Wygodna i bezgłośna klawiatura bezprzewodowa z touchpadem – Rapoo K2600

Recenzja Rapoo K2600

Testowałem już wiele klawiatur bezprzewodowych i przeważnie były one dla mnie po prostu okej z uwagi na wszechstronne zastosowanie. Ale z drugiej strony nie używałbym takiej na co dzień, bo jednak oczekuję troszkę większego komfortu.. no właśnie.. tutaj pojawia się model K2600 od Rapoo, który pod względem wygody użytkowania jest wręcz fenomenalny! Ale może po kolei.. . K2600 do najtańszych klawiatur tego typu nie należy, bo jego cena oscyluje w granicach 185zł, ale co ciekawe widziałem też ofertę za 125zł co jest kuszącą propozycją ;).

 

Specyfikacja

Typ: Klawiatura z touchpadem
Przyciski: membranowe
Wymiary i waga: 13,1 x 35,3 x 1,5 cm
Połączenie: Bezprzewodowe, wtyk USB typu A
Zasięg nadajnika: 10 m
Liczba klawiszy: 90 (12 funkcji multimedialnych)
Wymagania systemowe: Windows 10/8,1/8/7, Smart TV z obsługą klawiatury / myszy, konsola do gier

 

Rapoo K2600 dostajemy w niewielkim pudełku z renderami produktu oraz wszelkimi najistotniejszymi informacjami.

W zestawie oprócz klawiatury dostajemy dwie baterie AA – za co ogromny plus, odbiornik USB oraz instrukcję obsługi.

 

 

Urządzenie pod względem designu prezentuje się całkiem dobrze i odnoszę wrażenie jakby obudowa miała lekko opływowy kształt.. zupełnie inny niż w przypadku tańszych modeli. Całość wykonana została z bardzo dobrej jakości tworzywa sztucznego koloru czarnego i jasno-szarego. Wymiary klawiatury to 13,1 x 35,3 x 1,5 cm, więc jak najbardziej można ją zaliczyć do kompaktowych. Konstrukcja jest prawidłowo spasowana, nic nie trzeszczy, nie nie lata, nic się nie ugina i ogólnie jest bardzo pozytywnie.

 

No i od frontu widzimy 90 klawiszy, bez bloku numerycznego, który w tym wypadku zastępuje sporych rozmiarów płytka touchpada. Nie posiada ona przycisków  prawy i lewy, ale za to dysponuje szeregiem gestów, które pokażę w dalszej części artykułu. Warto zaznaczyć, że klawiatura posiada 12 funkcji multimedialnych oraz dodatkowe przyciski funkcyjne na górze.

 

 

Na bokach nie znajdziemy nic ciekawego.

 

 

Spód z kolei posiada 5 stopek antypoślizgowych, 3 otwory odprowadzające wodę w przypadku zalania oraz na części, która jest lekko uniesiona względem dołu znajdziemy przełącznik do włączania/wyłączania klawiatury oraz klapkę, gdzie znajduje się miejsce na dwie baterie AA oraz na odbiornik USB.

 

 

No to omówiliśmy sobie budowę tego cacuszka. Teraz trzeba by powiedzieć kilka słów o jego działaniu. Urządzonko jest mega proste pod tym względem – mamy malutki odbiornik USB, który wpinamy do komputera, telewizora, tv box’a, konsoli itp., włączamy klawiaturę przełącznikiem od spodu (po uprzednim włożeniu baterii) i.. klawiaturka działa 🙂 . 

 

 

Zasięg pomiędzy klawiaturą, a odbiornikiem to w moim wypadku około 8m. Producent co prawda deklaruje 10m, ale zawsze ta odległość będzie inna ze względu na zakłócenia i wszelkiego rodzaju przeszkody. Tak czy inaczej jest to w zupełności wystarczający zasięg do komfortowego korzystania ze sprzętu.

A skoro już o komforcie mowa to trzeba wspomnieć o wygodzie, która tutaj jest jak dla mnie nieziemska. Nie korzystałem jeszcze z bezprzewodowej klawiatury, kompaktowej, która byłaby tak wygodna. Klawisze są duże, odstępy między nimi są zauważalne, a skok ani nie wysoki, ani nie niski co sprawia, że przyjemność użytkowania K2600 jest na naprawdę wysokim poziomie – i za to pokochałem tą klawę! Tak naprawdę spokojnie mógłbym pisać na niej nawet artykuły 😉 . Do korzystania ze smart tv, do czego w sumie została stworzona, nadaje się idealnie, a touchpad dodatkowo w wielu przypadkach włączy nam kursor. Dla mnie petarda! A.. właśnie.. jeśli chodzi o touchpada to korzysta się z niego  równie dobrze, jak z klawiatury. Gładzik może przypominać konstrukcje znane z laptopów. Poniżej łapcie fotkę, gdzie pokazane są gesty, które dodatkowo usprawniają korzystanie z urządzenia.

 

 

Zapytacie pewnie na ile starczają takie baterie. Niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, bo zwyczajnie przez okres testów, a jest to już około miesiąca, klawa nadal działa na oryginalnych akumulatorkach. Jedno jest pewne, jeśli będziecie wyłączać ja przełącznikiem ze spodu to z pewnością wytrzyma całkiem długo 🙂 .

Czy przez okres testów napotkałem się na jakieś problemy? Nie. K2600 sprawowała się bez żadnych zastrzeżeń, nie mam też żadnych uwaga co do jej działania. Po prostu jest to przemyślana i bardzo dobrze zaprojektowana klawiatura.

 

PODSUMOWANIE

Rapoo K2600 to w mojej opinii jedna z lepszych klawiatur bezprzewodowych z touchpadem. Prosty, ale miły dla oka design, wysoka jakość wykonania i fenomenalny komfort użytkowania – to trzy najważniejsze plusy tego wynalazku. Cena około 185zł może lekko zniechęcać, ale myślę że warto się zastanowić.. w sumie to jak dobrze poszukacie to znajdziecie ją nawet w okolicach 125zł co jest już opcją według mnie mega atrakcyjną. Jak najbardziej polecam i leci rekomendacja!

 

Loading

Ocena Rapoo K2600
Ocena ogólna
4.6
  • Design
  • Jakość wykonania
  • Działanie klawiszy
  • Działanie touchpada
  • Kompatybilność
  • Komfort użytkowania
  • Funkcje
  • Bateria
  • Zestaw
  • Cena

Nagrody

          

Translate »