Czy obecnie można zakupić dobry sprzęt grający za niecałe 200 zł? Zależy, czego się oczekuje od audio. Niedawno trafił do mnie Rebeltec SoundBox 440. Sporej wielkości boombox z dużymi głośnikami, z ciekawym designem i funkcjami. Jak Rebeltec SoundBox 440 radzi sobie na co dzień? Czas zobaczyć, co potrafi to ponadto prawie półmetrowe maleństwo.

Specyfikacja Rebeltec SoundBox 440

Przeznaczenie	Głośnik mobilny
Moc	18 W
Złącza	USB, micro USB, wejście liniowe audio AUX, czytnik kart microSD
Zasilanie	Akumulatorowe
Pojemność akumulatora	2000 mAh
Czas pracy	do 9 h
Czas ładowania	d 3,5 h
Bluetooth	Tak
NFC	Nie
Wi-Fi	Nie
AirPlay	Nie
Wersja Bluetooth	Bluetooth 5.0
Profil Bluetooth	A2DP (Advanced Audio Distribution Profile)
Wbudowany mikrofon	Nie
Możliwość połączenia z kolejnym głośnikiem/głośnikami	Tak
Radio	FM
Karaoke	Tak
Powerbank	Nie
Czytnik kart pamięci	Tak
Podświetlenie	Tak
Informacje dodatkowe	Equalizer, funkcja dodawania głośnika – TWS (True Wireless Stereo), LED – podświetlenie, regulacja tonów niskich i wysokich, USB – muzyka
Kolor	Czarny
Wymiary	440 x 146 x 177 mm
Waga	1670 g
Odporność	Nie
Wyposażenie	Instrukcja obsługi, przewód USB, pilot, pasek

Pudełko od Rebeltec SoundBox 440

Pudełko, w którym schowany jest boombox jest tak samo duże, jak Rebeltec SoundBox 440. W pełni białe, z czarnymi napisami i wieloma obrazkami z tańczącą młodzieżą wyrwaną prosto z lat 90. Na pudełku poza grafiką przedstawiającą Rebeltec SoundBox 440 jest wiele danych i specyfikacji, dzięki czemu każdy klient może odnaleźć informacje o produkcie, nawet gdy minie go na półce sklepowej. W środku Rebeltec SoundBox 440 zabezpieczony jest styropianem, aby nie przesuwał się w opakowaniu, co dobrze chroni całość przed porysowaniem czy też innymi uszkodzeniami.

Co jest w pudełku?

• Rebeltec SoundBox 440
• Tekstylny pasek
• Pilot do obsługi urządzenia
• Kabel USB – microUSB

Wygląd i budowa Rebeltec SoundBox 440

Rebeltec SoundBox 440 to przede wszystkim naprawdę sporej wielkości boombox, który zajmuje dużo miejsca. To czy coś zyskuje tą swoją wielkością oprócz konkretnego wyglądu to inna sprawa i zajmę się tym poniżej. Na początek po prostu chcę zwrócić uwagę, że to sprzęt, który ma 44 cm, czyli prawie pół metra. Mówię o tym, ponieważ takie urządzenie nie jest przeznaczone dla tych, którzy potrzebują małego głośnika w domu czy też sprzętu na wyjazdy. Dodatkowo całość waży prawie 1,7 kg, przez co nie jest za poręcznym urządzeniem. Z góry warto zaznaczyć, że to głośnik dla domatorów czy też miłośników imprezowania.

Sprzęt od Rebeltec stworzony został w stylu retro, który ma przypominać boomboxy słynne w latach 90. Jest wykonany porządnie, z wytrzymałych materiałów, które się nie rysują, ale z przyjemnością zbierają cały kurz z okolicy. Na uwagę zasługuje przede wszystkim budowa w kształcie walca, która zapewnia estetyczny, klasyczny wygląd, który może spodobać się wielu.

Górna część Rebeltec SoundBox 440 posiada długi, stabilny uchwyt, który uprzyjemnia przenoszenie sprzętu. Co jednak ważniejsze, dzięki niemu boombox wygląda wyjątkowo ciekawe i imprezowo. Tym bardziej że po obu stronach uchwytu są niewielkie, ale bardzo mocno zamontowane elementy, do których można przypiąć pasek (dodany do zestawu). W ten sposób można przypiąć pas do Rebeltec SoundBox 440, aby nosić na ramieniu prawie 2-kilogramowy głośnik. Jest to naprawdę miły hołd, który nowoczesny sprzęt składa swojemu pierwowzorowi. Wątpię, żeby ktokolwiek korzystał z tej opcji, ale taki smaczek i danie takiej możliwości klientom to bardzo ciekawe zagranie.

Tył Rebeltec SoundBox 440 jest gładki. Jedyne co się na nim wyróżnia, to niewielka wklęsła naklejka z nazwą marki i informacjami o sprzęcie. Na uwagę zasługuje jednak dół, na którym znaleźć można cztery gumowe podkładki. Przyjemna opcja, która sprawia, że nawet podczas grania głośnej, bassowej muzyki Rebeltec SoundBox 440 nie porusza się po blacie czy podłodze. Mam jednak małą uwagę. W moim przypadku to już tylko trzy podkładki, ponieważ jedna z nich odpadła podczas przenoszenia urządzania. Nie jest to, więc trwałe rozwiązanie. Obecnie zamiast podkładki mam pustą lukę, w której jednak nie ma kleju ani innego środka świadczącego o tym, że w tym miejscu cokolwiek wcześniej było.

Przejdźmy jednak do przodu Rebeltec SoundBox 440, który zasługuje na najwięcej uwagi. Przede wszystkim można od razu zauważyć dwa potężne głośniki o wielkości 102 mm (4″). Dzięki temu, że są głęboko osadzone, nie tylko dobrze oddają dźwięk, lecz także zbytnio się nie brudzą. Pomiędzy nimi można znaleźć dwa szerokie otwory, które nadają całość jeszcze bardziej wyrazistego i klasycznego wyglądu. Trochę nowoczesności połączonej z tradycją mamy jednak na górze urządzenia. Dostępy jest tam niewielki wyświetlacz niedotykowy, na którym pojawiają się różne informacje, np. o uruchomionej stacji czy głośności urządzenia. Zaraz obok wyświetlacza dostępna jest nazwa marki oraz 8 przycisków funkcyjnych. Dostępne są tam takie opcje jak zmiana głośności, koloru podświetlenia, stacji, zatrzymanie muzyki, trybu czy częstotliwości.

Trzeba przyznać, że Rebeltec SoundBox 440 prezentuje się bardzo przyjemnie, jednak trzeba pamiętać, że nie jest to sprzęt do nowoczesnych mieszkań i do małych pokojów. To głośnik, który dobrze sprawdzi się pokoju gracza czy też na imprezie, na której chce się posłuchać dobrej muzyki z porządnych głośników.

Podświetlenie Rebeltec SoundBox 440

Jak już jesteśmy przy budowie, warto zaznaczyć, że Rebeltec SoundBox 440 to boombox z podświetleniem LED. Oba głośniki mogą mienić się różnymi kolorami. Trybów jest kilka i można je dowolnie zmieniać, aby całość pięknie prezentowała się na szafce czy też w trakcie imprezy. Podświetlenie można również w pełni wyłączyć, jeśli pragnie się mieć spokój od świateł czy też chce się zaoszczędzić na baterii urządzenia. Całość jednak prezentuje się bardzo dobrze. Kolory są lekko przygaszone, ale w przypadku Rebeltec SoundBox 440 to tylko na plus. Świetnie komponują się z całością, dzięki czemu nadają niesamowitego wyglądu urządzeniu.

Wejścia Rebeltec SoundBox 440

Na górnej części urządzenia, zaraz nad wyświetlaczem i przyciskami funkcyjnymi, dostępne jest siedem bardzo istotnych elementów. Dostępne jest tam wejście do ładowania, miejsce na USB, mikrofon, AUX i na kartę pamięci. Dodatkowo właśnie tam zamontowano przycisk do włączania i wyłączania urządzenia oraz pokrętło do głośności. Oba te elementy nie należą do intuicyjnych. Włącznik jest drugi od lewej strony, nie wiem, czemu nie mógł być na skrajnym boku tego zestawienia. Byłoby to o wiele lepiej wyczuwalne i łatwiejsze do przyzwyczajenia się. Więcej jednak mam do zarzucenia pokrętła głośności. To służy jedynie do mikrofonu. Oznacza to, że nie wpłynie się nim na dźwięk z radia czy inną muzykę puszczoną z urządzenia. Jest to niby logiczne, ale niespecjalnie intuicyjne. Gdy chce się pogłośnić dźwięk, łatwiej jest złapać za pokrętło niż odnaleźć przyciski funkcyjne przy wyświetlaczu.

Dźwięk Rebeltec SoundBox 440

To, co powinno charakteryzować dobry boombox, czyli świetny dźwięk. Czy Rebeltec SoundBox 440 może się nim pochwalić? Jak na sprzęt za niecałe 200 zł, nie ma na co narzekać. Boombox od marki Rebeltec dobrze radzi sobie z niskimi i wysokimi tonami. Posiada on equalizer do takich gatunków jak classic, jazz, pop i normal. Trzeba mu przyznać, że dobrze sprawdza się do słuchania muzyki rozrywkowej. Nie jest to jednak sprzęt do słuchania mocnej muzyki czy do zachwycania się dźwiękami prosto z filmów akcji. To po prostu dobry głośnik, który najlepiej sprawdzi się do muzyki puszczanej prosto z radia czy też z imprezowej playlisty. Rebeltec SoundBox 440 to sprzęt świetny na przyjęcia czy  na spotkania ze znajomymi. Można dzięki niemu cieszyć się muzyką bez żadnych problemów. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to dźwięk, który wyjątkowo zachwyca, po prostu jest przyjemny dla ucha.

Mimo tego, że Rebeltec SoundBox 440 ma moc jedynie na poziomie 18W RMS oraz pasmo przenoszenia 35Hz-20kHz charakteryzuje się naprawdę wysokim poziomem generowanego dźwięku. Do tego głośność urządzenia podbijana jest przez podwójny bass reflex co sprawia, że Rebeltec SoundBox 440 nie musi być włączony na pełnej głośności, aby dobrze było słychać wszystko wokół. To zasługa również sporych głośników, które mieszczą się w tym półmetrowym urządzeniu. Dzięki dużej wielkości sprzętu otrzymuje się urządzenie naprawdę gotowe na imprezy czy wyjazdy. Można dzięki niemu sprawić, że usłyszą świetną muzykę wszyscy wokół. Jednak, gdy zdecydujecie się zafundować sąsiadom dźwięki prosto ze swojej ukochanej playlisty, nie zdziwicie się, gdy ktoś zacznie dobijać się Wam do drzwi. Do codziennego użytkowania Rebeltec SoundBox 440 może na spokojnie działać na poziomie głośności do 5, a i tak będzie świetnie słyszalny w większości mieszkania.

Radio FM z Rebeltec SoundBox 440

Istotnym elementem dla wielu będzie to, że Rebeltec SoundBox 440 ma w sobie wbudowany odbiornik radiowy. Od razu warto jednak zaznaczyć, że sprzęt nie ma anteny zewnętrznej, przez co całość podczas gry w mieszaniu czasami trzeszczy i traci zasięg. Sama funkcja radia FM jest jednak wyjątkowo przydatna. Nigdy nie zakładałam, że mogę tak często słuchać radia poza samochodem. Przez większość testów Rebeltec SoundBox 440 był jednak włączony w trybie radia. Można je wygodnie ustawić dzięki przyciskom funkcyjnym, jednak trzeba przyzwyczaić się, że całość trzeba regulować przyciskami, co może trochę trwać, jeśli szukacie stacji ułożonej gdzieś daleko wśród częstotliwości. Radio naprawdę gra przyjemnie i można cieszyć się nim nawet w środku mieszkania.

Pilot od Rebeltec SoundBox 440

Na samym początku wspomniałam, że wraz z Rebeltec SoundBox 440 otrzymujemy pilot do całego urządzenia. Jest to bardzo specyficzne małe urządzenie, które dla mnie nie do końca spełnia swoją funkcję. Ma on bowiem, aż 21 przycisków, z czego żaden z nich nie odpowiada za włączanie i wyłączanie urządzenia. Można nim kontrolować absolutnie wszystko inne, ale nie to. Dźwięk, radio, stacje, tryby… Tylko co z tego, jak do samego włączenia i tak trzeba wstać? Najpewniej to jest bezpośrednio połączone ze sposobem włączania urządzenia, które wymaga przesunięci na przycisku. Niestety jest to nieintuicyjne i pewnie wielu osobom może przeszkadzać, dlatego jest to warte podkreślenia.

Sposoby podłączania Rebeltec SoundBox 440

Wspominałam już o możliwościach uruchomienia muzyki z Rebeltec SoundBox 440 dzięki kablowi USB oraz karcie pamięci. Praktyczniejsze i pewnie częstsze wykorzystywanie to połączenie urządzenia przez Bluetooth. Do tego potrzebny jest jednak sprzęt, który posiada przynajmniej Bluetooth 5.0. Całość łączy się bezproblemowo. Wystarczy jedynie odnaleźć głośnik wśród aktywnych sprzętów i zatwierdzić połączenie. Po kilku sekundach można już cieszyć się dźwiękiem płynącym bezpośrednio z Rebeltec SoundBox 440. Połączenie jest czyste, nie rwie się, nie trzeszczy czy też nie przerywa. Istotne jest, tylko aby nie odsunąć sprzęty na odległość większą niż 10 metrów, inaczej całość może się przerwać. Co ważne, połączenie następuje automatycznie po włączeniu Rebeltec SoundBox 440 bądź przy ponownym znalezieniu się sprzętu w zasięgu urządzenia.

Dodatkowo istnieje możliwość TWS, czyli podłączenia bezprzewodowo dwóch takich samych głośników, co daje jeszcze lepszy efekt, np. podczas domowej imprezy z rodziną czy z bliskimi. To świetna opcja dla miłośników mocnego, głośnego dźwięku, który można uzyskać tanim kosztem w wygodny sposób.

Długość pracy na baterii głośnika od Rebeltec

2000 mAh baterii według producenta całość może działać do 9 godzin. To jest jednak zależne od wielu czynników, między innymi od uruchomionego podświetlenia. Można jednak bez problemu przyznać, że Rebeltec SoundBox 440 swobodnie działa około 6 godzin grania bez żadnej przerwy. Gdy bateria się rozładuje, głośnik zacznie o tym informować głosowymi komunikatami (oczywiście po angielsku). Wiadomości o rozładowaniu baterii pojawiają się z różną częstotliwością. Raz rzadziej, innym razem znacznie częściej, co jest bardzo ciekawe, gdy użytkuje się sprzęt na wyczerpaniu baterii.

Podłączyć całość do prądu można za pomocą kabla USB – microUSB. Według producenta i danych na opakowaniu cały głośnik powinien ładować się max 3,5 godziny. W moim przypadku było to coś bliżej 4,5 h, gdy mówimy o ładowaniu wyłączonego sprzętu. Warto jednak zaznaczyć, że Rebeltec SoundBox 440 może działać podczas ładowania. Tylko można w ten sposób narazić się na ciągłe komunikaty o wyczerpanej baterii, które jednych mogą rozbawić, a drugich zirytować. Osobiście mam wrażenie, że jest to bardzo nieefektywne rozwiązanie, ponieważ komunikaty zabierają z urządzenia zdecydowanie za dużo energii, którą próbuje się uzupełnić głośnik podczas ładowania.

Wrażenia użytkowania i podsumowanie Rebeltec SoundBox 440

Podsumowanie testów Rebeltec SoundBox 440 jest niezwykle przyjemnym zadaniem, ponieważ mogę pochwalić urządzenie i zachęcić do zakupu. Tak, jak wielokrotnie wspomniałam – to nie jest sprzęt dla wszystkich. Rebeltec SoundBox 440 jest urządzeniem dużym, niekompaktowym, ciężkim, z klasycznym designem i z niewielką mocą. Jednak w tym boomboxie mieści się wiele ciekawych funkcji i przyjemy dźwięk, który spodoba się każdemu, kto nie jest melomanem. Bateria starcza na długo, chociaż całość ładuje się sporo czasu. Rebeltec SoundBox 440 wygląda oryginalnie i ciekawie, dzięki czemu pasuje do wielu pomieszczeń, a możliwość podłączenia całości różnymi sposobami i dodatkowo zamontowany wewnątrz odbiornik radiowy, to świetna opcja, która może kupić wielu użytkowników. Jeśli masz miejsce w domu i szukasz dobrego głośnika w przystępnej cenie, wybierz Rebeltec SoundBox 440. Za niecałe 180 zł (cena jeszcze przed Sylwestrem 2022) otrzymasz produkt, który Cię nie zawiedzie.

Plusy i minusy

Plusy	Minusy
Trwałe wykonanie	Nielogiczny system włączania i wyłączania
Ciekawy, klasyczny wygląd	Pilot wykonany po taniości
Mocny dźwięk jak na niewielką moc
Estetyczne podświetlenie
Mnogość funkcji
Wiele akcesoriów w zestawie
Długa praca na baterii
Łatwe podłączenia urządzenia