Laptopy są fajne – lekkie, mobilne i wydajne. Jest jednak coś co studzi entuzjazm a mianowicie problem z odprowadzaniem ciepła wydajniejszych konstrukcji. Aby dobrze odprowadzić ciepło trzeba zainstalować albo rozbudowane systemy chłodzenia albo zwiększyć przepływ powietrza. Z racji ograniczonych rozmiarów systemy chłodzenia mają ograniczoną przestrzeń. Najczęściej też za cyrkulacje powietrza odpowiada mały wentylator, który szybko się kręci. Ale i on ma ograniczone możliwości… A jakby tak zastosować zewnętrzny nadmuch powietrza, który wspomoże chłodzenie laptopa? Zapraszam do recenzji podstawki chłodzącej laptopa Natec Oriole!

SPECYFIKACJA

OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ

Natec Oriole zapakowany jest w kartonowe opakowanie w kolorach typowych dla tego producenta czyli czarno-niebieskich. Opakowanie ma formę małej aktówki z wygodną rączką do przenoszenia.

Na kartonie znaleźć może dwa zdjęcia testowanego produktu oraz bardzo dużo informacji na jego temat. Jest to m.in.

• kontroler prędkości obrotowej wentylatorów,
• frontowy panel wykonany z metalowej siatki,
• 2 porty USB-A w standardzie 2.0,
• 3 wentylatory 120mm,
• 7 stopni nachylenia podstawki,
• przejściówka USB-C,
• niebieskie podświetlenie.

Wyposażenie jest raczej skromne i poza podstawowymi elementami nie znajdziemy żadnych bonusów. W opakowaniu, prócz podstawki znajdziemy jeszcze instrukcję obsługi, kabel USB-A oraz przejściówkę USB-A <-> USB-C.

BUDOWA I WYDAJNOŚĆ

Podstawka chłodząca jest bardzo cienka, jak na urządzenie, które wyposażone jest w 3 wentylatory. Praktycznie cała góra podstawki pokryta jest metalową, czarną siatką, na której naniesione jest logo producenta Natec. Reszta Oriola wykonana jest z czarnego plastiku. Jakość spasowania poszczególnych elementów jest bardzo dobra. Na żadnym elemencie nie zauważyłem jakiś niedoskonałości produkcyjnych.

W dolnej części podstawki umieszczony jest przycisk do sterowania prędkością obrotową wentylatorów. Zakres ustawień jest 3 stopniowy z możliwością całkowitego ich wyłączenia (razem z podświetleniem). Symetrycznie po obu stronach tego przycisku znajdują się dwa odchylane bolce, które blokują laptop przed przesuwaniem się w dół. W dolnym lewym rogu zostało umieszczone logo producenta Natec.

Spód podstawki nie wyróżnia się niczym szczególnym. Występują tutaj cztery gumowe stopki, które stabilizują Oriola na podłożu oraz widzimy trzy maskownice wentylatorów.

Z tyłu urządzenia również nic się nie dzieje.

Natec Oriole umożliwia ustawienie jednego z 7 stopni nachylenia. Odbywa się to poprzez przestawianie metalowego zaczepu między kolejnymi otworami blokującymi. Zakres ustawień jest wystarczający aby każdy znalazł najwygodniejszy dla siebie stopień nachylenia.

Porty USB znajdują się z lewej strony i są widoczne cały czas, niezależnie od ustawionego pochylenia podkładki.

Szkoda, że producent nie wyposażył Oriola w większą ilość portów USB bo tak naprawdę po wpięciu zasilania wolny port niejako staje się tym zajętym portem w laptopie.

Odnośnie zastosowanych wentylatorów to występują tutaj 3 sztuki o średnicy 120mm. Są to nisko profilowe jednostki wyposażone w niebieskie łopatki oraz podświetlenie LED. Prędkość obrotową wentylatorów możemy regulować za pomocą wbudowanego w podkładkę przyciska w zakresie od 1080 rpm do 1280 rpm. Nie jest to wiele ale różnica w głośności jest bardzo słyszalna. Wg. moich pomiarów na najniższej prędkości obrotowej podkładka generuje 36 dB a przy najszybszym ustawieniu aż 43 dB. Duży wpływ na to ma szum powietrza generowany przez metalową siatkę.

Wraz ze zmianą prędkości obrotowej zmienia się również intensywność podświetlenia. Przy zastopowaniu wentylatorów podświetlenie również znika. Nie ma możliwości aby wentylatory nie pracowały a świeciły. Poniżej porównanie mocy podświetlenia. Od lewej najwyższa prędkość obrotowa i najmocniejsze podświetlenie, po prawej najniższa prędkość i najsłabsze podświetlenie.

Na szczęście możliwości chłodzące podstawki są bardzo dobre! Mój laptop, który wyposażony jest w prądożernego i7, podczas długotrwałych obliczeń wykazywał temperaturę o ponad 10*C niższą niż bez zastosowania podkładki. Pewnie w gorące lato różnica ta będzie jeszcze większa, obecnie mamy taką porę, gdzie temperatura w pokoju oscyluje w okolicach 20*C.

PODSUMOWANIE

Natec Oriole to dobra, budżetowa podstawka pod laptopa wyposażona w 3 wentylatory z niebieskim podświetleniem. Taki komplet skutecznie dba o dobre warunki termalne naszego laptopa. Szkoda, że zastosowane wentylatory nie są cichsze jednak dzięki trzy stopniowej regulacji możemy znaleźć złoty środek między wydajnością chłodzenia a głośnością. Niebieskie podświetlenie tworzy miłą dla oka poświatę w ciemnym pokoju. Trzeba jednak mieć na uwadze, że podświetlenie działa tylko wtedy jak wentylatory się obracają a intensywność podświetlenia zależy od szybkości działania wentylatorów. Im szybciej, tym jaśniej (ale i głośniej). Od strony czysto konstrukcyjnej Oriole jest przemyślanie zaprojektowany. Posiada 7 stopni ustawienia pochylenia + może być całkowicie płaska. Z lewej strony urządzenia znajduje się hub USB dzięki czemu nie tracimy żadnego złącza w laptopie. Wg oficjalnych informacji podkładka pomieści laptopy o przekątnej 17″ jednak nic nie stoi na przeszkodzie by położyć na niej coś większego 🙂 Nie ma żadnych wystających elementów, które by to uniemożliwiały.

Natec Oriole został wyceniony na 90zł.

Zalety:

• przemyślana konstrukcja,
• wbudowane 3 wentylatory,
• niebieskie podświetlenie,
• 7 stopni nachylenia,
• 3 prędkości obrotowe wentylatorów (+ całkowite wyłączenie),
• hub USB 2.0,
• metalowe wykończenie góry,
• cena.

Wady:

• głośność przy najwyższej prędkości,
• podświetlenie działa tylko wtedy jak wentylatory.