Od jakiegoś czasu mam okazję testować tablet od dosyć znanego producenta tabletów z Chin, a mianowicie mowa tutaj od marce CHUWI. Do samej marki CHUWI mam dosyć duży sentyment, ponieważ poniekąd to właśnie ona przyczyniła się do powstania serwisu reTEST (gdzieś w pierwszych artykułach na blogu znajdziecie moje jakże profesjonalne recenzje produktów CHUWI) 🙂 , ale to nie czas i pora na wspomnienia. Dzisiaj na warsztat biorę tablet CHUWI Hi9 Pro, który producent przedstawia jako GAMING TERMINATOR, czyli z przeznaczeniem dla graczy. Koszt takiego wynalazku to około $134, czyli jakieś 520zł. Czy w tej cenie możemy dostać dobrze działający tablet, który będzie bez problemu sobie radził z wymagającymi grami 3D? Przekonajmy się!
CHUWI Hi9 Pro przychodzi do w jasnym, tekturowym pudełku – w sumie widzę, że od kilku lat CHUWI nadal pozostaje przy tym samym designie pudełek, w sumie fajnie, bo wygląda to całkiem przyzwoicie.
Może zanim przejedziemy do konkretów to sprawdźmy co kryje wnętrze naszego potworka.
Mamy tutaj 3GB pamięci RAM napędzanej 10-rdzeniowym procesorem Helio X20 z taktowaniem rdzenia do 2.3GHz, gdzie za układ graficzny opowiada jednostka Mali T-880 o taktowaniu 780MHz. Pamięć wewnętrzna dostępna w tym urządzeniu to 32GB. Oprócz tego mamy tutaj wyświetlacz 16:10, 2K (2560 x 1600px) o przekątnej 8.4-cala – wyświetlacz pochodzi od JDI, raczej mało znanego producenta ekranów do urządzeń mobilnych. Z bardzo istotnych funkcji należy tutaj nadmienić moduł 4G LTE, który umożliwia włożenie dwóch kart SIM, WiFi w standardzie 2.4GHz i 5GHz. Oczywiście nie zabrakło modułu Bluetooth 4.1, GPS i GLONASS. Bateria to akumulator o pojemności 5000mAh.
Dość teorii, przejdźmy do ciekawszej części materiału 🙂 .
W zestawie otrzymujemy standardowy zestaw składający się z papierologi, ładowarki, kabla USB typu C oraz samego tableta.
Jakość wykonania samego urządzenia jest okej, tablet jest smukły, a szkło na rogach jest lekko zaokrąglone – tzw. 2.5D, ale… wydaje mi się, że producent zwyczajnie zbyt pojechał reklamując go jako GAMING TERMINATOR.. bo.. nie jednej gracz pewnie się zawiedzie.. zupełny brak ledów, żadnych wodotrysków pod względem designu.. no oprócz czerwonego przycisku POWER. Dla mnie totalne nieporozumienie.
Hi9 Pro wykonany jest w większości ze solidnego metalu na pleckach i krawędziach oraz rzecz jasna szkła na froncie. Co prawda góra i dół na spodzie to plastikowe paski anten, ale jest to jak najbardziej normalna rzecz, a całość komponuje się całkiem dobrze dzięki oddzielaniu tych dwóch części srebrnym, cienkim paskiem.
Front urządzenia to tak jak już na początku wspomniałem, 8.4-calowy wyświetlacz od JDI w formacie 16:10 i o rozdzielczości 2K – no i warto dodać, że fabrycznie jest tutaj naklejona dobrej jakości folia ochronna, która spisuje się rewelacyjnie. Na górze znajdziemy 5Mpx matrycę aparatu oraz głośnik do rozmów. Cała powierzchnia jest dosyć dobrze zagospodarowana, ramki są wąskie, a jakbym miał się czepiać to na dolnej części umieściłbym jakieś dotykowe przyciski funkcyjne. Zdecydowanie brakuje też diody powiadomień.
Plecki to w zasadzie tylko w dolnej części, po lewej stronie mały otwór głośnika – swoją drogą szkoda, że tylko jeden, ale no niech już będzie… , zaś po lewej stronie na górze mamy 8Mpx matrycę aparatu od Samsunga.
Górny krawędź to m.in. tacka na dwie kart SIM, bądź jedna SIM, a druga microSD do 128GB. Następnie mamy port miniJack – szanuje, bo te niestety zaczynają odchodzić do lamusa nad czym bardzo ubolewam, oraz port USB typu C.
Prawy bok to przyciski funkcyjne tj. iście gamingowy POWER 😀 , VOL+ i VOL- .
Pozostałe krawędzie pozostały niezagospodarowane.
Jak wygląd pozostawia wiele do życzenia to wydajność już naprawdę mile zaskakuje. Zauważmy, że zastosowane tutaj podzespoły nie są jakieś przesadnie mocne – 3GB RAM i procesor Helio X20 od MTK to połączenie dosyć marne, ale w tej cenie akceptowalne. Mimo tego tablet radzi sobie świetnie! Aplikacje otwierane są dosyć szybko, animacje nie są przycinane, brak jakichkolwiek lagów, wywalania apek itp. . System jednymi słowy został zoptymalizowany rewelacyjnie! A trzeba jeszcze dodać, że na pokładzie mamy zupełnie czysty system Android 8.0 Oreo. Według mnie szybkość działania pokazuje tutaj, że dzięki takim podzespołom można zrobić dobrze działający sprzęt.
Poniżej jak zwykle dawka cyferek, czyli benchamrki:
A jak to cudo radzi sobie z tym, z czym właściwie powinno najlepiej – mowa oczywiście o grach 🙂 . Przetestowałem m.in. World of Tanks, GTA San Andreas, Farming Simulator 18 oraz Asphalt 8 – wszystkie działały na najwyższych możliwych ustawieniach, bez lagów, bez spadków FPSów.. także co mogę więcej powiedzieć.. GAMING TERMIANTOR jest jak najbardziej uzasadniony 🙂 . Poniżej macie mój autorski filmik prezentujący ogólne działanie tableta i gier… z góry sorry za jakość, jeszcze nie zainwestowaliśmy w sprzęt do filmów 😛 .
Jakość wyświetlacza jest, powiedziałbym, taka sobie. Może i jest to 2K, ale kolory są zwyczajnie blade, jakby słabe, bez kolorów. Nie jest to niestety AMOLED… . Filmy w serwisie YouTube są wyświetlane w 1440p, bez przycięć itp., więc można powiedzieć że wykorzystujemy w pełni potencjał wyświetlacza. Co prawda możemy wycisnąć jeszcze więcej i pobrać filmiki 4K, a następnie odtworzyć je bezpośrednio z systemu.. i faktycznie jest to możliwe, ale tutaj już zdarzają się niestety przycięcia obrazu. Nadmienię jeszcze o jasności maksymalnej i minimalnej… jest to kolejna lipa.. przesuwając suwakiem zmiany jasności w zasadzie nie widzimy dużej różnicy, a gdy zsuniemy do minimum to praktycznie nic nie zauważymy na ekranie. Jasność maksymalna jest niestety słaba i w słońcu może być problem z wykonywaniem jakichkolwiek operacji.
Moduł 4G to według mnie świetne rozwiązanie i stosunkowo rzadko spotykane w sprzęcie z tej półki cenowej. Transmisja danych, czyli internet działa prawidłowo. Wykonałem jedną rozmowę telefoniczną, która również przebiegła bez problemowo.
GPS i GLONASS spisują się jak najbardziej okej. Co prawda nie wiem czy ktoś będzie takiego tabka używał do nawigacji, ale specjalnie dla Was sprawdziłem i fixy są łapane szybko, zasięg się nie gubi, a całość trasy przebieg bez jakichkolwiek problemów.
Samo połączenie WiFi oraz Bluetooth działają również prawidłowo. Nie problemów z rozłączaniem sieci, czy też urządzeń. Zasięgi WiFi są na dobrym poziomie.
Głośnik to według mnie tylko dodatek.. gra zdecydowanie słabo, bez bassu, ale z drugiej strony jest czysty, wyraźny, bez zniekształceń czy szumów. Maksymalna głośność jest na akceptowalnym poziomie, ale tak czy inaczej wolałbym użyć jakiegoś głośnika BT 😉 .
Aparaty sobie odpuścimy, bo jak wiecie lub nie, jestem zdecydowanym przeciwnikiem ładowania aparatów do tabletów… jest to dla mnie wręcz śmieszne.. kto normalny robi fotki tabletem, marną jakością, skoro mamy smartfony? Oczywiście można użyć przedniej matrycy do rozmów video i w tym celu aparat będzie sie spisywał idealnie 🙂 .
Podsumowanie.
CHUWI Hi9 Pro to tablet reklamy jako GAMING TERMINATOR, czy faktycznie nim jest? Według mnie pomijając design, który sam w sobie nie jest zły, ale zupełnie nie nawiązujący do sprzętu dla graczy, otrzymujemy świetnie zoptymalizowany sprzęt, który już do gamingu nadaje się całkiem dobrze.. wymagające gry na najwyższych ustawieniach to żaden problem dla tego urządzenia. Co prawda tablet ma jeszcze kilka niezbyt dobrych rozwiązań, ale pamiętajmy, że cena tego wynalazku to około $134, czyli jakieś 520zł. W tej cenie niestety musimy iść na kompromisy, a i tak trzeb przyznać, że dostajemy całkiem sporo funkcji i dodatków. Jeśli szukacie szybkiego, dobrze zoptymalizowanego tableta to jest to jak najbardziej dobry wybór.
CHUWI Hi9 Pro możecie kupić bezpośrednio z Chin w sklepie Gearbest w cenie $133.99 (około 520zł):
https://www.gearbest.com/tablet-pcs/pp_009962568952.html
Lub w serwisie Amazon DE (wysyłka z magazynu w Niemczech) w cenie EUR 199.99(około 870zł):
https://www.amazon.de/CHUWI-Anzeige-Android-2560×1600-Bluetooth/dp/B07G9CNGXX
Oficjalna strona producenta:
OCENA
Jakość wykonania: 3+/6
Wydajność: 5+/6
System: 5+/6
Funkcje: 4+/6
Gry: 5+/6
Zestaw: 4+/6
Cena: 5/6
Ocena ogólna: 5/6