Xblitz X6 – ciekawy, minimalistyczny wideorejestrator

Problemy były w zasadzie tylko z aplikacją

Wideorejestrator to coś, co powinno znaleźć się na wyposażeniu każdego samochodu. Do tej pory dziwi mnie, że tak mało osób je posiada, mimo że nie są one wielkim wydatkiem, a niesamowicie ułatwiają pracę policji lub obronę swoich podczas wypadków oraz innych zdarzeń na drodze. W poniższej recenzji omówię dla was kamerę Xblitz X6, która pozytywnie zaskoczyła mnie głównie jakością nagrań za dnia.

Mała paczka z wielką zawartością

Wideorejestrator przychodzi do nas razem z instrukcją obsługi, czytnikiem kart microSD, ładowarką do gniazda zapalniczki, podziękowaniem za zakup oraz naklejką REC. Wszystko to zostało zapakowane do stosunkowo niewielkiego białego pudełka, zresztą na poniższym zdjęciu możecie przyrównać jego rozmiar do zawartości, jaką przechowywał.

Czy zatem wszystko dotarło w idealnym stanie? No prawie, gdyż mam pewne zastrzeżenia. Naklejka REC mająca informować innych, że mamy wideorejestrator i nagrywamy, okazała się zbyt duża na pudełko. Efekt? Została ona wygnieciona i zakręcona na jednym boku, przez co zdecydowanie bym nie chciał jej nigdzie naklejać. W środku nie było też żadnego plastiku lub folii bąbelkowej chroniącej zawartość. Jedynie woreczek na kamerkę z cienkiej folii oraz torebka, w której było samo wejście do gniazda zapalniczki.

Nowoczesna kamera

Na pierwszy rzut oka widać, że Xblitz tworząc model X6, wpisało się w dynamicznie zmieniające się czasy i zaprojektowało wideorejestrator, który nie oszpeci wnętrza nawet najnowszych pojazdów. Przy okazji cała konstrukcja zajmuje bardzo mało miejsca, przez co nie zasłania kierowcy pola widzenia.

Urządzenie jest proste jak budowa cepa. Na tyle znajdziemy dużą taśmę, dzięki której przykleimy kamerę do szyby. Obok logo firmy widzimy cztery owalne otwory. To właśnie tutaj schowano mikrofon oraz głośnik. Na jednym boku znajdziemy diodę LED oraz slot na kartę SD (co ciekawe te miejsca zostały źle podpisane w instrukcji). Drugi bok jest kompletnie pusty i nie pełni żadnej funkcji. Próżno tutaj również szukać jakichkolwiek przycisków – wszystkim sterujemy z poziomu aplikacji, lecz o niej będzie później.

Jeśli natomiast chodzi o specyfikację, to kąt nagrywania wynosi 140 stopni, rozdzielczość 1920×1080 (FullHD), wymiary 79x58x30 mm, a waga 80g. Urządzenie nagrywa w pętli, a podgląd można zobaczyć przez dedykowaną aplikację.

Prosty montaż

Nie trzeba być mechanikiem, żeby samodzielnie założyć ten wideorejestrator. Wystarczy tylko oderwać czerwoną folię ochronną i nakleić kamerę mniej więcej pośrodku przedniej szyby. Sama kamera jest regulowana w płaszczyźnie góra-dół, więc potem można ją dostosować tak, żeby zbierała, jak największą przestrzeń przed naszym autem.

Teraz pozostało wychodzący kabel od wideorejestratora połączyć z kablem USB, a ten wpiąć do dołączonej przez Xblitz ładowarki na gniazdo zapalniczki. Kabel jest bardzo długi, więc bez problemu przeprowadzicie go pod plastikami, tak żeby wam nigdzie nie zwisał. Na koniec dodam jeszcze, że żeby urządzenie działało poprawnie, musicie włożyć kartę microSD (producent jej nie dodał do pudełka).

Uważajcie jednak, żeby przypadkowo nie rozwalić kabla biegnącego od kamery. Szczerze powiedziawszy, pierwszy raz takowy widziałem na oczy i nie mam pojęcia, jak się nazywa. Dodatkowo jest on przytwierdzony na stałe do wideorejestratora, przez co jego uszkodzenie może was sporo kosztować.

Aplikacja jest zła, choć z pewnością nie najgorsza

Nie jestem fanem tego rodzaju wideorejestratorów z jednego bardzo prostego względu – aplikacje do podglądu i konfiguracji są najzwyczajniej w świecie słabe i często nie działają tak, jak powinny. Kod QR do dedykowanej aplikacji znajdziecie w instrukcji. Jeśli macie problemy z zeskanowaniem, to wpiszcie DVR 2021 i zainstalujcie. Po otwarciu kliknijcie połącz, w sieciach znajdźcie tą odpowiadającą za Xblitz X6 i wpiszcie hasło (bazowo jest to: 12345678). Gdy zostaniecie połączeni, wystarczy cofnąć do głównego menu i poczekać chwilę na pojawienie się podglądu z urządzenia.

Tak przynajmniej mówi teoria i instrukcja. Rzeczywistość jest jednak zgoła inna. Połączenie z Wifi często wywala, a większość telefonów zmieni wam też sieć, gdy automatycznie wykryje taką z dostępem do internetu, przez co zerwie wam połączenie i podgląd. Nie muszę chyba mówić, że w mieście praktycznie nie będziecie w stanie z niego korzystać ze względu na wiele darmowych sieci Wifi w parkach, knajpach, a nawet tramwajach lub autobusach. Do tego aplikacja sama z siebie często postanawia sobie nie działać i żadne resetowanie sieci lub apki wam nie pomoże. Mogę zatem śmiało powiedzieć, że podgląd jest raczej ciekawostką niż czymś użytecznym.

Do tego z poziomu aplikacji powinniśmy móc sterować ustawieniami urządzenia. Czy tak jest? No niby tak, ale nie do końca. Możemy zmienić czas nagrywania, czas monitoringu parkowania i przełączyć inne mało użyteczne opcje, ale daty nie zmienimy (a ta o dziwo nie synchronizuje się automatycznie z czasem w telefonie!). Fajerwerków zatem żadnych nie ma, dobrze przynajmniej, że nagrywania w pętli działa poprawnie i na karcie wszystko się bezproblemowo zapisuje.

Jakość nagrań w dzień

Muszę przyznać, że nagrania w ciągu dnia są przyzwoitej jakości. Kolory są żywe, szumy nie chcą wybić oczu, tablice i znaki w stu procentach czytelne. Nic nie ścina, a wszelkie dźwięki są bardzo dobrze, wyraźnie i głośno zbierane. Przetestowałem na łamach tego portalu już sporo wideorejestratorów i żaden tak dobrze nie zbierał dźwięku. Muzyki zawsze słucham na +- tym samym poziomie głośności, więc możecie sami zrobić sobie porównanie mikrofonów, odpalając materiały z innych kamer na naszym YouTube.

Jakość nagrań w nocy

W nocy Xblitz X6 nie radzi sobie już tak super. Problem są głównie wszelkiego rodzaju światła – zarówno te drogowe, jak i nadjeżdżających z naprzeciwka samochodów. Przez to tablice rejestracyjne odczytamy może w dwóch przypadkach na sto, więc w nocy urządzenie ogranicza się do nagrywania sytuacji na drodze, o jakiekolwiek szczegóły może być ekstremalnie ciężko. Na plus jednak zaliczę dość wysoką ogólną jasność nagrania – nie ma niezwykle ciemnych elementów lub wrażenia, że jedziemy przez jaskinię, co często zdarza się w przypadku innych wideorejestratorów. Zresztą oceńcie sobie wszystko sami z poniższego materiału!

Moje wrażenia

Jak mogliście zauważyć po nagraniach, to wideorejestrator przydaje się bardzo mocno. Gość smartem dość odważnie zaczął wymuszając pierwszeństwo włączać się do ruchu, ale na szczęście się zatrzymał, a ja przyhamowałem. Załóżmy jednak, że do stłuczki dochodzi. Wtedy mam dla policji niepodważalny dowód całej sytuacji. To akurat prosty przykład, ale niech kamieniem rzuci ten, kto nigdy nie miał niebezpiecznej sytuacji na drodze.

Wideorejestrator fajnie wygląda we wnętrzu auta, jest praktycznie niewidoczny, a jakość nagrań jest akceptowalna. Co rusz irytowała mnie jednak aplikacja, z którą nie mogłem dojść do porozumienia. Mimo wszystko nagrania na karcie zapisują się z datą i godziną oraz są chronologicznie ustawione, więc przy odtwarzaniu materiałów na komputerze, nie ma problemu ze znalezieniem odpowiedniego pliku. Minus wpiszę też w sposobie, w jaki firma wszystko do nas przesyła. Niezabezpieczone w pudełku elementy oraz wymemłana naklejka niszczą całą przyjemność z otwierania i sprawiają, że do produktu od razu na starcie podchodzi się z dystansem.

Czy warto?

250 złotych za ten wideorejestrator, to nie jest jakaś wygórowana kwota. Nagrania po zmroku są ewidentnie gorsze od tych za dnia, lecz to samo można powiedzieć o konkurencyjnych urządzeniach w tej półce cenowej. Jeśli zatem szukamy czegoś, co będzie nowocześnie wyglądać i nie zajmować przy okazji wiele miejsca, to raczej będziemy zadowoleni. Aplikacja jest toporna i trzeba z nią walczyć, przez co ja po czasie przestałem z niej korzystać. Zadowalałem się zapisem na karcie, a podgląd nie był mi do szczęścia zbytnio potrzebny. Xblitz X6 nie jest zatem urządzeniem pozbawionym wad i widać ewidentnie, gdzie producent zaoszczędził. Tragedii jednak nie ma, przy zakupie powinniście po prostu rozważyć, co jest dla was priorytetem za te pieniądze. Na sam koniec zapraszam do innych recenzji na naszej stronie, które znajdziecie tutaj.

Loading

Xblitz X6
Ocena ogólna
3.6
  • Jakość wykoniania
  • Jakość nagrań w dzień
  • Jakość nagrań w nocy
  • Mikrofon
  • Aplikacja
  • Cena
Translate »