Spotify czy Tidal są bardzo popularne. Każdy kto chce może mieć te aplikacje w swoim telefonie komórkowym i cieszyć się ulubioną muzyką. W przypadku nowszych aut można skorzystać z Apple Car Play albo Android Auto i prosto z telefonu przetransferować muzykę do radia. Jednak są to rozwiązania spotykane w samochodach dopiero od kilku lat a biorąc pod uwagę fakt, że średnia wieku samochodów osobowych na polskich drogach wynosi 13 lat… trzeba posiłkować się czymś innym. Tutaj z pomocą przychodzą transmitery FM, które za pomocą połączenia BT są w stanie odbierać dane z telefonu, które do radia wysyłają za pomocą częstotliwości FM. Brzmi skomplikowanie? Być może, jednak jest to bardzo proste! Zapraszam do recenzji 3 transmiterów FM marki Navitel.

SPECYFIKACJA

OPAKOWANIA I BUDOWA

Każdy z transmiterów zapakowany jest w podobne kartowane opakowanie. Cała trójka utrzymana jest w białej kolorystyce z pomarańczowym akcentem. Schemat wyglądu jest ten sam – duże zdjęcie zawartości opakowania oraz wyszczególnione najważniejsze informacje, jak:

• BT w wersji 5.1 (obsługa A2DP, AVRCP, HFP i HSP),
• wsparcie formatów audio MP3/WMA/WAV/FLAC,
• port ładowania USB (w przypadku BHF04 oraz BHF06 po dwa porty USB, wersja A i C),
• kontrola napięcia wyjściowego,
• transmiter FM,
• wsparcie dla zewnętrznych źródeł audio,
• kolorowe podświetlenie (tylko modele BHF04 i BHF06),
• wbudowany mikrofon z systemem odszumiania.

Dodatkowo model BHF06 posiada oddzielny wyświetlacz, który możemy zainstalować np. na kratce wentylacyjnej.

Zawartość opakować jest bardzo podobna i ogranicza się jedynie do transmitera oraz instrukcji obsługi. Jedynie model BHF06 posiada dodatkowy uchwyt montażowy wyświetlacza – do kratki i na szybę.

BHF02 BASE

Najprostszym z całej trójki jest model BHF02 o dopiskiem BASE. Transmiter ten ma kształt grzybka czyli cienka nóżka z owalną „czapką”. Wykonany jest z matowego plastiku z małym akcentem przypominającym włókno szklane (carbon). Wyposażony jest w dwa wejścia USB-A z czego tylko jedno jest oznaczone symbolem QC 3.0. Drugie, oznaczone nutką, jest wejściem dla zewnętrznego źródła audio (np. pendrive z zapisaną muzyką). Transmiter ten posiada od dołu wejście kart pamięci.

Do sterowania służą zaledwie trzy przyciski:

• poprzedni (prev),
• odbieranie połączeń/funkcyjny,
• następny (next).

Pod przyciskami znajduje się zamaskowany wyświetlacz. Jest to prosta, cztero-pozycyjna jednostka. Dookoła „grzybka” biegnie cienki podświetlany na niebiesko pasek. Jak na podstawową wersję transmitera wyposażenie prezentuje się bardzo dobrze. Zobaczmy więc co oferuje model o oczko wyżej, czyli:

BHF04 MAX

Drugim testowanym transmiterem jest jednostka o oznaczeniu BHF04 MAX. Model ten ma wszystkiego więcej niż wersja BASE:

• więcej wejść USB (dodatkowo USB-C),
• pokrętło,
• wyświetlacz dwuwierszowy,
• różnokolorowe podświetlenie w formie ramki (7 kolorów).

Wyglądem również się różni i jak na wersję MAX przystało – przewyższa rozmiarami swojego mniejszego brata. Główka transmitera ma kształt sześcianu i cechuje się inną budową oraz rozmieszczeniem przycisków. Złącze kart SD zostało przeniesione na lewy bok a złącza ładowania (USB-A i USB-C) na dół. Po prawej stronie znajduje się wejście audio USB. Na górze transmitera pojawił się przycisk do obsługi podświetlenia (zmiana/wyłączenie). Większość przodu zajmuje dwuwierszowy wyświetlacz, który umieszczony jest za poliwęglanową, błyszczącą warstwą. Pod wyświetlaczem został umieszczony przycisk next/prev oraz pokrętło, które również pełni funkcję przycisku.

BHF06 PRO

Największym z trojga rodzeństwa a zarazem najbardziej różnym jest model z dopiskiem PRO. W modelu tym producent zastosował zewnętrzny wyświetlacz, który jest połączony z częścią zapalniczkową za pomocą kabla. Budowa taka wpłynęła na podział złączy – wszystkie odpowiedzialne za zasilanie (czyli QC USB-A oraz USB-C) zostały umieszczone w części montowanej w zapalniczce a wszystkie funkcyjne przyciski znalazły się obok wyświetlacza. BHF06 zbudowany jest z kilku rodzajów plastiku. W części wpinanej do zapalniczki zastosowano błyszczący, czarny plastik oraz srebrne, matowe wstawki. Wyświetlacz został wykonany z matowego, czarnego plastiku oraz z takiego samego, co zapalniczka, matowego srebrnego. Przewód łączący dwa moduły ma długość ok 150cm.

W części z wyświetlaczem dzieje się najwięcej. Jest to jednocześnie nasza jednostka sterująca. Wyświetlacz jest dwuwierszowy. Większy wiersz odpowiada za wyświetlanie częstotliwości/godziny a mniejsza część ma pięć pól funkcyjnych. Bezpośrednio pod wyświetlaczem umieszczone są trzy przyciski:

• poprzedni (prev),
• odbiór połączenia/asystent głosowy,
• następny (next).

Na lewym boku znajdują się dwa przyciski odpowiadające za zmianę koloru podświetlenia oraz podbijające bass. Z prawej strony znajduje się przycisk on/off oraz wejście aux. Wejście na karty SD znalazło się od spodu, tuż obok kabla zasilającego. Jak widać, wersja PRO jest najbardziej rozbudowana ze wszystkich wersji bo oprócz funkcjonalności mniejszych braci posiada jeszcze wejście audio aux (wraz z dołączonym kablem jack 3.5 mm) oraz wzmocnienie basów.

FUNKCJONALNOŚĆ I UŻYTKOWANIE

Użytkowanie wszystkich trzech transmiterów nie różni się miedzy sobą, w każdym z nich są powtarzalne kroki:

• podłączenie transmitera do zasilania,
• sparowanie poprzez BT z telefonem,
• ustawienie częstotliwości, na której będzie nadawał transmiter oraz ustawienie tej samej częstotliwości w radiu samochodowym,
• puszczenie muzyki.

Oczywiście przytrzymanie środkowego przycisku w każdym z transmiterów umożliwia wstrzymanie/wznowienie słuchania, odebranie/zakończenie rozmowy a długie przytrzymanie uruchamia asystenta głosowego. Wbudowany w transmitery mikrofon sprawdza się poprawnie (w każdym z modeli mikrofon wyposażony jest w funkcję odszumiania) jednak najlepsze rezultaty osiągniemy w najdroższym modelu. W każdym z trzech braci mikrofon znajduje się w okolicach wyświetlacza więc BHF02 oraz BHF04 po umieszczeniu w złączu zapalniczki, które to najprawdopodobniej znajduje się w dolnych rejonach deski rozdzielczej, będzie miał najwięcej zakłóceń do odfiltrowania. Mikrofon BHF06, dzięki oddzielnemu wyświetlaczowi, może zostać umieszczony dużo wyżej, gdzieś w okolicach kratek wentylacyjnych dzięki czemu będzie usytuowany najbliżej ust mówiącego. Jeśli ktoś wie, że będzie często wykorzystywał funkcję zestawu głośnomówiącego – powinien wybrać najdroższy model. Do okazjonalnego przeprowadzenia rozmów spokojnie wystarczą dwa pierwsze modele.

Tym co każdego ucieszy to obecność we wszystkich modelach portów szybkiego ładowania. Porty w standardzie USB-A obsługują Quick Charge w wersjach: QC3.0, QC2.0, Huawei FCP, Samsung AFP, Apple 2.4. Porty USB-C wspierają Power Delivery 18W.

Nasz podstawowy model BHF02 Base ma wyświetlacz ukryty pod matowym plastikiem przez co wydaje się, jakby był go pozbawiony. Jednak po podłączeniu rozbłyska niebieską barwą.

BHF04 Max posiada możliwość ustawienia kilka rodzajów podświetlenia a dwuwierszowy wyświetlacz, o bursztynowym kolorze, prezentuje się znacznie okazalej.

Model BHF06 Pro to już prawdziwy kombajn. Dwu modułowy, z oddzielną sekcją zasilania oraz wyświetlaczem.

Oraz wyświetlacz:

*niedoskonałości wyświetlacza to po prostu problem z synchronizacją częstotliwości matrycy aparatu a odświeżaniem wyświetlanego tekstu, wyświetlacz działa poprawnie

PODSUMOWANIE

Navitel swoim trio transmiterów FM wyszedł naprzeciwko różnym zapotrzebowaniom swoich klientów. Dla osób, które potrzebują dobrego transmitera z bogatym zestawem funkcji oraz w rozsądnej cenie jest model BHF02 Base. Otrzymujemy wraz z nim cały wachlarz możliwości, które zapewnią miłe i bezproblemowe użytkowanie. Wyposażony jest on w BT w standardzie 5.1, jeden port USB-A QC, wejście Audio USB oraz kart SD. Do tego atrakcyjny wygląd. Jeśli dla kogoś oferowane możliwości to za mało bo np. potrzebuje dwóch wyjść USB QC, sterowania pokrętłem albo większego wyświetlacza to producent przygotował model BHF04 Max. A dla użytkowników, dla których to wszystko to mało albo będą często wykorzystywały transmiter jako zestaw głośnomówiący, Navitel przygotował swój najbardziej zaawansowany model BHF06 Pro.

Również pod względem jakości wykonania testowanym modelom nie można nic zarzucić. Wykonane są z wysokiej jakości plastiku, dobrze spasowane a ich design nie jest odpustowy. Naprawdę, nie można się do niczego przyczepić. Rozmieszczenie przycisków oraz złącz jest dobrze rozplanowane i nawet, na pierwszy rzut oka, kontrowersyjne umieszczenie złącza SD w modelu Pro przy kablu zasilającym nie jest głupie. Na początku pomyślałem, że lepszym byłoby umieszczenie tego złącza na górze lecz po zamontowaniu wyświetlacza w kratce wentylacyjnej i starciu kurzu z deski rozdzielczej uświadomiłem sobie, że umieszczenie na górze spowodowałoby narażenie tego gniazda na zanieczyszczenia.

Rozpiętość cenowa każdego z rodzeństwa jest dość spora. Za model BHF02 Base przyjdzie zapłacić nam ok 70zł, wersja BHF04 Max to wydatek ok 100zł, a topowy BHF06 Pro to okolice 130zł.

Czy produkty mają jakąś wadę? Raczej nie. Oferują to, za co się płaci i ile się płaci.

Zalety:

• jakość wykonania,
• funkcjonalność,
• stosunek ceny do oferowanych możliwości,
• wygląd,
• BT 5.1,
• obsługiwane formaty odtwarzania MP3/WMA/WAV/FLAC,
• QC3.0, QC2.0, Huawei FCP, Samsung AFP, Apple 2.4 oraz PD 18W.
• intuicyjne rozmieszczenie przycisków.

Wady:

• model BHF04 oraz BHF06 mają podatny na zarysowania wyświetlacz,
• mikrofon w modelu BHF02 oraz BHF04 może źle zbierać nasz głoś jeśli transmiter będzie umieszczony głęboko pod deską rozdzielczą.