Recenzja Redragon H858 Arrow Pro Carbon – jakość premium za 250 zł

Słuchawki dla graczy w przystępnej cenie?


Średnia półka cenowa – od 200 do 300 zł to miejsce, w którym walczy o uwagę klienta wiele słuchawek dla graczy. Trzeba się w nim wyróżniać, żeby naprawdę zyskać swoje szanse. Dlatego zobaczmy, co oferuje model Redragon H858 Arrow Pro Carbon i czy watro zainteresować się akurat nim.

Najważniejsze cechy Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Bezprzewodowa łączność Bluetooth (zasięg do 10 m)

Brak kabli to większa swoboda ruchów – szczególnie przydatna, gdy grasz na konsoli w salonie albo często sięgasz po przekąski w przerwach między rundami.

Albo jak ja wiecznie robisz coś w domu i musisz się ciągle podnosić, bo coś Ci się przypomni ;p

Dźwięk przestrzenny 7.1

Lepsze pozycjonowanie dźwięków w grach – usłyszysz, skąd nadchodzi przeciwnik w strzelankach albo szybciej zareagujesz na zagrożenie w survivalach. Najważniejsze dla graczy online.

Neodymowe przetworniki 53 mm

Duże, mocne przetworniki powinny dawać dynamiczny dźwięk, głębszy bas i większą szczegółowość.

Wielokierunkowy mikrofon

Nie tylko do rozgrywki – sprawdzi się też przy pracy zdalnej lub rozmowach na Discordzie.

Solidna jakość wykonania i nowoczesny design

Słuchawki prezentują się świetnie – karbonowe akcenty, matowe wykończenie i ergonomiczna konstrukcja dają wrażenie produktu z wyższej półki. Nie wyglądają „tanio” i zbudowane są tak, że wiele osób mogłoby uznać, że Redragon H858 Arrow Pro Carbon są znacznie droższe.

Długi czas pracy na baterii

W zależności od poziomu głośności – nawet kilkanaście godzin działania bez ładowania.

Cena około 250 zł

W tej półce cenowej trudno znaleźć słuchawki z taką specyfikacją – zwłaszcza z dźwiękiem 7.1 i Bluetooth.

Wygląd, budowa i jakość słuchawek – to półka premium!

Jedynie 300 gramów, a budowa i jakość robi wrażenie. Słuchawki Redragon H858 Arrow Pro Carbon są po pierwsze lekkie, po drugie dobrze wykonane, a po trzecie… ładne. Po prostu ładne. Nieprzesadnie „gamingowe” – duże, z podświetleniem i dodatkami. Raczej należą do zgrabnych modeli, na swój sposób minimalistycznych.

Są w pełni czarne, matowe i jedynie oznaczone szarym logo marki na nausznikach. Jak już przy nich jesteśmy, powiedziałabym, że akurat muszle są spore, podłużne bardziej niż okrągłe, dzięki czemu można je wygodnie umieścić na uszach.

Panel sterujący Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Na lewym nauszniku są przyciski – Power, mikrofon, głośność, zmiana rodzaju połączenia, uruchomienie dźwięku 7.1 i dwa wejścia, na USB-C i na mikrofon. Nie polubiłam się z tym sterowaniem – zwłaszcza z ze ściszaniem i pogłaśnianiem. Brakuje w tym intuicyjności, o wiele lepiej sprawdzają się dla mnie pokrętła do tego typu zadań.

Pałąk jest z góry otoczony eko-skrórą, a wewnątrz lekkim materiałem. To dobre rozwiązanie, bo wygląda ładnie, a do tego zmniejsza szansę na potliwość głowy. Tym samym materiałem wypełnione są nauszniki – przyjemnym, miły w dotyku, ale jednocześnie łatwo łapiącym kurz, ale to normalne przy tego typu tkaninach.

Słuchawki nie wyginają się ani też nie składają, wyginają się jedynie pod kątem tak, żeby dostosować się do głowy. A jednocześnie mają bardzo mocny ścisk… O tym chwilę później.

Samo wykonanie Redragon H858 Arrow Pro Carbon jest bardzo dobre. Słuchawki wyglądają na model z wyższej półki, a do tego wykonane są tak, że nie można im nic zarzucić. Jak ma się je w dłoniach, ciężko uwierzyć, że na rynku rywalizują ze znacznie gorzej wykonanymi modelami w tej samej cenie.

Specyfikacja Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Typ słuchawek

Nauszne

BezprzewodoweTak
Regulacja głośnościTak
Dźwięk przestrzenny7,1
Pasmo przenoszenia min. [Hz]20
Pasmo przenoszenia max. [Hz]20000
MikrofonTak, wbudowany
Aktywna redukcja szumówNie
KolorCzarny

Typ głośnika

Neodymowe

Czułość [dB]

53

Regulacja głośności

Tak

Długość kabla [m]

1.8

Waga [g]

300

Dźwięk słuchawek i wrażenia podczas grania

W tej cenie można było spodziewać się dźwięku co najwyżej „w porządku”. Tymczasem Redragon H858 Arrow Pro Carbon naprawdę potrafią zaskoczyć. Przede wszystkim grają czysto i wyraźnie – bez zamulenia, które często słychać w tańszych headsetach. Przestrzeń dźwiękowa jest szeroka, a separacja kanałów bardzo dobra. W grach słychać, co dzieje się po lewej, co po prawej, a co daleko przed postacią. To przede wszystkim ogromna zaleta w grach typu FPS.

Tryb 7.1 robi robotę. Szczególnie w grach sieciowych, gdzie kierunkowość dźwięku może uratować skórę. Dobrze oddaje też klimat np. w grach single player z mocnym udźwiękowieniem – tam, gdzie ważne są emocje i atmosfera (np. w horrorach albo przy eksploracji otwartych światów). Jasne, to nie jest poziom headsetów za 800 zł, ale jak na 250 zł? Bardzo solidnie.

Bas jest wyczuwalny, ale nie przytłacza – więcej głębi usłyszysz przy wybuchach czy niskich dźwiękach, ale muzyka czy głosy nie giną pod jego ciężarem. W środkowych i wysokich pasmach też jest zaskakująco dobrze, dźwięk nie jest ani metaliczny, ani zbyt płaski.

Jeśli chodzi o mikrofon – działa, i to całkiem nieźle. Zbierany dźwięk jest naturalny, nie zniekształca głosu i nie łapie zbyt mocno otoczenia. Nie ma tu aktywnej redukcji szumów, ale do rozmów na Discordzie, czacie w grze czy wideokonferencji spokojnie wystarcza. Trzaski, szumy czy zakłócenia nie pojawiały się w moich testach. Mogłam nawet używać Redragon H858 Arrow Pro Carbon na spotkaniach w pracy.

Jak na tę półkę cenową, słuchawki Redragon H858 Arrow Pro Carbon oferują dźwięk, którego można słuchać z przyjemnością – i w grach, i przy muzyce. Nie są audiofilskim sprzętem, ale do codziennego grania nadają się znakomicie.

Bateria dla gracza niedzielnego czy miłośnika długich sesji?

Redragon H858 Arrow Pro Carbon wypada naprawdę dobrze, jeśli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu. Producent nie podaje dokładnie, ile godzin słuchawki działają w różnych trybach, ale w praktyce spokojnie wytrzymują kilkanaście godzin bez sięgania po kabel – nawet przy aktywnym dźwięku 7.1 i dość wysokim poziomie głośności.

Przy „niedzielnym” użytkowaniu, czyli graniu co kilka dni przez dwie–trzy godziny, ładujesz je może raz w tygodniu, a może nawet rzadziej. Ale nawet jeśli siedzisz przy komputerze wieczorami codziennie, to ładowanie co 3/4 dni wystarcza w zupełności.

Na plus: ładowanie odbywa się przez USB-C, więc nie musisz mieć przy sobie osobnego kabla, jeśli na co dzień używasz telefonu z tym samym złączem. W zestawie zresztą dostajesz kabel, więc od razu możesz podłączyć słuchawki, gdy padną w trakcie gry.

Nie ma tu co prawda funkcji szybkiego ładowania, ale w nieco ponad godzinę jesteś z powrotem w grze – więc nawet jeśli zapomnisz je podpiąć wieczorem, to szybkie doładowanie przed kolejną sesją powinno wystarczyć.

A nawet jeśli musisz ich używać z podłączonym kablem, to też nie jest źle. Ten dodany w zestawie jest długi i elastyczny, nie przeszkadza w użytkowaniu słuchawek. Chyba że się zapomni o ich podłączeniu i wstanie od biurka… Wtedy Redragon H858 Arrow Pro Carbon mogą spaść na podłogę w ciągu sekundy. Ale! Z doświadczenia powiem, że nawet po kilku upadkach nic im się nie stało!

Komfort… A może jego brak? O ucisku i nieintuicyjnych przyciskach

Zamknięta konstrukcja Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Jeśli chodzi o komfort, mam bardzo bipolarne uczucia.

Z jednej strony – Redragon H858 Arrow Pro Carbon są lekkie (ok. 300 g), mają miękkie, materiałowe nauszniki i pałąk wykończony przyjemną ekoskórą. Teoretycznie wszystko zapowiada wygodę, ale wystarczy założyć je na dłużej niż godzinę, żeby zauważyć ich największy minus: mocny ucisk.

Słuchawki trzymają się głowy bardzo pewnie – aż za bardzo. Jeśli masz średnią lub większą głowę, po dłuższym czasie czujesz wyraźny nacisk na boki czaszki, który potrafi być męczący. Przy krótszych sesjach to nie problem, ale przy kilkugodzinnej rozgrywce robi się nieprzyjemnie.

Panel sterujący Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Drugi problem to sterowanie, już o nim wspominałam. Przycisków na lewym nauszniku jest sporo – zmiana trybu łączności, aktywacja 7.1, głośność, wyciszenie mikrofonu… Niby dobrze, że wszystko jest pod ręką, ale same klawisze są małe, płaskie i trudne do wyczucia w dotyku. Kilka razy przypadkiem włączyłam dźwięk przestrzenny albo rozłączyłam słuchawki, szukając ściszania…

Zdecydowanie brakuje tu czegoś bardziej intuicyjnego – np. pokrętła albo mocno wypukłych przycisków, które można łatwo wyczuć palcem. Jeśli korzystasz ze słuchawek w ciemności albo nie chcesz zdejmować ich za każdym razem, żeby coś przełączyć, to ten panel sterowania może Cię szybko zirytować.

Mnie irytował za każdym razem. Aż ostatecznie głośność zaczęłam zmieniać przyciskami w laptopie, żeby nie musieć testować swojej cierpliwości…

Podsumowanie recenzji Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Redragon H858 Arrow Pro Carbon to słuchawki, które pozytywnie zaskakują. Za około 250 zł możesz dostać sprzęt, który oferuje więcej, niż można by się spodziewać po tej półce cenowej – solidną jakość wykonania, dźwięk przestrzenny 7.1, Bluetooth, porządne przetworniki, a do tego bardzo dobry mikrofon.

Jednak nie są bez wad – mocny ucisk może dawać się we znaki podczas dłuższych sesji, a sterowanie przyciskami to coś, co raczej trzeba „przetrwać” niż polubić. Mimo to, jeśli szukasz bezprzewodowych słuchawek do grania, które nie wyglądają jak neonowa choinka i nie kosztują pół wypłaty, Arrow Pro Carbon to naprawdę ciekawa propozycja.

Warto zwrócić na nie uwagę, jeśli szuka się modelu do 2/3 godzinnych sesji i w cenie mniejszej niż 250 zł.

Plus i minusy Redragon H858 Arrow Pro Carbon

Plusy:

  • Bezprzewodowa łączność Bluetooth z dobrym zasięgiem
  • Dźwięk przestrzenny 7.1 – realna różnica w grach
  • Bardzo dobra jakość wykonania i estetyczny, nowoczesny design
  • Neodymowe przetworniki 53 mm – czysty dźwięk, mocny bas
  • Dobry, wielokierunkowy mikrofon – także do pracy i rozmów
  • Długi czas pracy na baterii
  • Atrakcyjna cena w stosunku do oferowanych możliwości

Minusy:

  • Mocny ucisk – mogą męczyć przy dłuższym użytkowaniu
  • Mało intuicyjne przyciski na nauszniku
  • Brak składanej konstrukcji i etui w zestawie
  • Nauszniki z materiału łatwo łapią kurz

 

Loading

Ocena ogólna
4.3
  • Wygląd
  • Budowa
  • Jakość
  • Dźwięk
  • Mikrofon
  • Wygoda użytkowania