Recenzja Logitech MX Master 3S

Czy to perfekcyjna myszka biurowa?

Test niesponsorwany, bezpłatny - zawarte stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami redaktora

Seria Logitech MX oferuje wiele ciekawych biznesowych modeli, które mogą sprawdzić się u wszystkich pracujących przy biurku. Wśród niej znajduje się kilka ciekawych myszek, dzięki czemu każdy może znaleźć coś dla siebie. W tej całej serii dostępna jest perełka, którą podziwiają użytkownicy – Logitech MX Master 3S. Jak sprawdza się w codziennym użytkowaniu i czym zasłużyła sobie na taką popularność?

Specyfikacja Logitech MX Master 3S

Typ myszy Multimedialna
Łączność Bezprzewodowa
Sensor Optyczny
Rozdzielczość 8000 dpi
Liczba przycisków 7
Rolka przewijania 2
Interfejs 2,4 GHz Bluetooth
Zasięg pracy do 10 m
Zasilanie Wbudowany akumulator 500 mAh
Profil Praworęczny
Podświetlenie Brak
Dodatkowe informacje Easy-Switch™ – możliwość podłączenia 3 urządzeń, regulacja rozdzielczości DPI
Dołączone akcesoria Nanoodbiornik, kabel USB-A – USB-C
Kolor Grafitowy
Długość 125 mm
Szerokość 84 mm
Wysokość 51 mm
Waga 141 g

Nietypowy wygląd i budowa Logitech MX Master 3S

Jeśli ktoś miał do czynienia z Logitech MX Master 3 przy nowej wersji nie będzie zaskoczony. Pod względem budowy jest to praktycznie ten sam gryzoń co przed laty. Charakteryzuje się dużą konstrukcją (84,3 × 51 × 129,4 mm) oraz wagą 141 g. Nie ma co ukrywać, myszka należy do sporych i masywnych, przez co sprawdzi się głównie u użytkowników o większych dłoniach.

Jedną ze znaczących cech tego gryzonia jest wyprofilowana konstrukcja, głównie zauważalna przy grzbiecie. Ten efekt sprawia, że dłoń leży wyżej i wygodniej, a trzymanie myszki trzema palcami jest intuicyjne i praktyczne. Nie ukrywam, że według mnie ten zabieg sprawia, że Logitech MX Master 3S jest stworzony głównie dla ludzi z większymi dłońmi, długimi palcami albo dla osób mających podkładki pod nadgarstki. Gdy ma się nie za duże dłonie, początki z tym modelem mogą być problematyczne. Jednak jest to kwestia przyzwyczajenia. Na samym starcie drażniło mnie to, jak moje palce nisko leżą na klawiszach. Jednak szybko zrozumiałam, że była to przede wszystkim kwestia chwytu. Logitech MX Master 3S nie można trzymać luźno, z dłonią lekko odsuniętą od całej konstrukcji. Aby wygodnie użytkować ten model (nie mając dużych dłoni) trzeba pozwolić ręce się na nim opierać, tak aby wnętrze dłoni szczelnie dotykało myszki, a nie znajdowało się kilka minimetrów od niej.

Poza tym w Logitech MX Master 3S dostępna jest charakterystyczna rolka, którą umieszczono zaraz pod wyprofilowanym grzbietem. To pokrętło, dzięki któremu cały gryzoń zawdzięcza swój sukces. Łatwo się w nim zakochać i przyzwyczaić się do praktycznego użytkowania. Ta pozioma rolka, dostępna zaraz pod kciukiem, może działać tak, jak zechce jej użytkownik. Świetnie sprawdza się do przełączania kart w przeglądarce, zmiany muzyki, powiększania/zmniejszania obrazu w edytorach, regulacji głośności czy nawet do nawigowania po osi czasu podczas przerabiania albo oglądania wideo. To naprawdę przyjemny dodatek, bez którego ciężko się obejść, gdy wraca się do innych myszek po użytkowaniu Logitech MX Master 3S.

Wyprofilowane miejsce na kciuk zapewnia wygodę i przyjemność użytkowania, a do tego zwiększa pewność chwytu całej konstrukcji. Pod tym palcem dostępna jest wspomniana rolka oraz trzy przyciski, co sprawia, że całość robi się jeszcze bardziej funkcjonalna. Dzięki temu rozwiązaniu Logitech MX Master 3S można wykorzystywać nie tylko do typowej pracy biurowej, lecz także do jest bardzo wygodnym rozwiązaniem do obróbki zdjęć czy filmów.

Dół tej myszki oferuje cztery ślizgacze, które na szczęście nie zbierają dużej ilości kurzu, ale lubią się rysować. Wykonane są z teflonu, co umożliwia ich płynną pracę, niezależnie od powierzchni, na której stawia się myszkę. Poza ślizgaczami Logitech MX Master 3S oferuje przycisk do włączania/wyłączania oraz przełącznik, który umożliwia zmianę podłączonych urządzeń. Warto jeszcze wspomnieć, że na przedniej części myszki znajduje się port USB-C, pozwalający na bezproblemowe podłączenie urządzenia oraz jego pracę w trakcie ładowania.

Całość prezentuje się naprawdę przyjemnie. Korpus wykonany jest z tworzyw sztucznych, dopasowanych tak, aby podczas użytkowania nie było wyczuwalnych luzów czy odgnieceń, nie słychać również żadnych trzasków nawet podczas wielogodzinnej pracy. Warto zaznaczyć, że większość konstrukcji jest pokryta lekko marszczonym materiałem przypominającym delikatną gumę. Co wygląda estetyczne, a do tego pomaga utrzymać pewny chwyt. To bardzo dobre rozwiązanie dla każdego użytkownika.

Klawisze Logitech MX Master 3S

W przypadku Logitech MX Master 3S można cieszyć się z dobrodziejstwa wielu klawiszy. Siedem przycisków i dwie rolki do przewijana świetnie łączy się ze sobą i tworzy bardzo funkcjonalny sprzęt. Warto zacząć temat od rolek, które stanowią podstawę działania tego modelu. Jedną z nich opisywałam wyżej. Podkreślę jednak raz jeszcze, że ze względu na swoje ułożenie, wygodę działania i możliwość dopasowania jej do własnych potrzeb, wydaje się najważniejszym elementem całej konstrukcji. Jednak nie można zapominać o tradycyjnym scrollu. Ten oferuje dwa tryby działania – swobodny i schodkowy. Nie zapewnia jednak możliwości poruszania stroną na boki, chociaż jego luźna konstrukcja mogłaby to sugerować.

Zaraz pod główną rolką znajduje klawisz, który odpowiada za zmianę trybu działania scrolla, a na jego bokach dwa standardowe klawisze dostępne w każdej myszce. Ciekawiej się jednak robi, gdy zajrzy się na miejsce pod kciukiem. Tam znaleźć można kolejne dwa klawisze do swobodnego zaprogramowania oraz na samym dole przycisk, który może wywoływać określony gest. Wszystkie klawisze można zaprogramować wedle swoich potrzeb, dzięki specjalnemu oprogramowaniu, o którym rozpiszę się niżej.

Sposoby połączenia myszki i jej bateria

Logitech MX Master 3S działa podłączona do urządzenia na kilka sposobów. Podstawowym jest odbiornik USB Bolt, pozwalający na bezproblemowe połączenie myszki z konkretnym sprzętem. Dzięki odbiornikowi można używać gryzonia nawet przy urządzeniach ze słabym odbiornikiem Bluetooth. Z uwagi na jego niewielki rozmiar można wpiąć go do urządzenia i zapomnieć o nim na długi czas, nawet podczas podróży – odbiornik wystaje z laptopa tak, że o nic nie zahacza w torbie czy plecaku, jeśli się o nim zapomni przed spakowaniem sprzętu.

Jeśli jednak nie chce się korzystać z odbiornika USB Logitech Bolt, warto wybrać połączenie Bluetooth. W przypadku Logitech MX Master 3S działa ono dzięki technologii Bluetooth® Low Energy. To rozwiązanie nie tylko zapewnia bezproblemowe połączenie, lecz także bezpieczeństwo danych. Specjalnie przygotowany przez markę protokół chroni przed pobieraniem informacji z urządzenia czy też jego hakowaniem. Dodatkowo technologia Bluetooth® Low Energy zapewnia niewielki pobór mocy oraz jasny sygnał, nawet jeśli w otoczeniu jest wiele innych odbiorników.

Warto zaznaczyć, że Logitech MX Master 3S może działać również po kablu, w trakcie ładowania czy też tak po prostu, jeśli ktoś jest zwolennikiem tego typu rozwiązania. Na kablu także działa sprawnie i bez żadnych oporów.

Co jednak z baterią Logitech MX Master 3S? Mogę szczerze przyznać, że bez problemu starczy na kilka dobrych miesięcy. Model, który dostałam na testy, ładowałam przed ich rozpoczęciem. Po czym przez prawie cały miesiąc używałam jej od rana, do wieczora – do pracy czy też po niej. W tym czasie bateria straciła 25%, co świetnie podkreśla jej pojemność i bardzo powolne zużycie.

Różnice miedzy Logitech MX Master 3 a Logitech MX Master 3S

Czy użytkownicy Logitech MX Master 3 powinni zainteresować się nowym modelem z tej serii? To mała ewolucja, ale nie rewolucja, która przyciągnie użytkowników modelu bez „s” w nazwie. Różnic jednak jest kilka i może to, co po niektórych zachęcić do zakupu odnowionej wersji. Przede wszystkim Logitech MX Master 3S jest znacznie cichsza od swojego poprzednika. Nie jest jednak to wyjątkowy poziom wygłuszenia, ale da się go odczuć. Dzięki temu dobrze sprawdzi się jako sprzęt w biurze czy też na Home Office, jeśli w domu są inni mieszkańcy.

Kolejną nowością jest również nowy sensor. Darkfield zastosowany w Logitech MX Master 3S charakteryzuje się dwukrotnie wyższą czułością, co przekłada się na oferowanie 8000 DPI. Czy takie rozwiązanie potrzebne jest w myszkach biurowych? Na pewno nie zaszkodzi i dobrze sprawdzi się u osób korzystających z monitorów 4K czy też 8K. Dla użytkowników wybierających niższe rozdzielczości te 8000 DPI nie będzie bardzo potrzebne ani odczuwalne. W moim przypadku standardowe 1000 DPI, które myszka oferuje po wyjęciu z pudełka, jest najbardziej optymalną wartością, na której najwygodniej mi się pracuje. Warto zaznaczyć, że wysokość DPI jest możliwa do zmiany tylko w oprogramowaniu – to również uległo odświeżeniu.

Oprogramowanie do myszki

Jak już wspomniałam o oprogramowaniu, warto powiedzieć o nim ciut więcej. Do Logitech MX Master 3S warto pobrać aplikację Logi Options+. Dostępna jest ona do wszystkich urządzeń z serii MX, dzięki czemu można podłączyć do niej różne sprzęty i wygodnie nimi sterować – to bardzo przyjemne rozwiązanie, które nie wiedzieć czemu, nie jest wykorzystywane przez wielu producentów.

Wracając jednak do samego Logi Options+. Należy do oprogramowań przejrzystych, funkcjonalnych i co dla wielu ważne, jest dostępne w pełni po polsku. Oferuje zaprogramowanie klawiszy i rolek, ustawienie czułości gryzonia oraz podpięcie funkcji Flow. Ta ostatnia opcja jest naprawdę przyjemna w użytkowaniu i wygodna dla każdego, kto korzysta z kilku sprzętów jednocześnie.

Wykorzystywana technologia Logitech Flow™ umożliwia płynne poruszanie się między podłączonymi urządzeniami, co oznacza nie tylko bezproblemowe przełączenie się, lecz także przesyłanie plików. Dzięki niej nie trzeba korzystać z internetowego przesyłu plików czy też z pamięci zewnętrznych. Dane można przerzucić za pomocą jednego ruchu myszki, bez obawy o ich utratę czy dotarcie w niepowołane ręce. Świetnie sprawdzi się to w trakcie pracy, czy to w biurze, czy na Home Office.

Czy Logitech MX Master 3S odciążą nadgarstki?

Przeglądając oferty sklepów, można natrafić na informacje o tym, że Logitech MX Master 3S należy do myszek ergonomicznych. Czy jednak jest ona tak wyprofilowana, aby odciążać nadgarstki i wspierać osoby z problemami z dłońmi? Nie. Może i jej układ jest wygodny, a dłonie mniej cierpią niż na płaskich albo bardzo małych myszach, ale na pewno nie jest to model stworzony dla osób z problemami z nadgarstkami. Dłoń na Logitech MX Master 3S nadal spoczywa płasko, przez co nie jest ustawiona tak, by komfortowo i bezpiecznie się poruszać bez dodatkowych obciążeń mięśni. Warto o tym pomyśleć, jeśli ma się zaawansowane choroby nadgarstków, które wymagają chronienia rąk na różne sposoby. W przypadku rozwiniętych problemów tego typu, lepiej będzie wybrać myszkę pionową, np. Logitech MX Vertical, której recenzję znajdziecie tutaj.

Podsumowanie testów Logitech MX Master 3S

O Logitech MX Master 3S można mówić dużo, ale najlepiej po prostu przyznać, że jest to jedna z najlepszych myszek biznesowych dostępnych na rynku. Sprawdzi się u wielu osób, które pracują przy komputerach, niezależnie od wykowanego zawodu. Nie jest to gryzoń gamingowy, ale świetny towarzysz codziennych obowiązków, który zachwyca swoim kształtem, jakością wykonania, bezproblemową łącznością i długą żywotnością na baterii.

Wybierając Logitech MX Master 3S, warto pamiętać o jego wyjątkowej funkcjonalności. Producent podarował każdemu użytkownikowi wiele klawiszy i co najważniejsze – dwie rolki, które znacząco uprzyjemniając czas spędzony z tą myszką. Możliwość zaprogramowania tych klawiszy dowolnie pozwala stworzyć gryzonia idealnego, sprawdzającego się w różnych branżach i u różnych ludzi.

Ile jednak trzeba zapłacić za taką przyjemność? W tym miejscu pojawia się cena, która dla wielu będzie problematyczna. Za bogatą funkcjonalność, niesamowitą jakość wykonania, elegancki wygląd i niezwykłą pracę należy zapłacić ponad 500 zł. W tej cenie otrzymuje się naprawdę wiele ciekawych rozwiązań i sprzęt idealny do użytkowania na co dzień, nawet przez długie lata.

Logitech MX Master 3S to na pewno myszka godna polecenia dla wszystkich, którzy spędzają wiele godzin przy komputerze. Warto ją przetestować i zakochać się w niej. Ciężko z tego modelu przesiąść się ponownie na inne biznesowe gryzonie, a tym bardziej na ich gamingowe odpowiedniki.

Plusy i minusy Logitech MX Master 3S

Plusy Minusy
Ciche przyciski Wysoka cena
Przemyślana konstrukcja Mało zmian względem Logitech MX Master 3
Sensor 8K
Ładowanie za pomocą kabla USB-C
Możliwe 3 opcje podłączenia
Długi czas pracy na jednym ładowaniu
Przejrzyste oprogramowanie
Wysoka jakoś wykonania
Funkcjonalność
Rozłożenie klawiszy
Dwie rolki uprzyjemniające prace

Loading

Logitech MX Master 3S
Ocena ogólna
4.9
  • Wygląd
  • Jakoś wykonania
  • Funkcje
  • Klawisze
  • Komfort użytkowania
  • Oprogramowanie
Translate »