Lykkele Lien do pielęgnacji jamy ustnej

Zęby to drogi wydatek, a wizyty u dentysty zawsze bolą (najczęściej w portfel). Dlatego warto sobie pomóc w pielęgnacji jamy ustnej. Jak się do tego sprawdza Lykkele Lien?

Specyfikacja Lykkele Lien

Pudełko i zawartość

Lykkele Lien dociera do użytkownika w ekologicznym opakowaniu, przygotowanym bezpośrednio do recyklingu. Całość w środku jest dobrze zabezpieczona, odpowiednio wyprofilowana, aby elementy nie latały po pudełku i nie uderzały o siebie nawzajem.

Poza tym każda część jest oddzielnie zapakowana. Chociaż to tylko foliowe worki, zawsze stanowi dodatkową ochronę przed uszkodzeniami. To bardzo dobre rozwiązanie, które najpewniej doceni niejedna osoba – tym bardziej, jeśli otrzymała kiedyś porysowany lub poobijany sprzęt ze sklepu czy od producenta.

W pudełku znajduje się:

• irygator Lykkele Lien,
• etui,
• kabel USB-c,
• 6 końcówek – dostępne są również modele z innymi dyszami, np. 8 końcówkami w zestawie.

Wygląd Lykkele Lien

Zanim zacznę rozprawiać się dokładnie nad wyglądem, zacznę od jakości. Lykkele Lien zaskoczył mnie naprawdę pozytywnie. Ta marka dała mi się już trochę poznać. Spodziewam się po niej średniej jakości w zamian za niską cenę. Jednak przy Lykkele Lien producent zmienił taktykę. Sprzęt jest naprawdę świetnie wykonany.

Wszystkie elementy do siebie pasują, są solidne, odpowiednio wyprofilowane i wyglądają, jakby były przygotowane na wiele. To nie tylko dobrze wygląda, lecz także zapewnia komfort użytkowania. Nie trzeba się martwić podczas czyszczenia zębów, czy urządzenie wytrzyma albo, czy całkiem się uszkodzi, jeśli przypadkiem wypadnie z dłoni.

I jak już poruszyłam ten temat, to od tego zacznę. Są nikłe szanse, że Lykkele Lien upadnie. Nie tylko jest odpowiednio wyprofilowany, aby pasować do dłoni, ale ma również delikatne wypustki, które zwiększają stabilność podczas trzymania urządzenia – nawet mokrą dłonią.

Poza tym Lykkele Lien składa się z pojemnego, przezroczystego pojemnika na wodę, który można bezproblemowo napełniać i opróżniać od boku – wejście zabezpieczone jest uszczelką, aby woda się nie wylewała.

Na zbiorniku zakręca się za to głowice, do której podłączony jest wężyk zbierający wodę. Dodatkowo są na niej przyciski, którymi kontroluje się pracę urządzenia oraz wejście na końcówki – te wyjmuje się po przytrzymaniu przycisku na samej górze!

Jak całość wygląda? Świetnie. Elegancko, estetycznie i minimalistycznie, chociaż sam Lykkele Lien jest urządzeniem o sporej wielkości. Dobrze sprawdzi się na niejednej półce w łazience i samym swoim wyglądem będzie zachęcać do użytkowania.

Końcówki do irygatora

Do Lykkele Lien dodawane jest 6 końcówek – z czego 2 to powtórzenia już dostępnych modeli. W ten sposób wraz z irygatorem dostaje się 2 klasyczne dysze, 2 do aparatu ortodontycznego, 1 do czyszczenia kieszonek dziąsłowych i 1 dyszę do czyszczenia języka. Jeśli ktoś potrzebuje więcej, może zamówić je oddzielnie, aby z Lykkele Lien mogło korzystać kilka osób.

Jak wykonane są końcówki do irygatora? Klasycznie i oszczędnie. Jednak nie wiem, co innego dałoby się zrobić w tej kwestii. To po prostu elementy z tworzywa sztucznego – trwałe, odpowiednio wyprofilowane i przygotowane do łatwego czyszczenia. Nie można wymagać od nich niczego więcej.

Chociaż może przydałoby się jakieś lepsze opakowanie, które pozwoliłoby suszyć końcówki i irygator po użytku – niezbyt się do tego sprawdza zamknięty, nieprzemakający futerał.

Tryby pracy Lykkele Lien

Na przedniej części Lykkele Lien dostępnych jest 5 diod – z czego jedna dotyczy baterii. Skupmy się jednak na 4 powyżej. Każda z nich jest opisana odpowiednim trybem:

• Soft to dobra opcja do wrażliwych dziąseł i zębów;
• Normal to opcja przygotowana do użytku codziennego oraz do czyszczenia okolic aparatu nazębnego;
• Gum Care służy do łagodnego masowania dziąseł i przestrzeni między zębami;
• Puls za to jest trybem wyjątkowym, który pozwala na bardzo precyzyjne czyszczenie przestrzeni między zębami czy też innych elementów jamy ustnej.

Jak te tryby sprawdzają się w praktyce? Bardzo dobrze. Każdy może dobrać odpowiednią opcję dla siebie albo kombinować i testować różne opcje w trakcie czyszczenia jamy ustnej. Na początek polecam opcje Soft albo Puls – ułatwi pierwsze kroki z Lykkele Lien i sprawdzi się nawet przy obolałych dziąsłach.

Działanie na baterii

Duży plus dla Lykkele Lien to bateria urządzenia. Wytrzymuje ona kilka dobrych tygodni, a nawet kilkanaście – jeśli korzysta się z modelu samemu. Samo ładowanie jest bardzo proste. Wystarczy podłączyć kabel USB-C do wejścia z tyłu irygatora. Dzięki temu nie trzeba dbać o specjalny przewód, a można użyć np. takiego do telefonu, jeśli akurat się jest na wyjeździe.

Co najlepsze, Lykkele Lien pokazuje jasno, ile ma baterii. Wystarczy uruchomić urządzenie i spojrzeć na ostatnią diodę. Najczęściej świeci ona na zielono i informuje o dobrym stanie naładowania całego modelu.

Wrażenia z użytkowania

Lykkele Lien to irygator, który można kupić za około 150 zł. Dobrze wykonany, trwały, elegancki. Ma 4 tryby pracy, kilka końcówek i świetną baterię. Czy tylko robi pozytywne wrażenie, czy zachwyca też podczas użytkowania?

Dla mnie Lykkele Lien to naprawdę przyjemny wybór. Ma wszystko, czego można oczekiwać od irygatora. Korzystanie z niego jest wygodne, bezproblemowe i proste. Sprawdzi się zarówno u osób, które potrzebują delikatnej pielęgnacji, jak i u tych, którzy wymagają od irygatora porządnej mocy.

Mam wrażenie, że o Lykkele Lien nie mam zbytnio co powiedzieć, ponieważ ten irygator zaskoczył mnie swoimi licznymi zaletami. Podczas użytkowania tak naprawdę ciężko znaleźć jakieś minusy. Gdy z niego korzystam, jedyne czego mi brakuje, to jakiegoś pojemnika, który pozwoliłby mi wygodnie rozłożyć końcówki i części urządzenia po myciu.

Jeśli szukacie irygatora, możecie również sprawdzić recenzję Teesa Easy Care. Polecam równie inne recenzje sprzętów od marki Lykkele dostępne są na naszej stronie. Przeczytać można np. o: Lykkele Jilt (depilator laserowy), Lykkele Barend (frytkownica beztłuszczowa) i Lykkele Paulsen (robot planetarny).

Plusy i minusy Lykkele Lien