Myszki bezprzewodowe nie są tak popularne wśród graczy, jak ich przewodowe odpowiedniki. Jest tak głównie dlatego, że nie zapewniają odpowiedniego czasu reakcji i precyzji, jednak kable bywają uciążliwe. W ostatnim czasie miałem przyjemność testować dla was urządzenie, które będzie odpowiadało zwolennikom obu rozwiązań. Zapraszam do recenzji lekkiej i ergonomicznej myszy Dream Machines DM6 Holey Duo. W Internecie można ją kupić w cenie około 200 złotych.
Specyfikacja
Prędkość maksymalna | 250 IPS |
Polling Rate | 125/500/1000(Domyślne) Hz |
Przyciski | 7+ scroll |
Sensor Optyczny | PMW 3335 |
DPI | 400, 800, 1200, 2400, 4800, 16000 |
Scroll | Huano White Dot |
Wymiary | 129 x 66 x 40 mm |
Waga | 79 g (bez kabla) |
Profil myszy | Praworęczna |
Unboxing
Mysz dociera do nas zapakowana w czarne kartonowe pudełko. W środku oprócz tytułowego urządzenia znajdziemy krótką obrazkową instrukcję obsługi, cztery ślizgacze, przejściówkę USB C – USB, adapter bezprzewodowy oraz opleciony przewód do myszki o długości 1.8 metra.
Jakość wykonania
Urządzenie zostało wykonane z matowego, gumowanego tworzywa, które z łatwością chłonie wszystkie odciski palców. Mysz charakteryzuje się przede wszystkim eleganckim designem, ergonomicznym kształtem i lekkością konstrukcji. Pomimo licznych otworów na całej obudowie, sprawia wrażenie bardzo wytrzymałej i solidnej, jednocześnie ważąc zaledwie 79 gramów. Niestety kosztem takiego wykonania urządzenie może bardzo ławo zostać zalane.
Konstrukcja
Mysz została wyprofilowana pod kątem osób praworęcznych, zapewniając odpowiedni i wygodny chwyt, chociaż przy dłuższych sesjach heksagonalne otwory mogą trochę przeszkadzać. Na górze, oprócz rolki i dwóch głównych przycisków swoje miejsce znalazły: przycisk do zmiany DPI oraz dwa przyciski boczne. Dodatkowo w środku znajduje się mała dioda LED, która zmienia swój kolor w zależności od wybranego DPI, niestety świeci bardzo słabo i jest widoczna tylko pod odpowiednim kątem. Na spodzie umieszczono 4 wymienne ślizgacze, włącznik, sensor optyczny oraz dwa przyciski: pierwszy wyłączający wcześniej wspominaną diodę i drugi pozwalający kontrolować częstotliwość raportowania (125, 500 i 1000 Hz). Z przodu znajdziemy wejście na kabel USB typu C łączący mysz z komputerem.
Użytkowanie
Producent wyposażył mysz w całkiem udany sensor PixArt PMW3335, dzięki czemu w codziennym użytkowaniu urządzenie sprawdza się bardzo dobrze. Mysz jest precyzyjna, ruch kursora jest płynny, opóźnienie niezauważalne, kliki są sprężyste i odpowiednio wyczuwalne. Trudno odczuć jakąkolwiek różnicę w zależności od trybu, z którego korzystamy, dlatego jego wybór pozostaje raczej kwestią preferencji. Chociaż, ze względu na lekki i elastyczny przewód, przewodowe korzystanie z myszy wcale nie jest niewygodne.
Aby przełączyć się na tryb bezprzewodowy, mysz nie potrzebuje dodatkowych baterii zasilających, ze względu na obecność wbudowanego akumulatora. Wystarczy ją uprzednio naładować poprzez podłączenie do komputera na jakiś czas. Trudno określić mi maksymalny czas pracy myszy na baterii, mogę jedynie powiedzieć, że, po dwóch tygodniach zróżnicowanego użytkowania bateria jest naładowana na 90%, więc trudno się tu do czegokolwiek przyczepić.
Oprogramowanie
Na stronie producenta, w zakładce ze sterownikami znajdziemy odnośnik do dedykowanej aplikacji dla recenzowanego modelu myszki. Sam software jest prosty, intuicyjny i zapewnia całkiem sporo możliwości. Program umożliwia sprawdzenie poziomu baterii, przypisywanie funkcji dla każdego przycisku i edycję profili myszy. Dodatkowo został podzielony na trzy zakładki. Pierwsza karta pozwala na regulację ustawień DPI, w tym przypisywanie kolorów diody dla danej wartości DPI. W drugiej zakładce znajdziemy suwaki pozwalające na zmianę szybkości kursora, scrolla i dwukliku. Trzecia – ostatnia karta zawiera edytor makr.
Niestety, jeżeli korzystamy z myszy bezprzewodowo, to nie mamy opcji konfiguracji LOD, dopiero po podłączeniu myszy kablem do komputera pojawia się taka możliwość. Chociaż w praktyce nie robi to żadnej różnicy, bo ustawienie wysokości Lift-off-Distance po prostu nie działa – LOD zawsze jest taki sam (ok. 1,5 mm), niezależnie od ustawień suwaka.
Podsumowanie
Dream Machines DM6 Holey Duo to urządzenie, które w swojej cenie oferuje naprawdę duże możliwości. Doceniam tutaj wykonanie, wygodę, użytkowanie i dodatkowe oprogramowanie i choć do ideału brakuje, to można na niektóre wady przymknąć oko. Mysz zdecydowanie nada się zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i graniu w wymagające precyzji i szybkiej reakcji gry. Polecam.
Ocena ogólna
-
Jakość wykonania
-
Wygoda użytkowania
-
Cena
-
Oprogramowanie
-
Design
-
Funkcjonalność