RGB i Pixart PMW3360 za 200 zł

Patrząc na specyfikacje XPG Primer, to mały fenomen wśród gamingowych gryzoni. Kosztuje on około 200 zł, a ma w sobie jeden z najbardziej docenianych przez graczy sensorów optycznych. Można założyć, że zainwestowanie w Pixart PMW3360 okupione jest brakami i oszczędnościami w innych częściach myszki. Jak jest naprawdę? Przekonajcie się czytając recenzję myszki XPG Primer.

Specyfikacja XPG Primer

Pudełko od XPG Primer

XPG Primer schowana jest w czerwonym opakowaniu z okienkiem, w którym łatwo można podejrzeć cały model. Pudełko jest estetyczne i na pewno rzuca się w oczy na sklepowych półkach. Zapewnia również bezpieczny transport i przechowywanie XPG Primer. Myszka w twardym pudełku nie jest narażona na jakiekolwiek uszkodzenia, dzięki czemu na pewno dotrze do swojego użytkownika cała i zdrowa. Na opakowaniu można zobaczyć kilka grafik przedstawiających XPG Primer i krótkie informacje o specyfikacji urządzenia.

Co znajduje się w pudełku?

• XPG Primer
• naklejki,
• karta gwarancyjna,
• instrukcja obsługi.

Wygląd i budowa myszki XPG Primer

O wyglądzie XPG Primer można powiedzieć wiele dobrego i złego jednocześnie. Przede wszystkim XPG Primer to model duży, przygotowany z myślą o praworęcznych. Myszka ma wymiary 126 × 65.6 × 37.9 mm i wagę 98 gramów. Całość wykonana jest z PBT, matowego, czarnego materiału, który bardzo przyjemnie leży w dłoniach. Myszka w dwóch miejscach ma wygrawerowane napisy. Na korpusie dostępne jest wyżłobienie w postaci XPG, które nie jest wyczulane podczas użytkowania, a na lewej części napis Primer (co ciekawe, jest on podświetlany).

Widoczne jest wcięcie na kciuk, dzięki czemu myszka jest bardzo wygodna dla osób, które trzymają gryzonia chwytem palm grip. Będąc już przy bokach myszki, warto zaznaczyć, że są one wytłoczone w specjalne wypustki antypoślizgowe. Dzięki nim myszka wygodnie leży w dłoni i zapewnia doskonałą przyczepność podczas rozgrywki.

Przejdźmy do przycisków. Przede wszystkim dwa główne klawisze są dość długie, dzięki czemu myszką mogą operować osoby nawet z małymi dłońmi. Działają one równo sprawnie przyciśnięte przy samym czubku, jak i przy liniach odcinających klawisze od korpusu myszki. To, co przykuło moją uwagę, to ich bardzo wyraźny i głośny dźwięk. Dla jednych będzie to plus, dla innych minus. Mnie głośne klikanie daje po uszach i przy dłuższym użytkowaniu wgryza mi się w głowę, co nie sprzyja skupieniu na pracy czy na graniu. Jednak poza głównymi klawiszami XPG Primer oferuje jeszcze cztery inne i scroll. Sama rolka jest dość cicha i przyjemna w dotyku. Dostępne są na niej grube wypustki, które ułatwiają precyzyjne scrollowanie. Zaraz pod rolką są dwa przyciski – oryginalnie służą do zmiany podświetlenia i DPI. Pod kciukiem znaleźć można jeszcze dwa klawisze, które można samodzielnie zaprogramować w aplikacji.

Dół myszki XPG Primer jest wyjątkowo interesujący. Czerwony kolor, który widoczny jest na całej dolnej części urządzenia, daje przyjemny wizualnie efekt i odróżnia XPG Primer od wielu popularnych modeli na rynku. To jednak kwestia czysto estetyczna. Mimo zmiany koloru materiał jest dokładnie ten sam – twardy, odporny na zabrudzenia i zarysowania. Dobrze widoczne dzięki czerwonemu kolorowi są ślizgacze, które pozostawiają trochę do życzenia. Nie są one złe, ale trudno nazwać je również dobrymi. Są twarde, przez co bez podkładki poruszanie myszką jest utrudnione oraz bardzo głośne. Dodatkowo ślizgacze podczas użytkowania nie tyle się ścierają, co chłoną kurz ciężki do usunięcia – w pudełku jednak nie ma dodatkowych ślizgaczy na wymianę.

Co do budowy, tak naprawdę ciężko się przyczepić, ale jest jedno „ale”, które czuć. Kabel. Wyjątkowo twardy, mało elastyczny i znacząco utrudniający poruszanie myszką. Przy szybkich ruchach łatwo zauważyć, że kabel XPG Primer znacząco uniemożliwia szybkie i precyzyjne ruchy. Podczas użytkowania przewód nie staje się miększy, co może być dla wiele osób dużym problemem. Zdecydowanie lepiej byłoby, żeby XPG Primer miała lżejszy kabel albo była dostępna w wersji bezprzewodowej.

Sensor i sprawność działania XPG Primer

Dużym plusem myszki XPG Primer jest sensor PMW3360 – uznawany za trzeci z najlepszych sensorów dostępnych do gamingowych modeli. Wszyscy użytkownicy tego modelu sensora wiedzą, że ten spisuje się dobrym wzornictwem i sprawnymi ruchami, które pozwalają na pracę nawet w częstotliwości 12000 DPI – to można jednak ustawić samodzielnie dzięki aplikacji. Całość działa bardzo sprawnie i bez widocznych opóźnień. Istotne przede wszystkim jest to, że XPG Primer to myszka wyjątkowo precyzyjna i szybka, dzięki czemu sprawdzi się w wielu różnych tytułach, nawet w tych, których wymagane jest nawet pół sekundy przewagi nad przeciwnikiem.

Podświetlenie gamingowego gryzonia

To, co wielu osobom może się spodobać, to podświetlenie RGB w XPG Primer. Gdy tylko podłączy się urządzenie do komputera czy laptopa, od razu odpala się RGB. Podświetlenie dostępne jest wewnątrz myszki, dzięki czemu widoczne jest we wszystkich lukach pomiędzy materiałem korpusu. Dodatkowo ciekawy jest podświetlony napis Primer dostępny po lewej stronie myszki. RGB ma oryginalnie 3 tryby – stały, pulsacyjny i zmienny, jednak całość można dostosować do swoich potrzeb w aplikacji. Prawda jest tak, że podświetlenie prezentuje się wyjątkowo gustownie i elegancko. Nie jest ono bardzo jaskrawe i rzucające się w oczy, dzięki czemu idealnie pasuje do całego modelu.

Aplikacja do XPG Primer

Do XPG Primer można bez problemu pobrać aplikacje, która uprzyjemni użytkowanie i pozwoli dostosować model do swoich potrzeb i preferencji. Aplikacja jest dostępna w pełni po angielsku. Poza tym jest intuicyjna i wygodna. Można w niej ustalić, jak mają działać klawisze, konkretne wartości DPI, podświetlenie i wszelkie dodatkowe elementy odpowiadające za działanie myszki. Co istotne, XPG Primer daje również możliwość stworzenia kilku profili z zapisanymi ustawieniami, aby każdy użytkownik myszki mógł używać jej tak, jak tylko ma ochotę.

Podsumowanie i wygoda użytkowania XPG Primer

XPG Primer to myszka przede wszystkim dla graczy, którzy nie chcą wydawać dużej ilości pieniędzy na wytrzymały sprzęt z dobrym sensorem. Myszka wygląda elegancko, ma przyjemne podświetlenie i bardzo sprawnie działa podczas codziennego użytkowania i grania w różnego rodzaju tytuły. Warto jednak zwrócić uwagę na twardy kabel i na specyficzne wyważenie modelu, które przyciąga ciężar na prawą stronę myszki. Połączenie tego wyważenia i kabla może sprawić, że przyzwyczajenie się do XPG Primer na początku bywa ciężkie. Jednak ta myszka to naprawdę dobry model dla graczy, który świetnie sprawdzi się u wielu użytkowników. Warto wydać na nią 200 zł, aby cieszyć się dobrym sprzętem w wielu produkcjach.

Plusy i minusy XPG Primer