Genesis Radium 600 G2 – wspaniały mikrofon kardioidalny

Rewelacyjne rozwiązanie dla graczy lub streamerów

Test niesponsorwany, bezpłatny - zawarte stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami redaktora

Chyba nikt nie lubi, gdy podczas rozmów w grach, na komunikatorach ze znajomymi lub gdziekolwiek indziej, słyszymy szum z mikrofonów naszych rozmówców. Odbiera to całą przyjemność z konwersacji oraz niejednokrotnie doprowadza do frustracji. Zdecydowanie warto na ten element zwracać uwagę i zaopatrzyć się w porządny sprzęt, a ten, potrafi kosztować dużo, lecz odwdzięczy się niezawodnością i pięknym brzmieniem. Zapraszam na recenzję eleganckiego mikrofonu Genesis Radium 600 G2, który niejednokrotnie mnie zaskoczył.

Pudełko i zawartość

Będę kompletnie szczery – zaskoczył mnie rozmiar paczki, jak i jej waga. Spodziewałem się czegoś kompletnie innego, lecz szybko poznałem odpowiedzi na wszystkie swoje narastające pytania. Genesis nie sięgnęło po półśrodki. W grubym kartonie każdy element mikrofonu i statywu został umieszczony w specjalnie wyciętej czarnej gąbce. Dzięki temu podczas transportu wszystko jest w stu procentach bezpieczne, a to się ceni!

Przechodząc już jednak do zawartości – producent poza papierologią raczy nas pięknie wyglądającym mikrofonem, kablem USB-C, solidną podstawką o regulowanej wysokości oraz koszyczkiem niwelującym drgania. Wszystko utrzymane w odcieniach czarno-białych, lecz na walory estetyczne poświęciłem osobny nagłówek, gdyż naprawdę jest, co podziwiać!

Montaż

Odpowiednie połączenie wszystkich elementów jest proste, jak budowa cepa. Do wielkiej okrągłej podstawki wkręcamy czarną rurkę, którą później będziemy mogli regulować wysokość naszego mikrofonu. Następnie nakładamy na nią koszyczek i wkręcamy w niego mikrofon. Potem pozostało tylko podłączyć kabel USB-C do mikrofonu oraz urządzenia, na które chcemy przesyłać swój głos oraz nałożyć popfiltr na samo urządzenie. Oczywiście nie jest to czymś wymaganym, jednakże nie odnajduje powodów, dla których mielibyście mieć go zdjętego z mikrofonu.

Opisałem montaż skrótowo? Zbyt trudno? Uwierzcie mi, to jest tak proste, że nie będziecie potrzebowali nawet instrukcji. Każdy element został specjalnie wyżłobiony w taki sposób, że pasuje tylko w dane jedno miejsce, więc nawet metodą prób i błędów sobie poradzicie!

Wygląd

Wiedziałem po zdjęciach ze strony Genesis, że Radium 600 G2 wygląda obłędnie. Na żywo prezentuje się on nawet lepiej. Minimalizm i studyjny charakter świetnie wkomponowują się w takie urządzenie, a do tego jeszcze całość pomalowana na czarno z białymi wstawkami nadaje elegancji. Nie boję się tego powiedzieć – jest to jeden z najładniejszych mikrofonów, jakie widziałem. Bez problemu wkomponuje się on w każde wnętrze, będąc elementem, na który z przyjemnością będzie się zawieszać oko.

Z gustami jest tak, że każdy ma swoje i nie powinno się o nich dyskutować. Zatem, nie chcę rozwodzić się długo nad wyglądem mikrofonu. Dla mnie jest on obłędny, ale was zapraszam do wyrobienia swojej własnej opinii poprzez analizę zdjęć. Pamiętajcie, że możecie je powiększyć klikając, dzięki czemu zauważycie więcej szczegółów!

Jeśli mówię o wyglądzie, to przy okazji wspomnę o przyciskach, które są do naszej dyspozycji. Na samej górze znajduje się przycisk do wyciszania mikrofonu. Jest to szczególnie dobra opcja dla streamerów, którzy chcą na szybko się wyciszyć lub osób, nielubiących aktywacji głosu przyciskiem, jednocześnie chcących zachować prywatność w wybranych przez siebie momentach. Niżej znalazło się pokrętło od poziomu zbierania dźwięku przez mikrofon. Logicznie – im bardziej w prawo w stronę plusa, tym więcej odgłosów (i głośniej) będzie zbierał mikrofon. Niżej mamy pokrętło od regulowania głośności odsłuchu na słuchawkach, do których wejście znalazło się na samym dole „centrum dowodzenia”.

Specyfikacja mikrofonu Genesis Radium 600 G2

Typ mikrofonu Pojemnościowy
Charakterystyka Kardioidalna
Czułość -36 dB
Pasmo przenoszenia 30-18000 Hz
Maksymalna częstotliwość próbkowania 48 kHz
Wymiary 55x62x190 mm
Waga 408 g

Brzmienie

Głos wydobywający się z mikrofonu świetnie odwzorowuje ten z realnego życia, oczywiście pod warunkiem, że mówi się na wprost od niego. Charakterystyka kardioidalna sprawia, że wszelkie dźwięki najlepiej są słyszalne, gdy docierają do urządzenia z jego przodu. Wszelkie odgłosy po bokach nie są już tak dobrze słyszalne, nie mówiąc już o tyle mikrofonu. Ma to swoje plusy i minusy. Dla gracza czy streamera jest to dobre rozwiązanie, gdyż odgłosy z zewnątrz nie będą słyszalne na równi z naszym głosem. Jeśli natomiast planujemy za jego pomocą np. nagrywać wywiady, to taka charakterystyka z pewnością nie będzie odpowiednia. Wszystko zatem zależy od potrzeb i tego, jak głównie będziecie użytkować mikrofon.

Sam Genesis Radium 600 G2 zbiera czysty głos, bez szumów, zakłóceń, stukań czy zniekształceń. Jakość jest fenomenalna, co usłyszą zarówno wasi znajomi, jak i wy sami podczas odsłuchu. Pokrętło od gaina jest bardzo przydatne i sam często z niego korzystałem. Najczęściej jego wartość miałem ustawioną na 1/3 lub połowę i tak też wam zalecam. Przejdźmy jednak do testu na żywych warunkach. Obejrzyjcie powyższy materiał, gdzie dźwięk z mikrofonu nie jest w żaden sposób przetworzony czy edytowany i sami oceńcie, czy jest to dla was satysfakcjonująca jakość.

Codzienne użytkowanie

Mikrofon w codziennym użytkowaniu jest bardzo wygodny, choć znalazłem kilka wad. Pierwszą z nich jest duża podstawka, która zajmuje masę miejsca na biurku i ogranicza wygodę. Po czasie da się do niej przyzwyczaić, lecz wymusiła ona u mnie inne, mniej komfortowe ułożenie klawiatury, co odbiło się m.in. na mojej prędkości pisania. Ten problem można bardzo szybko zażegnać, kupując ramię mikrofonowe na gwint 5/8”. Niestety w tym celu będziemy musieli sięgnąć po produkty innych firm, gdyż Genesis nie posiada takich rzeczy w swojej ofercie. Szkoda, uważam, że posiadając mikrofony (poza Radiumem 600 G2 są jeszcze cztery inne urządzenia) powinno też pojawić się w ofercie ramię do nich. Drugi minus to przycisk od wyciszania mikrofonu. Za każdym razem, gdy go używamy pojawia się słyszalny klik, który jest niesamowicie głośny i denerwujący dla rozmówców (jak i nas samych, gdy coś nagrywamy i mamy odsłuch). Do tego sam przycisk nie siedzi sztywno w otworze tylko delikatnie się rusza na boki, ba, możemy nawet nim kręcić.

Szczerze mówiąc – są to jednak jedyne wady, które zauważyłem w tym urządzeniu i dotyczą jednego, małego elementu, który wcale nie jest najważniejszy. Pozostałe rzeczy stoją na najwyższym poziomie, a mikrofon bez problemu może konkurować z droższymi od siebie. Do tego prezentuje się świetnie, więc na wszelkich materiałach wideo nie będzie trzeba się gimnastykować, żeby go ukryć, jednocześnie nie pogarszając dźwięku.

Bardzo cenię sobie również możliwość regulacji podstawki i koszyczka w płaszczyznach góra-dół. Dzięki temu mogę bez problemu obierać różne pozycje przed komputerem, jednocześnie mając skierowany mikrofon tuż przed źródło dźwięku. Jednocześnie nawet gdy stoimy, możemy mikrofon ustawić wręcz na płasko, dzięki czemu również z większej odległości będziemy dobrze słyszalni (tutaj pokrętło gaina dodatkowo pomaga). Jeśli jednak wszystko zawodzi, możemy zawsze odkręcić mikrofon i wziąć go po prostu w rękę, choć zgaduję, że to rozwiązanie nie będzie przez was często używane. Mi zdarzyło się to zrobić tylko raz, gdy ze znajomymi mieliśmy dłuższą dyskusję na znanym komunikatorze, a ja chciałem dla wygody sobie poleżeć. Można zatem powiedzieć, że w sytuacjach kryzysowych możecie Radiuma 600 G2 „zabrać ze sobą”.

Genesis Radium 600 G2 – plusy i minusy

PLUSY MINUSY
Jakość dźwięku Przycisk do wyciszania mikrofonu
Jakość wykonania Rozmiar podstawki
Możliwość odsłuchu
Długi kabel
Wygląd
Łatwy montaż

Czy warto?

Wiecie za co lubię Genesis? Za to, że zawsze dostarczają urządzenia posiadające rewelacyjny stosunek jakości do ceny. Miałem (lub nadal mam!) u siebie klawiatury, myszki, słuchawki i mouse bangee tej marki. Teraz do grona dołączył mikrofon Radium 600 G2. Schemat po raz kolejny się powtórzył – jakość jest rewelacyjna, a cena podłóg możliwości niska. Jestem pod wielkim wrażeniem, że nieważne czy produkt kosztuje 100 zł czy 400 zł, to Genesis zawsze robi go fenomenalnie i nie idzie na żadne kompromisy. Zaowocowało to m.in. tym wspaniałym mikrofonem, który od samego kontaktu z pudełkiem pozytywnie zaskakuje i na praktycznie każdym polu dowodzi swej wartości. Z czystym sumieniem mogę każdemu z was polecić ten mikrofon. Jeśli wahacie się nad zakupem, to bez obaw, nie będziecie żałować! Na koniec zapraszam was jeszcze do innych recenzji na naszym portalu, być może tam też znajdziecie produkty, które was interesują.

Loading

Genesis Radium 600 G2
Ocena ogólna
5
  • Jakość wykonania
  • Dźwięk
  • Wygląd
  • Cena
Translate »