Przede wszystkim wytrzymałość i pojemność!

Powerbanki to urządzenia, które na stałe rozgościły się w świecie elektroniki. Nic w tym dziwnego. Można dzięki nim naładować telefon, laptopa, słuchawki, a w niektórych przypadkach umożliwiają nawet odpalenie akumulatora w samochodzie. Dzisiaj o jednym z przedstawicieli tej bogatej grupy – recenzja powerbanka Rebeltec P20 20000 mAh.

Specyfikacja Rebeltec P20 20000 mAh

Pudełko od powerbanka

Rebeltec P20 20000 mAh do użytkownika trafia w białym, dużym opakowaniu. Na jego zewnętrznych ściankach znaleźć można nazwę producenta, produktu, najważniejsze elementy specyfikacji oraz kilka grafik przedstawiających urządzenie. To, co jednak ważniejsze. We wnętrzu pudełka powerbank jest zabezpieczony wyprofilowanym plastikiem. Dzięki temu nie lata po opakowaniu, a dodatkowo jest osłonięty od ścianek, co zmniejsza szansę na powstanie uszkodzeń w trakcie transportu czy magazynowania.

Co znajduje się w pudełku?

• powerbank Rebeltec P20 20000 mAh,
• kabel USB-A do USB-C,
• instrukcja obsługi.

Wygląd i budowa Rebeltec P20 20000 mAh

W przypadku Rebeltec P20 20000 mAh warto zacząć od wielkości urządzenia. Może ono pochwalić się długością ponad 14 cm, szerokością niewiele mniejszą niż 7 cm i wysokością prawie 3 cm. Do tego całość waży 400 g. Sprawia to, że wielkościowo jest niewiele mniejszy od wielu telefonów, za to znacznie grubszy i cięższy. Czemu wspominam o tym, na samym początku? Aby przestrzec wszystkich, którzy chcą coś małego albo lekkiego. Rebeltec P20 20000 mAh to zdecydowanie nie sprzęt do kieszeni, niewielkiej torebki, czy też do nerki. Głównie odpowiada za to spora pojemność urządzenia. Modele o podobnej specyfikacji mają podobne wymiary i wagę, jednak jeśli komuś zależy na mniejszym rozmiarze, warto wziąć pod uwagę coś innego.

Jednak jeśli na przeszkodzie nie stoi rozmiar ani waga urządzenia, można podziwiać jego wykonanie i wytrzymałość. Rebeltec P20 20000 mAh to podłużny model, który nie ugina się pod uciskiem, łatwo się czyści i nie brudzi się na tyle, aby zwracać na to uwagę. Przy kontaktach z ostrymi przedmiotami, np. kluczami, można go porysować, dlatego warto trzymać go z dala od takich obiektów. Jednak poza tym cechuje się dobrym wykonaniem i trwałością.

Rebeltec P20 20000 mAh jest bardzo eleganckim powerbankiem. Jeśli akurat nie nosi się go w torbie czy plecaku, można wykorzystać go nawet na biurku w pracy, np. do ładowania smartwatcha i smartfona. Swoim stylem wpasuje się w otoczenie i estetycznie dopełni gabinety czy też blaty biurek.

Model jest w pełni biały, ale posiada szare napisy – na przedniej części dostępne jest logo producenta, a z tyłu najważniejsze informacje o urządzeniu oraz podpisy do dostępnych wejść. Dzięki temu każdy może bez problemu skorzystać z tego powerbanka, nawet jeśli nie ma przy sobie instrukcji obsługi albo też wiedzy, która pozwoliłaby obsłużyć takie urządzenie bez myślenia o sposobie jego użytkowania.

Przy Rebeltec P20 20000 mAh warto skupić się również na liczbie dostępnych wejść. Na lewej znajduje się już powoli zapominany port Micro USB, który może służyć do ładowani urządzenia. Za to na górnej ściance powerbanka dostępne są dwa wejścia USB-A (przeznaczone do ładowania zewnętrznych sprzętów) oraz port USB-C, który może służy zarówno do zasilania innych urządzeń, jak i do powerbanka. Dodatkowo Rebeltec P20 20000 mAh posiada przycisk boczny, który pozwala po kliknięciu zobaczyć poziom naładowania baterii.

Najważniejsze informacje o Rebeltec P20 20000 mAh

Czas na trochę plusów i minusów Rebeltec P20 20000 mAh. Zacznę od systemu pokazywania naładowania baterii. Dostępny jest on na przedniej części urządzenia w okolicy portów. Składa się z czterech diod, symbolizujących poziom i zużycie akumulatora. Można uznawać, że każda z nich odpowiada, za mniej więcej 1/4 baterii. Co bardzo ważne, diody świecą tylko chwilę po kliknięciu klawisza bocznego (po prawej stronie urządzenia), a na dłużej odpalają się, gdy ładują zewnętrzny sprzęt, np. telefon.

Co ciekawe, Rebeltec P20 20000 mAh nie trzeba w żaden sposób włączać/wyłączać. Urządzenie, gdy nie jest podpięte do zewnętrznego sprzętu, samo od razu się uśpi. Jeśli jednak podepnie się do niego kabel, po którego drugiej stronie jest np. telefon albo tablet, szybko się uruchomi i zacznie przekazywać zasilanie.

W powerbanku Rebeltec P20 20000 mAh producent zdecydował się na użycie baterii litowo-polimerowej. Dzięki temu użytkownicy otrzymują sprzęt, który szybko się ładuje, jednak trzeba pamiętać o tym, że bywa podatny na samo rozładowanie. Dlatego zawsze przed wyprawami, warto sprawdzić, w jakim stanie jest akumulator w powerbanku i na wszelki wielki delikatnie go podładować. Plusem tej baterii jest jednak wytrzymałość na przeładowanie i uszkodzenia mechaniczne, dzięki czemu nie trzeba obawiać się awarii powstały np. podczas podróży.

Dużym plusem Rebeltec P20 20000 mAh jest możliwość ładowania nawet trzech urządzeń jednocześnie – dwóch dzięki USB-A i jednego za pomocą portu USB-C. Pozwala to na podładowanie/naładowanie różnych urządzeń, jednak co oczywiste, wiąże się z osłabieniem tempa zasilania. Jest to bardzo przydatna opcja, np. w podróży, gdy na szybko trzeba doładować więcej niż jeden sprzęt. Jednak na co dzień lepiej korzystać z konkretnego portu i skupić na właściwym urządzeniu całą moc powerbanka.

Jak już jesteśmy przy zaletach, Rebeltec P20 może pochwalić się pojemnością na poziomie 20000mAh. W zależności od urządzeń, które się podłączy, starcza to na różną ilość naładowań. Posłużę się jednak prostym przykładem. Większość telefonów obecnie posiada baterię z pojemnością 5000 mAh, oznacza to, że tym powerbankiem naładuje się taki model niespełna 4 razy. To bardzo dobry wynik, który docenią wszyscy wybierający się na różnego rodzaju wycieczki i wyjazdy.

Czas na coś, co bywa niewątpliwym minusem – brak funkcji szybkiego ładowania. Nie jest to niezbędna opcja w powerbankach, jednak bardzo ceniona. Dzięki temu można liczyć na naładowanie baterii do pełna w kilkanaście albo kilkadziesiąt minut. Jak sobie radzi Rebeltec P20 20000 mAh? Pisząc to, patrzę, jak ładuje mój telefon i obiecuje, że za ponad 2 godziny i 40 min będzie pełny (gdzie smartfon ma 30%, ładowany jest kablem USB-A do USB-C).

Co to oznacza w praktyce? Jeśli chce się urządzenia, które szybko zasili zewnętrzny sprzęt, np. w krótkiej podróży pomiędzy punktami do zwiedzania, to nie zadanie dla Rebeltec P20 20000 mAh. Odpowiada za to głównie mała moc urządzenia. Nie ma co się oszukiwać, że dostępne 10 W, które są maksymalną wartością mocy, nie spełnią oczekiwań w wielu warunkach i u sporej grupy użytkowników.

Z plusów warto jeszcze podkreślić inteligentny układ sterowania, który dostosowuje napięcie do określonego urządzenia – dba zarówno o bezpieczeństwo powerbanka, jak i podłączonych do nich sprzętów oraz użyte zabezpieczenia przed przeciążeniem, przegrzaniem i zwarciem. Dzięki temu Rebeltec P20 20000 mAh jest urządzeniem bezpiecznym i przyjemnym w obsłudze.

Podsumowanie testów

Czas na szybkie podsumowanie. Czy warto kupić Rebeltec P20 20000 mAh? Jak najbardziej. O ile potrzebny jest powerbank do ładowania kilku urządzeń i to nie w zastraszającym tempie. Według mnie testowany model świetnie sprawdzi się, np. do zasilenia sprzętów w pociągu czy samochodzie. Albo podczas nocowania na świeżym powietrzu. W takich warunkach będzie mógł on spokojnie naładować sprzęty w swoim tempie.

Nie jest to model, który cechuje się szybkością, lekkością czy poręcznością. Dodatkowo nie podładuje on większości laptopów ze względu na małą moc i brak szybkiego ładowania. Dlatego dla osób, które chcą nosić powerbank w kieszeni albo liczą na zasilenie telefonu od 0 do 100% w 30 min, lepiej będzie znaleźć coś innego.

Jeśli jednak nie chodzi o czas, a o ilość ładowanych urządzeń, warto przemyśleć zakup Rebeltec P20 20000 mAh. Za niecałe 100 zł można kupić naprawdę wygodny i dobry sprzęt, który przede wszystkim zachwyci swoją pojemnością, wyglądem oraz wytrzymałością.

Plusy i minusy Rebeltec P20 20000 mAh