Wideorejestrator w samochodzie to rzecz aktualnie niezbędna. Zapewnia nam dowód w niecodziennych i niejednoznacznych sytuacjach drogowych. Z reguły takowe urządzenia posiadają wyświetlacz do obsługi, ale nie tym razem. Wspomniany Xblitz S4 nie posiada wyświetlacza, a cała obsługa jest w aplikacji mobilnej. Czy takie rozwiązanie nadaje się do codziennego użytkowania? Zapraszam do zapoznania się z poniższą treścią.
SPECYFIKACJA
Procesor | NTK96658 |
Sensor | IMX323 |
Wyświetlacz | brak |
Kąt widzenia | 140° |
Złącza | miniUSB |
Obiektyw | 6G |
G-sensor | Tak |
Rozdzielczość wideo | 1920 x 1080 px |
Format wideo | H.264 |
Karta pamięci | Karty micro SD do 64GB |
Nagrywanie w pętli | Tak |
Audio | Wbudowany mikrofon i głośnik |
Tryb zasilania | USB 5V 1,5A |
Bateria | Brak, super kondensator 2,7V/5F |
OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ
Pudełko nie jest dużych rozmiarów, mimo tego mieści całą zawartość od producenta. Oczywiście opakowanie musi zawierać wszystkie najważniejsze informacje i tak jest w tym przypadku. Zaprezentowano samo w sobie urządzenie, oznaczenia prezentujące obsługę aplikacją, nagrywania w jakości FullHD, zamontowany sensor, łączność WIFI, a także kod QR do prezentacji oraz kilka innych informacji o szerokim kącie widzenia i formacie nagrań.
W opakowaniu zawarto:
- Wideorejestrator Xblitz S4
- Zasilacz
- Czytnik USB kart microSD
- Uchwyt mocujący
- Dodatkowe taśmy 3M do montażu
BUDOWA
Producent nie podaje materiału z jakiego zbudowana jest walcowata obudowa, ale na pierwszy rzut oka jest to plastik sprawiający wrażenie dość dobrej jakości. Na urządzeniu nie znajdziemy dużo przycisków, ze względu na zdalną obsługę. Jednak umieszczono na bocznej obrotowej głowicy od strony kierowcy przycisk z czerwonym trójkątem z wykrzyknikiem, który służy do blokowania nagrań. Jest tutaj również obiektyw, który możemy regulować wertykalnie w zakresie prawie do 360 stopni. Sama głowica chodzi z przyjemnym oporem co powinno skutecznie zapobiegać samo przekręcaniu się obiektywu na nierównościach drogowych. W pozostałej części obudowy mamy uchwyt z taśmą 3M przy którym zastosowano otwory wentylacyjne.
Głośnik w postaci cienkiego srebrnego paska oraz otwór z mikrofonem. Z kolei od strony pasażera umieszczono diodę sygnalizującą pracę, port miniUSB do zasilania, wejście na kartę microSD, port AV, który jest nieaktywny oraz przycisk reset.
W Xblitz S4 zdecydowano się na super kondensator zamiast standardowej baterii. Ma to za zadanie wydłużyć żywotność oraz zwiększyć odporność na pracę w niskiej i wysokiej temperaturze.
Obiektyw nagrywa w jakości FullHD, zapisując nagrania w popularnym formacie H.264, który z łatwością otworzy każdy odtwarzacz. Kąt widzenia obiektywu to 140 stopni.
Łączność zapewnia nam wbudowany moduł Wi-Fi, który tworzy sieć, do której następnie się łączymy
APLIKACJA
W celu zarządzania naszym wideorejestratorem należy pobrać aplikację o nazwie Ucam, do której kieruje nas producent. Aplikacja jest dostępna zarówno w Sklep Play oraz AppStore. Przy pierwszym uruchomieniu musimy standardowo zgodzić się lub nie zgodzić na uprawnienia pytane przez aplikację. Jednak nie zgadzając się na wszystkie uprawnienia w postaci lokalizacji oraz dostępu do plików i multimediów aplikacja nam nie będzie działać.
Oznaczenie nagrań zabezpieczonych jest w postaci niewielkiej kłódki w galerii aplikacji.
W aplikacji mamy podgląd live na rejestrowany obraz, dostęp do galerii z zapisanymi nagraniami, zdjęciami oraz możliwość ustawień. W ustawieniach ustawimy przede wszystkim nazwę sieci Wi-Fi oraz hasło dostępu do niej. Pozostałe ustawienia to standard przy każdym wideorejestratorze w postaci rozdzielczości, długości pętli, detekcji ruchu oraz pozostałych ukazanych poniżej. Wyjątkiem jest tutaj ustawienie jednostki prędkości, które można ustawić, ale jest nieaktywne ze względu na brak GPS w urządzeniu.
UŻYTKOWANIE
Xblitz S4 jest na tyle nieduży, że montując go za lusterkiem wewnętrznym, bezproblemowo go ukryjemy. Taśma 3M jak na nią przystało, sprawdza się perfekcyjnie w utrzymywaniu urządzenia na szybie.
Po podłączeniu wideorejestratora do zasilania, pracę zaczyna sygnalizować czerwona dioda. W tym momencie możemy połączyć się Wi-Fi z naszego smartfonu. Po podłączeniu nic nie stoi na przeszkodzie, aby uruchomić aplikację, przy czym musimy mieć włączoną lokalizację i łączymy się z S4. Od tego momentu mamy dostęp do podglądu na żywo, który pomoże nam ustawić odpowiednio obiektyw oraz ustawień.
Nagrania w dzień są delikatnie prze ostrzone, ale bez nadmiernych szumów. Ekspozycja i auto balans bieli radzi sobie bardzo dobrze, nawet jadąc bezpośrednio w stronę słońca. Tablice samochodów jadących przed nami odczytam z odległości około 10 metrów. Z kolei samochodów jadących z naprzeciwka odległość wynosi w przybliżeniu 4 metry.
Nocne nagrania bardzo mnie zaskoczyły pod względem jakości. Są naprawdę bardzo ładne. Szumów z reguły jest praktycznie brak. Ekspozycja i balans bieli pracuję bym powiedział, że świetnie. Nawet przy jadących z naprzeciwka samochodach, wszystko dostosowuje się tak, że nie ma praktycznie różnicy względem pustej drogi. Tablice samochodów z naprzeciwka jest trochę ciężej odczytać będąc w ruchu, ponieważ brakuje czasu na skupienie się obiektywu, ale jest to rzecz normalna. Przy samochodach przed nami tablice odczytamy przeważnie z odległości około 8 metrów. Uważam, że jest to bardzo dobry wynik. Czasem występujące białe kropki to nic innego jak kurz.
Test w formie wideo:
Zdarzyło mi się parokrotnie, że pomimo włączonego nagrywania, nie miałem później zarejestrowanego materiału, zarówno w aplikacji, aby podglądnąć, jak i bezpośrednio na karcie. Tyczy się to również nagrań zabezpieczonych, gdzie parokrotnie przy chęci podglądnięcia, ich nie było. Ciężko mi powiedzieć z czego to wynika, ponieważ, karta pamięci spełniała wszystkie wymagania nałożone przez producenta tzn. pojemność od 16 do 64 GB. Dodatkowo miało miejsce raz niezapisanie ustawień. Aplikacja ewidentnie do poprawy.
Odnośnie do połączenia Wi-Fi ani razu nie miałem problemu, aby się połączyć.
PODSUMOWANIE
Xblitz S4 to dobre urządzenia z aplikacją do poprawy. Jakość nagrań jest bardzo dobra, a niewielki rozmiar urządzenia pozwala schować za lusterkiem wewnętrznym. Miało swoje wybryki opisane wyżej, ale myślę, że akurat tak mi się osobiście trafiło. Cena kształtuję się średnio od 230 do 250 złotych. Patrząc na konkurencyjne modele uważam, że cena 230 jest do zaakceptowania, ale nie wyższa. Wracając do aplikacji, wydaje mi się, że nie jest to aplikacja napisana przez Xblitz, tylko od firmy trzeciej. Warto, aby Xblitz w przyszłości napisał swoją aplikację, która z pewnością będzie pewniejsza.
ZALETY | WADY |
Wykonanie | Aplikacja |
Jakość nagrań | Gubienie nagrań |
Prostota obsługi | |
Możliwość podglądu nagrań na bieżąco | |
Ocena Xblitz S4
Overall
-
Jakość nagrań
-
Opłacalność
-
Aplikacja
-
Obsługa