Szczoteczki elektryczna to coś, co obecnie gości już w wielu domach. Producenci nie stoją jednak w miejscu. Ciągle próbują znaleźć nowe technologie i pomysły, które mogą oferować klientom. I nie inaczej jest w przypadku Mova Fresh Pro.
Szczoteczka zapewnia wiele ciekawych funkcji – technologię rotacyjno-oscylacyjną, wysoka częstotliwość ruchów, 10 trybów wibracji, opcje jednominutowego, głębokiego czyszczenia certyfikowanego przez TUV czy działanie w oparciu o technologię 3DCleanTM. A to tylko część rzeczy oferowanych przez producenta. Sprawdźmy razem, co zapewnia Mova Fresh Pro i jak sprawdza się przy codziennym użytkowaniu.
Specyfikacja Mova Fresh Pro
Tryb wibracji | 3D (pulsowanie, ruchy i dźwięk) |
Częstotliwość wibracji | 69 000 razy na minutę |
Częstotliwość pulsacji | 39 600 razy na minutę |
Czas pracy baterii | do 30 dni |
Tryb ładowania | ładowanie bezprzewodowe |
Główki szczoteczki | 2 |
Tryb czyszczenia | 3 tryby (10 konfigurowalnych poziomów) |
Wodoodporność | IPX7 |
Czujnik nacisku | alert świetlny i redukcja prędkości |
Interaktywne światło | Tak |
Obsługiwana aplikacja | Tak |
Zmienne napięcie wejściowe | 5V |
Znamieniowa moc wejściowa | 5W |
Pojemność akumulatora | 900 mAh |
Z irygatorem | Nie |
Etui podróżne | Tak |
Pudełko od szczoteczki – wszystko dokładnie wyprofilowane i ułożone
Czysto białe, twarde opakowanie – skrywa w sobie szczoteczkę Mova Fresh Pro i akcesoria do niej. Grube ścianki pudełka dobrze chronią jego zawartość, a przy okazji przyjemnie wyglądają. Najważniejsze jest jednak to, co w środku, a na tym etapie dokładnie to, jak wszystko jest ułożone tak, by całość nie ucierpiała podczas transportu czy magazynowania.
Jak otworzy się pudełko, na start zobaczyć można Mova Fresh Pro. Szczoteczka elektryczna zabezpieczona jest w wyprofilowanym kartoniku, a pod nią znajdą się wysokie dodatki. Każdy z nich oddzielnie spakowany, dzięki czemu nic nie uderza o siebie. To na duży plus!
Wygląd szczoteczki elektrycznej Mova Fresh Pro
Do mnie dotarł srebrny model Mova Fresh Pro. Elegancki, minimalistyczny. Prezentuje się przyjemnie dla oka, ale nie mam co Wam o tym opowiadać – możecie zobaczyć to na zdjęciach. Jednak opowiem trochę bardziej o szczegółach.
Srebrny model z lekkim zdobieniem, na dole jest nazwa producenta, ciut wyżej dioda, która informuje o naładowaniu baterii (niewidoczna jeśli szczoteczka jest wyłączona), a na górze dotykowy przycisk, oznaczony symbolem linii papilarnych. To jedyny klawisz – można nim włączać/wyłączać model oraz zmieniać jego tryby.
To, a co warto zwrócić uwagę to płaskie dno Mova Fresh Pro, które zarówno wygodnie i bezpiecznie leży na półce, jak i na ładowarce. Dodatkowo nie gromadzi się pod nim woda, co jest częste, jeśli szczoteczkę trzyma się na zlewie – dzięki temu nie trzeba martwić się tym, że zaraz pojawi się tam brud.
Na górze modelu jest miejsce na nakładkę – co ważne. Właśnie tam jest podświetlenie, które kolorem określa, który tryb jest aktualnie włączony. Jednak o tym ciut później, tak samo jak o nakładkach na szczoteczkę.
Jeśli chodzi o jakość wykonania, producent zadbał o szczegóły. Mamy jednolity kształt modelu, brak jakichkolwiek niedoskonałości, każdy element do siebie pasuje, a do tego przycisk jest dotykowy, przez co nie brudzi się w wycięciach. To na duży plus dla każdego, kto lubi dbać o czystość.
Wszystko, co znajduje się w opakowaniu poza szczoteczką
W pudełku jest szczoteczka elektryczna i akcesoria do niej, jakie? Eleganckie etui, które mi w pierwszej chwili skojarzyło się z opakowaniem na okulary, a do tego ładowarka z kablem USB-C oraz dwie nakładki. To dobry zestaw na start. Tym bardziej, że każdy dodatek wykonany jest dobrze i przyjemnie się prezentuje – co można zobaczyć na zdjęciach.
Nakładki do szczoteczki Mova Fresh Pro
W paczce z Mova Fresh Pro są dwie nakładki – główka szczoteczki 3 w 1 i Sensitive Care. Wybrać każdy może sobie taki model, który bardziej pasuje do użytkownika oraz jego dziąseł.
Z punktu widzenia estetyki – nakładki są ciekawie wykonane. Dół jest wypełniony materiałem, który podczas użytkowania podświetlany jest przed diodę pod nakładka. Powyżej dostępny jest przezroczysty fragment (z nazwą producenta) oraz sam nasadka, tę wykonano z miękkiego materiału – a to na duży plus! Dzięki temu plastik nie bije po zębach ani dziąsłach. Doceni to każdy, kto chociaż raz w życiu uderzył się elektryczną szczoteczką w zęby.
Samo wykonanie nakładek jest bardzo przyjemne, włosie DuPont jest długie i cienkie (0,01mm) – dzięki czemu sprawnie porusza się po zębach oraz szczelinach pomiędzy nimi. Takie działanie umożliwia dokładne wymycie jamy ustnej, pozbycie się bakterii i usunięcie zanieczyszczeń zgromadzonych na płytce nazębnej.
Jednak nie mogę powiedzieć nic na ten moment na temat ceny nakładek do szczoteczki Mova Fresh Pro – te na moment pisania recenzji nie są dostępne w sieci ani na stronie producenta.
Co istotne, nakładki zostały zatwierdzone przez FDA (Food and Drug Administration), co oznacza, że zyskały potwierdzenie zgodności z rygorystycznymi standardami bezpieczeństwa, skuteczności i jakości, ustalonymi przez amerykańską Agencję Żywności i Leków.
Metoda mycia, którą polubią Twoje zęby
To, co najważniejsze w każdej szczoteczce, czyli to, jak myje zęby. W przypadku Mova Fresh Pro dostajemy model, który działa w sonicznej rotacyjno-oscylacyjnej. Co w praktyce oznacza, że włosie nakładki myje nie tylko zęby w tradycyjny (oscylacyjny), lecz także na boki – tak aby zgarniać zanieczyszczenia z powierzchni. Dzięki ruchowi rotacyjnemu zapewnia dokładniejsze mycie oraz większe bezpieczeństwo dla szkliwa – nie trzeba dociskać szczoteczki, a poruszać nią delikatnie po zębach i dawać szczoteczce działać.
Takie działanie dokładnie nazywa się technologią 3DCleanTM – łączy w sobie kilka sposobów mycia zębów – soniczne wibracje oraz precyzyjne szorowanie (w górę i w dół oraz w lewo i w prawo). To w praktyce pozwala na dokładne umycie całych zębów oraz przestrzeni między nimi i linii przy dziąsłach. Producent zapewnia, że takie działanie szczoteczki ma symulować metodę mycia Bass i zapewniać taka samą skuteczność.
Co to metoda Bass? Technika szczotkowania zębów, która koncentruje się na czyszczeniu obszaru wokół linii dziąseł. Polega na ustawieniu włosia szczoteczki do zębów pod kątem 45 stopni do dziąseł i delikatnym przesuwaniu szczoteczki małymi ruchami w przód i w tył, aby skutecznie usuwać płytkę nazębną i zanieczyszczenia. To zapewnia dokładne i bezpieczne mycie zębów, bez obawy o uszkodzenie szkliwa.
Co to wszystko oznacza dla użytkownika? Jak myje się zęby Mova Fresh Pro? W prosty sposób, który opanuje nawet małe dziecko. Wystarczy jedynie lekko przesuwać po powierzchni zębów – bez wykonywania mocnych czy rotacyjnych ruchów.
Funkcje, tryby i wszelkie opcja, które oferuje Mova Fresh Pro – jest bogato
Już wiemy, jak działa Mova Fresh Pro – dzięki technologii 3DCleanTM dokładnie myje zęby, przestrzenie między nimi i okolice dziąseł. Jednak warto zaznaczyć, że szczoteczka oferuje trzy tryby – każdy z nich można ustalić samodzielnie w aplikacji.
Tryby określane są kolorami diody i zmieniane po kliknięciu dotykowego przycisku:
- zielony – tryb pielęgnacji wrażliwej,
- niebieski – tryb pielęgnacji standardowej,
- fioletowy – tryb pielęgnacji wybielającej i polerującej.
Niby szczoteczka ma tylko myć zęby, ale Mova Fresh Pro robi to (tak, jak sugeruje nazwa) na poziomie PRO. Dlatego można dostosować wszelkie jej opcje do swoich potrzeb – czas sesji, częstotliwości wibracji, amplitudy, prędkości i pulsacji. Każdy z tych elementów inaczej wpływ na jakość mycia zębów, dlatego ważne jest, aby testować i dostosowywać so swoich preferencji.
Ciekawa opcją, jest najszybszy tryb mycia zębów – minutowy (z certyfikatem TÜV SÜD). Pozwala on szybko oczyścić jamę ustną albo odświeżyć ją przed wyjściem z domu. Po włączeniu takiej opcji, zyskujemy szybką pracę silnika, zapewniającą wydajne czyszczenie w krótkim czasie. W tym przypadku ważne jest jednak to, aby działać zgodnie ze wskazówkami szczoteczki.
W praktyce mamy po 15 sekund na każdy z obszarów (obszar to np. górne zęby od jedynki do ostatniego po prawej stronie). Po określonym czasie timer wibruje, a to oznacza, że trzeba przesunąć szczoteczkę do kolejnego obszaru. Takie działanie maksymalizuje efektywność mycia – mimo krótkiego czasu działania.
Warto jeszcze dodać, że szczoteczka pilnuje nacisku, który wykonuje użytkownik. Jeśli dociśnie się ją do zębów/dziąseł, poinformuje wibracjami i czerwoną diodą, aby zmniejszyć nacisk. To uchroni zęby i dziąsła przez uszkodzeniem – duży plus!
Aplikacja do szczoteczki – prosta i intuicyjna
Aplikacja MOVAhome jest bezpłatna i bezproblemowa do pobrania. Można ją znaleźć w Google Play i na App Store. Po pobraniu i zainstalowaniu wystarczy się zalogować, do tego wystarczy albo założyć konto, albo skorzystać np. z połączenia z Google.
Samo połączenie też nie jest problematyczne. Wystarczy uruchomić szczoteczkę, znaleźć ją w aplikacji i kliknąć, aby nastąpiło sparowanie (na sieci 2,4 Ghz). I mamy już Mova Fresh Pro połączoną z telefonem. Co w środku?
Przede wszystkim pokazane 3 tryby, którymi można zarządzać oddzielnie. Do wyboru są ustawienia dotyczące wibracji, amplitudy, prędkości i pulsacji. Każdy element bez problemu przesuwa się po stali 10 stopniowej.
Jak już ustawi się tryby Mova Fresh Pro, warto zabrać się za mycie zębów, a po nim pojawi się w aplikacji raport szczotkowania. Dostępne są tam podsumowania użytkowania – czas szczotkowania, zasięg mycia (bardzo istotny) oraz czas trwania nadmiernego nacisku (na niego trzeba uważać, powinien być 0!).
Raport szczotkowania jest dostępny zarówno odnośnie ostatniego szczotkowania, jak i w formie podsumowania w kalendarzu. Z dokładnym podsumowaniem oraz godziną mycia. Bardzo istotna opcja, którą warto śledzić, jeśli chce się zadbać w 100% o czystość zębów.
Aplikacja jest dostępna po polsku, w pełni bezpłatna i prosta w obsłudze. Co najważniejsze, charakteryzuje się czytelnością, dzięki czemu sprawdzi się zarówno u osób, które znają się na elektronice i smart home, jak i dla np. osób starczych, niezaangażowanych w tego typu produkty.
Co jest dla mnie ogromnym plusm, to fakt, że jedna aplikacja MOVAhome umożliwia sterowanie kilkoma urządzeniami od producenta jednocześnie. Jeśli ktoś lubi porządek w telefonie, a chce mieć więcej produktów Smart Home, to doceni takie rozwiązanie – można np. sterować zarówno szczoteczką, jak i robotem sprzątający -> recenzja Dreame Mova S10 Plus dla każdego zainteresowanego dokładnym odkurzaniem bez problemów!
Bateria, ładowanie i czas działania
Zaczęłabym temat baterii od tego, że można ją śledzić na bieżąco – wystarczy do tego mieć zainstalowaną aplikacje i połączyć ją ze szczoteczką. Wtedy na głównej, w prawym głównym rogu widać ikonkę baterii. Jeśli jednak nie ma się dostępu do aplikacji, można śledzić to na szczoteczce (wspominałam o diodzie).
Bateria 900 mAh starcza na 30 dni mycia – dwa razy dziennie w trybie zielonym, przez 90 sekund. Zużywa się bardziej, gdy zwiększy się tryb albo długość mycia. U mnie po tygodniu było 30% mniej baterii – gdy używam szczoteczki w najwyższym trybie (fioletowym) w czasie 2 minut.
Samo ładowanie jest bardzo proste. Szczoteczkę należy położyć na ładowarce i podpiąć do prądu. Ładowanie trwa mniej więcej dwie godziny – poziom naładowania można bez problem śledzić w aplikacji albo poprzez kolor diody.
Bateria jest wytrzymała. Starcza na kilka tygodni użytkowania i bez problem na wiele wyjazdów, jeśli załaduje się ją przed wyprawą, na pewno nie zawiedzie w trakcie np. dwutygodniowego urlopu.
Wrażenia z użytkowania Mova Fresh Pro na co dzień
Dużo już o Mova Fresh Pro napisałam, ale jak tak naprawdę używa się tej szczoteczki elektrycznej w praktyce? Przyjemnie, ale na początek trzeba ją odpalić, a to element, który był dla mnie na początku testów najbardziej frustrujący.
W ten dotykowy przycisk czasami ciężko trafić na tyle, żeby zasłaniać go całym palcem – przez co szczoteczka się nie włącza mimo przytrzymania. Kilka dni trwało zanim używanie tego klawisza weszło mi w nawyk. To tak naprawdę największy problem jaki miałam z Mova Fresh Pro i jedyna wada urządzenia, przynajmniej dopóki się nie przyzwyczaiłam do odpowiedniego układania palca na przycisku i utrzymywania go odpowiednio długo, żeby szczoteczka się uruchomiła.
Gdy już włączyłam całość, nie było żadnych problemów. Mova Fresh Pro wystarczy sunąć po zębach, aby sprawnie je wyczyścić. W moim przypadku szczoteczka była praktycznie zawsze ustawiona na najwyższy tryb i długość dwóch albo trzech minut. To wystarczająca opcja, aby dokładnie wymyć zęby i uzyskać czystą jamę ustną.
Podsumowanie testów Mova Fresh Pro
W trakcie codziennych testów Mova Fresh Pro nie zawiodła mnie ani razu. Zawsze działała bez zarzutów. Moim jedynym problemem było tylko nauczenie się tego uruchamiania, ale zakładam, że to mój indywidualny problem i większość osób może go ani razu nie poczuć. Jednak wolę zwracać na to uwagę, bo poza tym elementem nie odczułam żadnych minusów.
Główka szczoteczki z zaawansowanym systemem włókien 3-w-1 skutecznie usuwa osad i przebarwienia – to widać! Dokładnie czyści zęby oraz zapewnia im wizualną poprawę. Nie jest to oczywiście nagłe wybielenie, ale szczoteczka pozbywa się np. śladów po kawie czy mocnej herbacie.
Nie wiem jeszcze, ile kosztować będą nakładki na szczoteczkę Mova Fresh Pro, a to może być dla wielu osób znaczące.
Przejrzysta aplikacja, elegancka szczoteczka, certyfikowane nakładki, kilka trybów działania, dokładne wymywanie zębów i przestrzeni pomiędzy nimi, a do tego prosta ładowarka i minimalistyczne etui, które ze względu na wygodę użytkowania i wygląd, można nosić bez problemu w torebce czy walizce – tym bardziej że sama szczoteczka jest lekka i ergonomiczna.
Czy warto kupić Mova Fresh Pro? To zależy, czego oczekuje się od szczoteczki elektrycznej. Od tego modelu dostanie się przede wszystkim dokładne mycie zgodne z technologią 3DCleanTM z podwójnym silnikiem (servo + krokowy) i to największy plus. Poza tym wszelkie inne zalety, które już wymieniałam, ale zwróciłabym głównie uwagę właśnie na dokładność mycia. Jeśli oczekuje się czegoś więcej, niż tradycyjnego mycia zębów, warto spróbować. Tym bardziej że Mova Fresh Pro czyści naprawdę dobrze, a poza tym jest to model estetyczny, dobrze wykonany, oferujący 69,000 ruchów na minutę i z przejrzystą aplikacją. Jeśli chce się wydać kolo 400 zł na szczoteczkę – warto przeznaczyć te pieniądze na Mova Fresh Pro.
Zapraszam na inne testy szczoteczek, które pojawiły się już na naszej stronie:
- recenzja Omeo 365 UV,
- recenzja Xiaomi Oclean Air2,
- recenzja TRUELIFE SonicBrush Compact,
- recenzja TESLA Smart Toothbrush Sonic TS200.
Plusy i minusy Mova Fresh Pro
Plusy | Minusy |
Lekkość szczoteczki | Przycisk, który wygląda dobrze i jest funkcjonalny, ale ciężki do wyczucia |
Ergonomiczny kształt – nie jest wysoka, w porównaniu do innych szczoteczek elektrycznych | Do oceny w dłuższym czasie – cena nakładek? |
Głośność pracy optymalna, nawet na najwyższym trybie | |
Możliwość dostosowania trybów do własnych potrzeb | |
Certyfikowane nakładki | |
System inteligentnego wykrywania nacisku z kontrolką LED | |
Technologia 3DClean z podwójnym silnikiem | |
Czyszczenie w 1 minutę z certyfikatem TÜV SÜD | |
Wytrzymała bateria | |
Dokładne czyszczenie, nawet w trybie minutowym | |
Przejrzysta aplikacja | |
Raporty z mycia zębów | |
Eleganckie etui |
Ocena ogólna
-
Wygląd
-
Jakoś wykonania
-
Funkcje
-
Jakość czyszczenia
-
Aplikacja
-
Komfort użytkowania