Recenzja klawiatury Genesis Rhod 350 RGB

Kontakt pomiędzy komputerem a użytkownikiem odbywa się głównie za pomocą dwóch urządzeń – myszki i klawiatury. To od jakości tych dwóch elementów zależą w dużej mierze wrażenia obcowania ze sprzętem komputerowym a nawet nasze wyniki w grach. Dzisiaj przyjrzyjmy się bliżej klawiaturze membranowej ze średniej półki cenowej Genesis Rhod 350 RGB. Zapraszam do recenzji!

Specyfikacja

Opakowanie i wygląd zewnętrzny

Klawiatura zapakowana jest w kartonowe pudełko w kolorystyce grafitowej z czerwonymi dodatkami. Głównym motywem przewodnim są zdjęcia klawiatury oraz wyszczególnione najważniejsze funkcje i zastosowane rozwiązania. Wśród nich możemy wymienić:

• mechanizm membranowy,
• multimedialne klawisze (12),
• stopki,
• unikalny design,
• odporność na zalanie,
• 7 strefowe podświetlenie,
• anti-ghosting dla 19 przycisków,
• blokada klawisza Windows,
• możliwość zmiany klawiszy strzałek na WASD,
• odpinana podpórka pod nadgarstki.

W opakowaniu, prócz klawiatury, znajdziemy również instrukcję obsługi (jest język polski) oraz naklejki.

Budowa i ergonomia

Klawiatura ma standardowy układ klawiszy. Całkowita liczba przycisków wynosi 102 (w tym 12 funkcyjnych). Klawisze pogrupowane są w 3 bloki:

• sekcja znakowa,
• sekcja funkcyjna z strzałkami,
• sekcja numeryczna.

Producent zastosował układ z dużym enterem, którego jestem zwolennikiem. Na czarnym wykończeniu klawiatury Genesis zastosował ciekawe grafitowe wzory graficzne. Wzory te zachodzą również na podpórkę pod nadgarstki, która jest bardzo wygodna. Podpórka ta mocowana jest do klawiatury za pomocą magnesów, nie posiada żadnych plastikowych zatrzasków, które z czasem mogłyby się wyłamać. Jest to rozwiązanie znane z droższych modeli klawiatur. Podpórka wyposażona jest w 5 gumowych stopek, który dbają o stabilność.

Od spodu klawiatura wyposażona jest w dwa szerokie, plastikowe podpórki, którymi możemy regulować kąt pochylenia. Niestety nie ma możliwości płynnej regulacji tylko 0-1. Występują również 4 gumowe stopki, które stabilnie utrzymują klawiaturę na biurku nawet podczas najdynamiczniejszych gier akcji.

Kabel podłączeniowy jest standardowej budowy – gumowy, dosyć elastyczny, zakończony wtyczką USB. Jego sztywność jest dobrana optymalnie aby dało się go swobodnie prowadzić po biurku i aby nie był za cienki, przez co mógłby sprawiać wrażenie bardzo delikatnego.

Trudno prorokować jakość powłoki lakierniczej na klawiszach jednak samo wykonanie jest bardzo dobre, pozbawione defektów. Faktura jest gładka i przyjemna w dotyku.

Użytkowanie

Genesis wyposażył model Rhod 350 RGB w przełączniki membranowe. Jest to konstrukcja, której klawisz znajduje się bezpośrednio nad wyprofilowaną wypustką gumową (tworzącą kształt membrany – stąd nazwa) a aktywacja klawisza polega na naciśnięciu przycisku i wywarciu połączeniu między dwoma (lub większą ilością) warstwami z wbudowanymi warstwami elektrycznymi. Co ważne, producent wprowadził w tym mechanizmie pewne ulepszenia i w rezultacie utrzymaliśmy rozwiązanie, które:

• czas reakcji na naciśnięcie klawisza wynosi 8ms,
• punkt aktywacji klawisza następuje po dystansie 2.5mm przy całkowitym skoku wynoszącym 3.9mm,
• siła nacisku to 55g.

Osobiście muszę przyznać, że pisanie na tej klawiaturze (np. ta recenzja) jest czynnością bardzo przyjemną. Klawisze naciskają się precyzyjnie, nie odczułem żadnego haczenia czy kolebania się przycisków na boki. Również dźwięk wydobywający się przy naciskaniu klawiszy jest stłumiony i cichy, w żadnym przypadku nie doświadczymy odgłosów plastikowego uderzania jednych elementów o drugie. Są to odczucia, z którymi zwykle mamy do czynienia przy produktach z wyższej półki cenowej.

Klawiatura oferuje również podświetlenie RGB. Co prawda producent nie udostępnia żadnej zewnętrznej aplikacji do sterowania podświetleniem jednak dobrze opisana instrukcja umożliwia nam łatwe przełączanie się między trybami. A wśród nich możemy zmieniać i ustawiać:

• jasność podświetlenia za pomocą strzałek góra/dół,
• szybkość efektów podświetlenia za pomocą strzałek lewo/prawo,
• wybór jednego z 11 trybów podświetlenia,
• zmiana koloru podświetlenia,
• możliwość stworzenia i zapisania własnego ustawienia podświetlenia każdej z 7 stref.

Możliwości te można obejrzeć na filmiku poniżej:

Podsumowanie

Czas spędzony z klawiaturą Genesis Rhod 350 RGB wspominam bardzo mile. Klawiatura, pomimo swojego gamingowego stylu spisuje się również bardzo dobrze jako klawiatura na co dzień. Przyjemny i cichy skok klawiszy, bardzo wygodna podpórka pod nadgarstki (mocowana magnetycznie!), kabel o odpowiedniej sztywności, 12 klawiszy funkcyjnych. Również design, który z jednej strony jest młodzieżowy poprzez zastosowane akcenty graficzne, nie jest krzykliwy i nachalny. Moim zdaniem, pod tym względem, Genesis osiągnął pewien bardzo dobry kompromis. Taka truskawką na torcie jest podświetlenie klawiszy. Co prawda nie jest ono konfigurowalne dla każdego przycisku oddzielnie ale mamy 7 stref podświetlenia, które oferują dużo funkcji oraz tryb użytkownika. Dziwi jedynie, że logo producenta nie jest podświetlone… I to w sumie byłoby na tyle minusów bo również cena, na poziomie 99 zł jest świetnie skalkulowana patrząc na jakość wykonania, użytkowanie oraz funkcjonalność.

Zalety:

• jakość wykonania,
• odczucia podczas użytkowania (skok i precyzja klawiszy),
• instrukcja w j. polskim,
• gwarancja 2 lata,
• cena,
• podświetlenie RGB,
• podpórka pod nadgarstki mocowana magnetycznie,
• odporność na zachlapanie,
• odpowiednia sztywność kabla.

Wady:

• aż się prosi aby logo producenta było podświetlane.