Solidny fotel Sandberg Voodoo Gaming Chair & poduszka USB Massage Pillow

Dzięki uprzejmości duńskiej marki Sandberg mam okazję przetestować fotel Voodoo Gaming Chair wraz z poduszką masującą USB Massage Pillow. Fotel możecie nabyć w Polsce za około 750zł, zaś poduszkę warto zamówić bezpośrednio od producenta w cenie 169zł.

Sandberg Voodoo Gaming Chair

Zacznijmy od fotela. Nie będę opisywał procesu jego składania, bo jest to banalnie proste i chyba nie trzeba tego szerzej opisywać 😉 .

Fotel pod względem designu prezentuje się dobrze – do mnie trafiła biała wersja kolorystyczna, ale dostępne są także niebieskie i całe czarne. Jego wymiary to  72 x 72.5 x 126.5 do 134.5 cm. Maksymalny ciężar to 150 kg – na szczęście jeszcze się mieszczę 😛 . Większość pokryta została dobrej jakości ekoskórą i jakaś oddychającą tkaniną. Poszczególne elementy wykonane zostały z wysokiej jakości tworzywa sztucznego i aluminium. Cała konstrukcja jest dobrze spasowana, stabilna i solidna – naprawdę trzeba przyznać, że fotel pod względem jakości wykonania stoi na wysokim poziomie!

Oparcie to w większości czarna ekoskóra z białymi wstawkami. Jego wysokość to 88,5 cm, zaś szerokość 53,5 cm. Na górze mamy lekko wystający do przodu zagłówek, poniżej dwa otwory obite plastikiem (przez nie możemy przełożyć pasy poduszki) i jeszcze niżej, po środku znajduje się oddychająca tkanina, która ma zapewniać odprowadzanie potu.

Siedzisko po bokach obite jest biała ekoskórą, dalej czarną, a po środku mamy znowu oddychającą tkaninę. Wymiary siedziska to szerokość 40 cm (z białymi bokami 56cm), a głębokość 57cm. Po bokach z kolei znalazły się twarde, ale z nutką miękkości, podłokietniki. Możemy regulować ich wysokość, odsuwać do środka lub na zewnątrz, oraz lekko obrać w prawo, bądź lewo.

Pod prawym podłokietnikiem znajdziemy dźwignię do regulacji wysokości siedziska. Możemy je regulować na wysokość od 126,5 do maksymalnie 134,5 cm (liczone z oparciem), dzięki podnośnikowi gazowemu 4 klasy.

Natomiast pod lewym podłokietnikiem znalazła się dźwignia do zmiany kąta nachylenia oparcia. Możemy je ustawić w kącie 90 stopni, bądź praktycznie położyć na płasko.

Rama wykonana została prawdopodobnie z aluminium, twardego i wytrzymałego. Mamy tu 5 odnóg w kształcie gwiazdy z solidnymi kółkami.

Jakie są moje wrażenia z użytkowania tego fotela? Jestem pozytywnie zaskoczony. Najbardziej cieszy fakt sporego siedziska, bo niestety należę do tych szerszych osób 😀 . Siedzisko jest wygodne, miękkie i nawet podczas wielogodzinnych sesji nic mnie nie bolało. Oparcie tak samo, meeega wygodne. Na plus także regulowane podłokietniki – super sprawa! W mojej opinii jest to genialna konstrukcja w przyzwoitej cenie 😉 .

Sandberg USB Massage Pillow

No to przejdźmy może do poduszki. Pamiętajcie, że jest to osobny produkt, którego nie dostaniecie w zestawie z fotelem. Jego cena to 169zł.

Design.. zwykła poduszka na fotel komputerowy.. nic nadzwyczajnego. Wykonana została w całości z ekoskóry – identycznej jak fotel. Pod względem miękkości jest raczej twardsza, niż miększa, ale to dobrze, bo zapewnia dobre podparcie dla kręgosłupa, który no cóż.. jest mocno obciążony podczas siedzenia przed kompem.

Od przodu mamy logo Sandberg, z tyłu zaś wychodzą dwa pasy na gumie z klamrami oraz kabel z przełącznikiem: OFF – masaż wyłączony, I – słaby masaż i II – mocny masaż. Kabelek zakończony jest konektorem,do którego wpinamy kabel przedłużający o długości  1,4 m zakończony wtykiem USB. Złącze USB podłączamy do powerbanku lub komputera. Do zasilanie wystarczy napięcie 5V i prąd 0.2A, więc zapotrzebowanie na energię jest malutkie.

Jak mi się użytkowało ten wynalazek. Przyjemnie. Poduszka jest wygodna, ale wibracje, czyli masaż na dłuższą metę wręcz wkurza. Może faktycznie przez pierwsze kilka minut daje nam lekkie odprężenie, relaks i rozluźnia mięśnie, ale.. po tych kilku minut staje się to irytujące. Dobrze, że możemy je wyłączyć – wtedy jest spoko 😉 .

Mam też jedno małą uwagę. Kabel jest zdecydowanie za krótki.. wychodzi z lewej strony przez co gdy kompa mamy po prawej stronie, czy gdziekolwiek dalej niż te 1,4 m to podłączenie jest praktycznie niemożliwe. Fakt, możemy użyć powerbanka, możemy użyć jakiegoś huba, ale to takie mało praktyczne.. wszędzie kable, jakieś dodatkowe urządzenia. Według mnie jest to mało przemyślane i hmm.. może producent powinien zastosować tam jakiś akumulator, który będziemy ładować od czasu do czasu -byłoby to o wiele lepsze rozwiązanie.

PODSUMOWANIE

Sandberg Voodoo Gaming Chair to przemyślany, porządny, dobrze wykonany i przede wszystkim wygodny fotel dla gracza.. i nie tylko. Cena około 750zł jak dla mnie jest akceptowalna, a sam produkt jest warty uwagi. Polecam!

Sandberg USB Massage Pillow ma swoje wady, ale jest czymś nowym, czymś co możemy się niektórym osobom spodobać. Wykonanie jak i wygoda stoją na wysokim poziomie. Jedyny minus to nieprzemyślany kabel – reszta jak najbardziej okej. Mimo wszystko cena 169zł jest chyba lekko przesadzony.. raczej nie dałbym takiej sumy za kawałek poduszki z wibracjami. Gdyby produkt kosztował jakieś 100zł to jak najbardziej mógłbym go polecić. Na dzień dzisiejszy uważam go za po prostu ciekawe akcesorium dla foteli.