CATALYST, czyli amerykańska firma produkująca wysokiej klasy, eleganckie, mocne i różnorodne etui na telefony przedstawiła nam nowe produkty na IFA Berlin 2018, które były niezwykle dobrze wykonane, zwracały na siebie uwagę i zachęcały.
W tej recenzji powiem trochę więcej o konkretnym produkcie od CATALYST,a mianowicie o Impact Protection Case na Samsunga Galaxy Note 9, który mam przyjemność testować.
Szczerze mówiąc Pierwszą rzeczą, której najbardziej się obawiałem w tym produkcie jest wygoda użytkowania ze względu na mój duży telefon. 6,4 calowy wyświetlacz sprawia, że to ogromny telefon. Robi on w konsekwencji swoimi gabarytami wyzwanie dla producenta. Testuję już te etui całkiem spory kawałek czasu i muszę przyznać że jestem pod wrażeniem tego w jaki sposób case wpasowuje się w telefon.
Odczucia przy trzymaniu tego wyrobu są absolutną przyjemnością, ponieważ leży idealnie w dłoni nie robiąc wrażenia grubego, co jest częstą przypadłością pancernych zabezpieczeń naszych drogocennych zabawek. Wszystkie przyciski działają sprawnie, są fajnie odczuwalne w dotyku przez swoją paskową i trochę chropowatą strukturę.
Dodatkowo Case nie jest ani trochę śliski. Jego powierzchnia robi wrażenie matowego, przyjemnego dotyku. Leży pewnie w dłoni dzięki czemu nie musimy się martwić wyślizgnięciem smartphona niespodziewanie z ręki.
Drugą rzeczą o której chciałem wspomnieć jest samo wykonanie przedstawionego tutaj produktu. Obrzeża są zrobione z bardzo grubego i twardego silikonu, tył zaś robi wrażenie szklanej powierzchni. W prawdzie nie jest to szkło, tylko jakiś rodzaj mocnego i równie grubego plastiku. Według mnie jest bardzo ładny ze względu na idealną przezroczystość.
W środku etui na obrzeżach można zauważyć bardzo symetryczną gęstą trójkątną siateczkę tworzącą pewnego rodzaju konstrukcje pochłaniającą siłę upadku i rozkładającą ją po całości tak, by telefon nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Wszystkie przyciski, wycięcia na mikrofon, aparat, wejście ładujące, mini jack jaki i głośnik są idealnie wykonane leżą w odpowiednim miejscu i nie mam do nich żadnych przeciwwskazań są po prostu perfekcyjne.
Mam natomiast zastrzeżenie co do wycięcia na rysik S Pen. Samo wycięcie oczywiście nie jest problemem, ponieważ również jest perfekcyjnie wykonane. Mam na myśli użytkowanie. Żeby go wyjąć, trzeba najpierw wcisnąć końcówkę rysika, aby następnie wyskoczył. Bardzo utrudnia mi to jednak powiększona odległość miedzy palcem, a wyjściem S-pen przez etui na tyle, że musiałem się natrudzić i opracować nowy sposób na wyciąganie go. Stało się to trochę trudniejsze, ale jest możliwe przyzwyczajenie się.
Drugim mankamentem może być cena. Cena,która wynosi 50 $, czyli około 185 zł. Myślę, że dla wielu z nas jest to bardzo dużo pieniędzy jak za etui na telefon. Jestem osobą, która z reguły jest w stanie dać trochę więcej, za trochę lepszy produkt jednak według mojej opinii 185 zł to jest troszeczkę za dużo dla typowego Kowalskiego chcącego ubezpieczyć swój telefon fizycznie.
Muszę jednak przyznać, że od kiedy użytkuje ten produkt jestem z niego niezwykle zachwycony. Przede wszystkim urzekła mnie wygoda, gdy go trzymam. Niektóre etui bywały grube i niewygodnie zmuszając mnie czasami do jego ściągania lub złe dopasowanie w skrajnych sytuacjach sprawiające, iż telefon zdarzał mi się „wyskoczyć” z niego. Gdybym mógł to wybrałbym go po raz drugi, ponieważ mało które etui są wykonane tak dobrze i precyzyjnie przy czym są wygodne i eleganckie.
Jeżeli szukasz porządnego, pełnego elegancji jak i wytrzymałego etui na twój telefon to myślę, że ten model jest naprawdę godny polecenia pomimo troszkę wyższej ceny.
Tutaj dodaję link do pełnego opisu na oficjalnej stronie CATALYST
Impact Protection Case for Samsung Galaxy Note 9
OCENA
Zestaw: 5/6
Jakość wykonania: 5+/6
Funkcjonalność: 6/6
Cena: 4/6
Ocena ogólna: 5/6
