Creative Pebble to seria głośników, która cieszy się popularnością na rynku. Producent sukcesywnie rozszerza portfolio tych głośników wprowadzając mniejsze bądź większe modyfikacje i ulepszenia. Dzisiaj mam okazję przetestować i porównać ze sobą dwa modele z serii Pebble: Pebble SE oraz Pebble V3. Czym się od siebie różnią? I jak się sprawują porównując jest twarzą w twarz? Zapraszam do recenzji!
Spis treści
Specyfikacja Creative Pebble SE i V3



Opakowanie i akcesoria
Głośniki z serii Pebble zapakowane są w niewielkich rozmiarów kartonowe pudełko utrzymane w kolorystyce biało-pomarańczowej, czasem przełamane jakimś oddzielnym obrazkiem. Motywem przewodnim są zdjęcia głośników w różnych aranżacjach oraz najważniejsze cechy charakterystyczne zestawów. Wśród nich możemy wyszczególnić dla serii Pebble:
- nachylenie głównych głośników pod kątem 45* w celu zbudowania lepszej sceny dźwiękowej,
- podwójne głośniki główne w celu napełnienia pomieszczenia dźwiękiem,
- membrana pasywna w każdym z głośników,
- zasilanie poprzez port USB.
Dodatkowo Pebble SE posiada podświetlenie LED a Pebble V3 powiększoną membranę 2.25″ oraz przełącznik Gain.
Zawartość opakowań wygląda w dużej mierze tak samo. Wspólne są:
- dwa główne głośniki,
- instrukcje obsługi.
Dodatkowo model V3 posiada przejściówkę USB-A -> USB-C.



Jest naprawdę skromnie ale z drugiej strony co więcej potrzeba?
Wygląd zewnętrzny Creative Pebble SE i V3
Zestaw Creative Pebble SE i V3 są typu 2.0 a więc składają się tylko z dwóch głośników. To, co przyciąga najbardziej wzrok to design samych głośników. Wyglądowo i konstrukcyjnie model SE oraz V3 są do siebie bliźniaczo podobne. Różnice tkwią w wymiarach gdzie model V3 jest nieznacznie większy.
Creative chciał jak najbardziej upodobnić ich kształt do wyglądu kamienia (z ang. pebble oznacza kamień). W końcowym rezultacie mamy sferyczny głośnik z trzema płaszczyznami cięcia. Na jednej z nich, nachylonej pod kątem 45* w stosunku do podłoża, zamontowany jest szerokopasmowy głośnik o średnicy 2 (wersja SE) lub 2.25″ (wersja V3) cala. Przetwornik ten ma bardzo ładny złoty kolor a jego membrana jest gładka, bez żadnych przetłoczeń czy kopułki przeciw kurzowej. Reszta płaszczyzny polakierowana jest w wersji SE białym, połyskującym lakierem, na którym widać odciski palców oraz kurz. Wersja V3 posiada tą część również malowaną na biało ale tym razem jest to biały metalik. Designersko zabieg świetny.
Na płaszczyźnie prostopadłej do podłoża Creative umieścił membrany bierne. Ich zadaniem jest wzmocnienie najniższych rejestrów i uwypuklenie basów. Membrany te nie są idealnie okrągłe, mają kształt owalu. W modelu SE są nieznacznie mniejsze niż te występujące w modelu V3.
A tak głośniki prezentują się z boku, przytulone do siebie.



Podłączenie
Do połączenia głośników Pebble SE z komputerem służy kabel mini-jack (jako źródło sygnału z komputera) oraz USB-C (jako zasilanie). Długość przewodu do podłączenia z komputerem ma 120cm, podobnie jak długość przewodu łączącego oba głośniki. Moim zdaniem zupełnie wystarczająco by odpowiednio rozplanować rozłożenie zestawu.



Wersja V3 wykorzystuje do podłączenia złącze USB-C, które pełni rolę zasilania. Transmisja dźwięku jest bezprzewodowa i wykorzystuję technologię BT 5.0.



Kompaktowość zestawu oraz niesamowicie proste podłączenie (brak sterowników czy zewnętrznego zasilacza) powoduje, że są to możliwie najprostsze do podłączenia zestawy. Wystarczy wpiąć się do wyjścia audio mini-jack (słuchawkowe) w komputerze bądź laptopie oraz do portu USB bądź do samego USB + sparować z BT.
Porównanie i różnice
Creative Pebble SE i V3 są bardzo podobne do siebie i na pierwszy rzut oka mogą wydawać się identyczne. Jednak diabeł tkwi w szczegółach. Poza wspomnianą już różnicą w wykończeniu frontu głośniki różnią się między sobą średnicą przetwornika (2″ vs 2.25″) oraz wymiarami zewnętrznymi (116 x 113 x 117 mm vs 123 x 120 x 118 mm). Wersja V3 wygląda jak delikatnie napompowana SE. Oczywiście nie jest to jedyna różnica. Model V3 posiada przełącznik Gain, który znajduje się w podstawie jednego z głośników. Za to SE posiada podświetlenie LED w postaci pierścienia w każdej z podstaw.
Różnice w gabarytach najlepiej widać zestawiając głośnik jeden przy drugim. Po lewej znajduje się wersja SE, po prawej wersja V3.
Wersja SE posiada wbudowane podświetlenie LED, które zostało umieszczone w podstawie. Podświetlenie to ma kilka różnych trybów pracy, począwszy od stałego, poprzez pulsujące aż skończywszy na takim, który zmienia kolor w rytm odtwarzanej muzyki.
Delikatne różnice występują również w specyfikacji technicznej jak chodzi o moc (4,4 W RMS vs 8W RMS), pasmo przenoszenia (80–20,000 Hz vs 100–17,000 Hz) czy stosunek sygnału do szumu (85 dB vs 75 dB). Co ciekawe, z danych technicznych wynika, że model SE pomimo niższej mocy oferuje szersze pasmo przenoszenia i wyższy stosunek sygnału do szumu! Co jest trochę wbrew logice… czas na odsłuch!
Jakość dźwięku Creative Pebble SE i V3
Creative Pebble SE
Pora na najważniejszy test – jakości dźwięku. Pomińmy w tej recenzji audiofilskie terminologie oraz niuanse, bo to nie ta półka cenowa. Pierwsze co mnie w tych głośnikach zaskoczyło to ich dynamika i muzykalność. Niby 2 calowe pełnozakresowe pchełki ale dźwięk jest spójny, bez dominacji żadnego pasma. Nie słychać w nim „plastikowatości”, naprawdę bardzo miłe zaskoczenie jak na te gabaryty. Wokale wyraźne, góra nie rani uszu lecz jest lekko sucha, stereofonia poprawna. Całe pasmo wydaje się stonowane i lekko cofnięte lecz nie jest to absolutnie żadną wadą bo spójność jest zachowana. Taki urok kamyczków.
Po mocy wynoszącej ok 4.5W nie ma co oczekiwać niskich tonów, które zatrzęsą ścianami. Jednak słychać pracę pasywnych membran i jak na swoje niewielkie gabaryty, da się doświadczyć namiastki niskich częstotliwości. Jest jest akurat tyle, by przyjemnie towarzyszyły płynącej muzyce podczas grania na biurku. Oczywiście domówki na tych głośnikach nie urządzimy jednak ich możliwości generowania głośnego dźwięku są zacne. Trzeba jednak mieć na uwadze, że przekroczenie 2/3 skali na potencjometrze będzie oznaczało pojawienie się zniekształceń, których ilość będzie tym większa im bardziej w prawo przekręcony zostanie potencjometr. Jednak te 2/3 skali to i tak taka głośność, że nikt długo przy biurku nie wytrzyma 🙂
Creative Pebble V3
Wersja V3 posiada dźwięk zbliżony do SE ale jest go znacznie więcej! Więcej przestrzeni, więcej dynamiki, nawet z dołu zaczyna coś grać. Oczywiście bez mocnego niskiego zejścia ale co ciekawe – głośniki postawione na biurku wprawiają w delikatne wibracje blat. Również przesterowanie dźwięku powyżej 2/3 głośności jest dużo mniej odczuwalne. Ta prawie dwukrotnie większa moc to nie tylko marketingowy slogan, naprawdę słychać różnicę. Szczególnie po przełączeniu trybu Gain, w którym dźwięk staje się pełniejszy i bardziej dynamiczny.
Podsumowanie recenzji
Creative Pebble SE i V3 to jednocześnie bardzo podobne jak i różne głośniki. Podobne są pod względem stylistyki czy zastosowanych rozwiązań technicznych (po dwa przetworniki, po dwie membrany bierne). Różnią się nieznaczenie między sobą gabarytami ale całkowicie dźwiękiem. Pebble SE gra spokojniej, ciszej, bardziej zachowawczo. V3 znowu stawia na głośność i możliwości. SE kusi znowu dyskretnym podświetleniem LED a V3 komunikacją bezprzewodową.
Których by jednak nie wybrać to seria Creative Pebble jest dowodem na to, że niewielkie głośniki za rozsądną cenę mogą oferować zaskakująco dobre brzmienie i świetnie wyglądać na biurku.
Cena: Pebble SE ok 139zł, Pebble V3 ok 159zł.
Zalety:
- w tej cenie bardzo dobra jakość dźwięku,
- stylistyka,
- cena,
- łatwość podłączenia.
- podświetlenie LED w wersji SE,
- komunikacja bezprzewodowa w V3.
Wady:
- nieszczęsne piano white na froncie wersji SE.



![]()
![]()
![]()
Ocena ogólna
-
Jakość wykonania
-
Dźwięk
-
Wygląd
-
Cena











































































