NAVITEL R10 – magnetyczny wideorejestrator wielkości orzecha włoskiego

Warto zadbać o swoje własne bezpieczeństwo na drodze. Wystarczy tylko włączyć Internet i zobaczyć, ile jest sytuacji naciąganych, celowo robionych w celu pobrania ubezpieczenia od kozła ofiarnego. Oczywiście są sytuacje losowe, które mogą się nam przytrafić, bądź osobie, której możemy pomóc w sprawiedliwym rozstrzygnięciu sprawy mając zarejestrowane zdarzenie. W każdym przypadku wideorejestrator będzie na wagę złota, a jeśli dodamy do tego jego niewielki rozmiar, szybki demontaż oraz moduły Wi-Fi, GPS to okaże się urządzeniem, które każdy powinien posiadać w samochodzie. Kwota zakupu Navitel R10 znajduję w widełkach zakupu pomiędzy 360 złotych, a 400 złotych.

Navitel R10 przychodzi do nas w prostokątnym pudełku, na którym znajdziemy najważniejsze informacje. Na froncie zaprezentowano urządzenie w tle miejskim zgiełku oraz zaznaczono, że wideorejestrator posiada moduł GPS oraz Wi-Fi.

Na bokach przedstawiono charakterystyczne cechy R10 wraz z opisem graficznym poszczególnych elementów urządzenia. Miło, że Navitel umieścił kod QR, przyspieszający proces instalacji Navitel DVR Center, czyli oprogramowania do zarządzania wideorejestratorem i edycją nagrań.

Na spodzie wypunktowano zawartość opakowania na którą się składa:

• Wideorejestrator Navitel R10
• Uchwyt samochodowy
• Ładowarka samochodowa 12/24 V
• Kabel mini-USB – USB
• Ściereczka z mikrofibry
• Instrukcja obsługi
• Karta gwarancyjna

Sam w sobie wideorejestrator jest w kształcie kulki wielkości dorodnego orzecha włoskiego, wykonany z bardzo przyjemnego w dotyku tworzywa. W sercu drzemie procesor MStar MSC8328. Górę łatwo rozpoznamy po magnetycznym miejscem styku z uchwytem przymocowanym do szyby, a delikatnie wystający bolec to nic innego jak czujnik złącza zasilania.

Lewa strona to przycisk Power, mikrofon oraz diodę LED. Z kolei porty po prawej stronie zostały ukryte pod zaślepką, która skrywa przycisk reset, slot na kartę pamięci microSD oraz gniazdo mini-USB.  Maksymalna pojemność karty microSD nie powinna przekraczać 64 GB, aby zapis był prawidłowy. Gniazdo mini-USB charakteryzuje się parametrami na poziomie DC 5V o natężeniu 1.5 A. Warto dodać, że wideorejestrator posiada baterię Li-Pol o pojemności 180 mAh przy 3.7 V. Taka bateria pozwala na włączenie urządzenia bez zasilania ciągłego, jednak jest to czas bardzo krótki.

U dołu znajdują się cztery przyciski (menu, góra, dół, ok) odpowiedzialne za główną obsługę Navitel R10. Za przyciskami nadrukowano numer seryjny oraz umieszczono otwory wentylacyjne.

Przed nami znajduję się wyświetlacz TN o rozmiarze 1.22 cala i rozdzielczości 240×204 px. Po drugiej stronie znajduję się obiektyw o szerokim kącie widzenia 165 stopni. W środku pod 6-warstwowym szkłem kryje się sensor GC2023 rejestrujący w jakości Full HD 30 fps.

Uchwyt na szybę to także antena GPS. To właśnie do niej powinniśmy podpiąć zasilanie, aby cieszyć się możliwościami modułu GPS. Gdybyśmy podpięli zasilanie bezpośrednio do wideorejestratora moduł GPS nie będzie działał, a tym samym wszystkie jego wskazania. Wideorejestrator z uchwytem przymocowanym do szyby łączymy magnetycznie, a sam uchwyt do szyby jest mocowany na sprawdzonej taśmie 3M.

Zamysł połączenia magnetycznego wideorejestratora z uchwytem uważam, że jest genialny. Dlaczego? Przede wszystkim pozwala na ekspresowe odczepienie rejestratora od uchwytu, gdy zajdzie taka potrzeba. Kolejną rzeczą jest możliwość obrotu w 360-stopniach względem własnej osi pozwalając na rejestrację także wnętrza pojazdu, jeśli mamy takową potrzebę. Minus oczywiście też się znajdzie, a jest nim brak możliwości regulacji góra-dół. Mimo tego nie powinno to być zbytnio problemem, z uwagi na duży kąt widzenia oraz przystosowany uchwyt do szyby w postaci ścięcia. Właśnie to ścięcie powinno także umożliwić prawidłową rejestrację obrazu w samochodach ciężarowych, zapewniając rejestracje bezpośrednio przed naszym samochodem, a nie tylko w dal nie obejmując tego co jest przed nami. Ponadto magnes łączący rejestrator z uchwytem jest na tyle mocny, że nie ma najmniejszej możliwości, aby wideorejestrator się odczepił od uchwytu.

Jak wcześniej wspomniałem zasilanie zaleca się podłączyć do uchwytu, a nie bezpośrednio do wideorejestratora. Podłączając do uchwytu otrzymujemy pełną funkcjonalność modułu GPS, który pozwala na skorzystanie z zawartej bazy danych ostrzegając nas o fotoradarach czy istotnych miejscach ze względu na bezpieczeństwo, takich jak przejścia dla pieszych. Moduł łapie zasięg niezwykle szybko pozwalając również na wyświetlanie aktualnej prędkości poruszania się oraz rejestrowania współrzędnych, które możemy dostrzec na nagraniach w lewym dolnym rogu. Jednakże, aby współrzędne się pokazały należy wybrać takową opcję w ustawieniach urządzenia. Kolejną ciekawą rzeczą, na którą pozwala wspomniany moduł GPS to możliwość skorzystania z danych zarejestrowanych przez oprogramowanie Navitel DVR Player i wyświetlenie całej trasy przejazdu.

Navitel R10 po uruchomieniu się rozpoczyna rejestrowanie automatycznie, zaraz po dostarczeniu zasilania. Informacja o nagrywaniu ukazana jest na wyświetlaczu, który mimo, że jest bardzo niewielki to bez problemu pozwala odczytać takową informację. Są wyświetlane informacje także o prawidłowej pracy GPS w postaci zielonego napisu z kropką oraz pozostałe ważne informacje. Może się wydawać, że skoro mamy wyświetlacz o rozmiarze 1.22 cala to będzie problem z prawidłowym ustawieniem wideorejestratora na drogę. Nic bardziej mylnego, wystarczy na oko ustawić wspomagając się wyświetlaczem, a resztę dopełni szeroki kąt widzenia obiektywu.

Za pomocą przycisków u spodu R10, możemy przełączyć tryb nagrywania (REC) na STBY, czyli tak zwany tryb oczekiwania. Ponadto możemy się przełączać pomiędzy trybem nagrywania, aparatem, a wideo i zdjęcia, na którym podglądniemy pliki.

Po niedługim czasie, zostaje wyświetlony prędkościomierz, który podczas zbliżania się do miejsc szczególnych informuje nas o tym oraz ukazuje się odległość nasza od punktu szczególnego.

Rejestrowany materiał jest lekko przeostrzony, ale wyraźny. Ekspozycja w szczególności w nocy dobrze jest dobierana, nie ma nadmiernych refleksów od samochodów jadących z naprzeciwka. Mam wrażenie, że obraz w nocy jest lepszy niż w dzień, gdyż nie widać zbytniego przeostrzenia. Przy poruszaniu się samochodem w porze nocnej, odczytanie tablic z naprzeciwka jadących samochodów jest utrudnione. Jednak, gdy my stoimy bądź samochód innego uczestnika ruchu drogowe stoi, odczytanie tablic nie sprawia problemu z paru metrów. Czasem jednak dochodzi do prześwietlenia tablic rejestracyjnych, gdy nasze światła padają bezpośrednio. Na nagraniach po odpowiednim ustawieniu możemy dostrzec w lewym dolnym rogu model, datę wraz godziną oraz informację z modułu GPS – współrzędne oraz aktualną prędkość.

Poniżej zamieściłem surowy materiał, który warto przeglądnąć.

Navitel udostępnia nam oprogramowanie w postaci Navitel DVR Center, które pomyślne zainstalujemy na urządzeniach mobilnych jak i na komputerze. Niestety albo i stety trafiłem na aktualizację wideorejestratora, która usunęła mi wszystkie nagrania, dlatego posłużę się dodatkowym screenshot’em z mojej poprzedniej recenzji Navitel MR450 GPS do której zapoznania gorąco zachęcam.

Oprogramowanie komputerowe możemy pobrać ze strony producenta. W Navitel DVR Player mamy podzielone nasze nagrania na zwykłe, parkingowe, zabezpieczone oraz możliwość podejrzenia plików. Wszystkie nagrania są ładnie podzielone względem dnia oraz przedziału godzinowego. Ponadto za sprawą modułu GPS mamy do dyspozycji mapkę, która prócz ukazania trasy przejazdu pozwala na kliknięcie w dowolny punkt trasy, co spowoduje przewinięcie materiału do tamtego momentu. Oprogramowanie umożliwia również stworzyć wycinek z materiału, który możemy dalej przesłać.

Aplikacja mobilna, którą z powodzeniem zainstalujemy na urządzeniu z robotem jak i z ugryzionym jabłkiem funkcjonuje podobnie. Wchodząc musimy wybrać nasz rejestrator i połączyć się z nim wpisując hasło. Po poprawnym połączeniu mamy podzielone nagrania na cztery sekcje, z możliwością ich podglądu. Nie mamy opcji tworzenia wycinków, ale w zamian mamy opcję aktualizacji oprogramowania.

Jak już jesteśmy przy aktualizacjach, to możemy ją wykonać na dwa sposoby. Pierwszy jest przez aplikację. Wystarczy nacisnąć Aktualizacja oprogramowania i postępować zgodnie z krokami, które ograniczają się do wyrażenia chęci aktualizacji i poczekania. Drugim sposobem jest pobranie aktualizacji ze strony Navitel. Aby to zrobić, należy wybrać model urządzenia oraz wpisać numer seryjny. Następnie pobieramy plik i kopiujemy go na kartę microSD. Kartę umieszczamy w wideorejestratorze. Uruchamiamy wideorejestrator i czekamy na zakończenie procesu instalacji. Bardzo szybki i banalny proces.

Navitel R10 to niewątpliwie ciekawy wideorejestrator o ciekawej budowie, która pozwala schować go w moment nawet do kieszeni, jeśli zajdzie taka potrzeba. Jest tutaj dobry stosunek ceny do jakości, patrząc na świetne oprogramowanie, genialny w swojej prostocie system magnetycznego mocowania oraz bardzo dobrze działający moduł GPS wraz z Wi-Fi. Nagrania podczas pory dziennej można ocenić na ocenę dobrą, jest ok, ale bywało lepiej. Nagrania w porze nocnej to mocne cztery plus, jest lepiej niż w dzień, ale występują prześwietlenia tablic rejestracyjnych oraz trudność odczytania tablic poruszających się samochodów z naprzeciwka.