Pół klawiatury, czyli kompaktowy keypad od Genesis | Genesis Thor 100 RGB

Akcesoria dla graczy to na naszym blogu już od pewnego czasu norma. Dotychczas skupialiśmy się na przyziemnych produktach typu słuchawki, myszki i klawiatury mechaniczne. Dzisiaj mam dla Was coś nowego, coś co dla wielu może okazać się zaskoczeniem i totalną abstrakcją. Genesis wypuścił produkt o nazwie Thor 100 RGB. Jest to nic innego jak klawiatura, a w zasadzie połowa klawiatury, co fachowo nosi nazwę keypad. Urządzenie to wywalało u mnie uśmiech na twarzy, ale o tym wspomnę w dalszej części artykułu, a tymczasem sprawdźmy co Genesis tak naprawdę dla nas przygotowało.

Genesis Thor 100 RGB to mechaniczny keypad z liniowymi przełącznikami Outemu RED o żywotności do 50 milionów kliknięć. Każdy z klawiszy możemy dowolnie zaprogramować dzięki dedykowanemu oprogramowaniu. Dodatkowo mamy tutaj funkcję N-Key Rollover, co pozwala naciskać dowolną ilość przycisków w tym samym czasie. Nie zabrakło podświetlenia RGB, którym możesz tak samo zarządzać z poziomu softu. Cena tego wynalazku to około 140zł.

Produkt przychodzi do nas w standardowym pudełku, jak przystało na markę Genesis, z którego możemy odczytać najpotrzebniejsze informacje o klawiaturze.

W zestawie oprócz samego keypada znajdziemy keycap puller do wyciągania klawiszy, wlepki z logiem Genesis oraz instrukcję obsługi.

Nie mogę powiedzieć, że klawiatura nie wyróżnia się na tle konkurencji, ponieważ jest to jednak nowość produktowa i zwyczajnie ciężko mi coś takiego oceniać. Niemniej z samych doznać wizualnych nie robi ona przesadnie dużego wrażenia. Klawiaturka wykonana jest w całości z plastiku i to chyba tutaj najbardziej boli. Mimo, że plastik jest bardzo dobrej jakości to wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do mechaników w metalowo-plastikowej obudowie.. tutaj czegoś takiego nie uświadczymy. Tak czy inaczej urządzenie wykonane jest prawidłowo, wszystkie elementy są doskonale spasowane, nic nie odstaje i nic nie trzeszczy.

Na froncie widzimy 35 klawiszy z podświetleniem RGB + na lewym boku 4 dodatkowe. Co ciekawe każdy z klawiszy można dowolnie zaprogramować według własnych upodobań, dzięki dołączonemu oprogramowaniu. Jedno trzeba przyznać temu keypadowi.. został bardzo dobrze przemyślany w fazie projektu, ponieważ otrzymujemy najpotrzebniejsze i najczęściej wykorzystywane klawisze podczas gry – a wiadomo, że do tego głównie będzie ona wykorzystywana.. nie wspominam o bindach i innych zabawach, bo to już kwestia indywidualna, niemniej gwarantuje Wam, że w tej kwestiach sprawdzi się znakomicie 😀 . Wracając do budowy i naszego frontu – oprócz klawiszy, w prawym górnym rogu mamy podświetlane na czerwono logo Genesis. Na samym dole nie zabrakło podpórki na nadgarstek – jest to również plastik, który na domiar złego nie posiada żadnej fakturki.. szkoda …. – ale! nie oznacza to, że podpórka jest niewygodna, wręcz przeciwnie, jest jak najbardziej okej i nie kwestii komfortu nie mogę jej zarzucić 😉 .

Jeśli chodzi o podświetlenie to jest ono stonowane, nie wali po oczach i w rezultacie jest przyjemne. W sofcie możemy wybrać dowolny tryb świecenia, o czym dowiecie się w dalszej części artykułu.

Na bokach nie znajdziemy nic ciekawego, oprócz prawego, górnego rogu, z którego wychodzi nam 1.8 metrowy kabel w oplocie zakończonym wtykiem USB.

Od spodu również nic nadzwyczajnego – naklejka producenta oraz aż 6 stopek antypoślizgowych co można zaliczyć na plus.

Działanie przełączników jest bezbłędne, a komfort płynący z wciskania klawiszy jest naprawdę spory. Dzięki przełącznikom Outemu RED otrzymujemy bardzo przyjemny, liniowy skok klawisza, błyskawiczną reakcją oraz niski punkt aktywacji 2mm. Aktywacja przełącznika wymaga jedynie 45 gramów nacisku, co umożliwia szybsze naciskanie klawiszy i efektywną rozgrywkę. Trzeba przyznać, że robi to nie małą robotę w grach.

Jeśli mowa o grach to testowałem klawiaturkę przez parę dni w kilku gierkach… bo innego zastosowania dla niej nie widzę. No chyba, że jako zapasowa klawa pod skróty multimedialne. Pograłem w GTA V i uznałem, że niby jest spoko, ale jednak brakuje klawiszy i na dłuższą metę nie jest to zbyt dobre rozwiązanie. Popykałem również w Minecrafta – proszę się nie śmiać, to tylko na potrzeby testów 😀 .. chociaż chyba po kilku latach przerwy znowu się wciągnę 😛 – i tutaj muszę przyznać, że grało się świetnie! I nie chodzi tutaj o grę, a o sterowanie które w zupełności wystarczało dla tej gry i jak dla mnie było dużo bardziej komfortowe od pełnowymiarowej klawiatury. Spróbowałem też zagrać w NFS Payback z uwagi na raczej niewielkie zapotrzebowanie na klawisze.. no i moje przeczucia się potwierdziły. Bez problemu, a wręcz z przyjemnością ścigałem się w trybie fabuły. Większość z Was pewnie zapyta, a jak z CS’em. Osobiście lamie w tą grę, jak… nie powiem kto.. ale poświęciłem się i to sprawdziłem – czysto teoretycznie muszę stwierdzić, że nie widze jakichkolwiek przeciwwskazań do wykorzystania tego keypada do grania w np. CS:GO – po prostu, na moje oko, ilość klawiszy jest wystarczająca i gra się bardzo dobrze, także cóż mogę powiedzieć. Fani CS’ka – powinniście być zadowoleni 😉 . Nie wiem jak z LOL’em i innymi tego typu tytułami, bo osobiście w „Ligę Legend” grałem tylko raz i to bardzo dawno temu – nie czuję się dobrze w tego typu pozycjach dlatego nie odpowiem Wam na pytanie czy Thor 100 RGB będzie tutaj wystarczający i przede wszystkim komfortowy.

Na koniec rzućmy okiem na oprogramowanie, które w zasadzie pozwala nam dowolnie zaprogramować klawę. Znajdziemy tutaj m.in. możliwość edycji profili, makr oraz trybów podświetlenia. Bez problemu przypiszemy dowolną funkcję, bądź skrót do każdego z klawiszy. Dodatkowo możemy wybrać jeden z predefiniowanych trybów podświetlenia RGB, bądź wybrać barwę z aż 16 milionów kolorów. Jedyne czego brakuje w sofice to języka polskiego – niby polska marka, a interfejs w języku angielskim – dla mnie nie jest to przeszkodą, ale dla młodszych użytkowników.. może być już problem.

PODSUMOWANIE

Klawiatura mechaniczna Genesis Thor 100 RGB to ciekawy keypad, który może przypaść do gustu zapalonym graczom lubiącym różnego rodzaju gadżety, bądź chcącym mieć większy komfort podczas rozgrywek. Mechanik od Genesis to nie jest klawiatura do codziennego użytku, więc nie radzę rozważać jej pod kątem chociażby grania i przeglądania internetu – musicie być świadomi tego, że jest to po prostu połowa klawiatury, gdzie otrzymujemy najważniejsze klawisze wykorzystywane w popularnych grach. Keypad podczas grania w gry pokroju Counter Strike, Need for Speed czy Minecraft sprawdza się znakomicie i jest o wiele przyjemniejszy od standardowych, pełnowymiarowych klawiatur. Do grania w Grand Theft Auto już nie koniecznie 🙂 . Czy warto? To już kwestia indywidualna.