Dawno nie było słuchawek nausznych co nie 😀 ? Tak się składa, że mam okazję przetestować dla Was ciekawe słuchawki gamingowe GENESIS RADON 720, które cechują się własną kartą dźwiękową działającą w wirtualnym systemie dźwięku przestrzennego 7.1. Jest to zdecydowanie nie lada gratka dla graczy, którzy szukają dobrych słuchawek. Co najważniejsze, produkt kosztuje około 160zł co jakby nie patrzeć jest śmiesznie niską ceną jak za taki sprzęt. Ale może nie jest tak kolorowo? Sprawdźmy to!
RADON 720 przychodzą do nas w znanym już wszystkim pudełku o czarno-czerwonej kolorystyce. Mnie osobiście taki design opakowania się jak najbardziej podoba, ponieważ dodaje charakteru i gamingowości już na samym początku 🙂 .
No to lecimy ze specyfikacją. Tak jak wspomniałem mamy tutaj kartę dźwiękową w systemie audio Virtual 7.1. Dynamika głośników to 98 dB przy średnicy głośnika 50 mm. Częstotliwość od 20 do 20000 Hz. Impedancja na poziomie 32 Ω. Całość dopełnia jednolite, czerwone podświetlenie LED. Mamy tutaj również wbudowany mikrofon z czułością 42 dB, gdzie pasmo przenoszenia zamyka się w granicach 20 do 16000 Hz.
W zestawie oprócz słuchawek dostajemy tylko i wyłącznie instrukcję obsługi.
Po względem designu słuchawki prezentuję się naprawdę dobrze. Jakość wykonania stoi na bardzo dobrym poziomie, wszystkie elementy są idealnie spasowane, nic nie trzeszczy i nie mamy wrażenie, że produkt się zaraz rozleci lub zniszczy. Mamy tutaj połączenie wysokiej jakości plastiku, metalu oraz jakieś imitacji skóry.
Zewnętrzna strona nauszników to przede wszystkim czerwone podświetlenie LED z logiem Genesis, które również jest podświetlane na czerwono. Wokół loga i czarnego plastiku mamy metalową kratkę, z której wydobywa się całość podświetlenia. I muszę przyznać, że mimo tego iż podświetlenie jest stałe w jednolitym kolorze to wygląda to świetnie! Tym bardziej, że kolor jest mocno nasycony.
Nauszniki wykonane są z miękkich padów i mi osobiście podczas długiego słuchania muzyki i grania w gierki zdecydowanie odpowiadały. Nie męczą uszu, a to wszystko za sprawą półotwartej konstrukcji, która zapewnia niezłą wentylację.. mam tutaj też na myśli to, że większość uszu zmieści się do środka 😉 .
Na lewej boku lewej słuchawki umieszczono również otwór mikrofonu i z tyłu potencjometr głośności.
Pałąk wykonany jest solidnej jakości metalu, bardzo twardego i sztywnego. Poniżej mamy skórzaną opaskę, która tak samo jest bardzo dobrej jakości i tak samo wygląda 🙂 – jest ona na rozciągliwych linkach przez co idealnie dopasowuje się do każdej głowy.
No i warto również wspomnieć o przewodzie. Mamy tutaj długi, 2-metrowy kabel w materiałowym oplocie przez co szanse na jego zniszczenie są naprawdę małe. Przewód zakończony jest wtykiem USB.
Przejdźmy do najważniejszego, czyli jakości dźwięku. Jest lepiej niż mogłem się spodziewać!
Niskie tony, czyli głównie bassy są bardzo dobrze słyszalne, są wręcz idealne i świetnie trafiają w mój gust.. a wiecie że uwielbiam solidny bass 😀 pisząc ten artykuł słucham sobie właśnie na nich muzyki.. jest MOOOC!!
Co ciekawe średnica nie ucierpiała na rzecz bassu.. wszystko jest dobrze zbalansowane, że słyszalność poszczególnych częstotliwości – w tym wypadku wokalu – jest rewelacyjna.
Wysokie tony, mówiąc szerzej, instrumenty itp. tak samo są dobrze słyszalne. Oczywiście tutaj ten zakres nie jest tak dobry jak w słuchawkach studyjnych, ale nadal jest dobrze i wprawne ucho wychwyci wszelkie dźwięki na tym poziomie.
Ogółem dźwięk zrobił na mnie piorunująco dobre wrażenie. Za około 160zł taka petarda? No chyba niczego lepszego nie słyszałem w tej cenie.
RADON 720 sprawdzałem również w grach tj. CS:GO, WoT, GTA 5, i Far Cry 5 – na multi każdy dźwięk w CS:GO i WoT’cie jest świetnie słyszalny, nie ma nawet szans aby przeciwnik nas zaskoczył. Na singlu również radzą sobie bardzo dobrze i całe sesje trzeba przyznać, że są mega przyjemne.
Mikrofon niestety muszę ciutke skrytykować. Został on umieszczony nieco nieudolnie na muszli słuchawki, przez co przy dużej głośności mikrofon zbiera dźwięk i zwyczajnie wszystko jest zagłuszane. Gdy zmniejszymy głośność problem znika. Sama jakość dźwięku z mikrofonu jest akceptowalna. Nie ma tutaj szumów czy zniekształceń, ale nie możemy też mówić że nasz głos jest jakiś super naturalny.. niemniej w tej cenie wydaje mi się, że nie ma co narzekać.
Na koniec warto by przyjrzeć się oprogramowaniu, które zdecydowanie poprawia dźwięk w słuchawkach. Na początku nie instalowałem softu i jakość była przecięta, a po jego zainstalowaniu… WOW! zupełnie inne odczucia.
Oprogramowanie nie jest jakoś przesadnie zaawansowane. Szkoda również, że nie zostało ono spolszczone.. no już nie wspominam, że Genesis to polska marka. Mnie osobiście to nie przeszkadza, bo znam angielski na tyle dobrze, że takie podstawowe pojęcia jak tutaj są dla mnie zrozumiałe.
Możemy pobawić się tutaj głośnością osobno na lewej i prawej słuchawce, możemy wybrać jeden z 4 trybów: HiFi, Film, Muzyka oraz Manual, który dostosowujemy sobie z poziomu właściwości głośnika – znajdziemy tam szereg efektów. W samym sofcie mamy również możliwość ustawienia poziomu głośności mikrofonu oraz jego monitorowania (odsłuch). Fotki macie poniżej.
PODSUMOWANIE
Słuchawki GENESIS RADON 720 są niezwykle dobre jak na swoją półkę cenową. W zasadzie chyba nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z tak świetną jakością dźwięku w słuchawkach w tym przedziale cenowym (około 160zł). Zdaję sobie sprawę, że to głównie za sprawą własnej karty dźwiękowej w systemie Virtual 7.1 i jak najbardziej to doceniam. Tak powinny grać każde słuchawki! Kolejny raz przekonałem się, że polski produkt charakteryzuje się doskonałym stosunkiem ceny do jakości. Zdecydowanie polecam.
Aktualne ceny produktu:
Więcej informacji o produkcie na stronie producenta:
http://genesis-zone.com/pl/product/radon-720-sluchawki-dla-graczy/
OCENA
Jakość wykonania: 5+/6
Ogólna jakość dźwięku: 5+/6
Niskie tony (bass): 6/6
Średnie tony: 6/6
Wysokie tony: 5+/6
Funkcje: 5+/6
Zestaw: 5/6
Cena: 6/6
Ocena ogólna: 5+/6