01303158 592C 431F AFFF 14870AF07AD0

Tanie mikrofony do streamowania i grania – Genesis Radium 100 i Radium 200

Recenzja Genesis Radium 100 i 200

Do graczy raczej ciężko mnie zaliczyć, tym bardziej do tych sieciowych, którzy wykorzystują mikrofony do komunikacji. Nie jestem streamerem, ani YouTuberem. Dla mnie mikrofon może posłużyć co najwyżej do rozmów wideo.. nic poza tym. Mimo to wjechały do mnie dwa nowe, budżetowe mikrofony Genesis Radium 100 i Radium 200. Ich ceny oscylują w granicach 70zł do 100zł. Kiedyś testowałem profesjonalny mikrofon Radium 600 – to był faktycznie kozak, ale i cena była odpowiednio wyższa. Tym razem ułamek ceny dostajemy propozycję dla mniej wymagających użytkowników. Co oferują te modele? Przekonajmy się!

 

 

Radium 100

Mikrofonik, który kupicie za około 70zł. Jest to dynamiczny mikrofon dookólny – czyli zwyczajnie zbiera dźwięk praktycznie tak samo z każdej strony. Z jednej strony jest to fajne, a z drugiej nieco uporczywe gdy chcemy uzyskać w 100% czysty dźwięk. Radium 100 posiada czułość 30 dB, pasmo przenoszenia od 50 – 16000 Hz i impedancję 2 200 Ohm.

 

W zestawie znajdziemy tylko i wyłącznie mikrofon i gąbkę, co zdecydowanie pomaga w redukcji tzw. głosek wybuchowych i innych nieprzyjemnych dźwięków.

 

 

Sam mikrofon wykonany został z plastiku, przeciętnej jakości, ale odpowiedniej jak na ta półkę cenową. Design to kwestia gustu.. mnie tak średnio się podoba. Wszystkie elementy zostały prawidłowo spasowane, nic nie odstaje, nic nie trzeszczy.

 

Podstawa Radium 100 to oczywiście plastik, jakieś skromne podświetlenie LED oraz przycisk wyciszający mikrofon.

Na prawym boku znalazł się bardzo prościutki potencjometr czułości dźwięku.

Z tyłu z kolei znalazł się port miniJack dla podpięcia słuchawek oraz prawidłowo zagnieżdżony kabel USB w oplocie o długości 1,5m.

Cały spód pokryty został warstwą antypoślizgową co jak najbardziej na plus!

 

 

Sam pałąk jest całkiem wysoki, giętki i bez problemu możemy go dostosować do swoich preferencji. Na końcu oczywiście osłona, na którą możemy założyć gąbkę co zalecam uczynić 😉 .

 

 

Radium 100 pod względem jakości przechwytywanego dźwięku żadnej furory nie robi, ale trzyma poziom i jak za produkt o wartości około 70zł nie ma się zbytnio do czego przyczepić. Dźwięk nie jest idealny, a już na pewno nie oddaje w 100% naszego realnego głosu. Jest bardziej wysoki, lekko piszczący i nieco wybuchowy. Szum co ciekawe jest całkiem nieźle zniwelowany, a to w sumie najważniejsze przy grach czy streamach. Moim zdaniem nie ma tragedii.. i powtórzę raz jeszcze.. to tylko 70zł, a w tej cenie nie ma co oczekiwać cudów. Poniżej łapcie surowe nagranie z tego mikrofonu i oceńcie sami, czy jest warty uwagi 😉 .

 

 

 

Radium 200

Drugi model, nieco droższy, bo kupimy go mniej więcej w okolicach 100zł jest typem pojemnościowym, kardioidalnym – oznacza to, że dźwięk z otoczenia jest skutecznie izolowany, a najlepiej zbierany jest z przodu. Jego czułość to 30 dB, pasmo przenoszenia 100 – 16000 Hz, zaś impedancja na poziomie 2 200 Ohm.

 

W zestawie ponownie tylko mikrofon i gąbka.

 

 

Urządzenie znowu wykonane z plastiku, podobnej jakości jak w modelu 100. Design pozostawiam Waszej ocenie. Całość konstrukcji prawidłowo spasowana, nie ma się do czego przyczepić.

 

Podstawa.. tak LEDy są 😀 . Dodatkowo pokrętło do regulacji czułości i wyciszania mikrofonu.

Tył to port USB – fajne rozwiązanie, bo możemy tam podpiąć np. myszkę czy klawiaturkę.  No i standardowo port miniJack dla słuchawek.

Spód ponownie pokryty powłoką antypoślizgową.

 

 

Ramię mikrofonu to.. plastik, którego niestety wyginać nie możemy, a jedyne co możemy to ustawić go nieco w przód lub w tył.. i to tyle. Zdaję sobie sprawę, że to typ kardioidalny, ale nie widzę przeszkody aby dać tam giętki pałąk jak w Radium 100 – przecież to zawsze podnosi komfort użytkowania.. No ale.. widocznie tak musiało być. Na jego końcu osłona, na która możemy założyć dołączoną gąbkę.

 

 

Radium 200 w moim odczuciu oferuje nieco lepszą jakość w porównaniu do modelu 100, ale nie jest to znowu jakaś kosmiczna różnica. Dźwięk jest tu już nieco bardziej naturalny, te wysokie tony lekko obniżone i ogólnie słucha się tego lepiej. Ale jest też minus.. w tle słyszę więcej szumów niż w Radium 100.. nie wiem skąd to się bierze, ale da się to wyłapać. Tak czy inaczej jest okej.. w cenie około 100zł jest w porządku i wydaje mi się, że dla początkującego streamera, gracza będzie to sprzęcik wystarczający. Poniżej surowa próbka nagrania – oceńcie sami 😉 .

 

 

Loading