Prostownica jak sama nazwa wskazuje służy do prostowania włosów. Jednak marka Lykkele postanowiła takie urządzenie lekko zmodyfikować aby była możliwość również kręcenia i falowania włosów. Dziś sprawdzimy czy to dobre rozwiązanie a dokładniej sprawi to moja żona, której włosy mają odpowiednią długość do takich testów 😉
Spis treści
Specyfikacja
| Moc |
55 W
|
|---|---|
| Powłoka płytek |
Ceramiczna
|
| Szerokość płytki |
26 mm
|
| Temp. maksymalna |
230 stopni
|
| Regulacja temperatury |
Tak
|
| Liczba poziomów temperatury |
Dowolna
|
| Funkcje | Automatyczny wyłącznik Blokada płytek ułatwiająca przechowywanie Regulacja temperatury Wyświetlacz LCD |
| Funkcje dodatkowe |
Automatyczne wyłączenie po 60 min.
Funkcja blokady |
| Akcesoria: |
Silikonowa podkładka / pokrowiec
|
Opakowanie i akcesoria
Prostownica Lykkele posiada bardzo ekologiczne, minimalistyczne pudełeczko (jak z resztą każde urządzenie tej marki). Na surowym kartoniku mamy tylko białe napisy oraz grafiki przedstawiające urządzenie oraz najważniejsze funkcje czy napisy. Osobiście bardzo mi się podoba takie rozwiązanie zamiast kolorowych, drukowanych pudełek, które tak naprawdę niewiele wnoszą, bo liczy się zawartość. Jak to mówią zawsze liczy się wnętrze, więc przejdźmy teraz do zawartości tego wnętrza.
Otwierając pudełeczko już robi się miło bo pierwsze co widać to napis „Have a nice day” 🙂 Małe akcenty a jakie przyjemne 🙂
W opakowaniu mamy oprócz starannie zapakowanej prostownicy, instrukcję obsługi w kilku językach oraz silikonową podkładkę.
Co ciekawe, podkładka może służyć również jako etui ochronne w czasie podróży (gdy prostownica jest jeszcze ciepła). Moja żona miała okazję zabrać prostownicę na weekend i bardzo chwaliła takie rozwiązanie.
Ta prostownica jest krzywa – czyli o wyglądzie.
Prostownica marki Lykkele nazywana jest przez producenta Urządzeniem 2 w 1. Dlaczego? Dlatego, że jej końcówki są zakręcone. Dzięki temu jak twierdzi producent możemy włosy prostować ale też i zakręcić. Wszystko za sprawą odpowiedniego ułożenia i użycia prostownicy. Jeśli chodzi o wykonanie – nie jest to produkt premium chociaż na taki wygląda na pierwszy rzut oka. Ma lekkie niedoskonałości, które widać dopiero po dokładnym wpatrzeniu się w plastiki czy spasowania materiałów. Ale to w zupełności nie przeszkadza w użytkowaniu.
Pod wyświetlaczem znajduje się także przycisk blokowania płytek co ułatwia transport oraz szybsze nagrzewanie.
Po włączeniu urządzenia do gniazdka domyślnie jest ono w trybie OFF. Aby go uruchomić należy wcisnąć środkowy przycisk uruchamiania po czym na wyświetlaczu pojawi się maksymalna temperatura 230 stopni. Aby ustawić temperaturę jaką chcemy osiągnąć należy przyciskami + oraz – dopasować poziom np. na 180 stopni. Po kilku sekundach wyświetlacz blokuje się o czym świadczy ikonka kłódeczki obok temperatury i prostownica zaczyna się nagrzewać (co widać po rosnącej temperaturze na wyświetlaczu).
Działanie
Prostowanie włosów jest proste. Tutaj urządzenie spełnia swoją funkcję bez zarzutów i bez zaskoczeń. Ważne oczywiście aby dobrać odpowiednią temperaturę do stanu włosów. Natomiast to co mnie najbardziej ciekawiło to sposób oraz efekt w przypadku kręcenia włosów. To, że urządzenie jest już skręcone bardzo ułatwia zakręcanie włosów. Do tej pory moja żona kręciła sobie loki zwykłą, prostą prostownicą – jak? Nie wiem. Ale teraz stwierdziła, że jest to jeszcze bardziej proste, nawet dla osób, które miały z tym kłopot lub nigdy nie wiedziały jak te włosy złapać aby się zakręciły tym prostowaniem.
Poniżej zdjęciowa wizualizacja jak należy złapać pasmo włosów, obrócić prostownicę o 180 stopni i delikatnie przeciągnąć.
Dokładnie tak samo sprawa wygląda z drugiej strony. Falowanie jest już ułatwione przez skręt końcówek urządzenia. Przy pierwszym użyciu warto zrobić sobie kilka prób „na zimno” w jaki sposób należy trzymać prostownicę i jak przeciągać aby załapać i gotowe. Jedyną informacją, którą moja żona uznała za ważną, jest fakt aby zawsze kciuk trzymać na wyświetlaczu (ma to znaczenie w przeciąganiu włosów, które w takim ułożeniu idą gładko i delikatnie). Nie ma co się stresować, że w trakcie stylizacji coś się nam poklika, bo jak pamiętacie z wcześniejszego opisu ustawienia na wyświetlaczu są blokowane i żadne przypadkowe kliknięcie nic nie zrobi 🙂
Dobrze, tylko co w przypadku gdy chcemy odblokować temperaturę aby ją zmienić? Wystarczy kliknąć 2x przycisk włączenia i kłódka zniknie – możemy znów ustawić temperaturę wyższą lub niższą i działać dalej.
Efekty?
Jak wygląda efekt kręcenia? Super! W zależności czy ustawimy wyższą temperaturę (to skręt będzie bardziej mocny) czy niższą (zrobią się lekkie fale) możemy dopasować fryzurę to oczekiwanego efektu. Wszystko też zależy od kondycji włosów oraz tego czy są delikatnie i świeżo po umyciu czy już np. bardzo suche i podatne na skręcanie.
Prostownica Lykkele Mina – hit czy kit?
Finalnie żona bardzo zadowolona z efektów oraz tego, że to urządzenie jest tak wielofunkcyjne. Duża polecajka dla kobiet szukających jednego urządzenia, które pomoże uzyskać różne fryzury. W dodatku cena urządzenia… Jest to po prostu świetne urządzenie w przystępnej cenie.
Cena: 109 zł.
Zalety:
- cena,
- funkcjonalność 2 w 1 (prostuje i kręci/faluje)
- wyświetlacz LCD
- blokada płytek
- blokada wyświetlacza po ustawieniu temperatury
- regulacja temperatury od 120 do 230 stopni
- nowoczesny wygląd urządzenia
- praktyczny pokrowiec / silikonowa podkładka
Wady:
- mało znaczące niedoskonałości w wykończeniu plastików.
Na naszej stronie dostępne są również inne recenzje produktów Lykkele,
Sprawdź też wszystkie urządzenia Lykkele, które testowaliśmy do tej pory.
Ocena ogólna
-
Jakość wykonania
-
Użytkowanie
-
Cena
-
Design
-
Funkcjonalność
