Smart kask rowerowy Livall BH62SE Neo

Chroni to, co najważniejsze.

Dzisiaj kolejna recenzja smart rzeczy. Tym razem przetestujemy smart kask rowerowy… ale, że co?! Smart kask rowerowy? No tak 🙂 Zapraszam do recenzji tego cuda, o którym istnieniu pewnie nie wiedziałeś, a które może przydać Ci się w rowerowych eskapadach.

SPECYFIKACJA

Bluetooth BLE 4.2 + BT 4.2
Zasięg Bluetooth Do 10m
Głośniki Stereo 2x 0.5W
Mikrofon -39dB (wiatroodporny)
Światła tylne Full-Color LED + światła kierunkowe
Przyciski Włącz (wyłącz), głośniej, ciszej
Port ładowania Magnetyczny USB
Napięcie 5V DC, 0.5A
Pojemność baterii 450mAh / 3.7V
Czas pracy na jednym ładowaniu Do 10h światła, Ok. 3-6h światła + słuchanie muzyki (rozmowy telefoniczne)
Czas ładowania Około 3h
Czas czuwania Do 180 dni
Rozmiar 55-61 cm
Waga 310g
Ilość otworów wentylacyjnych 25
Przetwornik przyspieszenia 3-osiowy
Normy EN1078/CPSC1203/CE/FCC/C-Tick/BQB/ROHS
Gwarancja na produkt 2 lata
Gwarancja na baterię 6 miesięcy

OPAKOWANIE I WYGLĄD ZEWNĘTRZNY

Kask zapakowany jest w kartonowe opakowanie utrzymane w kruczoczarnej kolorystyce. Opakowanie to ma również jedną ściankę pochyłą, co nadaje całości nietuzinkowy wygląd. Jest on również potęgowany przez ledwo przebijające się kontury i zarysy kasku.

Z informacji, które można wyczytać na opakowaniu (a jest ich dużo), możemy dowiedzieć się o następujących funkcjach:

  • Oświetlenie LED:
    • Światło tylne,
    • Światła kierunkowe,
    • Światło STOP,
  • Zestaw głośnomówiący Bluetooth,
  • PTT Walkie-Talkie (Intercom),
  • Obsługa asystenta głosowego,
  • Nawigacja głosowa,
  • Czujnik upadku,
  • Alert SOS,
  • Automatyczne wyłączenie,
  • Alarm przez zgubieniem,
  • Status baterii,
  • Regulowany rozmiar,
  • Pilot na kierownicę.

W opakowaniu, oprócz kasku, znajdziemy również:

  • Pilot na kierownicę,
  • Magnetyczny kabel USB do ładowania,
  • Instrukcja użytkownika,
  • Pokrowiec.

Kask, podobnie jak opakowanie, utrzymany jest głównie w kruczoczarnym matowym kolorze. Elementem rozjaśniającym są szaro-białe wstawki w kształcie strzałek oraz zawinięty flame po bokach. Faktura jest bardzo delikatna, w dotyku przypominająca nieco aksamit. Jakość wierzchniej warstwy jest naprawdę bardzo dobra!

Kask ma bardzo aerodynamiczną budowę, która kierunkuje powietrze od przodu aż do tyłu, do charakterystycznych wypustek. Również z tyłu występuje nieco srebrnego rozjaśnienia w kształcie siatki ale jest to tylko nadruk, idealnie gładki pod palcem.

Kask posiada regulację za pomocą podgumowanego pokrętła, które to posiada wyczuwalny (i słyszalny) klik. Mocowanie jest pewne a regulacja mocno trzyma. Pomimo moich wysiłków nie udało mi się zwiększyć lub zmniejszyć rozmiaru w sposób inny niż kręcenie pokrętłem.

O komfort użytkowania dbają mocno rozbudowane gąbki, które zapewniają odpowiednią izolację naszej głowy od twardego, styropianowego środka. 6 otworów wentylacyjnych w kasku wyposażone jest w siatkę, tzw. moskitierę, która chroni przed przypadkowym wpadnięciem owadów pod kask.

Na wysokości uszu znajdują się dwa głośniki. Niestety ich montaż nie należy do najschludniejszych i widać nierówne osadzenie. Jednak przytwierdzone są niesamowicie mocno. Każdy z głośników ma moc zaledwie 0.5W jednak jest ona wystarczająca aby dobrze słyszeć dźwięki przez niego wytwarzane. Zarówno jak chodzi o głos naszego kompana albo o głos płynący z nawigacji.

Z przodu kasku znajduje się jedno z  dwóch centrów dowodzenia. Jego osadzenie jest znacznie lepsze niż głośników i tak samo stabilne. Do dyspozycji mamy 3 przyciski, port ładowania i mikrofon. Przyciski służą do włączania kasku oraz sterowania głośnością.

Na samym końcu pozostało nam omówienie zapięcia dolnego. Wyposażone jest ono w efektywną, czerwoną sprzączkę oraz piankową ochronę. Kurcze, każdy kask powinien być wyposażony w tą piankę! Taka mała rzecz a tak kolosalnie podnosi wygodę użytkowania!

AKCESORIA, STEROWANIE, APLIKACJA

Wśród dołączonych do kasku akcesoriów dostajemy pilot zdalnego sterowania, którego możemy przymocować do kierownicy roweru. Pilot ten komunikuje się z kaskiem i aplikacją w telefonie za pomocą BT. Instalacja jest łatwa i pomagają instrukcje wydawane przez aplikację.

Pilot składa się z czterokierunkowego pierścienia, czerwonego przycisku czerwonego, który służy do potwierdzania/akceptowania, szybkiego dostępu do wyzwalacza aparatu w smartfonie oraz włączania interkomu.

Ale po kolei 🙂 Być może jedną z najczęstszych funkcji, jaką będziecie używali są właśnie wbudowane kierunkowskazy. Wyzwalane są za pomocą przycisku L i R na pilocie. Na kasku pojawiają się migające na pomarańczowo diody LED.

Kolejną ważną rzeczą jest interkom a więc możliwość komunikacji głosowej z innym uczestnikiem eskapady. Połączenie nawiązywane jest za pomocą dolnego przycisku z buzią. Oczywiście wcześniej trzeba mieć dodane osoby w aplikacji w telefonie aby sygnał interkomu mógł być rozgłaszany. Przyjęcie rozmowy akceptujemy naciskając czerwony przycisk. Generalnie działa to jak takie kaskowe walkie-talkie. Dźwięk odtwarzany jest poprzez wbudowane głośniki a odbierany przez wbudowany mikrofon z przodu kasku. Działa to dobrze aczkolwiek przy wysokiej prędkości, gdy znaczne są szumy wiatru, przydałaby się lepsza izolacja niechcianych hałasów przez mikrofon. Oprócz tego kask idealnie sprawdza się podczas słuchania muzyki i korzystania z nawigacji! Jest to naprawdę świetna frajda jak jedziemy w nieznane i słyszymy w wbudowanych głośnikach „za 400m skręć w prawo”. Bajka 🙂

Kask wyposażony jest również w 3-osiowy akcelerometr, który wykrywa awaryjne hamowanie i sam zapala mocniejsze czerwone światło z tyłu kasku. W sytuacji naprawdę awaryjnej wbudowany w kask czujnik wykrywa, czy ulegliśmy wypadkowi. Podczas wypadku automatycznie wysyła wiadomość do zapisanych numerów z informacją o zaistniałym wydarzeniu oraz podaje nasze współrzędne GPS. Radziłbym nie dodawać tam mamy, bo niegroźna gleba w naszym wykonaniu może przysporzyć naszej rodzicielce zbytnich zmartwień 🙂 Jeśli poczujemy się zagrożeni to wystarczy przytrzymać przez 5s czerwony przycisk i automatycznie zostanie wysłana do wszystkich informacja SOS z naszymi współrzędnymi.

A dla gapiów – oddalenie się o 15m od rowera powoduje odezwanie się alarmu. Nigdy już nie zapomnisz zostawić swój kask na ławce w parku 🙂

Aplikacja

Dostarczana przez producenta aplikacja jest przyjemna dla oka. Posiada ładny interfejs oraz duże możliwości konfiguracji.

Pierwszy z możliwych ekranów to podsumowanie naszej podróży. Znajdziemy tutaj informacje o pokonanym dystansie, prędkości, czasie trwania i kadencji. Dodatkowo wyniki są zapisywane w kalendarzu i mamy możliwość wglądu do archiwalnych danych.

Kolejny ekran to menager grup. Możemy tutaj tworzyć własne grupy oraz dodawać się do istniejących.

Trzeci z kolei ekran to ekran społecznościowy. Pokazuje informacje, które zostały udostępnione przez innych użytkowników aplikacji.

Przedostatni ekran zawiera informacje na temat podłączonych do aplikacji urządzeń. W naszym przypadku jest to kask oraz pilot zdalnego sterowania. Z poziomu aplikacji istnieje również możliwość zmiany ustawień podłączonych urządzeń.

Ostatni ekran to ustawienia własnego konta:

PODSUMOWANIE

Kask Livall BH62SE Neo to urządzenie, z którym miałem pierwszy raz styczność. Nie zdawałem sobie sprawy, że istnieje taki typ produktów jak smart kaski 🙂 Wydawało mi się, że kask to kask, co tutaj można nowego wymyśleć? Ok, wbudowane z tyłu diody LED jeszcze mój umysł mógł sobie zwizualizować. Ale aplikacja na telefon? A jednak! Krótka przygoda z tym kaskiem pozwoliła mi poznać i zaznać nowego typu przyjemności podczas jazdy rowerem we dwójkę bądź w większej grupie. Wcześniej trzeba było krzyczeć aby coś zakomunikować. Teraz wystarczy powiedzieć i można szybko wskazać na jakąś ciekawą mijaną rzecz. Można również przeprowadzać długie rozmowy jadąc od siebie w odległości, która nie będzie problemem dla innych kierowców aby nas wyprzedzić. Co ważne, wbudowane w kask głośniki nie odcinają nas dźwiękowo od otoczenia dzięki czemu jesteśmy ciągle świadomi co wokół nas się dzieje (a co jest niemożliwe jeśli mamy założone słuchawki). Ale co, co było dla mnie nieoczywistym gamechangerem to głos nawigacji! Teraz, jeśli tylko zechcesz, bezpiecznie do celu będzie prowadził Cię Krzysztof Chołowczyc 🙂 Nie można również zapominać o tak ważnych aspektach jak połączenie SOS, informacja o wypadku czy włączenie mocniejszych świateł LED podczas awaryjnego hamowania!

Niestety, w każdej beczce miodu znajdzie się łyżka dziegciu 🙁 A jest nią cena:  739zł… Ajć!

Zalety:

  • wbudowane światła LED pozycyjne i kierunkowskazy,
  • łączność bezprzewodowa BT,
  • rozbudowane funkcje aplikacji mobilnej,
  • bardzo wysoka jakość wykonania,
  • bezprzewodowy pilot,
  • atrakcyjny design,
  • długi czas pracy na baterii,
  • wbudowane głośniki,
  • możliwość używania jako walkie-talkie, odtwarzacz muzyki bądź nawigacja,
  • wbudowane systemy bezpieczeństwa i alarmowania.

Wady:

  • cena,
  • jak na produkt o tej cenie niedopuszczalne niedokładne osadzenie głośników,
  • kilka pomniejszych bugów w aplikacji.

 

Loading

Ocena ogólna
4
  • Jakość wykonania
  • Aplikacja
  • Funkcjonalność
  • Cena
Translate »