Produkt firmy Fresh 'n Rebel na pierwszy rzut oka wygląda genialnie i daje sporo powodów do radości. Z czasem jednak zaczynają uwidoczniać się jego wady, które mogą być mocno uciążliwe dla niektórych osób. Jak zatem urządzenie sprawuje się na co dzień? Co można zaliczyć do plusów, a co do minusów? Tego i znacznie więcej dowiecie się z poniższej recenzji.
Pudełko
Głośnik przychodzi do nas w prostokątnym zielonym pudełku, które kolorystycznie zgrywa się z samym produktem. Jest on zarazem ładnie wyeksponowany, przez przeźroczysty plastik, co wygląda naprawdę fajnie i estetycznie. Na rynku dostępne są również inne odcienie głośnika bezprzewodowego firmy Fresh ‘n Rebel, dzięki czemu każdy bez problemu znajdzie jakiś dla siebie.
Na spodzie znalazło się miejsce na kilka podstawowych informacji, a po bokach umieszczone zostały dwa zdjęcia. W środku poza samym głośnikiem znalazła krótka instrukcja obsługi (w wersji obrazkowej!), kabel USB oraz jack-jack i karabińczyk.
Działanie
Głośnik włączamy, klikając przycisk na bocznej stronie. Usłyszymy wtedy głośny odgłos kropli wody, który informuje o tym, że sprzęt jest gotowy do działania i podłączenia do telefonu. Na liście dostępnych urządzeń głośnik będzie figurował pod nazwą Rockbox Bold X. Warto w tym miejscu jeszcze wspomnieć o trzech istotnych przyciskach na przedniej części głośnika. Mamy tutaj plus oraz minus, które odpowiadają za zwiększanie lub zmniejszanie poziomu głośności. Między nimi umieszczony został guzik od zatrzymywania i wznawiania utworu.
Dźwięk jest czysty i przyjemny. Nie jestem audiofilem, stąd też nie możecie liczyć na niesamowity opis brzmienia tego urządzenia, lecz jak dla mnie jest ono po prostu dobre i przez cały okres testów nie miałem co do niego zarzutów. Te jednak muszę skierować do maksymalnej głośności. Głośniki bezprzewodowe, to dla wielu osób (w tym mnie) sprzęt, który się zabiera na grille, boisko, bądź inne miejsca spotkań ze znajomymi. Stąd też warto byłoby, gdyby każdy mógł bez przeszkód słyszeć aktualną piosenkę, TYM BARDZIEJ, gdy urządzenie jest na maksymalnym poziomie głośności. Jak jest jednak brutalna rzeczywistość? Ano taka, że podczas meczu w siatkówkę na zewnętrznym boisku, utwory były często prawie niesłyszalne dla osób na przyjęciu lub zagrywce (głośnik był umieszczony przy jednym słupku podtrzymującym siatkę). Odległość zatem nie była nawet duża, gdyż ten sport nie jest piłką nożną, gdzie murawa ma kilkadziesiąt metrów w jedną stronę.
Lekko podsumowując – jeśli zależy wam, żeby głośnik grał głośno i słyszalnie na większych odległościach, to niestety musicie się wyposażyć w coś innego. Dla tego urządzenia problemem może jedynie nie być tenis stołowy lub inne blisko-kontaktowe sporty.
Bateria
Szybko kończymy jedną sprawę i przechodzimy do kolejnej, która pozostawia wiele życzenia. O ile sam głośnik ładuje się szybko i jest to duży plus, tak niestety rozładowuje się on równie prędko. Producent deklaruje osiem godzin zabawy, prawda jest jednak taka, że przy dobrych wiatrach wykręcicie maksymalnie sześć, choć i to zbyt często mi się nie udawało. Ciężko jest mi tak naprawdę stwierdzić, czym jest to spowodowane.
Odtwarzanie na wysokim poziomie głośności, brak przerw i wysoka temperatura w niektóre dni na pewno dawały się we znaki, co nie zmienia jednak faktu, że takie pomiary, którymi producenci się potem chwalą, powinny być robione w optymalnych warunkach. Może faktycznie da się nie zakatować tego głośnika w mniej niż osiem godzin, lecz kto kupuje takie urządzenie w celu słuchania muzyki w domu na najniższym poziomie głośności?
Moje odczucia
Nie wspomniałem jeszcze od początku recenzji o tym, ale głośnik jest bardzo przyjemny w dotyku. Zastosowany plastik (albo guma?) oraz siateczka są bardzo komfortowe i miło się to trzyma w dłoni po prostu. Sama jakość dźwięku jest na duży plus i nie mogę się do niej przyczepić. Fresh 'n Rebel Bold X nie nagrzewa się zbytnio sam z siebie, co również jest pozytywnym aspektem.
O minusach rozwodziłem się już wcześniej i w zasadzie nic więcej do zarzucenia temu głośnikowi nie mam. Osobiście twierdzę jednak, że za te pieniądze można kupić coś lepszego, gdyż wady są dość uciążliwe. Po więcej recenzji głośników oraz innych urządzeń zapraszam tutaj.