Prezentacja naramiennego plecaka gamingowego Pallad 300 od Genesis

Tym razem nie recenzja, a prezentacja. W moje ręce wpadły 3 modele plecaków marki Genesis – Pallad 300 kosztujący około 80zł, Pallad 400 w cenie niecałych 140zł oraz Pallad 500 za około 180zł. W tym artykule przyjrzymy się temu pierwszemu i jednocześnie najtańszemu, a kolejne dwa znajdziecie TUTAJ.

Pallad 300 to model, który wyróżnia się na tle standardowych plecaków, bowiem nie uświadczymy tutaj dwóch pasków, a jeden, dzięki czemu staje się on naramienny. Jego wygląd i kształt także jest dosyć nietuzinkowy – podłużny, prostokątny i smukły – tak w skrócie można go opisać. Jego wymiary zewnętrzne to 540 x 290 x 80 mm, przy wadze 0,9 kg. Cała konstrukcja może się także pochwalić wodoodpornością co jak najbardziej trzeba zaliczyć na plus – spokojnie, sprawdziłem to pod wodą i ta absolutnie nie przenika przez materiał, zostaje na powierzchni 😉 . Co do mojej oceny designu i jakości wykonania muszę przyznać, że producent dołożył tu wszelkich starań aby był to model wysokiej jakości zastosowując materiał Nylon 1680D – przyjemny w dotyku i wyglądający na solidny, oraz aby całość zachęcał potencjalnych nabywców wyglądem – dla mnie naprawdę spoko!

Patrząc od przodu widzimy dwa loga Genesis i w sumie 4 kieszenie – dwie niewielkie od frontu na jakąś drobnice, oraz dwie należące do tych dwóch poprzednich, jakby od wewnętrznej strony (głębiej), które są już ciut bardziej pojemne.. zmieścimy tam jakiegoś tablety, zeszyt itp. .

Od góry mamy główną, największa kieszeń, do której spokojnie zmieścimy klawiaturę, a to za sprawą wysokości konstrukcji – wymiary wewnętrzne to 500 x 240 x 60 mm. Oczywiście oprócz klawy możemy tam włożyć słuchawki, myszkę, książki, a nawet laptopa o przekątnej 15.6″ dzięki specjalnej przegródce zabezpieczonej pasem na rzep. Wewnątrz w sumie znajdziemy 4 przegródki + pasek gumowy z trzema miejscami na np. kable.

Tył to powierzchnia oddychająca i specjalnie wyprofilowana, aby przesadnie nie obciążać kręgosłupa i zapewnić jak największy komfort noszenia. Góra to materiałowy uchwyt zabezpieczony dodatkowo plastikową osłonką. W dolnej części znalazła się niewielka, dodatkowa kieszonka na np. dokumenty, czy pieniądze. Pas także wykonany został z nylonu, a wewnętrzna jego strona z materiału oddychającego. Co ciekawe w dolnej części, po prawej i lewej stronie mamy haczyki, więc wedle uznania możemy sobie zmienić po której stronie ma się znajdować pas – fajnie, że producent zadbał nawet o taki szczegół.. miło 🙂 .

PODSUMOWANIE

Co ja sądzę na temat Pallad 300? Wykonanie stoi tu na naprawdę wysokim poziomie i wszystko jest dokładnie przemyślane. Absolutnie nie mamy do czynienia z tandetą, a porządnym plecakiem, który powinien zainteresować wszystkich, którzy lubią takie wersje bardziej niestandardowe.. a gwarantuje Wam, że będziecie zadowoleni – zarówno pod kątem designu, komfortu, jak i pojemności, bo wbrew pozorom jego pojemność jest całkiem imponująca. Cena około 80zł wydaje się być jak najbardziej akceptowalna, a plecak warty zainteresowania i godny polecenia. Ode mnie leci rekomendacja!