Dzisiaj mam przyjemność zaprezentować recenzję najmocniejszego zestawu Creative z serii SBS czyli SBS E2900. Czy warto zapłacić za ten zestaw ponad 350zł? Czy czasem nie jest on przerostem formy nad treścią? Zapraszam!

SPECYFIKACJA

Rodzaj zestawu	2.1
Moc głośników (RMS)	30 W
Moc subwoofera (RMS)	30 W
Rodzaje wyjść / wejść	DC-in (wejście zasilania) – 1 szt, Wejście AUX – 1 szt, USB – 1 szt, Czytnik kart SD
Łączność bezprzewodowa	Bluetooth
Sterowanie	Pilot bezprzewodowy, przyciski na głośniku
Dodatkowe informacje	Zasięg działania bluetooth do 10 metrów, Radio FM, Regulacja głośności, Regulacja tonów niskich i wysokich, Wersja Bluetooth: 5.0, Podświetlenie LED, Pasmo przenoszenia: 50 – 20 000 Hz, Zgodność z profilami: A2DP, AVRCP, Obsługiwane kodeki: SBC
Szerokość głośnika	105 mm
Wysokość głośnika	170 mm
Głębokość głośnika	100 mm
Szerokość subwoofera	170 mm
Wysokość subwoofera	335 mm
Głębokość subwoofera	313 mm
Dołączone akcesoria	Pilot, Antena FM, Kabel audio
Gwarancja	24 miesiące

OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ

Głośniki Creative SBS E2900 zapakowane są w kartonowe, biało-pomarańczowe opakowanie. Z dwóch stron opakowania znajdziemy taką samą grafikę przedstawiającą testowane głośniki oraz krótką ich charakterystykę:

• moc szczytowa 120W,
• system Deep Bass,
• łączność Bluetooth 5.0,
• tuner radiowy FM,
• wejście USB,
• slot kart SD,
• złącze jack,
• pilot bezprzewodowy.

Wewnątrz opakowania znajdziemy szczelnie zapakowane głośniki, które nie boją się spotkania z Pocztą Polską oraz firmami kurierskimi 🙂 Oprócz tego znajdziemy kilka dodatków w postaci:

• instrukcji obsługi, gwarancji,
• pilota bezprzewodowego,
• kabla podłączeniowego jack,
• kabla zasilającego 230V,
• kabla zasilającego 120V,
• kabla antenowego.

Dołączany do zestawu pilot jest lekki i zgrabny wymiarowo. Złożony solidnie (przy wyginaniu go nic nie trzeszczy) oraz bardzo poręczny dzięki pogrubieniu w dolnej części. Wykonany jest z czarnego plastiku lecz góra pilota ma fakturę szczotkowanego aluminium. Przyciski posegregowane są w kilka logicznych grup. Od góry znajdziemy przycisk do włączania i wyciszania, poniżej grupę 4 przycisków odpowiedzialnych za:

• wybór źródła dźwięku (radio, BT, USB, SD, wejście Jack),
• sterowanie podświetleniem LED (do wyboru podświetlenie niebieskie, czerwone i fioletowe plus wariacje tych trzech kolorów),
• sterowanie tonami (wysokie/niskie, w zakresie od -6 do +6),
• zapamiętywanie stacji.

Poniżej znajduje się sekcja odpowiedzialna za nawigację w stacjach radiowych, przewijanie piosenek (również w podpiętym urządzeniu BT) oraz sterowanie głośnością. Na samym dole pilota znajduje się grupa numeryczna.

BUDOWA

Testowane głośniki są w układzie 2.1 co oznacza, że dostajemy dwie szerokopasmowe satelity oraz jeden głośnik basowy. Przyjrzyjmy się pierw satelitom.

Satelity

Satelity (na szczęście!) mają obudowę wykonaną z płyty MDF. Przód stanowi plastikowa nakładka, która niestety w dużej części pokryta jest lakierem Piano Black (z centrycznie umieszczonym logiem Creative). Wygląda to fajnie ale zrobienie jakiegokolwiek zdjęcia bez własnego odbicia wymagało nie lada gimnastyki 😉 Każda z satelitek wyposażona jest w pojedynczy szerokopasmowy przetwornik dźwięku o średnicy 3″ i mocy 15W RMS. Satelitki są lekkie i ważą 488g każda. Są konstrukcją zamkniętą (nie posiadają otworu bass reflex) oraz mają na stałe wyprowadzony przewód podłączeniowy o długości 130cm zakończony chinchem.

Membrany są koloru srebrnego, najprawdopodobniej celulozowe. Zawieszenie górne jest piankowe. Ot, tradycyjny głośnik w kompaktowej formie. Ogólnie jakość wykonania jest dobra ale jedna z satelit posiada pozostałość po jakiejś czarnej masie (paście?) i krzywo przyklejoną przednią część głośnika (tą w kolorze Piano Black) przez co widać, że przetwornik nie jest idealnie centryczny. Może na zdjęciach tego nie widać ale gołym okiem idzie to zauważyć. Mam nadzieję, że to przypadłość tylko mojego modelu.

Subwoofer

Subwoofer jest jednocześnie jednostką sterującą oraz w swoim wnętrzu posiada wbudowany wzmacniacz dla wszystkich głośników. Podobnie jak satelity tak i on wykonany jest z płyty MDF a przód stanowi plastikowa nakładka z dużą ilością Piano Black. Jego waga to solidne 3.16 kg.

Na froncie dużo się dzieje jednak przy bliższym spotkaniu okazuje się, że wszystko jest uporządkowane i logiczne. Na samej górze mamy 6.25″ calowy głośnik niskotonowy, który podobnie jak przetworniki szerokopasmowe, posiada membranę celulozową oraz piankowy górny resor. Przed nim występuje łukowata osłona i srebrny okrąg, który posiada wbudowane diody LED odpowiadające za podświetlenie. Poniżej znajdują się dwa otwory, które niestety są fejkowe jak atrapy wydechów w większości nowych aut. Między tymi otworami jest czteropozycyjny wyświetlacz o bursztynowym podświetleniu. Pod nim występuje 5 przycisków:

• włączanie,
• wybór źródła,
• przycisk przeszukiwania,
• back,
• next.

Na samym dole jest pokrętło głośności z zaznaczonym kierunkiem działania oraz diody led niebieskiego podświetlenia. Rozmieszczenie wszystkich elementów jest intuicyjne i nauka ich obsługi zajmuje kilka sekund. Desing nie każdemu może przypaść do gustu jestem Creative modelem SBS E2900 celuje raczej w młodszych odbiorców, którzy bardziej preferują krzywizny i wyraźny wygląd.

Po przeczytaniu, że z przodu głośnika znajdują się atrapy otworów pewnie pewna część osób pomyślała sobie, że subwoofer ten, podobnie jak satelity, również jest konstrukcją zamkniętą. Jednak nie, jest to pełnoprawna konstrukcja bass-reflex z otworem umieszczonym na bocznej ścianie (prawej). Na ten samej ścianie występują również wejścia kart SD (max 32 GB) oraz USB (też o maksymalnej pojemności 32 GB).

Tył subwoofera składa się głównie z metalowej płytki (będącej jednocześnie radiatorem), na której znajdują się złącza:

• głośnikowe,
• anteny,
• AUX,
• zasilania.

Całość stabilnie stoi na 4 gumowych nóżkach.

 

WRAŻENIA ODSŁUCHOWE

Patrząc na suche dane techniczne otrzymujemy sprzęt grający z pasmem przenoszenia 50-20000 Hz oraz stosunkiem sygnału do szumu (SNR) na poziomie >= 75 dB. Do tego wzmacniacz, który do każdej satelity jest w stanie dostarczyć 15W a dla subwoofera ma zarezerwowane 30W (wszystko moce RMS). Jak to gra? Poprawnie 🙂 Bez fajerwerków ale i bez braków jakościowych. Ok, w satelitach występuje tylko po jednym przetworniku szerokopasmowym więc cierpi na tym góra lecz nieznacznie. Ten pojedynczy przetwornik stara się jak tylko może aby pokryć cały zakres pasma. Brakuje nieco detali w górnej partii, jest ona delikatnie wycofana. Średnica podobnie sprawia wrażenie nieco cofniętej. Jednak może w tym być i celowy zabieg, który zmusi nas do mocniejszego podkręcenia pokrętła głośności. A zestaw ten potrafi głośno zagrać! No i ten mały potworek siedzący w głośniku basowym. On to potrafi zagrać mocno, głośno i nisko. A to wszystko na ustawieniu neutral. Strach pomyśleć ale jest możliwość ustawienia jego pracy w zakresie od -6 do +6. Raz dałem na +6… Był konkret, trzęsło mocno 😉

PODSUMOWANIE

Creative SBS E2900 to wszechstronny kombajn. Wyposażony jest w tuner radiowy, BT 5.0, wejście AUX, wejście USB, wejście kart SD i… tyle, uff. Zarówno muzyka, filmy jak i gry odtwarzane są podobnie. Mocny dół z lekko wycofaną średnicą i górą. Taka charakterystyka grania odruchowo powoduje, że podkręcamy pokrętło głośności coraz mocniej. Dla nas to dobrze bo zaczynamy odczuwać przyjemne wibracje, dla sąsiadów niekoniecznie 😉 SBS E2900 to produkt celowany w młodszego słuchacza, który lubi ostre kształty, błyszczące Piano Black, subtelne podświetlenie LED i duuużo basu. Średnia i wysokie tony są ustawione tak aby nawet przy dużej głośności grać wyraźnie a jednocześnie nie przekrzykiwać się i nie ranić w uszy. Zestaw bardzo fajny w akceptowalnej cenie niecałych 400zł. Szkoda tylko, że potrafi mieć wpadki jakościowe…

Zalety:

• moc,
• niskie tony,
• zrównoważona średnica i góra (wycofane ale równomiernie),
• podświetlenie LED,
• pilot,
• ciekawy design.

Wady:

• pilot bez baterii,
• wpadki jakościowe.