Precyzja, lekkość i 8000 Hz – Dream Machines DM9 Skill Wireless

💥 Uwaga, czytelnicy!

Już niebawem na naszym reTESTowym fanpage’u na Facebooku ruszy konkurs z nagrodami od Dream Machines! 🔥
Do wygrania będzie coś dla prawdziwych fanów gamingu 🎽

Zajrzyjcie na naszego Facebooka i bądźcie czujni – szczegóły wkrótce! 🕹️
📌 facebook.com/retestcompl

W świecie myszek gamingowych nietrudno dziś wydać 500–600 zł na „najlepszy model”. Tylko mam do Was pytanie – czy naprawdę trzeba aż tyle? Dream Machines udowadnia, że niekoniecznie. Dzisiaj przed Wami nowa propozycja od marki, model DM9 Skill Wireless – to mysz dla graczy, która łączy ultralekką konstrukcję, topowy sensor PixArt 3395 i aż trzy tryby łączności, a wszystko to za około 229 zł.

Brzmi zbyt dobrze, żeby było prawdziwe? Przetestowałam ją zarówno w grach, jak i przy codziennej pracy. I przychodzę do Was z informacjami, co warto wiedzieć o Dream Machines DM9 Skill Wireless.

Specyfikacja Dream Machines DM9 Skill Wireless

Zestaw startowy, czyli pełen pakiet bez udziwnień

DM9 Skill Wireless trafia do użytkownika w niewielkim, estetycznym pudełku. W środku znajdziemy wszystkie niezbędne elementy:

• samą mysz,
• przewód USB-C – USB-A w oplocie (miękki, giętki, niemal nie stawia oporu),
• dongle 2.4 GHz (z obsługą 8000 Hz!) – ten jest schowany w myszce,
• zapasowe ślizgacze PTFE.

Zestaw ma wszystko, czego potrzebujemy do działania. Bardzo mi się podoba fakt dodania zapasowych ślizgaczy i adaptera do USB-C to coś, czego brakuje nawet w droższych modelach.

Design i ergonomia Dream Machines DM9 Skill Wireless – większa forma, lekka dusza

DM9 Skill Wireless to mysz pełnowymiarowa, więc nie każdemu od razu przypadnie do gustu. Przy długości 129 mm może okazać się zbyt duża dla osób o drobnych dłoniach, zwłaszcza przy fingertip gripie. Jednak dla użytkowników o większych dłoniach, korzystających z palm gripa – to bardzo wygodna opcja.

Sama konstrukcja jest symetryczna, chociaż przyciski boczne znajdują się tylko po lewej stronie, więc osoby leworęczne będą miały ograniczone możliwości. Powierzchnia obudowy jest matowa, przyjemna w dotyku, nie zbiera odcisków palców, ale dość łatwo się rysuje, nawet przy standardowym użytkowaniu.

Delikatne przetarcia pojawiły się już po kilku dniach, więc warto uważać przy transporcie, czy korzystaniu z pierścionków. Chociaż i bez nich bywa nieprzyjemnie…

Wrażenie robi waga – zaledwie 58 g. To bez perforacji, bez otworów w obudowie, co dla wielu będzie ogromnym plusem. Dzięki temu myszka świetnie leży w dłoni i porusza się bez żadnego oporu. Jest ultralekka, ale nie sprawia wrażenia taniej czy wydmuszkowej – wręcz przeciwnie, całość jest zaskakująco solidna.

Zwracam też uwagę na detal: klawisze główne są delikatnie profilowane, dzięki czemu palce naturalnie się układają i nie ślizgają, nawet przy intensywnych sesjach. Daje to wrażenie ergonomicznego dopasowania i większej kontroli.

Niestety – pod prawym przyciskiem znajduje się ostro wykończona krawędź, która potrafi być odczuwalna przy dłuższym użytkowaniu. Niewielki detal, ale może drażnić wrażliwszych.

Sensor klasy Premium – PAW3395 pozwoli graczom odczuć różnicę

Dream Machines DM9 Skill Wireless została wyposażona w flagowy sensor PixArt PAW3395, który w ostatnich latach zdobył uznanie wśród profesjonalnych graczy i producentów topowych modeli (jak Razer, ASUS czy Logitech). To jeden z najmocniejszych i najdokładniejszych czujników optycznych dostępnych na rynku, oferujący niesamowitą precyzję oraz niezawodne śledzenie nawet przy ekstremalnych ruchach.

Sensor oferuje:

• rozdzielczość do 26 000 DPI,
• prędkość śledzenia do 16 m/s (czyli 650 IPS),
• przyspieszenie 50 g,
• polling rate do 8000 Hz przy połączeniu przez dongle 2.4 GHz.

Dla jasności – tak wysoka czułość (DPI) może wydawać się przesadzona dla codziennego użytkownika, jednak w praktyce chodzi tu przede wszystkim o dokładność ruchu, brak interpolacji i zero predykcji. Dzięki temu mysz zachowuje się idealnie przewidywalnie i daje pełną kontrolę nad kursorem – zarówno w szybkich, dynamicznych grach FPS (testowana w CS2 i Apex Legends), jak i w zadaniach wymagających precyzji, np. obróbce grafiki czy montażu. Świetnie to widać na dużych ekranach – np. dwóch 32 calowych połączonych ze sobą.

W czasie testów DM9 Skill Wireless ani razu nie zgubiła śledzenia, nie przycięła się, nie miała żadnych opóźnień. Myszka reaguje natychmiastowo, działa płynnie nawet przy gwałtownych ruchach na niskich DPI i zachowuje pełną stabilność zarówno na miękkich, jak i twardych podkładkach.

To właśnie dlatego PAW3395 jest wybierany przez profesjonalistów – nie dla samych cyferek, ale za powtarzalność, precyzję i niezawodność w każdych warunkach. W zestawieniu z ceną DM9 Skill Wireless, to prawdopodobnie najlepszy sensor, jaki można dostać do 250 zł. A jeśli dorzucimy jeszcze 8000 Hz polling rate – mamy naprawdę konkurencję dla znacznie droższych myszek z półki Premium.

Klik i wrażenia dotykowe DM9 Skill Wireless 8K – przyjemność w każdym kliknięciu

Przyciski główne bazują na przełącznikach Kailh GM 8.0 – znanych z dobrej trwałości (do 80 mln kliknięć) i satysfakcjonującego kliku. I rzeczywiście, klik DM9 Skill Wireless jest wyraźny, sprężysty, przyjemny dla ucha i palca. Idealny balans pomiędzy miękkością a responsywnością.

W testach przyciski działały błyskawicznie – szczególnie ważne przy szybkich reakcjach w grach FPS. Klik nie jest zbyt głośny, ale charakterystyczny, tak że czuć precyzję.

Scroll, który nie zawodzi – enkoder TTC GOLD w praktyce

W modelu DM9 Skill Wireless zastosowano wysokiej klasy enkoder TTC GOLD, który odpowiada za działanie kółka przewijania. Choć ten element bywa często pomijany przez szukających myszki użytkowników, w praktyce ma ogromne znaczenie – zarówno w grach, jak i podczas codziennej pracy. TTC GOLD to pyłoszczelny mechanizm, zaprojektowany z myślą o trwałości i niezawodności.

Przewijanie jest płynne, wyczuwalne, ale nie zbyt oporne, co świetnie sprawdza się np. przy zmianie broni w grach FPS czy podczas przeglądania dokumentów. Kółko nie skrzypi, nie trzeszczy, nie ma też martwych punktów.

Nie ma tu opcji przełączenia na „free scroll” jak w niektórych modelach Logitecha, jednak stabilność i precyzja są na bardzo wysokim poziomie, co sprawia, że TTC GOLD można śmiało uznać za jeden z cenny atut DM9 Skill Wireless.

Łączność i bateria DM9 Skill Wireless 8K – wszechstronność na najwyższym poziomie

DM9 Skill Wireless oferuje trzy tryby połączenia:

• klasyczny przewodowy (USB-C),
• bezprzewodowy 2.4 GHz z ekstremalnie niskim opóźnieniem,
• Bluetooth 5.1 – idealny do pracy biurowej, laptopa czy tabletu.

To ogromna zaleta – możesz korzystać z jednej myszki zarówno przy stanowisku do grania, jak i do pracy zdalnej czy mobilnej. Przełączanie odbywa się przy pomocy przycisku na spodzie – prosto i intuicyjnie.

Bateria ma pojemność 300 mAh, nie jest obarczona żadnymi dodatkowymi funkcjami, np. światłem LED, dlatego wystarcza:

• na ok. 75 godzin pracy przy 1000 Hz,
• lub ok. 20 godzin przy pełnym 8000 Hz.

Ładowanie trwa około 1,5–2 h, odbywa się przez USB-C i nie przerywa działania – możesz grać w czasie ładowania bez problemu.

Oprogramowanie – lekkie, ale funkcjonalne

Dream Machines oferuje własne oprogramowanie, które jest bardzo proste, ale wystarczające. Pozwala na:

• ustawienie DPI (do 5 poziomów),
• zmianę polling rate,
• przypisywanie funkcji do przycisków,
• tworzenie makr,
• modyfikację oszczędzania energii.

Uwaga: przycisk zmiany DPI znajduje się na spodzie myszy, co dla wielu będzie minusem – jeśli lubisz szybko przełączać czułość w locie, może być to niewygodne.

Podsumowanie Dream Machines DM9 Skill Wireless . Czy to jedna z najlepszych myszek do 250 zł?

Dream Machines DM9 Skill Wireless to absolutne zaskoczenie. W tej cenie oferuje topowy sensor, ultra lekką konstrukcję, wygodne klawisze, trzy tryby łączności i świetną jakość wykonania.

Ma swoje drobiazgi – ostre wykończenie przycisku, brak drugiej pary bocznych przycisków, przycisk DPI na spodzie. Ale wszystko to blednie przy tym, jaką jakość użytkową dostajemy za 229 zł.

To sprzęt, który może śmiało konkurować z myszkami dwa razy droższymi, a dla większości graczy – będzie nawet lepszym wyborem.

Plusy i minusy Dream Machines DM9 Skill Wireless

Plusy:

• Wysoka jakość wykonania i estetyka obudowy
• Duża odporność na tłuste ślady i odciski palców
• Topowy optyczny sensor PixArt PAW3395 – precyzyjny, szybki, bez interpolacji
• Polling rate do 8000 Hz z nadajnikiem w zestawie
• Niskie opóźnienia w trybie bezprzewodowym 2.4 GHz
• Trzy tryby komunikacji: przewodowy (USB-C), Bluetooth, 2.4 GHz
• Kompaktowy schowek na dongle w obudowie
• Wygodny, profilowany kształt – szczególnie do palm gripu i większych dłoni
• Ultralekka – tylko 58 gramów, mimo pełnej konstrukcji
• Komplet zapasowych ślizgaczy PTFE w zestawie
• Długi czas pracy na baterii (nawet 70–75 h przy 1000 Hz)
• Sporo opcji w lekkim i przejrzystym oprogramowaniu
• Bardzo atrakcyjna cena (ok. 229 zł)

Minusy:

• łatwo się rysuje, mimo że nie zbiera odcisków,
• ostra krawędź pod prawym przyciskiem,
• może być zbyt długa dla osób o małych dłoniach,
• przycisk DPI na spodzie – utrudnia szybkie zmiany,
• brak bocznych przycisków po prawej – nie dla leworęcznych.