Przełącznik KVM Manhattan 2/1 HDMI, USB, 4K 30Hz

Jeden by rządzić wszystkim.

Test niesponsorwany, bezpłatny - zawarte stwierdzenia są tylko subiektywnymi odczuciami redaktora

W swoich recenzjach często odnoszę się do pracy zdalnej i problemów z niej wynikających, bo są mi one bliskie sercu. Począwszy od ograniczonego miejsca na biurku po dzielenie niektórych peryferii komputerowych między pracowym laptopem a prywatnym sprzętem. Co prawda zaopatrzyłem się w przełącznik KVM ale do obsługi portów USB. Uciążliwe było przepinanie monitora między stacją dokującą w laptopie a stacjonarnym PC. Teraz w moje ręce trafił zaawansowany przełącznik KVM marki Manhattan. Jest to profesjonalna jednostka, która zarówno obsługuje porty USB, audio a nawet HDMI. Czyli nie trzeba już nic przepinać, wystarczy kliknąć przycisk na obudowie. Czy takie urządzenie ma sens w zastosowaniach domowych? Zapraszam do recenzji!

SPECYFIKACJA

Producent: Manhattan
Gwarancja: 3 lata w serwisie sprzedawcy
Obsługa urządzeń: klawiatura
monitor
mysz
telewizor
Rodzaje złącz: HDMI
USB 2.0
Liczba obsługiwanych komputerów: 2 szt.
Kable w komplecie 4 szt.
Zasilacz zewnętrzny: Tak (opcjonalnie)
Wymiary: 132 x 92 x 66 mm
Waga: 600 g
Akcesoria: Dwa kable HDMI/USB-B/Audio na USB-A 1.8m, dwa kable HDMI
Dodatkowe informacje: Maks. rozdzielczość: Ultra-High Definition (UHD) 4K@30Hz (3840 x 2160), port USB 2.0 dla urządzeń zewnętrznych

OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ

Przełącznik KVM Manhattan zapakowany jest w białe, kartonowe i niczym nie wyróżniające się opakowanie. Próżno tutaj szukać cudnych grafik, tekstów czy innych wodotrysków. Na jednym boku umieszczona jest naklejka, na której wypisana jest nazwa urządzenia, jego najważniejsze funkcje oraz nadrukowane jest zdjęcie przełącznika. Ale czy to ważne? Produkt kierowany jest dla zaawansowanych użytkowników, dla których najważniejsze jest wnętrze a nie zewnętrzna powłoka.

Zawartość opakowania szczelnie zapakowana jest w piankowe wytłoczki. Na górze umieszczony został przełącznik, a na dole, w drugiej wytłoczce, kable podłączeniowe.

W opakowaniu znajdziemy wszystko to, co potrzebne jest do pracy. A więc:

  • przełącznik KVM Manhattan,
  • instrukcja obsługi,
  • 2 przewody HDMI,
  • 2 przewody HDMI, Audio, USB.

Instrukcja obsługi jest bardzo prosta i lakoniczna, jednak zawiera wszystkie najważniejsze informacje. Producent nie starał się przekazać, z jak dobrych podzespołów zostało wykonane urządzenie oraz w czym jest lepsze od konkurencji. Przeszedł do samego sedna i na dwóch stronach (po dwie strony na każdy z 6 języków, jest również i polski) zawarł wszystkie najważniejsze informacje, wśród których możemy znaleźć:

  • opis budowy przedniego panela,
  • opis budowy tylnego panela,
  • opis sterowania,
  • opis debugowania i klawiszy funkcyjnych,
  • zmiana interwału automatycznego przełączania.

Opisane zostały dosłownie wszystkie możliwości urządzenia, na dwóch niewielkich stronach!

Wśród akcesoriów znaleźć możemy dwa kable HDMI o długości 1.8m. Są dobrej jakości o grubych przewodach i pozłacanych końcówkach.

Pozostałymi akcesoriami są dwa bardzo rozbudowane kable podłączeniowe o długości 1.8m. Kable te z jednej strony posiadają złącze HDMI, USB oraz złącze audio i mikrofonu i tą stroną podłączamy do komputera/laptopa. Z drugiej zaś strony znajduje się złącze HDMI, USB oraz jack 3.5mm. Ta strona podłączana jest do przełącznika KVM.

WYGLĄD I BUDOWA

Przełącznik KVM Manhattan nie wyróżnia się wyszukanym designem. Jest to prostopadłościenne urządzenie o wymiarach 132 x 92 x 66 mm oraz wadze wynoszącej 600 g. W całości wykonane jest z grubej blachy. Z przodu urządzenia znajdziemy tylko złącze USB, przycisk resetowania oraz dwa przełączniki między komputerami 1 oraz 2.

Złącze USB jest złączem opcjonalnym i służy np. do podłączenia klawiatury aby z jej poziomu sterować pracą przełącznika. Do opisu wszystkich możliwych funkcji i ustawień służy umieszczona w instrukcji tabelka. Wśród opcji jest:

  • przełączanie między komputerami,
  • wyłączanie brzęczyka,
  • włączanie/wyłączanie trybu automatyczne przełączania,
  • zmiana czasu w trybie automatyczne przełączania.

Tylny panel jest znacznie bardziej rozbudowany i znajdują się na nim wszystkie wejścia i wyjścia.

Złącza podzielić możemy na dwie grupy – OUT i IN. Grupa OUT to złącza do podpięcia zewnętrznego monitora, peryferii jak myszka i klawiatura oraz sprzętu audio. Sekcje IN o numerach #01 oraz #02 to odpowiednio nasz pierwszy i drugi komputer. Jest jeszcze złącze DC9V ale jest ono opcjonalne, standardowo przełącznik KVM zasilany jest z zasilania USB.

Blacha, z której został wykonany przełącznik, jest naprawdę gruba i nie ma żadnej opcji, by coś uległo ugięciu pod naciskiem palca czy nawet całej dłoni. Jednak miss uniwersum to on nie jest 🙂

UŻYTKOWANIE

Podłączenie przełącznika KVM Manhattan jest bardzo proste. Wykorzystujemy do tego celu przewody dostarczane przez producenta i w przypadku posiadania jednego monitora wystarczy, że użyjemy dwóch kabli z multikońcówkami aby podłączyć nasze komputery odpowiednio do #01 oraz #02. Monitor wraz z klawiaturą i myszką podłączamy do złącz USB. Szkoda, że są tylko dwa złącza USB… To stanowczo za mało. 3-4 byłoby optymalnie.

Złącza HDMI są w standardzie HDCP 1.4 i zapewniają obsługę Ultra-High Definition (UHD) 4K@30Hz (3840 x 2160). I taki też monitor miałem podpięty pod przełącznik. Potwierdzam, że jakość jest bardzo dobra i nie zanotowałem żadnych artefaktów.

Podłączenie komputerów sygnalizowane jest czerwoną diodą po lewej stronie przycisku, zielona dioda po prawej stronie informuje nas o numerze komputera, z którego aktywnie odbierane są dane.

Przełączanie działa bardzo sprawnie i szybko, czas zwłoki liczony jest w pojedynczych sekundach. Przy zmianie urządzenia generowany jest głośny, jednosekundowy dźwięk. Nie sposób tego nie usłyszeć i omyłkowo przełączyć się między źródłami 🙂

PODSUMOWANIE

Przełącznik KVM marki Manhattan to urządzenie profesjonalne, stworzone dla osób, które wiedzą czego potrzebują. Producent w każdym aspekcie starał się aby zaprojektować produkt, który będzie trwały, niezniszczalny i prosty w obsłudze. I myślę, że ten cel udało mu się osiągnąć. Z wyglądu jak stare Volva, które były projektowane od linijki i kątomierza wskazującego tylko kąt prosty. Esteci mogą kręcić nosem. Z praktycznego punktu widzenia w stali 10 stopniowej spokojnie można dać ocenę 11. Działanie, użytkowanie i podłączenie tego przełącznika jest tak proste i intuicyjne, że nie da się pomylić. Dodatkowo obudowa jest wykonana w całości z grubej blachy, od biedy można by tym urządzeniem wbijać gwoździe bez większego dla niego uszczerbku 😉 No i nie można zapominać o dostarczaniu przez producenta aż 4 kabli – dwóch HDMI i dwóch multizłączowych. Jest wszystko. Nawet instrukcja obsługi zawiera w sobie spis wszystkich możliwych funkcji i ustawień. I jest w języku polskim.

Czy są jakieś wady? Mała ilość złączy USB oraz cena… bo ta wynosi ponad 600zł. Produkt jest do kupienia bezpośrednio u autoryzowanego przedstawiciela marki Manhattan: Link

Zalety:

  • wytrzymała konstrukcja,
  • intuicyjna obsługa,
  • 2x HDMI 1.4 4K 30Hz,
  • wejście audio,
  • wejście USB,
  • szybkie działanie,
  • możliwość zdalnej konfiguracji,
  • 4 kable w komplecie,
  • bardzo dobrze napisana instrukcja.

Wady:

  • cena,
  • tylko 2 USB,
  • bardzo prosty wygląd.

recenzja

Loading

Ocena ogólna
4.4
  • Jakość wykonania
  • Złącza
  • Obsługa
  • Cena
Translate »