Produkty marki Logitech często goszczą na łamach naszego portalu. Nie ma też się co dziwić bo producent ma cały wachlarz rozwiązań dla wszystkich segmentów rynku oraz stale udoskonala obecne na rynku produkty. Tym razem zajmę się recenzją zestawu Pebble 2 – czyli klawiatura Pebble Keys 2 K380S oraz myszka Pebble Mouse 2 M350S. Czy to dobry zestaw do domowego biura? Zobaczmy 🙂

SPECYFIKACJA LOGITECH PEBBLE 2

Klawiatura

Myszka

OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ

Zestaw Logitech Pebble 2 zapakowany jest w oddzielne opakowania a każdy element można zakupić oddzielnie. Mysz to model Logitech M350S a klawiatura to Logitech K380S. Stylistycznie oba opakowania utrzymane są w podobnym stylu. Wykonane są z papieru a ich tonacja kolorystyczna jest szaro-grafitowa. Opakowania zdobią zdjęcia produktów a z tyłu nich możemy znaleźć kilka informacji technicznych.

Ciekawiej robi się wewnątrz opakowania. Logitech w swoich produktach stawia na ekologię oraz wykorzystywanie materiałów z recyklingu. Stąd w opakowaniach nie znajdziemy plastikowych elementów a obudowy urządzeń wykorzystują plastik z recyklingu. Idąc tym trendem, wyściółki w opakowaniach wykonane są z pewnego rodzaju celulozy. Niestety nie znalazłem informacji czy jest ona z recyklingu czy nie… jednak patrząc na strukturę wygląda na recykling. W każdym bądź razie – takie praktyki powinny być stosowane przez innych producentów.

W opakowaniach, prócz testowanych urządzeń, wiele nie znajdziemy. Są tam jedynie instrukcje obsługi. Brak jakichkolwiek kabelków, naklejek czy innych tego typu dodatków.

WYGLĄD ZEWNĘTRZNY I BUDOWA LOGITECH PEBBLE 2

Klawiatura

Logitech K380S jest minimalistyczną do bólu klawiaturą. Poza podstawowymi przyciskami nie znajdziemy tutaj dodatkowych elementów. Na lewym boku producent umieścił jedynie przycisk włączania wraz z diodą LED sygnalizującą status pracy.

Pozostałe boki są gładkie.

Klawiatura wyposażona jest w 80 klawiszy z czego 10 przycisków można spersonalizować i dodać im dodatkowe funkcje. Przyciski mają bardzo niski skok oraz membranowe zawieszenie. Kolorystycznie są trochę jaśniejsze od korpusu, który jest grafitowy. Pomimo wykonania całej obudowy z plastiku (z recyklingu) konstrukcja jest bardzo zwarta a klawiatura nie wydobywa żadnych niepożądanych dźwięków nawet przy mocnym skręceniu.

Spód klawiatury również prezentuje się bardzo ascetycznie. Prócz 4 gumowych nóżek i zaślepki na baterię – nic tutaj nie znajdziemy. Do zasilania potrzeba dwie sztuki AAA.

Jakość wykonania – wzorowa.

Myszka

Kolejnym testowanym urządzeniem jest myszka Logitech M350S. Podobnie jak klawiatura, tak i gryzoń wykonany jest z plastiku pochodzącego z recyklingu. Nie wiem jak to Logitech robi ale jego plastik pochodzący z „odzysku” jest wyższej jakości niż wiele tworzyw sztucznych, które można spotkać w produktach innych producentów. Jest to ważne w kontekście myszki, ponieważ nasza dłoń ma największy kontakt właśnie z tym akcesorium komputerowym. A struktura zastosowanego materiału jest przyjemna – chropowata i nie ma tendencji aby dłoń się nadmiernie na nim pociła.

Budowa myszki jest uproszczona do granic możliwości – dwa główne przyciski oraz rolka pomiędzy nimi. Łącznie to daje 3 przyciski (z wciskaną rolką). Więcej elementów na myszce nie znajdziemy. Poza tym konstrukcja myszki jest symetryczna więc będzie ona odpowiadała zarówno osobom lewo- jak i praworęcznym. Będąc przy konstrukcji to gryzoń jest niezwykle cienki a jego wysokość wynosi niecałe 3 cm (26.5 mm). Myszka jest lekko pochylona ku przodowi dzięki czemu tył urządzenia dobrze mieści się w wewnętrznej części dłoni.

Producent w M350S zastosował sensor optyczny o rozdzielczości wynoszącej 4000 dpi. Nie jest on demonem szybkości jednak jego precyzja w zupełności wystarcza do codziennej pracy i używania myszki na dowolnej powierzchni, która znajdzie się w zasięgu naszej dłoni. Nie ma możliwości zmiany czułości sensora.

Od spodu producent umieścił dwa ślizgi, przycisk wyłączania oraz przycisk wyboru obsługiwanego urządzenia (1 z 3).

Bateria została umieszczona pod górna pokrywą. Do zasilania wystarczy jedna sztuka AA.

WRAŻENIA UŻYTKOWANIA ZESTAWU

A jak wypada zestaw podczas użytkowania? Jeśli szukamy niewielkiego zestawu do domowej pracy zdalnej – jest to zestaw marzenie. Przede wszystkim klawiatura i myszka są niesłychanie ciche! Szczególnie główne przyciski myszki. Na początku aż wydaje się, że przyciski jeszcze nie kliknęły bo dźwięk jest bardzo wytłumiony. Jednak akcja widoczna na monitorze utwierdza nas w przekonaniu, że klik został poprawnie wykonany 🙂 Podobnie jest z klawiaturą, której klawisze pracują bardzo cicho. Jednak nie tak cicho jak w myszce. Pewnych spraw jednak nie da się przeskoczyć i przy mocnym klapnięciu palcem w klawisz słychać typowy dla klawiatur o niskim profilu odgłos. Jeśli porównamy głośność testowanej klawiatury do np. klawiatury mechanicznej to różnica w głośności nawet nie wynosi jedną klasę. To kilka klas ciszej!

Co oprócz ciszy i wygody użytkowania oferują testowane produkty? Na pewno kompaktowe rozmiary, które są niewielkie. Klawiatura ma szerokość 3/5 normalnej klawiatury. Do tego jest bardzo lekka (415g) i nie potrzebuje żadnych przewodów czy odbiorników do działania. Komunikacja z komputerami odbywa się za pomocą bluetootha a zastosowane dwie baterie wystarczają nawet na 3 lata pracy. Taki długi czas pracy nie byłby możliwy gdyby nie zaawansowane systemy oszczędzania energii, które przełączają klawiaturę w stan uśpienia gdy ona nie jest używana. Z drugiej strony – urządzenie nie ma podświetlenia a wszystkie diody sygnalizujące stan pracy zaświecają się tylko na krótką chwilę.

Podobnie długi czas pracy oferuje myszka, w której dostarczana bateria wystarcza na 2 lata pracy. Są to naprawdę czasy niesamowicie długie biorąc pod uwagę, że urządzenia korzystają z zwykłych baterii.

Logitech do swoich urządzeń udostępnia aplikacji Logi Options+. Mamy w niej podgląd do podłączonych urządzeń oraz możemy sterować ich dodatkowymi funkcjami i w miarę możliwości – personalizować je.

Możliwości konfiguracyjne myszki, jak na takiego malucha, są całkiem spore i możemy z poziomu aplikacji sterować ustawieniami:

• środkowego przycisku:
  
• kursora:
• podłączonymi urządzeniami:
• funkcją FLOW do sterowania różnymi urządzeniami:
• ustawieniami:
  

Klawiatura również oferuje rozbudowane możliwości personalizacji i tyczą się one głównie 10 przycisków funkcyjnych.

DLA KOGO LOGITECH PEBBLE 2?

Dla kogo jest ten zestaw? Dla każdego pracującego z domu jak i osoby mobilnej, która potrzebuje zebrać ze sobą swoją klawiaturę i myszkę. Ultra cicha praca tego zestawu na pewno nie będzie przeszkadzała osobom postronnym. Szczególnie jest to ważne dla tych osób, które muszą zachować ciszę w pomieszczeniu, w którym przebywają. Prócz tych osób zestawem tym powinny zainteresować się osoby, dla których ważne jest aby produkty były wykonane z materiałów z recyklingu. A czy znajdziemy w nim jakieś wady? Ciężko powiedzieć. Wady te będą raczej mocno subiektywne niż tyczące się konkretnych mankamentów sprzętu. Logitech zaprojektował i wyprodukował solidny zestaw z konkretnym przeznaczeniem. W wyznaczonej roli sprawdza się on doskonale. Kompaktowy, lekki, mobilny, dobrze wykonany. Do tego bardzo długi czas pracy na baterii, przyjazny środowisku, totalnie bez żadnych kabli i przejściówek. No i kapitalna aplikacja do zarządzania możliwościami urządzeń. Oczywiście jak przystało na Logitecha, jakość ma swoją cenę. I cena ta wynosi w przypadku klawiatury 249zł, a w przypadku myszki 129zł. Czyli taki komplet to wydatek ok 380zł. Tanio nie jest…

Zalety:

• świetna jakość wykonania,
• użyte materiały pochodzą w dużej mierze z recyklingu,
• bardzo długi czas pracy na zasilaniu bateryjnym (3 lata dla klawiatury i 2 lata dla myszki),
• bez kabli, bez wtyczek, bez nadajników, pełna wolność,
• aplikacja Logi Options+,
• możliwość podłączenia do 3 urządzeń,
• łatwe przełączanie się między urządzeniami,
• bardzo cicha praca.

Wady:

• dla niektórych – cena.