SilentiumPC jest ostatnio na fali i z regularną systematycznością wprowadza albo nowe produkty do swojej oferty albo ciekawie je odświeża. Tym razem mamy do czynienia z nowym produktem chociaż na pierwszy rzut oka może wydawać się, że jest to zwykłe odświeżenie. Nic bardziej mylnego! Nowe wentylatory (jedne z najlepszych na rynku i moje ulubione), nowy projekt bloko-pompki, nowy projekt chłodnicy. Czy podwójna moc Fluctusa sprawdzi się w AiO? Zapraszam do recenzji chłodzenia wodnego SilentiumPC Navis F240 w cenie ok 350zł!

SPECYFIKACJA

OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ

Chłodzenie dociera do nas w kartonowym, prostopadłościennym opakowaniu, które utrzymane jest w typowej dla SilentiumPC kolorystyce – niebieski z białym.

Opakowanie wręcz przepełnione jest informacjami. Oprócz całego multum zdjęć, które przedstawiają Navisa F240 z każdej możliwej strony, podane są również takie informacje jak:

• dokładne wymiary wraz z rzutami,
• specyfikacja techniczna chłodnicy, wentylatorów oraz pompki,
• najważniejsze cechy charakterystyczne chłodzenia,
• zawartość opakowania.

Wewnątrz opakowania, oprócz samego kompletu chłodzenia wodnego znajdziemy woreczek z elementami montażowymi (Intel, AMD), pastę termoprzewodzącą Pactum-PT3 oraz bogato ilustrowaną i bardzo czytelną instrukcję obsługi.

Wśród elementów montażowych możemy wyróżnić:

• backplate,
• śrubki i dystanse,
• klucz,
• tubkę z pastą termoprzewodzącą Pactum-PT3,
• przedłużacz.

Wyposażenie jest podstawowe ale kompletne. Plus za dostarczenie tubki z pastą termoprzewodzącą zamiast preaplikowanej pasty na podstawie bloku.

BUDOWA

Systemy chłodzenia wodnego typu All-in-One składają się głównie z bloku wodnego, rezerwuaru (ten często wbudowany jest w blok wodny), pompki wody (zwykle albo wbudowanej w blok, albo zewnętrznej na jednym z wężów, albo zintegrowanej z chłodnicą) oraz chłodnicy. Układy najczęściej są już zalane wodą i gotowe do użycia. W niektórych rozwiązaniach po pewnym czasie, jak wszystkie drobinki powietrza zostaną przepchnięte z chłodnicy i bloku do rezerwuaru, trzeba uzupełnić czynnik chłodzący. Są to niewielkie ubytki, które nie zakłócają pracy całego układu. W testowanym Navisie nie ma takiej potrzeby.

Blok

SilentiumPC Navis F240 został wyposażony w blok szczelnie przykryty gustownym, aluminiowym coverem z logiem producenta. Ten niewątpliwie genialny zabieg stylistyczny ma wadę w postaci takiej, że wizualnie nie jesteśmy w stanie ocenić ilości cieczy w układzie. Nie ma również żadnego korka, który umożliwiałby uzupełnienie cieczy. Widocznie producent odpowietrzył układ za nas i nie chce abyśmy do niego zaglądali 🙂

Blok ma kształt sześcianu ze ściętymi górnymi narożami. Na topie znajduje się, jak już wspominałem wyżej, aluminiowy cover z logiem producenta. Wygląda to niesamowicie gustownie i obłędnie. Co ważne, nie ma żadnego podświetlenia więc dla pewnej grupy odbiorców może to być wada a dla innej (w tym i mnie) olbrzymia zaleta.

Blok z każdej strony wygląda tak samo. Nie ma żadnych udziwnień ani dodatków. Jedynie na jednym boku odchodzą węże z cieczą. Węże te są gumowe oraz w oplocie a w miejscu styku z blokiem owinięte są sprężynką, która dba aby nie nastąpiło nadmierne zgięcie, które mogłoby ograniczać przepływ wody. Długość węży wynosi 39cm a więc chłodzenie bez trudu powinno dać się zamontować w większości dostępnych obudów.

Wg danych producenta użebrowanie bloku wodnego cechuje się asymetryczną budową, która ma pomagać w odbiorze ciepła. Obieg płynu chłodzącego w układzie wymusza wydajna, wysokiej jakości pompa z łożyskiem ceramicznym. Jej prędkość może być sterowana sygnałem PWM od 1600 do 2600 obr./min. Kiedy wentylatory spowolniają, pompa spowalnia wraz z wentylatorami. Pompa jest wbudowana w blok.

Do połączenia zastosowano wtyczkę 4 Pin (sygnał prędkości) i kabel zasilający SATA.

Podstawa bloku jest miedziana i dobrze wykończona. W przypadku produktów nowych i premierowych część z nich poddawana jest wyrywkowej kontroli oraz testom wewnętrznym w celu weryfikacji jakości projektu i montażu. Dotyczy to głównie produktów przeznaczonych do recenzji. Właśnie natrafiłem na takiego rodzynka stąd widoczne oznaki montażu 🙂 Dzięki temu wiem, że kontrola jakości po stronie SilentiumPC jest i dziala dobrze.

Chłodnica

Każdy z zestawów chłodzenia wodą musi być wyposażony w wymiennik ciepła w postaci chłodnicy. Nie inaczej jest również i tutaj. Chłodnica jest aluminiowa, anodyzowana na czarno. Jej wymiary to 275×120×28 [mm] i ma zamontowane dwa bardzo dobrej jakości wentylatory Fluctus 120mm. Radiator cechuje się siecią 13 rzędów gęsto upakowany finów.

Chłodnica prezentuje dobrą jakość wykonania. Finy są w równych odstępach (zdarzają się pojedyncze odchyłki). Jakość anodyzacji stoi na bardzo wysokim poziomie. Fluctusy jak to Fluctusy, moje ulubione wentylatory, które zawsze wykonane są tak samo czyli idealnie 🙂

WYDAJNOŚĆ

Przechodzimy do najważniejszej części recenzji czyli wydajności! Pomiary temperatury dokonywane są na procesorze AMD Ryzen 3400G z zapuszczonym testem Linpack w programie OCCT oraz przeprowadzone w klimatyzowanym pokoju ze średnią temperaturą 21*C. Standardowo w obudowie puszczone są wszystkie wentylatory na maksymalną prędkość jednak przy tym chłodzeniu wodnym obudowa była otwarta aby umożliwić maksymalny przepływ powietrza z środka na zewnątrz obudowy. Chłodzenie wodne było zamontowane jak poniżej.

Odczyt temperatury jest wartością maksymalną odczytaną po teście puszczonym na 30 min. Pomiar głośności wykonywany jest przy ustawieniu prędkości wentylatora na 50% i 100% w programie Gigabyte SIV (dlatego 50% prędkości wentylatora nie jest połową maksymalnej prędkości tylko połową prędkości jaką realnie wentylator może uzyskać). Odczyt głośności następuje przy wyłączonych wszystkich wentylatorach w obudowie oraz pod małym obciążeniem aby wentylator zasilacza nie zaburzał odczytów (zasilacz półpasywny). Odczyt głośności następuje z odległości ok 30 cm i jest średnią uzyskaną przy odczycie (oczywiście jeśli w tle wystąpił jakiś nieprzewidziany dźwięk zaszumiający odczyt to pomiar jest powtarzany). Pasta termoprzewodząca używana jest zawsze ta dostarczana przez producent, rozgrzewanie pasty trwa nie mniej niż 24h.

Wydajność prezentuje się następująco:

A głośność następująco.

Pod względem wydajności testowany Navis F240 jest w ścisłej czołówce! Ustępuje jedynie jednemu chłodzeniu AiO ale wyposażonemu w 3 wentylatory oraz dwóm najwydajniejszym chłodzeniom powietrznym. To co przed testowanym modelem to jedno, a to co za nim to drugie a tutaj czuć mocny oddech Fortisa 5 Dual 🙂 Prawdziwa bratobójcza walka. Jestem też przekonany, że przy bardziej wydajnym procesorze różnice między poszczególnymi rozwiązaniami zwiększyłyby się a Navis F240 mógłby nawet przesunąć się o oczko/dwa w górę. Obecnie mamy rewelacyjne 59*C przy maksymalnej prędkości oraz bardzo dobre 63*C przy średnich obrotach wentylatorów.

Jeśli chłodzi o głośność to testowane AiO prezentuje dwie twarze – pierwsza twarz to ta, za którą kocham Fluctusy. Obroty w okolicach 1100 rpm i praktycznie zupełna cisza. Jedynie 30,3 dB głośności. Niestety na maksymalnych obrotach, które dobijają do 2000 rpm Fluctusy pokazują inną, głośną twarz. Zmierzone 45,2 dB to dużo…

PODSUMOWANIE

Nie ma żadnych złudzeń, że SilentiuPC Navis F240 to świetna propozycja dla wszystkich osób, które pragną zacząć przygodę z chłodzeniem wodnym. Niesamowity wygląd, kapitalna kultura pracy przy średnich obrotach, dobra wydajność i świetna cena. I nie, nie są to 4 oddzielne produkty lecz to wszystko znajdziemy w testowanym bohaterze 🙂 Patrząc relatywnie pod kątem wydajności i głośności to dość mocno bruździ w tym zestawieniu Fortis 5 Dual. Jest on niewiele słabszy jednak na maksymalnej prędkości obrotowej wentylatorów jest znacznie cichszy. Wydaje się, że właśnie zakres obrotów między połową a max to jest docelowe ustawienie, przy którym powinno pracować to chłodzenie. W takiej konfiguracji otrzymujemy wysoką kulturę pracy oraz bardzo dobrą wydajność (a patrząc przez pryzmat wydajności do głośności to jest to jeden z najlepszych stosunków). Do tego dochodzi niewątpliwa zaleta jaką jest oszczędność miejsca wokół procesora poprzez zastosowanie niewielkiego bloku wodnego. W porównaniu do największych chłodzeń powietrznych ten blok jest malutki. Wymagane jest tylko miejsce aby zamontować podwójną chłodnicę AiO ale takie miejsce ma praktycznie większość dostępnych obudów komputerowych.

A teraz najważniejsze – cena. Tylko 350zł. Wiele chłodzeń powietrznych jest droższe a tutaj otrzymujemy kompletne chłodzenie wodne wraz z dwoma świetnymi wentylatorami jakimi są Fluctusy.

Zalety:

• topowa wydajność,
• jakość wykonania,
• świetny design,
• dwa wysokiej jakości wentylatory Fluctus 120,
• wysoka kultura pracy przy średniej prędkości obrotowej,
• zestaw P&P, podłączasz i działa,
• bardzo atrakcyjna cena.

Wady:

• głośny przy maksymalnych obrotach.