Spory głośnik bezprzewodowy z IPX7 | Sandberg Waterproof Bluetooth Speaker

Produktów marki Sandberg nigdy wcześniej nie miałem okazji testować, a szkoda, bo mają całkiem ciekawą ofertę. Sandberg to dosyć mało znany w Polsce, Duński producent elektroniki konsumenckiej, który przede wszystkim wyróżnia się 5 letnią gwarancją na każdy produkt. W tym artykule przyjrzymy się głośnikowi Sandberg Waterproof Bluetooth Speaker, którego można nabyć u nas w kraju od 210zł do 279zł. Czy warto? Przekonajmy się!

 

Specyfikacja

Wodoodporność: IPX7
Bluetooth: 4.2
Zasięg transmisji :do 10 metrów
Napięcie robocze: 3.5-3.8 V
Moc głośników: 2 x 10W = 20W
Przetwornik: 45mm Ø, wewnętrzny magnetyczny
Stosunek sygnału do szumu: ≥ 75 dB
Wbudowana bateria: 5200 mAh
Prąd na wejściu: 5V / 1A
Prąd na wyjściu: 5V / 2A
Czas odtwarzania audio: 7-8 godzin (70% głośności)
Wymiary: 220 x 100 x 43.5 mm
Waga: 500 g
Cechy dodatkowe: Otwór do podłączenia statywu, Wbudowany mikrofon, Przycisk Extra Bass

 

Sandberg Waterproof Bluetooth Speaker to głośnik ze specjalnej serii ACTIVE, która posiada pudełku w ciemnych odcieniach szarego i zielonego koloru. Na pudełku znajdziemy rendery urządzenia i wszystkie najbardziej podstawowe informacje o produkcie w różnych język, również polskim.

 

 

Zestaw standardowy: kabel microUSB, kabel miniJack, głośnik i papierologia.

 

 

Urządzenie pod względem designu jednym może się podobać, a drugim wręcz przeciwnie. Ja osobiście mam mieszane uczucia i jakoś te kolory typu moro mi nie pasują. Niemniej jeśli chodzi o jakość wykonania to tutaj jest perfekcyjnie. Bardzo solidny, twardy plastik wysokiej jakości. Pod tym względem nie ma absolutnie wrażenia tandety. Całość konstrukcji jest prawidłowo spasowana, nic nie odstaje i nic nie trzeszczy.

Na froncie mamy logo Sandberg i czarną, ładnie dopasowaną maskownicę, pod którą umieszczono dwa głośniki po 10W.

 

 

Tył to ta sama maskownica, ale tam już nie ma loga.. aaa no i oczywiście nie ma głośników 😀 .

 

 

Od góry widzimy 4 diody informujące o stanie naładowania baterii, przycisk POWER z diodą informującą o działaniu urządzenia, przycisk – służący do zmiany utworu i ściszania, następny przycisk służy do pauzowania/wznawiania utworu i odbierania połączeń przychodzących, przycisk + służy do zmiany utworu i pogłaśniania, a ostatni z kolei służy do rozłączania z obecnie połączonym np. smartfonem – w sumie ciekawa funkcja. Ahh.. no i został nam jeszcze jeden przycisk znajdujący się bardziej na skraju – służy on do włączania funkcji EXTRA BASS.

 

 

Prawy bok to lekko rozciągliwy, gruby i solidny sznurek, dzięki któremu w łatwy sposób możemy przenosić głośnik, bądź gdzieś go zawiesić.

 

 

Natomiast lewy bok skrywa dobrze zakryte porty – znajdzie tutaj port USB do ładowania innych urządzeń, port microUSB do ładowania głośnika oraz gniazdo AUX.

 

 

Na spodzie co ciekawe znalazł się otwór  1/4 ”, który służy np. do montażu głośnika na statywie – przyzna, że pierwszy raz spotykam się z czymś takim.. myślę, że wielu osobom coś takiego się przyda.

 

 

Przejdźmy do jakości audio. Od razu na wstępie mówię, że zarówno połączenie bezprzewodowe Bluetooth jak i kablowe AUX daje identyczną jakość audio.. nie ma jakiejkolwiek różnicy.. no chyba że podepniemy głośnik do jakiejś dobrej karty dźwiękowej to możliwe że jakaś różnica będzie, ale my zajmujemy się zwykłym, standardowym testem, bez jakichś zbędnym dodatków.

No i nie powiem, że jest rewelacyjnie bo tak nie jest. Dźwięk bez włączonej funkcji EXTRA BASS jest płaski, niskie tony są totalnie wycofane, średnica jakaś bez życia, a wysokie tony lekko za środkiem… według mnie jest fatalnie.. niby dźwięk jest czysty, bez przesterowań i jakościowo również jest okej, ale jednak odczucia są niezbyt zadowalające. Po włączeniu funkcji EXTRA BASS jest ciut lepiej, ale to dumne EXTRA BASS to chyba jakieś nieporozumienie, bo absolutnie nie słyszę tutaj mocnego, soczystego bassu.. po włączeniu tej funkcji dopiero odczucia audio są akceptowalne, ale to nadal jest jakieś słabe jak na głośnik z tej półki cenowej. Niskie tony są tutaj albo na równi ze średnicą, ewentualnie minimalnie wyżej, a wysokie tony lekko poniżej tych obu. Niestety zdecydowanie brakuje bassu.. reszta jest spoko.. zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób taka barwa będzie super, ale dla osób lubiących szybkie, taneczne nutki z konkretnym, hardkorowym bassem będzie to totalna porażka. Również maksymalna głośność nie powala.. co prawda mamy tutaj 2 głośniki po 10W, ale mimo to mogłoby być ciutke głośniej.. nie jest to oczywiście poziom fatalny, ale imprezy nim nie rozkręcimy 🙂 .

 

A tutaj łapcie filmik z pokazem dźwięku – i jak zawsze proszę Was, aby brać takie materiały z przymrużeniem oka, bo nigdy nie oddają one w 100% tego jak w rzeczywistości gra dany sprzęt.

 

 

Na koniec kwestia akumulatora. Zaraz po otwarciu pudełka głośnik poleciał pod ładowarkę. Używałem go w sumie jakieś 3- 4 godziny na maksymalnej głośności – zarówno po BT, jak i miniJack’u i obecnie święcą się 3 diody, więc jest około 50 – 75% naładowanej baterii, więc uważam to za wynik bardzo dobry.

 

PODSUMOWANIE

Sandberg Waterproof Bluetooth Speaker to świetnie wykonany głośnik, który pod względem designu jednym się spodoba, a drugim nie.. tak samo sprawa wygląda z barwą dźwięku – reprodukcja dźwięku jest na dobrym poziomie, ale zdecydowanie barwa do mnie trafia.. mimo funkcji EXTRA BASS brakuje bassu – i zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób, które nie lubią mocnego bassu i własnie do takiej grupy konsumentów skierowany jest ten produkt. Wobec czego musicie sobie sami odpowiedzieć, czy głośnik od Sandberg spełni Wasze oczekiwania.