Kolejne słuchawki dla graczy. Jednym z najczęstszych problemów na takim sprzęcie jest słuchanie muzyki w dobrej jakości, ze względu, że słuchawki gamingowe są nastawione na zupełnie inne rodzaje dźwięków ludzie dziwią się czemu na słuchawkach za 500 zł wrażenia z muzyki nie są wcale lepsze niż na słuchawkach za 100zł. Firma Lioncast postanowiła wyjść temu naprzeciw i bardzo dobrze, za około 350 zł dostajemy słuchawki, które świetnie grają i są niesamowicie wygodne.
Słuchawki przyszły do mnie w minimalistycznym pudełku. Na froncie znajduje się zdjęcie naszego urządzenia, zaś z tyłu znajdują się najpotrzebniejsze informacje potrzebne przed zakupem. W opakowaniu znalazły się takie przedmioty jak: słuchawki, kabel USB, kabel Jack 3,5 mm, mikrofon oraz najpotrzebniejsza dokumentacja.
Słuchawki Lioncast LX 60 są modelem wokółusznym. Ogromne nauszniki są połączone ze sobą za pomocą metalowego pałąka. Mniejszy pałąk wykończony jest poduszką i sztuczną skórą.
Producent zastosował przewód w oplocie, który jest na stałe przytwierdzony do lewej słuchawki. Około 40 cm od nausznika znajduje się pudełeczko do, którego podłączamy nasze przewody a także możemy sterować światłami RGB wbudowanymi w słuchawki, wyłączać mikrofon i sterować głośnością.
Również na lewej słuchawce znajduje się miejsce na mikrofon, który jest jedyną rzeczą jaka psuje mi wrażenia z tych słuchawek. Jakość mikrofonu jest co najwyżej średnia, słychać mnie było cicho lub głośniej z trzaskami i szumem w tle. Tutaj firma zawiodła całkowicie.
Słuchawki są niesamowicie wygodne, nawet przy dłuższych sesjach nie odczuwamy dyskomfortu. Sztuczna skóra w miarę dobrze odprowadza ciepło jednak uszy trochę się pocą podczas użytkowania. Dźwięk przestrzenny sprawdzał się świetnie w grach. Można powiedzieć, że miałem przewagę nad przeciwnikiem słysząc dokładnie gdzie jest. Oprogramowanie dołączone do słuchawek pozwala w pełni dostosować dźwięk pod siebie, możemy stworzyć różne profile do różnych gier.
Jakość dźwięku podczas słuchania muzyki była zaskakująco dobra. Pierwszy raz słuchawki dla graczy sprawiły na mnie takie dobre wrażenie płynące ze słuchania muzyki. Dźwięk nie zadowoli jednak audiofilii.
Podsumowanie
Lioncast stworzyło naprawdę świetny sprzęt o wysokiej jakości wykonania. Wrażenia z użytkowania są cudne, komfortowe nauszniki obite sztuczną skórą świetnie wygłuszają dźwięk zewnętrzny. Jednak jest ta jedna rzecz, która wszystko psuje. Mikrofon o jakości nie zadowalającej i zdecydowanie niepasujący do zestawu. Światła LED, które możemy w pełni dostosować za pomocą programu dołączonego przez producenta dodają trochę klimatu do konstrukcji słuchawek. Światła nie oślepiają tylko ładnie akcentują nasze nauszniki. Konstrukcja jest bardzo sola i myślę, że metalowa budowa może przetrwać wiele.
Ocena
Overall
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Mikrofon
-
Jakość dźwięku
-
Komfort