. Jeżeli ktoś poszukuje sprawdzonego wideorejestratora o dobrej jakości rejestrowanego obrazu z dozą nowoczesności i może przeznaczyć większą kwotę to będzie to ciekawy i sprawdzony wybór. Gest w postaci vouchera 12-miesięcznego na nawigację jest bardzo miły i godny naśladowania, bowiem kto nie lubi prezentów.