Recenzja Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 – słuchawek do konsol i PC

Test i recenzja słuchawek gamnigowych - Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2

Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2, czyli słuchawki tworzone z myślą o graczach. Jest to dokładnie nowszy model dobrze znanych wielu Turtle Beach Stealth 700 Gen2. Trochę droższy, nowocześniejszy, ale czy lepszy? Dzisiaj zabiorę się za recenzję Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2, w której z chęcią opowiem Wam o plusach i minusach słuchawek i o rozwiązaniach, które niezwykle przypadły mi do gustu.

Zaznaczę jeszcze, że od ponad roku na moim biurku miejsce gamingowych słuchawek zajmowały Logitech G PRO X LIGHTSPEED, których recenzję znaleźć można tutaj. Byłam nimi zachwycona przez cały czas użytkowania, więc rodzi się małe pytanie. Czy Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 są w stanie je zastąpić?

Specyfikacja

Łączność Bezprzewodowa
Rodzaj łączności Radiowa Bluetooth 5.1
Budowa słuchawek Nauszne, zamknięte
System audio Stereo 2.0
Średnica membrany 50 mm
Pasmo przenoszenia słuchawek 20 ~ 22000 Hz
Regulacja głośności Tak
Wbudowany mikrofon Tak, przy słuchawce
Odłączany mikrofon Nie
Złącze USB typu-C – 1 szt.
Czas ładowania 15 min ładowania = 8h pracy
Maksymalny czas pracy do 40 h
Kompatybilność Android, Windows, iOS, Nintendo Switch, PlayStation, Xbox
Połączenie z konsolą Bezprzewodowe
Materiał nauszników Pianka i skóra ekologiczna
Dodatkowe informacje Regulowany pałąk, pianka memory w nausznicach, przyciski sterujące na słuchawce, miękko wyściełany pałąk, miękkie nauszniki z gąbki, regulacja głośności mikrofonu, ruchomy mikrofon, chowany mikrofon
Kolor Granatowy
Dołączone akcesoria Odbiornik, instrukcja obsługi, kabel do ładowania USB-C

Pudełko od słuchawek pełne stylu

Opakowanie od Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 nie przypomina typowego pudełka do gamingowego sprzętu. Karton jest biały, z czarnymi i zielonymi elementami nie bez powodu kojarzącymi się z marką Xbox. Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 to produkt, który jest stworzony z myślą o tej konsoli, chociaż bez problemu działa również z PS4, PS5, PC czy też z Nintendo Switch. Na pudełku jest wiele informacji oraz zdjęć przedstawiających słuchawki. Nie rozpisując się wiele o opakowaniu, warto wspomnieć o tym, że dobrze zabezpiecza ono całość zestawu i sprawia wrażenie naprawdę solidnego pudełka, które bez problemu przeżyje transport do sklepu czy też do klienta.

Zewnętrzna część opakowania wygląda dobrze i estetycznie, ale środek robi jeszcze większe wrażenie. Wystarczy otworzyć pudełko, aby zobaczyć stosunek do detali producentów. Słuchawki ułożone są w odpowiednio wyprofilowanym, twardym materiale, w którym znalazło się idealne miejsce na kable, instrukcję i na adapter USB. Całość wygląda niezwykle stylowo, dobrze i profesjonalnie. W opakowaniu nic się nie przesuwa, a dzięki temu minimalizowane jest ryzyko powstawania uszkodzeń.

Co znajduje się w pudełku?

  1. Słuchawki Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2
  2. Odbiornik
  3. Instrukcja obsługi
  4. Kabel do ładowania USB-C

Wygląd i budowa Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2

Zawsze mam problem z gamingowymi słuchawkami. Najczęściej są mocarne, duże i oznaczone masą dodatkowych elementów, dla mnie w dużej mierze niepotrzebnych. Nie lubię wszelkich specjalnie powiększanych nauszników, które mają sprawiać wrażenie wygodnych. Drażnią mnie ogromne rozmiary całych zestawów i RGB, które mieni się tak, że zużywa większość baterii w urządzeniu. Dlatego Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 to dla mnie produkt o niezwykle pięknym wyglądzie, który na pewno przypadnie do gustu miłośnikom delikatniejszych, stylowych rozwiązań. Do mnie trafił model niebieski, który ma w sobie to „coś”. Nie jest to kolor, który bardzo rzuca się w oczy, a jednocześnie dobrze komponuje się na biurku zarówno przy czarnym, jak i białym sprzęcie. Poza granatowym odcieniem Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 ma miedziane dodatki, które wyglądają nowocześnie i stylowo.

Zagłębmy się jednak w budowę i wygląd całości. Zacząć warto od góry, czyli od pałąka, który bardzo wygodnie leży na głowie. Na samym jego szczycie jest nazwa producenta, co wygląda przyjemnie i elegancko. Warto jednak bardziej skupić się na miękkiej poduszce z tworzywa, które przypomina skórę. Wygodnie leży ona na głowie, nie gniecie i zapewnia pełen komfort użytkowania bez pocenia się głowy (testy były wykonywane, gdy październikowa temperatura przebijała 20 stopni, a w kawalerce brakowało już wiatraków i klimatyzacji). Sam pałąk reguluje się bardzo wygodnie i mimo braku widocznych pasków czy nacięć, można wsłuchać się w to, jak całość układa się przy regulacji. Dobrze ustawiony pałąk może służyć bez problemu, stabilnie przez wiele godzin czy tygodni, ponieważ samodzielnie na pewno się nie przesunie. Przeglądając opinie innych w intrenecie, natknęłam się na informacje o tym, że dla paru osób pałąk jest za wąski i przez to niewygodny. W takim razie warto przetestować słuchawki przed zakupem. W moim przypadku noszenie ich jest bardzo przyjemnie, a ich zamknięta konstrukcja w żaden sposób nie sprawia dyskomfortu. Bez problemu sprawdzają się od 6 rano, gdy siadam od pracy, aż do 23, gdy kończę dzień i odkładam sprzęt elektroniczny.

Przejdźmy dalej i skupmy się na przyciskach, które dostępne są pod lewą dłonią. Można mieć z nimi problem, ponieważ dostępne są jedynie na lewym nauszniku i trzeba nauczyć się ich na pamięć, aby sprawnie posługiwać się nimi w trakcie rozgrywki. Idąc od dołu (od mikrofonu) na nauszniku dostępny jest przycisk Bluetooth, następnie odpowiadający za zasilanie, kolejny to zmiana trybów, a następnie dostępne są dwa pokrętła, jedno to chatmix, a drugie regulacja ogólnej głośności. Najgorzej używa się rolek, które pod placami mogą mylić się w trakcie rozgrywki. Jest to jednak coś, do czego można przyzwyczaić się dość szybko, dzięki czemu nie warto się na to irytować. Bardzo przyjemne jest umieszczenie w gamingowych słuchawkach pokrętła chatmix, które świetnie przydaje się do kontrolowania dźwięków podczas grania, czyli do ustawiania głośności między produkcją, a chatem z innymi graczami.

Jak wyglądają same nauszniki? Co istotne. Można nimi swobodnie regulować, dzięki czemu w pełni dostosowują się do uszu. Producent pozwolił na obracanie nausznikami o 90 stopni, a do tego umożliwił niewielką (ale wystarczającą) regulację kątów dzięki rozcięciu w środku nauszników. Dzięki temu można dostosować słuchawki do każdej głowy i każdej pozycji, w której się je użytkuje. Ułatwia to również odkładanie słuchawek na blat. W przypadku nauszników warto pochylić się chwilę nad pianką, która idealnie dopasowuje się do uszu. Otoczona jest ona materiałem, który swoim wyglądem przypomina skórę, co wygląda niezwykle estetycznie i elegancko. Co istotne, materiał nie przyciąga w dużej mierze kurzu czy też sierści. Wygodnie układa się na uszach oraz bezproblemowo radzi sobie z okularami, które wiele graczy nosi na głowie. Całościowo jest to niezwykle wygodne rozwiązanie, które idealnie łączy się z wielogodzinnym przesiadywaniem przy komputerze czy też przy konsoli.

Dźwięk idealny do każdej rozgrywki

Coś, co sprawiło, że zakochałam się w Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 to basy, które wbijają w fotel. Świetnie sprawdzają się w grach oraz do filmów, czy też do słuchania muzyki różnego typu. W moim przypadku Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 znosiły dzielnie ciężkie brzmienia, z których wydobywały jeszcze więcej genialnego dźwięku. Niezwykła jakość dźwięku umożliwia przyjemne i wygodne użytkowanie przez wiele godzin. Brzmienie wydobywające się ze słuchawek działa na nowoczesnych technologiach, które w pełni umożliwiają uzyskanie dźwięku przestrzennego. Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 świetnie sprawdzają się w grach, w których trzeba usłyszeć kroki przeciwnika, zanim ten pojawi się na ekranie. W moim przypadku testowane były na takich produkcjach jak Dead by Daylight, Overwatch 2 czy też CO GO. Poza tym mogłam na nowo docenić audio w wielu grach, gdy korzystając z tych słuchawek, odpaliłam po raz któryś Ori and the Blind Fores oraz Life is Strange. Dodatkowo Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 służyły mi do grania w A Plague Tale Innocence, aby przypomnieć sobie fabułę gry zaraz przed wyjściem drugiej części. Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 wyciągają ze ścieżki dźwiękowej w grze wszystko, co najlepsze. Dzięki nim można nie tylko rozkoszować się piękną muzyką, lecz także wsłuchać się we wszelkie dźwięki. Usłyszeć w nich można kroki przeciwników, ocenić odległość wrogów od pozycji bohatera, a do tego można stale zachwycać się genialnymi dźwiękami, które wydobywają się z nauszników (mniej genialne są jednak dźwięki szczurów, które wybiegają na postaci). W Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 można na nowo zakochać się w każdej grze, a w wielu tytułach multiplayer ponoszą one szanse na wygraną, dzięki czemu łatwiej jest wbijać swoją pozycję w rankingach.

Bezprzewodowa łączność perfekcyjna do wielogodzinnego grania

Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 oferują bezprzewodową łączność opierającą się na Bluetooth 5.1, co powoduje, że słuchawki te można bez problemu podłączyć do różnych sprzętów. Tworzą one stabilne połączenie z konsolami Xbox i PS, z PC oraz z urządzeniami z Androidem i iOS. Dzięki Bluetooth 5.1. nie trzeba martwić się o przerywanie połączenie czy też o jakiekolwiek opóźnienia. Cały dźwięk działa bez zarzutów i bez żadnych problemów w trakcie użytkowania. Samo połączenie sprzętów jest bardzo proste i bezproblemowe. Wystarczy uruchomić słuchawki, przytrzymać przycisk, a te pojawią się jako urządzenie do podłączenia na konsoli, PC czy też na innym urządzeniu z Bluetooth. Po uruchomieniu i połączeniu całości można już cieszyć się dźwiękiem oraz radością z użytkowania.

Oczywiście poza połączeniem Bluetooth można korzystać z adaptera USB. Ten świetnie łączy się ze wszelkimi urządzeniami bez Bluetooth – idealnie sprawdza się przy konsolach oraz przy komputerach osobistych. Jednak co istotne, słuchawki Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 można połączyć z kilkoma urządzeniami jednocześnie i cieszyć się z wielu dźwięków na raz. W ten sposób można grać, oglądać serial, słuchać muzyki czy też mieć jednocześnie odpalony wykład na słuchawkach, jednocześnie grając w swoją ulubioną produkcję, a wszystko będzie słychać prosto z nauszników Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2.

Bateria, która nigdy nie zawodzi

Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 to słuchawki, które na pełnym naładowaniu wytrzymują około 40 godzin pełnych niesamowitego dźwięku. Dzięki temu można cieszyć się nimi przez wiele dni i nocy. 40 godzin działania na baterii sprawia, że praktycznie zapomina się o ładowaniu (o ile nie używa się Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 24/7). Co ważne, ładowanie słuchawek jest naprawdę szybkie i bezproblemowe. Wystarczy podpiąć je kablem do urządzenia, a 15-minutowe ładowanie wystarczy na kilka godzin użytkowania. Istotne jest jednak to, że kabel jest bardzo krótki, co może przeszkadzać użytkownikom komputerów stacjonarnych. Kabel to jednak zwykły USB typu C, dlatego w razie wypadku można korzystać z innych kabli w domu, a niekoniecznie z tego, który został dodany do zestawu.

Użytkowanie mikrofonu przyjemniejsze niż kiedykolwiek wcześniej

Coś co jest niewątpliwym plusem Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2, czyli sposób użytkowania mikrofonu. Wystarczy go wysunąć bądź schować. To jeden ruch, który wykonać można nawet w najbardziej wymagającej rozgrywki. Po wysunięciu mikrofonu ten się włącza, po schowaniu wyłącza. To niezwykle intuicyjne rozwiązanie, które pozwoli nie tylko sprawnie działać podczas rozgrywki, ale zapewnia również pewność i bezpieczeństwo, że nikt po drugiej stronie, nie usłyszy niczego niepowołanego.

Czy mikrofon jest włączony, można sprawdzić również zerkając na adapter USB. Jeśli ten świeci się na czerwono, mikrofon jest schowany i nikt nie ma prawa usłyszeć dźwięków, które wydobywają się w waszym domu. Jeśli jednak świeci się na zielono, kompani waszych rozgrywek mogą usłyszeć to, co pragniecie im przekazać. To naprawdę przyjemne rozwiązanie, które świetnie sprawdza się w codziennym użytkowaniu i w ciągu dynamicznych rozgrywek.

Aplikacje i programy, które negatywnie wpływają na odbiór całości

Żeby jednak nie było, że Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 ma jedynie same plusy. Trafią się również minusy. Jakie? Aplikacja, a dokładnie jej wersja komputera, która oferuje kompletnie nic. Tak naprawdę jest ona kompletnie niepotrzebna do użytkowania. Jednak niech będzie, są to słuchawki stworzone z myślą o konsolach, głównie o Xboxach.

Aplikacja dostępna jest również na telefony, zarówno w wersji na Androidy, jak i na urządzenia z iOS. Program dostępny jest w pełni w języku angielskim, ale można w nim trochę się pobawić, aby ustawić urządzenie w pełni do swoich potrzeb. W aplikacji na urządzenia mobilne można wpłynąć na basy, wzmocnić wokal, spersonalizować tryby, poprawić moc oraz ustawić presety do gier. Program pozwala również sprawdzić stan baterii, aby bez problemu ją kontrolować w trakcie zużycia. O wiele lepiej byłoby, gdyby można było w aplikacji ustawić tryby do poszczególnych gier, po których można byłoby swobodnie się poruszać, aby zmieniać je w trakcie zabawy.

Podsumowanie Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2

Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 to słuchawki naprawdę dobrej jakości, które świetnie grają i idealnie sprawdzają się w codziennym użytkowaniu. Nie jest to sprzęt dla osób, którym wystarczają najtańsze słuchawki czy też dla tych, dla których nie liczy się jakość czy siła dźwięku w grach. To sprzęt dla profesjonalistów i ich na pewno nie zawiedzie. Dla wielu w przypadku Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 cena może być zaporowa. W większości polskich sklepów słuchawki można kupić za około 1300 zł, gdzie okazjonalnie trafiają się promocje. Czy taki sprzęt za ponad 1000 zł ma sens? Jak najbardziej. Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2 to idealne słuchawki dla każdego profesjonalnego gracza, który potrzebuje niezawodności połączonej z genialnym wyglądem, komfortem użytkowania i perfekcyjnym dźwiękiem bez żadnych opóźnień i problemów na łączu. Można je podłączyć w dowolny sposób, dzięki czemu sprawdzą się u każdego. Ich niewątpliwym plusem są naprawdę wygodne nauszniki, z których wypływają świetne basy, które da się wyczuć w grach i podczas codziennego użytkowania. Mnie kupiła również opcja połączenia urządzenia jednocześnie z kilkoma sprzętami. Dzięki niej nie trzeba przerywać swojej pracy czy zabawy, aby np. odsłuchać jakąś wiadomość z telefonu czy też, aby odebrać połączenie. Takie rozwiązanie jedynie zwiększa komfort użytkowania Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2, co sprawia, że ciężko jest po nich wrócić do innych słuchawek, nawet takich na podobnym poziomie cenowym.

Plusy i minusy

Plusy Minusy
Nowoczesny, stylowy wygląd Aplikacje, które mogłoby być znacznie lepiej dopracowane
Ergonomia pozwalająca na dopasowanie do głowy gracza
Komfortowe, wygodne nauszniki
Przyjemne i bezpieczne dla osób z okularami
Połączenie bezprzewodowe i przez adapter USB
Szybkie ładowanie całości
Bateria wytrzymująca do 40 godzin
Możliwość połączenia z wieloma urządzeniami jednocześnie
Kompatybilność z konsolami
Wygodny i bezpieczny mikrofon

Loading

Turtle Beach Stealth 700 MAX Gen2
Ocena ogólna
5
  • Wygląd
  • Dźwięk
  • Jakoś wykonania
  • Sposób połączenia
Translate »