Przez moje dłonie w ostatnich latach przewinęło się wiele myszek. Wszystkie gamingowe, z masą przycisków, pełne zdobień czy otoczone RGB. To jednak w biznesowej Logitech MX Anywhere 2S się zakochałam i chętnie opowiem Wam dlaczego.

Specyfikacja

Pudełko

Pudełko Logitech MX Anywhere 2S jest małe, zgrabne i stworzone dla tych, którzy uwielbiają polskie napisy z informacjami – dokładnie na tyle da się znaleźć tylko dwa zadania po polsku. Wszystkie pozostałe dane dostępne są w języku angielskim. Całość jednak prezentuje się bardzo elegancko i bezpiecznie. Myszkę można obejrzeć przed zakupem, bez otwierania opakowania. Wystarczy jedynie podnieść przednią klapkę pudełka, aby zobaczyć, jak gryzoń grzecznie odpoczywa, przygotowując się do pracy. Całość jest dobrze zabezpieczona i przygotowana do transportu do domu swojego właściciela.

Wygląd myszki i jakoś wykonania

Symetryczna, mała, a jednocześnie dopasowana do dłoni. Taka właśnie jest myszka Logitech MX Anywhere 2S. Dzięki jej wielkości można bez problemu ją przenosić, zmieści się w torebce, plecaku, torbie, a nawet w obszernej kieszeni. Idealnie sprawdzi się dla tych, którzy często są w ruchu i muszą przenosić ze sobą laptopa wraz z akcesoriami. Z Logitech MX Anywhere 2S korzysta się naprawdę wygodnie. Nie ma na niej wielu przycisków, co w tym przypadku jest ogromnym plusem. Ustawione są tak, aby nie było szansy na przypadkowe kliknięcie. Z lewej strony dostępne są dwa programowane przyciski, a na środku rolka i jeden dodatkowy klawisz. Scroll działa w systemie góra dół oraz na boki. Przy okazji ma on dwa tryby, które odróżnia nie tylko sposób pracy, ale i jej głośność. Tryb znacznie głośniejszy umożliwia przesuwanie rolką niezwykle precyzyjne. Ten, który wydaje się cichy, sprawia, że można przewinąć całe dokumenty za jednym przesunięciem palca.

Wygląd myszki Logitech MX Anywhere 2S jest niezwykle elegancki i estetyczny. Całość jest gładka, matowa, a boki otaczają delikatne wzory w postaci trójkątów. Taka opcja nie tylko służy poprawie wyglądu myszki, lecz także delikatnie zwiększa komfort chwytu całości. Logitech MX Anywhere 2S nie ma żadnych podświetleń czy dodatkowych znaczków. Jedynie na samym dole myszy można znaleźć niezwykle estetycznie umieszczone logo Logi. Całość wykonana jest niezwykle precyzyjnie i trwale. W trakcie użytkowania myszka nie brudzi się, nie palcuje ani nie rysuje. Ślady korzystania z myszki widać jedynie po ślizgaczach, które dość szybko ulegają pierwszemu wytarciu. Nie wpływa to jednak na komfort i jakość użytkowania.

Połączenie i czas pracy na baterii

Logitech MX Anywhere 2S ma możliwość podwójnej łączności. Ku temu można korzystać z Bluetooth bądź z odbiornika dołączonego do zestawu Logitech Unifying. Jest on niewielki i może na stałe znajdować się w obsługiwanym urządzeniu, nawet w trakcie podróży. Dzięki zastosowanej technologii Logitech Easy-Switch myszkę można sparować jednocześnie z trzema urządzeniami. To nie wszystko. Po połączeniu z urządzeniami, w każdej chwili można przełączać się między nimi, a nawet kopiować pliki i to za pomocą myszki. Wystarczy jedynie kontrolować całość za pomocą przycisku znajdującego się na dolnej części obudowy – zaraz pomiędzy ślizgaczami. Myszkę Logitech MX Anywhere 2S połączyć można z dowolnymi urządzeniami z Windowsem oraz systemem Mac.

Niezwykle wydajny akumulator, który został zamontowany w myszce Logitech MX Anywhere 2S starcza według producenta na nawet 70 dni. Jak to się ma w praktyce? Myszka przyszła do mnie z baterią naładowaną do  niecałych 100%. Niecałe dwa tygodnie później mam nadal ponad 80% i to przy codziennym, wielogodzinnym użytkowaniu. Jeśli jednak to za mało. Myszkę Logitech MX Anywhere 2S można bez problemu naładować nawet w kilka minut, tak aby dać jej bust do działania na kolejne kilkanaście bądź kilkadziesiąt godzin. Samo ładowanie odbywa się za pomocą kabla Micro-USB – ten nie służy do podłączenia myszki, dlatego ta nie może działać w formie przewodowej. Kabel jest krótki, co może przeszkadzać w przypadku komputerów stacjonarnych. Warto też zwrócić uwagę na stary typ USB. Nie warto jednak czepiać się kabla, jako że używany może być tylko przez kilka godzin co dwa/trzy miesiące. Moją obawę budzi jednak Logitech Unifying, który nietrzymany w laptopie czy tablecie może po prostu łatwo się zgubić. Dobrą opcją byłoby dodanie do całości jakiegoś małego futerału na myszkę i odbiornik, aby całość nie uszkodziła się w jakiejkolwiek podróży.

Oprogramowanie

Do zarządzania Logitech MX Anywhere 2S służy Logitech Options. Oprogramowanie proste, czytelne, w pełni po polsku, składające się jedynie z trzech zakładek. W nim można bez problemu sprawdzić poziom naładowania myszki, zaprogramować przyciski czy pobawić się częstotliwością i flow. Świetną opcją jest korzystanie z przygotowanych gestów czy też przypisane przycisków do różnych aplikacji. Dzięki takim ustawieniom każdy może dostosować Logitech MX Anywhere 2S tak, aby służyła mu, jak najlepiej.

Logitech Flow

Ciekawą opcją Logitech MX Anywhere 2S jest Logitech Flow. Dzięki niej można płynnie przełączać się pomiędzy komputerami czy urządzeniami podłączonymi do myszki. Ta opcja pozwala przesuwać kursor między ekranami bądź przeklejać pliki między urządzeniami – kursor ma w sobie wbudowaną pamięć, która pozwala przesyłać pomiędzy sprzętami nawet dobrej jakości obrazy. Wszystko dzieje się za pośrednictwem Wi-Fi, dlatego urządzania muszą być podłączone do jednej sieci. To jednak niezwykle przydatna opcja dla wszystkich, którzy pracują na wielu komputerach jednocześnie. Dzięki temu nie trzeba bawić się kartami pamięci, mailami czy innymi opcjami do przesyłania danych.

Podsumowanie

Co tak naprawdę kupiło mnie w Logitech MX Anywhere 2S? Ciężko tak jednoznacznie określić. Jest kompaktowa, niezwykle wygodna i elegancka. Nieprzesadzona i estetyczna, dzięki czemu świetne prezentuje się na biurku. W porównaniu do gamingowych myszek jest niezwykle delikatna i wygodna. Mała ilość przycisków, dobra bateria, szybkie ładowanie i brak RGB to same plusy. Dzięki temu Logitech MX Anywhere 2S idealnie leży w dłoni i świetnie się prezentuje. Zmiana myszki gamingowej na Logitech MX Anywhere 2S to świetne podkreślenie zakończenia mojej zawodowej drogi związanej z gamingiem. Pod kątem użytkowym myszka Logitech MX Anywhere 2S sprawuje się świetnie. W takcie pracy nie zacina się ani nie powoduje żadnych opóźnień pracy. Dodatkowo działa na przeróżnych powierzchniach – od blatów biurek, aż po miękkie pościele. Nie polecam jednak próbować pracować na szybie albo lustrze. W takich warunkach nawet Logitech MX Anywhere 2S  nie radzi sobie najlepiej.

Co ważne, jest ona dość słyszalna i wyczuwalna. Każdy przycisk jest dość głośny, chociaż nie na tyle, aby przebić się przez słuchawki założone na uszy. Nie ukrywam jednak, że na początku zdziwiła mnie jej głośność. Zakładałam, że przy mobilności tego sprzętu, twórcy postawią na ciche przełączniki. Nie jest to jednak w żaden sposób drażniące dla uszu, chyba że planujecie korzystać z niej w trakcie podróży, gdy inni wokół będą słodko spać. Jeśli jednak szukacie myszki idealnej do pracy czy codziennego użytkowania, Logitech MX Anywhere 2S jest dla Was. Niezawodna, piękna, wytrzymująca wiele dni pracy. Na pewno spełni oczekiwania, każdego, kto w nią uwierzy.

Plusy i minusy