Zasilacz Seasonic Core GM-500

Zasilacz na złoty medal!

Głównie podczas konfigurowania komputera nasza uwaga skupia się na doborze odpowiedniego procesora, karty graficznej, pamięci RAM i wyboru pojemnego dysku twardego. Płytę główną nierzadko wybieramy taką aby minimalnie spełniała nasze oczekiwania a zasilacz komputerowy zostaje dostarczany z obudową albo najtańszy, którego moc obsłuży wybraną konfigurację. Czy jednak ten sposób podejścia do tak ważnej rzeczy, którą jest zasilacz, jest odpowiedni? To przecież zasilacz komputera jest tym elementem, który zamienia prąd przemienny na prąd stały i to od jego jakości zależy niezawodność jak i żywotność podzespołów komputerowych. Przekonajmy się co do zaoferowania ma znany i ceniony producent zasilaczy Seasonic w modelu ze średniej półki GM-500 z serii Core. Zapraszam do recenzji!

 

Specyfikacja

  • sprawność powyżej 90% (certyfikat 80 PLUS GOLD)
  • moc 500W,
  • standard ATX12V,
  • jedna linia 12V o maksymalnej mocy 492W,
  • kompaktowy rozmiar (140mm głębokości),
  • konwenter DC-DC,
  • zastosowanie wysokiej jakości japońskich kondensatorów,
  • system kontroli prędkości wentylatora SFC,
  • pozłacane wtyczki od płyty głównej, procesora i PCIe,
  • półmodularny system okablowania,
  • 7-letnia gwarancja producenta.

 

Zabezpieczenia

  • OPP – zabezpieczenie przeciążeniowe, uaktywnia się, gdy całkowita wydajność jest wyższa niż podane w specyfikacji obciążenie maksymalne,
  • OVP – zabezpieczenie nadmiarowo-napięciowe, uaktywnia się przy zbyt wysokim napięciu przewodowym i powoduje wyłączenie zasilacza,
  • UVP – zabezpieczenie podnapięciowe, zasilacz wyłącza się automatycznie, gdy na którymkolwiek z wyjść napięcie spadnie poniżej wartości progowej,
  • SCP – zabezpieczenie zwarciowe, w części wtórnej zasilacza zapobiega uszkodzeniu zasilacza oraz komponentów systemu komputerowego,
  • OCP – zabezpieczenie nadmiarowo-prądowe, wyłącza monitorowaną szynę, gdy płynący prąd przekracza ustalone wartości,
  • OTP – zabezpieczenie termiczne, wyłącza zasilacz, gdy temperatura wewnątrz PSU osiąga wartość progową.

 

Opakowanie

Zasilacz zapakowany jest w kartonowe pudełko utrzymane w kolorystyce złoto-czarnej. Z przodu opakowania mamy logo producenta, model, informacje o gwarancji oraz znaczek informujący o certyfikacie 80 PLUS GOLD potwierdzającym wysoką skuteczność zasilacza. Z tyłu opakowania mamy wyszczególnioną specyfikację urządzenia oraz małą grafikę przedstawiającą bohatera dzisiejszej recenzji. Na jednym z mniejszych boków występuje tabelka z najważniejszymi informacjami technicznymi zasilacza, wśród nich możemy znaleźć m.in. obciążalność poszczególnych linii:

  • linia 3.3V oraz 5V jest wspólna i każdą z nich można obciążyć maksymalnie 20A ale całościowo nie więcej niż 100W,
  • linie 12V można obciążyć maksymalnie 41A (492W) czyli wartość zbliżona do maksymalnej mocy zasilacza.

Bardzo mocna linia 12V, której moc jest bliska maksymalnej mocy zasilacza, dobrze świadczy o samej konstrukcji, ponieważ ta linia odpowiada za zasilanie wszystkich elementów podpiętych do płyty głównej.

Z dodatkowych informacji możemy znaleźć rozpiskę długości poszczególnych kabli (zasilacz jest konstrukcją półmodularną a więc część kabli jest na stałe przymocowana do zasilacza a część jest odpinana i nie musi być w ogóle do niego podłączona):

  • stały kabel 24 pin (20 + 4) do zasilania płyty głównej o długości 610mm,
  • stały kabel 8 pin (4 + 4) do dodatkowego zasilania procesora na płycie głównej – 650mm,
  • odpinany kabel z 2 złączami PCIe 8 pin (6 + 2) o długości 750mm,
  • odpinany kabel z 4 złączami SATA o długości 810mm,
  • odpinany krótszy kabel z 2 złączami SATA o długości 450mm,
  • odpinany kabel z 3 złączami MOLEX o długości 690mm.

Dostarczony przez producenta zestaw okablowania ma wystarczającą długość i wystarczy do największych obudów. Ilość złączy wystarczy naprawdę do bardzo rozbudowanych konfiguracji do domowego użytku 🙂

 

Wewnątrz opakowania, prócz samego bohatera, znajdziemy również:

  • kabel zasilający,
  • pokrowiec,
  • 12 opasek zaciskowych,
  • 3 opaski rzepowe z logiem Seasonic do uporządkowania kabli wewnątrz obudowy,
  • tester zasilacza,
  • 4 czarne śrubki,
  • instrukcję obsługi.

 

 

Wygląd

Zasilacz pokryty jest bardzo dobrej jakości czarną farbą o delikatnej, ziarnistej strukturze, na której nie zostają odciski palców. Nie znalazłem żadnych niedociągnięć jakościowych. Na jednym z boków jest przyklejona duża naklejka z najważniejszymi informacjami technicznymi zasilacza. Tył składa się z perforowanej blachy (plaster miodu) oraz znajduje się na nim sieciowe wejście zasilania, włącznik oraz naklejka. Z przodu zasilacza, oprócz kabli zamontowanych na stałe (kabel do płyty głównej jest w siatkowym oplocie, zasilanie procesora stanowią dwa elastyczne, poczwórne przewody) znajdziemy również 4 wejścia na modularne okablowanie. Każda z wtyczek jest odpowiednio podpisana i nie da się pomylić który kabel gdzie trzeba wpiąć. Górę zasilacza stanowi perforowany top oraz czarny wentylator.

 

Zasilacz jest odpowiedni również dla komputerowych estetów. Czarny kolor zgrywa się idealnie z czarnymi obudowami a możliwość odpinania kabli i używania tylko tych, które są potrzebne, ułatwia prowadzenie i ukrywanie okablowania w przypadku obudów z oknem.

 

 

Budowa wewnętrzna

Do chłodzenia Seasonic Core GM-500 został użyty wentylator ONG HUA HA1225M12S-Z. Jest to jednostka 12V (0.45A) o rozmiarze 120mm, z łożyskiem ślizgowym i regulacją prędkości obrotowej. Na szczęście nie jest wlutowany w PCB i w razie awarii jest możliwość zastosowania innego wentylatora bądź dokupienia takiego samego modelu. Trochę szkoda, że producent nie skusił się na montaż, znanych z innych modeli, jednostek GlobeFan ale z drugiej strony gwarancja na zasilacz wynosi aż 7 lat (w tym i na wentylator) więc można być spokojnym o trwałość.

 

Sama konstrukcja została bardzo dobrze przemyślana. Nie jest jedną z wielu chińskich kopii tylko autorskim projektem Seasonic. Użyte komponenty są, jak na tę półkę cenową, bardzo dobrej jakości (m.in. wysokiej klasy znane i renomowane japońskie kondensatory). Zastosowano 4 radiatory, co prawda nie są one jakiś spektakularnych rozmiarów ale dzięki certyfikatowi 80 PLUS GOLD Core GM-500 ma bardzo wysoką sprawność czyli potrafi dostarczyć dużo mocy przy niewielkich stratach wydzielanych w postaci ciepła. Również, co bardzo ważne, same kable zasilające są zamontowane przy samej krawędzi i nie zaburzają wewnętrznej cyrkulacji powietrza. Jakość montażu elementów stoi na wysokim poziomie, trudno znaleźć jakościowe niedociągnięcia typu nieestetyczne lutowanie bądź pokapany klej na gorąco. Jest to cechą charakterystyczną wszystkich zasilaczy marki Seasonic.

 

Działanie

Zasilacz testowałem u siebie ok tygodnia. Przez ten czas nie zauważyłem żadnej niestabilności podczas pracy na mocno podkręconej jednostce (a cały mój komputer wg moich obliczeń w stresie powinien pobierać w okolicach 400-450W). Dodatkowo doceniam cichą pracę wentylatora, który podczas niewielkiego obciążenia jest niesłyszalny. Dopiero przy przekroczeniu 50-60% obciążenia następuje powolne wkręcanie się na obroty ale jest ono praktycznie nieodczuwalne i bardziej w znaki daje się chłodzenie procesora, szczególnie jeśli użyta jest jednostka boxowa.

 

Podsumowanie

Seasonic słynie z bardzo wysokiej jakości swoich najdroższych konstrukcji. Przystępując do testowania i recenzowania modelu Core GM-500 byłem ciekaw jakie cięcia i oszczędności poczynił producent w tym modelu. Nie ma co ukrywać, dobra cena nie bierze się z niczego 🙂 Jednak moje obawy zostały rozwiane. Jakość i przemyślany projekt został zachowany. Również użyte komponenty nie odbiegają od standardów, do których przyzwyczaił nas Seasonic w tym i 7-letniej gwarancji. Kultura pracy i stabilność napięć jest wystarczająca dla większości użytkowników a Core GM-500 w swojej kategorii cenowej stanowi bardzo dobrą propozycję. Niestety, ceny zasilaczy, podobnie jak ceny kart graficznych i innych podzespołów komputerowych, poszybowały w górę… Obecnie za jednostkę trzeba zapłacić ok 350zł (średnia z ceneo) aczkolwiek w sklepie proline.pl można zakupić testowany zasilacz w cenie 299zł.

 

Zalety:

  • jakość wykonania,
  • stabilność pracy,
  • kultura chłodzenia,
  • gwarancja 7 lat,
  • dodatki.

Wady:

  • obecne ceny podzespołów…

 

Podziękowania dla sklepu proline.pl  za udostępnienie zasilacza do testów.

Loading

Translate »