Amazfit to firma, którą kojarzy wiele osób – nie bez powodu. Od lat producent pokazuje, że jego sprzęty są dobrej jakości, nie zawodzą i można je kupić w dobrych cenach. Czy Amazfit Active też należy do grupy produktów, którymi warto się zainteresować? Sprawdźmy to razem.
Spis treści
- Specyfikacja Amazfit Active
- Opakowanie i zawartość Amazfit Active
- Wygląd i jakość Amazfit Active
- Ten wyświetlacz może zachwycić niejedną osobę…
- Pierwsze wrażenia – konfiguracja i wspólne początki
- Użytkowanie Amazfit Active
- Bateria robiąca wrażenie
- Wytrzymałość sprawdzona w bojach
- Sportowa dusza Amazfit Active
- Test Amazfit Active podsumowany w kilku zdaniach
- Plusy i minusy Amazfit Active
Specyfikacja Amazfit Active
Rodzaj | Smartwatch |
Komunikacja | Bluetooth |
Kompatybilna platforma | Android, iOS |
Rozmiar wyświetlacza [cal] | 1.75 |
Wykonanie paska | Eko-skóra |
Wodoszczelność | Tak |
Pulsoksymetr | Nie |
Krokomierz | Tak |
GPS | Tak |
Pulsometr | Tak |
Licznik spalonych kalorii | Tak |
Powiadomienia o połączeniach, SMS, e-mail | Tak |
Funkcje użytkowe | Akcelerometr, Alarm, Czujnik natlenienia krwi, Monitor snu, Monitorowanie aktywności, Śledzenie stresu, Sterowanie odtwarzaczem muzyki, Znajdź moje urządzenie |
Rodzaj aktywności | Bieganie, Bieżnia, Chodzenie, Ergometr wioślarski, Jazda na rowerze, Trening na maszynie eliptycznej, Tryb wielodyscyplinowy i wiele więcej |
Współpracuje z zewnętrznym czujnikiem tętna | Nie |
Szerokość koperty [mm] | 35.9 |
Grubość koperty [mm] | 10.75 |
Waga [g] | 27 |
Kolor | Fioletowo-złoty |
Wykonanie koperty | Stal nierdzewna |
Rozdzielczość | 390 x 450 |
Pojemność akumulatora [mAh] | 300 |
Opakowanie i zawartość Amazfit Active
Kwadratowe opakowanie skrywa Amazfit Active – w moim przypadku model Lavender Purple. Na pudełku widoczny jest smartwarch, jego nazwa, logo producenta i kilka najważniejszych informacji o specyfikacji. Całość wygląda estetycznie i elegancko.
Ważniejsze jednak jest to, co w środku. Dlatego producent zadbał o to, aby smartwatch Amazfit Active bezpiecznie docierał do użytkownika. Zamknięty został w plastikowym wyprofilowanym elemencie, który dobrze trzyma całość w ryzach. Poza tym pod tą częścią schowana jest ładowarka i instrukcja. Te rzeczy nie uderzają o siebie ani się nie ocierają, dzięki czemu całość dociera bez żadnych uszkodzeń czy nawet małych rysek.
Wygląd i jakość Amazfit Active
Smartwatch Amazfit Active to prosta i lekkość. Uniwersalność, która można zachwycić każdego. To dlatego, że styl całego zegarka jest bardzo wszechstronny. Urządzenie ma duży wyświetlacz, niewielką wagę i dobrej jakości pasek – w moim przypadku z ekoskóry (dostępny jedynie w opcji lawendowej, pozostałe kolory mają opaskę silikonową).
W tym miejscu od razu zaznaczę, że każdy z modeli oferuje obwód od 13,5 do 19 cm. Jak już jesteśmy przy pasku, warto wiedzieć, że łatwo do odpiąć. Można go dzięki temu dokładnie wyczyścić czy wymienić na inny model.
Jedyny przycisk, który jest dostępny, znajduje się po prawej stronie korpusu zegarka wykonanego ze stopu aluminium z tworzywem sztucznym. Jest osadzony dość nisko, przez co bałam się, że może zaczepiać skórę. W trakcie testów nie był to jednak żaden problem – może jednak nim być, jeśli ktoś np. często opiera się na ręce i wygina ją tak, że zewnętrzna cześć dłoni dociska do zegarka.
Ten przycisk budzi smartwatch Amazfit Active albo włącza menu, które można samodzielnie sobie dostosować w aplikacji. Jak się go jednak przytrzyma dłużej odpala ustawione opcje, na samym początku jest to menu z treningami, ale to można zmienić. Przydatna opcja dostępna w wielu modelach tego typu.
Zanim przejdę do wyświetlacza, opowiem chwilę o ekranie w formie fizycznej. Jest wykonane ze szkła mineralnego, przez co wygląda estetyczne, a co pewnie dla wielu ważne – zapobiega pozostawianiu śladów, np. odcisków palców. W praktyce sprawia to, że zegarek bardzo długo jest czysty i zachowuje świeży, nowy wygląd.
Warto jeszcze zajrzeć na tył Amazfit Active. Tam dostępny jest czujnik tętna, który, co ciekawe, został ukryty pod warstwą szkła. To wykończenie sprawia, że całość wygląda jak z wyższej półki, a dodatkowo podczas noszenia mniej odczuwa się wbijanie tego elementu w skórę.
Smartwatch Amazfit Active Lavender Purple ma charakterystyczny złoty obwód, który podkreśla jego estetyczny wygląd. To nadaje modelowi eleganckiego stylu – warto zwrócić na to uwagę, pewnie spodoba się wielu miłośnikom tego typu dodatków.
Ten wyświetlacz może zachwycić niejedną osobę…
Sam wygląd zegarka bardzo mi się spodobał, ale wydaje mi się, że wyświetlacz robi większe wrażenie. Dotykowy ekran, rozdzielczość 390 x 450 pikseli i 341 PPI. Przyjazny wygląd, który wygląda nowocześnie i stylowo. To zasługa dobrej jakości, przyjemnej rozdzielczości i nasyconych kolorów. Dodatkowo porządnej jasności, ponieważ nawet w świetle słonecznym da się odczytać informacje z wyświetlacza.
To, na co warto zwrócić uwagę, to kontrast między bielą i czernią. Jest naprawdę dobry, co sprawia, że informacje się zawsze czytelne. Dzięki temu po prostu przyjemniej się korzysta z smartwatcha każdego dnia.
Sam wyświetlacz AMOLED o przekątnej 1,75 cala dobrze się sprawdza, ale nie tylko pod względem wyglądu i czytelności. Jest prosty i przyjemny w obsłudze. Może wyświetlać wiele opcji, menu czy tarcz, które wybiera się w aplikacji. O tym jednak więcej opowiem ciut później.
Pierwsze wrażenia – konfiguracja i wspólne początki
Smartwatch Amazfit Active Lavender Purple i inne modele z tej serii należy połączyć z aplikacją Zeep– dostępna jest zarówno w sklepie Google Play, jak i App Store. Ten program pozwala na kontrolowanie zegarka, zmianę ustawień, tarczy wyświetlacza i zbieranie danych o stanie zdrowia, kroków, tętna i wiele więcej.
Co ciekawe, na smartwatch Amazfit Active można również pobrać aplikacje do ćwiczeń oraz gry – dla każdego coś dobrego. Tylko do tego trzeba mieć zainstalowaną aplikację Zeep i połączoną ją z uprzędzeniem.
Samo połączenie zachodzi bez żadnego problemu – można wykonać je za pomocą kodu QR albo podążać za wskazówkami i instrukcją, która podaje aplikacja. Gdy już się to raz zrobi, można dostosować program i ustawienia do swoich potrzeb.
Warto zaznaczyć, że aplikacja Zeep jest czytelna i prosta w obsłudze. Dodatkowo w pełni dostępna po polsku, przez co jej użytkowanie nie powinno stanowić żadnego problemu nawet przy pierwszym kontakcie.
Użytkowanie Amazfit Active
Testy Amazfit Active przeprowadzałam każdego dnia bez przerwy. Smartwatch był cały czas na moim nadgarstku, więc spędził ze mną sporo czasu, podczas wielu aktywności. Postaram się opisać, jak działał w różnych przypadkach.
Zacznijmy od tego, że ważnym elementem Amazfit Active jest czujnik BioTracker. Wspominałam już, że jest pokryty warstwą szkła, a nie wykończony tworzywem sztucznym. Mierzy tętno, natlenienie krwi i stres – określany przez częstotliwość tętna podczas spoczynku. To, co ile ma być sprawdzana dana część, wiele zależy od ustawień. Te określa się w aplikacji Zeep, którą i tak trzeba pobrać, żeby smartwatch obsługiwać w pełni. W tym miejscu dodam, że zegarek oferuje opcję aktywnego monitorowania, co sprawia, że po wykryciu aktywności fizycznej samodzielnie zwiększa częstotliwość pomiaru, aby zapewnić jak najlepsze wyniki – w końcu to model Active!
Poza badaniem tętna podczas spoczynku czy też treningu, Amazfit Active śledzi sen. Dokładnie wykrywa jego fazy (lekkie, głębokie i REM). Dodatkowo może badać tętno, jakość oddechu (problemy z bezdechem) czy też czas czuwania. Wyniki są dokładne, chociaż ciężko ocenić ich pewność na 100%. Jednak dają mniej więcej wgląd na to, ile się śpi, jak i ile ma się przebudzeń w nocy.
Dodatkowo można w aplikacji dodać informacje o tym, co się robiło przed snem, np. ćwiczenia, picie kawy/alkoholu, czytanie książki itp. Domyślam się, że nie jest to coś, co uzupełnia się każdego dnia, ale jeśli ktoś chce zadbać o swoje zdrowie i dokładnie je kontrolować, powinien to robić. Pozwala to naświetlić sytuację i ocenić, kiedy miało się lepszy sen czy też gorszy.
W aplikacji można również określić swój stan po przebudzeniu. To elementy dla wielu czysto estetyczne, dla innych pomagające odpowiednio zaplanować swój dzień czy też sposób poprawy zdrowia.
Zanim przejdziemy do konkretów i przykładów treningów, powiem jeszcze, ze te wszystkie funkcje sportowo/życiowe razem tworzą tryb „Gotowości”. Ta wskazuje przygotowanie do kolejnego dnia – fizycznie i psychicznie. Jest to pokazane w trybie od 0 do 100, ciekawa opcja, która wielu osobom może pomóc w odpowiednim rozplanowaniu dnia czy też dbaniu o siebie.
Warto wiedzieć, że tętno, jakość oddychania podczas snu czy temperatura, to tylko kilka aspektów. Pod uwagę jest brane również obciążenie stresem! To bardzo istotne. Smartwatch Amazfit Active pokazuje, że chce dbać nie tylko o fizyczną stronę, lecz także o stan psychiczny swojego użytkownika!
Jeśli chodzi o kwestię fizyczną, to Amazfit Active, jak i inne smartwatche od tej firmy, liczy PAI – Personal Activity Intelligence. To licznik, który podsumowuje wynik codziennej aktywności, głównie opierając się na tętnie, przede wszystkim podczas treningów. Zegarek każdego dnia informuje, że PAI na poziomie ponad 100 pomaga w zmniejszeniu ryzyka chorób sercowo-naczyniowych, dlatego warto o to dbać!
Idźmy dalej, bo Amazfit Active nie pilnuje tylko kwestii zdrowotnych. Dodatkowo znaleźć można na nim budzik (jedna z moich ulubionych opcji), pogodę, stoper, kalendarz zwykły i połączony z cyklem miesiączkowym, ustawienia zdalnego fotografowania i wiele więcej, np. listę zadań, kompas czy kwestię oddychania, która ma pomagać w opanowaniu nerwów. Urządzenie oferuje znacznie więcej, a co najważniejsze – można dostosować jej opcje do swoich potrzeb.
Funkcji jest wiele i to bardzo. Jedną z nich jest opcja nawiązywania połączeń. Wygodne i sprawne rozwiązanie, które może wielu osobom uprzyjemnić funkcjonowanie. Tutaj jednak wiele zależy od tego, czy ma się taką potrzebę.
Tutaj od razu warto przyznać, że rozmowa przez smartwatch to nie najprzyjemniejsza rzecz na świecie. Rozmówca słyszy trzaski i szumy, jeśli takie są wokół, ale da się porozumieć. Chociaż nie korzystałam z tej funkcji za często, ponieważ rozprasza mnie każdy dźwięk, jest to opcja z której da się korzystać – a dla wielu może być nawet przydatna na co dzień.
Dobrze, ale jak to wszystko się sprawdza na co dzień? Płynnie i to najważniejsze. Aplikacje działają bez problemów, zegarek się nie zacina, a wszystkie funkcje działają sprawnie – cały czas kontrolując tętno i inne wartości zdrowia fizycznego, a nawet psychicznego (stres).
Podczas użytkowania miałam tylko jeden mały problem, który odczuwałam. Jak przesuwa się palcem w prawo, wyświetlacz działa tak szybko, że odczuwałam problem – jakby się zacinało. To przejście nie jest płynne… Na dłuższą metę da się do tego przyzwyczaić, ale może rzucać się to w oczy.
Bateria robiąca wrażenie
To czas na to, co wiele osób będzie najbardziej interesować. Niektóre smartwatche słyną ze słabej baterii. W tym przypadku jednak jest inaczej. Producent sugeruje 14 dni, ale tak może to działać bez włączonych wszystkich funkcji, które co chwile sprawdzają stan użytkownika. W moim przypadku, przy użytkowaniu całe dni, smartwatch wytrzymał koło 9 dni. Gdzie warto przyznać, że miałam uruchomione wszystkie możliwe funkcje i wielokrotnie włączałam funkcje treningu – jednak na kilkanaście/kilkadziesiąt minut.
Bateria 300 mAh może robić wrażenie na różne sposoby. Przy stale włączonym GPS, możemy mówić około 15h działania. Za to na trybie oszczędzania energii czas wydłuża się do nawet 20 kilku dni – przy ograniczonej jasności i wielu wyłączonych funkcjach zegarek wytrzyma nawet 30.
Zanim kupi się Amazfit Active, warto się zastanowić, czy czas działania ok. 8/9 dni przy stałym działaniu i treningach to dużo? Na to pytanie każdy odpowiedzieć musi sobie samodzielnie. Dla mnie to bardzo dobry czas. Często zapominam o ładowaniu sprzętów, mój telefon notorycznie informuje mnie o niskim poziomie baterii, a Amazfit Active wystarczy wrzucić na ładowanie co mniej więcej półtora tygodnia na około 2h i znowu ubrać go na rękę, by kontynuować wszystkie swoje aktywności.
Wytrzymałość sprawdzona w bojach
Jeśli chodzi o sprawdzenie wytrzymałości telefonów, zegarków i wszystkiego innego, co ma się pod ręką, możecie na mnie liczyć. Dlaczego? Bo notorycznie coś mi wypadał z dłoni, a jeśli cudem nie, to przypadkowo w coś wejdę albo uderzę. Ściana, szafka, biurko, futryna, drzwi. Obojętnie. Przez to notorycznie pęka mi szkło ochronne w telefonie, coś się rysuje (najczęściej etui od słuchawek) czy też w bliżej nieokreślonych momentach uszkadza się w inny sposób, np. w formie odprysków.
To jak z moimi cudownymi umiejętnościami poradził sobie smartwatch Amazfit Active. Przez 30 dni nie stało mu się nic. Nie ma ani jednej rysy. Jeśli coś miało się uszkodzić, to najszybciej pasek, ale i on nie wygląda źle po takim czasie. Zaznaczę jednak, że codziennie go przecierałam wilgotną ściereczką, aby pozbyć się wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń i możliwych brudów – z uwagi na kolor opaski byłoby to bardzo widoczne. To, co po tym czasie jest widoczne, to wygięcie paska, który bardzo przyzwyczaja się do kształtu ręki i nie chce wyprostować się po ściągnięciu. Nie widać jednak w tych miejscach żadnych pęknięć, przetarć czy innego rodzaju uszkodzeń.
Sportowa dusza Amazfit Active
Active to Active, czyli jak smartwatch radzi sobie ze sportem i aktywnością fizyczną. Oczywiście mierzy liczbę spalonych kalorii. Robi to w trybie aktywnym (podczas treningów) czy też podczas siedzenia albo mniej ruchliwych czynności. Na bieżąco sprawdza również czas chodzenia, siedzenia i stania (ten podnosi wskaźnik, jeśli utrzymuje się 1 minutę ruchu na 60 min). Te wszystkie dane są gromadzone, podsumowywane i dostępne w zegarku oraz dokładniej w aplikacji. Przyjemna opcja dla każdego, kto chce mieć takie informacje w zasięgu ręki. To niejednej osobie może pomóc poprawić swoją aktywność fizyczną albo zachęcić do ruchu – bardzo wygodna i prosta forma, a ma wiele korzyści!
Jak jednak Amazfit Active sprawdza się podczas treningów i jak do nich zachęca poza podsumowaniem? Przede wszystkim oferuje bardzo duży zakres (120) trybów sportowych, z których każdy może wybrać najlepszą aktywność dla siebie. Nie zamyka się tylko w opcjach: spacer, bieganie czy rower. Można mierzyć również czas podczas pływania na basenie, jogi, skakania na skakance, krykieta, badmintona, tańca, łyżwiarstwa i wiele więcej. W tym jest nawet e-sport, który bardzo mnie zdziwił.
Dobrze jest ustawić sobie najczęściej używane treningi w aplikacji, żeby nie musieć ich szukać za każdym razem, a od razu aktywować je po wejściu w menu.
Jak już wspomniałam o pływaniu, to na chwilę przy tym zostańmy. Bo tak, jak najbardziej z Amazfit Active można wybrać się na basen. To dlatego, że model ma certyfikowaną odporność na wodę wynoszącą 5 ATM. Dobrze sprawdzi się na basenie, ale nie do nurkowania czy też łapania dużych fal, jeśli ktoś pokusiłby się o surfing.
Użytkowanie Amazfit Active podczas pływania jest bezproblemowe. Wystarczy ustawić trening tego typu, a zegarek na określony czas wyłączy dotyk w ekranie. To celowy zabieg, który zapewnia, że podczas pływania nie zmienią się ustawienia czy nie wyłączy się sam trening. Po wyjściu z basenu można go samodzielnie zakończyć – pierw trzymając boczny przycisk i następnie wyłączając opcję z plwaniem.
Wyjdźmy z wody i przejdźmy na ląd. Nieważne czy biegasz, chodzisz, jeździsz na rowerze czy konno, możesz liczyć na GPS, który śledzi Twoje ruchy. Amazfit Active obsługuje 5 systemów nawigacji (GPS, GLONASS, Galileo, BDS i QZSS), co zapewnia bardzo dokładne wskazywanie przebytych tras.
Jednak mówiąc o tej opcji zwróciłabym uwagę na cos innego, niż po prostu dobrze wskazane przebyte drogi (chociaż to bardzo dobra opcja). Moją uwagę zwróciło rozwiązanie, które pozwala przerzucić na zegarek przygotowaną trasę przed wyjściem z domu. Wystarczy ją wyeksportować w plik GPX i zaimportować do Zeep, a na zegarku pojawi się droga, którą chce się przejść. Oczywiście smartwtch będzie dawać znać, jeśli zajdzie potrzeba zmiany kierunku czy zboczy się z trasy.
Samodzielne treningi to coś, na co Amazfit Active ma swój patent. Można skorzystać z aplikacji Zeep Coache, która tworzy treningi – w oparciu o zdobywane dane z urządzenia. Dzięki niemu AI rozplanuje treningi użytkownika, jednocześnie dając mu znać kiedy ma zabrać się za ćwiczenia i kiedy odpoczywać. Oczywiście bez problemu można też stworzyć własny plan działania, o którym zegarek będzie przypominać.
Test Amazfit Active podsumowany w kilku zdaniach
Zastanawiam się, czy dobrą pochwałą dla smartwatcha może być fakt, że człowiek po prostu się z nim zżywa? Bo ciężko mi inaczej określić, co dzieje się podczas noszenia Amazfit Active. W pewnym momencie zaczęłam łapać się na tym, że smartwach ze mną jest i stał się częścią natury. Nie patrzyłam na niego, jak na model do testów czy dodatkowe urządzenie, a jak element każdego dnia. Był obok podczas ruchu, przypominał o krokach czy piciu wody oraz sprawnie dostarczał powiadomienia. I dla mnie to właśnie największy komplement.
Amazfit Active (to sprzęt za 550 zł, jak na smartwatche to średnia półka cenowa, dla niektórych nawet niska), a jest bardzo kompletny i wygodny w obsłudze. Oferuje wiele opcji związanych z aktywnością, do tego umożliwia wykonywanie połączeń, obsługę muzyki i wiele więcej. W tym wszystkim jest wydajny, jasny, prosty w obsłudze, uniwersalny i z dobrze trzymającą się baterią.
To, czego mi brakowało to: brak automatycznej regulacji jasności oraz lekkie wibracje, jednak je można ustawić pod swoje preferencje. Dla mnie to ciekawy model, którym warto się zainteresować. Na pewno dobrze sprawdzi się jako smartwatch na prezent, czy to dla siebie, czy bliskich – głównie dla osób aktywnych fizyczne albo dla tych, którzy chcą zadbać o to, żeby więcej się ruszać.
Zapraszam na inne testy smartwatchy dostępne na naszej stronie m.in:
- Recenzja Amazfit Balance,
- Recenzja Huawei GT3 SE,
- Recenzja Overmax Touch 5.0,
- Recenzja Huawei Watch Fit 2.
Plusy i minusy Amazfit Active
Plusy | Minusy |
Elegancki wygląd | Brak automatycznej regulacji jasności |
Estetyczna rama | Dziwne przejście „wstecz” |
Świetny pasek z eko-skóry (w wersji lawendowej) | Brak NFC |
Obsługa dokładnego GPS | |
Możliwość wysyłania tras na smartwatch | |
Świetnej jakości wyświetlacz AMOLED | |
Możliwość wykonywania połączeń | |
Dokładność w każdym zakresie | |
Mała waga | |
Duży wybór trybów sportowych | |
Dobra wytrzymałość | |
Zachęcanie do aktywności |
Overall
-
Wygląd tarczy
-
Jakość wykonania
-
Wygoda użytkowania
-
Dokładność parametrów
-
Codzienne użytkowanie
-
Dokładność GPS
-
Aplikacje i tryby
-
Rozmowy