Final Study 1 – słuchawki do audiobooków i podcastów

Często pojawiają się u nas słuchawki gamingowe nauszne czy modele douszne bezprzewodowe, ale rzadko kiedy audio na kablu w formie dousznej. Wiem, że ten rynek obecnie nie cieszy się dużą popularnością, ale nadal są na nim takie modele. I dzisiaj przedstawiam Wam jeden z nich – Final Study 1. Małe, uniwersalne, douszne, przewodowe – za około 150 zł. Sprawdźmy, czy warto je kupić.

Specyfikacja Final Study 1

Opakowanie i zawartość

Minimalistycznie i prosto. Opakowanie do słuchawek Final Study 1 jest prostokątne i białe, z grafiką przedstawiającą produkt i otoczone czarnymi napisami (nie są dostępne nawet w języku angielskim, a tym bardziej polskim). Dlatego nie skupiajmy się na pudełku, a na jego zawartości.

Opakowanie otwieramy, wysuwamy plastikową, wyprofilowaną wkładkę, w której leżą słuchawki i 3 zestawy gumek na nie (małe, średnie i duże). Przejdźmy jednak do słuchawek, ich wyglądu i jakości.

Wygląd Final Study 1

O wyglądzie Final Study 1 dużo powiedzieć nie można. To klasyczny model przewodowy z wejściem Jack. To, co je wyróżnia to kształt samych słuchawek. Są one małe, cienkie i przypominają dwa niewielkie walce. W uchu leżą nisko ułożone – nie zajmując całej przestrzeni. Dla jednych to będzie plus, dla drugich minus. Zależy, co, kto lubi.

Uwagę zwraca jeszcze kolor Final Study 1. Są morskie, eleganckie i minimalistyczne. Na nich widoczna jest tylko nazwa producenta i miejsce na gumki, których rozmiar można dostosować do swoich potrzeb.

Sam kabel od Final Study 1 matowy. Typowy, ale minimalnie grubszy niż do wielu słuchawek tego typu. To, co dla mnie istotne, to jego elastyczność. Dzięki temu wygodnie dostosowuje się do ruchów użytkownika, czy do miejsca, w którym akurat są schowane, np. do kieszeni. Całość ma 1,2 metra – optymalna długość do chodzenia z słuchawkami na spacer czy sprzątania w dom.

Na kablu od prawej słuchawki dostępny jest niewielki pilot, który pozwala na zatrzymywanie/uruchamianie muzyki. Jest to po prostu dodatek, którego ja ani razu nie używałam, ale może dla kogoś jest to praktyczna opcja. Ja jestem przyzwyczajona do przełączania muzyki w telefonie, dlatego dla mnie nie stanowiło to żadnego problemu w trakcie testów.

Słuchawki wyglądają przyjemnie i dobrze wykonane. Gumki do niech również. Jeśli o to chodzi, na duży plus.

Dźwięk Final Study 1 – do słuchania podcastów na spacerach i rozmów

Rzadko kiedy mówię o słuchawkach w ten sposób, ale powiedziałabym, że Final Study 1 to przede wszystkim audio do rozmów, słuchania audiobooków czy podcastów. Głosy są wyraźne i czyste. Dobrze się ich słucha. Dodatkowo są donośne, dzięki czemu nie omija się żadnej informacji ze słuchanego audio.

Podobnie jest w kwestii rozmów. Można na spokojnie komunikować się, nawet w tłumie. A jak już mowa o rozmowie, to trzeba wspomnieć o mikrofonie. Nie jest wybitny, ale wystarczający do nagrywania wiadomości głosowych i krótkich rozmów.

Jeśli chodzi o muzykę, to w przypadku Final Study 1 jest różnie. Wysokie tony są słabe, wyciszone. Za to średnie ciepłe i wyraźne. To sprawia, ze dobrze słucha się muzyki z pogranicza soulu, jazzu i R&B. Przy testach w dużej mierze towarzyszyła mi twórczość Amy Winehouse – w tym przypadku słuchawki radziły sobie świetnie. Dobrze oddają głos ikony i dźwięki instrumentów.

Jednak poza moją miłością do Amy, na co dzień słucham cięższych brzmień. I tutaj mamy już problem. Dźwięk nie jest słaby, ale pozbawiony charakterystycznej ostrości czy potrzebnych czasami bassów. Do tego gitary i perkusje potrafią zabić głos wokalistki/wokalisty/czy nawet całej grupy.

Dlatego powiedziałabym, że Final Study 1 to dobre słuchawki przede wszystkim na spacery, do nauki czy sprzątania. Są przyjemne, ale nie wybitne. Najlepiej sprawdzają się do słuchania podcastów i audiobooków.

Podsumowanie tekstów Final Study 1

To, czy warto kupić Final Study 1, to pytanie, na które każdy odpowie inaczej. Jeśli potrzebuje się dobrych jakościowo, przewodowych i małych słuchawek? To warto ten model przemyśleć. Warto jednak wiedzieć, że nie jest on stworzony do słuchania muzyki różnego gatunku. Jednak dla wszystkich miłośników ciepłych rytmów, rozmów czy audiobooków – będą jak znalazł.

Plusy i minusy