Dziś bez smartfona – jak bez ręki. Nie sposób wymienić wszystkich kwestii, w których to małe urządzenie wspomaga nas na co dzień. Nie da się jednak ukryć, że i ono sobie nie poradzi bez naszej pomocy, a konkretnie bez ładowania. Niestety nie zawsze mamy ku temu okazję lub po prostu czasu. Co wtedy może nas uratować? Oczywiście powerbank, a najlepiej nie byle jaki np. Green Cell PowerPlay10. Przyjrzymy się temu, co kryje w środku – zarówno w pudełku, jak i w specyfikacji.
Co w pudełku?
Trzeba przyznać, że zanim dotrzemy do produktu, już sam projekt pudełka budzi zaciekawienie. Nie jest to ot kolejny kartonik w kolorach producenta, a sprytne pudełko, które od razu przemawia do nas hasłem #FreshEnergy. Tutaj ma być świeżo, lekko i tak też jest od „pierwszego wejrzenia”.
Gdy dostaniemy się do wnętrza pudełka, zobaczymy, że GC PowerPlay10 znajduje się w gąbkowej, zwartej wytłoczce. Nic tutaj nie ma prawa się przypadkowo poruszyć, dlatego nawet jeśli pudełko miałoby Wam wypaść z rąk, możecie być spokojni o zawartość. Prócz wspomnianego akcesorium znajdziemy także krótki przewód USB-A/USB-C.
Sam powerbank to elegancko skrojona bryła z czarnego, matowego plastiku z błyszczącymi elementami. Na krótszym boku znajdziemy porty oraz diody LED informujące nas o stanie naładowania PowerPlay10. Przycisk włączania urządzenia został sprytnie ukryty pod logotypem Green Cell. I to tyle. Skromnie, ale stylowo i solidnie.
Co w PowerPlay10?
W tej niewielkiej czarnej bryle o pojemności 10 000 mAh kryje się zaskakująco dużo sporo możliwości. Zacznijmy od portów, wśród których znajdziemy:
- 1x MicroUSB: 5/9/12V Max 18W
- 1x USB-C: 5/9/12V Max 20W
- 2x USB-A: 5/9/12V Max 18W
Producent zastosował również technologie, które mają za zadanie jeszcze szybciej i pewniej naładować naszą elektronikę, w tym:
- Ultra Charge – to autorska technologia Green Cell, która gwarantuje ładowanie smartfonów nawet 3,5 raza szybciej niż standardowe ładowanie. Ponadto Ultra Charge wykazuje się kompatybilnością z innymi standardami szybkiego ładowania np. Quick Charge 3.0, Samsung AFC, Huawei FCP czy Apple 2.4A.
- Power Delivery – technologia ta obsługuje port USB-C z mocą do 18W, dzięki czemu ładowanie najnowszych smartfonów czy konsoli Nintendo Switch odbywa się jeszcze szybciej.
- Pass Through – to funkcja, która pozwala na jednoczesne ładowanie powerbanku oraz urządzeń do niego podłączonych.
Poza tym w PowerPlay10 zastosowano szereg zabezpieczeń przed m.in. zwarciem, głębokim rozładowaniem lub przegrzaniem.
Podsumowując
Green Cell PowerPlay10 to powerbank, który pomimo prostego, eleganckiego wyglądu zdecydowanie przykuwa wzrok. Nie tylko swoją estetyką, ale również funkcjonalnością. Jest w nim właściwie wszystko, czego każdy nowoczesny człowiek miałby wymagać od tego rodzaju akcesorium. Jedyną rzeczą, do której można się przyczepić to cena – ta obecnie stoi na poziomie 169,95 zł na stronie producenta. Warto jednak sobie zadać pytanie, czy wolimy kupić tańszy, niepewny powerbank, czy taki, który będzie nam służył zdecydowanie dłużej.
Overall
-
Design
-
Jakość wykonania
-
Funkcjonalność
-
Cena